My ... tuż przed i tuż po 30'tce ...
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMona_M wrote:No ale żeby sex był bolesny to już tragedia hahaha
Oj byle by @ nie przyszła przed 2 grudnia bo usg mam.. Jajniki, szyjka macicy
... Najdłuższy i najdelikatniejszy seks nic tu nie pomagał - po prostu wszystko w środku było tak rozpulchnione i "zmobilizowane" do owulacji, że bez bólu się nie obywało.
Jak to kiedyś określiła jedna z dziewczyn (którą spotkałam na forum, jak starałam się o pierwszą ciążę) "niestety, u mnie robienie dzieci - zawsze ze łzami w oczach" i wtedy dowiedziałam się, że nie jestem jedyna. A nawet zapalenie przydatków u siebie podejrzewałam w pewnym momencie
.
Mona_M, Blondik lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnymarnut wrote:Mona, nie wiem jak u Ciebie (i Ty pewnie też nie), ale mnie w trakcie dni płodnych zawsze bolało
. Jajniki, szyjka macicy
... Najdłuższy i najdelikatniejszy seks nic tu nie pomagał - po prostu wszystko w środku było tak rozpulchnione i "zmobilizowane" do owulacji, że bez bólu się nie obywało.
Jak to kiedyś określiła jedna z dziewczyn (którą spotkałam na forum, jak starałam się o pierwszą ciążę) "niestety, u mnie robienie dzieci - zawsze ze łzami w oczach" i wtedy dowiedziałam się, że nie jestem jedyna. A nawet zapalenie przydatków u siebie podejrzewałam w pewnym momencie
.
-
Dzien dobry
jak ktos wrożby bedzie robic na andrzejki , to niech zrobi mi jedną !
Chlopiec czy dziewczynka
I pojedyczna czy podwójna
Nieukowa wrote:Cati wiem co przechodzisz, ja kuźwa byłam wkręcona jak słoiki w spiżarce przed pierwszym usg, tym bardziej że to jest ten najgorszy czas, 8-9tc...
Musisz to przeżyć, z dnia na dzień fasol rośnie i może być tylko lepiej!
Masz racjewidze po wadze jak srednio co 3 dzien przybywa gramow
wkrótce stuknie 54 ! chodz sie zastanawiam czy nie zaszybko przybieram. Tak patrze na ten diagram wagi to wychodzi ze jest ok z waga.
Pati_Belgia wrote:Catus słonko Ty moje.... Wszystko bedzie dobrze, to normalne uczucie, ze sie boisz. Ja Marcelem tez tak miałam i pewnie teraz, jak zajdę w ciąże, mnie to nie ominie. Główka do góry. Jest i bedzie dobrze....ciezko z tymi ciazami za granica... w pl bardziej sie troszcza o brzuchate.. a tu jak masz pieniadze to zrobisz sobie nawet i 10 usg..
Misia - wspierami glowka do góry ! dalej trzeba sie starac !
A jak buchnie to od razu blizniaki
Justahej , jak sie czujesz?
Mikolajki wkrótce zawitaja to fakt
Lara - Moze to wlasnie sa ruchy te bulbonki w brzuchumoja znajoma mowila ze ruch rozpoznala jak pani na usg pokazala ze mala sie rusza a ta myslala ze to gazy xD
justta lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
U was tez do 12 tyg - nie uwazaja was za ciezarna ?
Ja nie mowie ze zle sie opiekują , ale ze zupelnie inaczej niz w pl .
Ide piec bułeczkibo krajzerek mi sie zachcialo
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 listopada 2014, 11:42
-
marnut wrote:Cześć dziewczyny!
Nastka - spróbujcie to "tyłem mocno", co Wam szkodzi?
Ufff powróciłam z zakupówDzisiaj moje dzieciory jadą na biwak harcerski (brrrr podziwiam) i w związku z tym mam już trzech 18latków w domu, którzy będą ten biwak organizować. Jak tylko Zuza wróci ze szkoły to zawozimy wszystkich na zbiórkę i wiecie co?????
weekend wolny
Sami w domu a ja mam dni płodne
Będzie tyłem mocno!!!! I przodem też... I wszystko będzie
Mi wróżka kiedyś chłopca jeszcze jednegoA ja myślę o dwójce dzieci teraz
marnut lubi tę wiadomość
-
Anastazjaaa wrote:W holandii do 8 tygodnia nie ratują ciąży zagrożonej
Dla mnie to glupotatyle kobiet walczy o ciaze a oni to maja gdzies
Anastazjaaa wrote:"tyłem mocno" nie wiem o co chodzi
Miało byc tule mocnoWiadomość wyedytowana przez autora: 28 listopada 2014, 11:50
marnut lubi tę wiadomość
-
A ja do inofemu (który już do mnie jedzie) dziś zamawiam zioła ojca sroki, jeden pakiet dla staraczek a drugi przeciw poronieniom. Kupiłam tez magnez forete i od pierwszego dnia cyklu walczę
A co do inofen to mam go brać do owulacji czy cqly czasmarissith lubi tę wiadomość
-
Anastazjaaa wrote:A ja do inofemu (który już do mnie jedzie) dziś zamawiam zioła ojca sroki, jeden pakiet dla staraczek a drugi przeciw poronieniom. Kupiłam tez magnez forete i od pierwszego dnia cyklu walczę
A co do inofen to mam go brać do owulacji czy cqly czasAnastazjaaa lubi tę wiadomość
-
Anuśka wrote:Nie wiem jak inofem ale inofolic bierze się cały cykl
Do tego łykam od dziś omega 3 tez dobre na endometrium może przesadzam ale już sama nie wiem co mam robić aby wspomóc to wszystkoAnuśka lubi tę wiadomość
-
Anastazjaaa wrote:Acha ok, to to samo wiec cyba teznbede brała cały cykl.
Do tego łykam od dziś omega 3 tez dobre na endometrium może przesadzam ale już sama nie wiem co mam robić aby wspomóc to wszystkoJa biorę: omega 3, kwas foliowy, witaminy dla staraczek-Femibion, wit.D, magnez+wit B6, do owulki Donga i inofolic
No i to ohydne wino wytrawne : pół lampki wieczoremWiadomość wyedytowana przez autora: 28 listopada 2014, 12:00
Anastazjaaa lubi tę wiadomość
-
dzień dobry a właściwie śpiący...
Anuśka mi moja gin powiedziała że mam wszelki alko odstawić w tym czerwone wino też...tak się nad tym zastanawiałam bo przecież niby "zdrowe" i na endometrium działa ale ....przez ostatnie 1,5 miecha nie piłam ani grama...moja fryzjerka też mi wcześniej mówiła że jej ginka też zabroniła pić nawet wina i jest w 25tc więc może coś w tym jest...Anuśka lubi tę wiadomość
Maniek
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnymarnut wrote:A bo gdzieś w Twoich notatkach przeczytałam, że tylko parę razy w życiu owulowałaś
. Więc tak nieśmiało nawiązałam do tematu
.
Ana z tym tyłem mocno chodzi dokładnie o to co napisała Cati, ale skojarzenia oczywiście być musiały
Cati - co co opieki w PL. Moja siostra szybko pobiegła prywatnie do gina i zrobiła jej usg i była kropeczka. Zadowolona poszła na NFZ i usłyszała, że dopóki nie ma bijącego serducha nie można uznać ciąży. U nas trzeba się zgłosić do gina do 7 tygodnia, wcześniej nie ma co iśc chyba. Ale może my poprostu trafiamy na kiepskich lekarzy (chociaż ta akurat lekarka jest w porządku tyle, że obecnie zwolniła się z przychodni bo jej sie pracowac nie opłacało). -
MANIEK wrote:dzień dobry a właściwie śpiący...
Anuśka mi moja gin powiedziała że mam wszelki alko odstawić w tym czerwone wino też...tak się nad tym zastanawiałam bo przecież niby "zdrowe" i na endometrium działa ale ....przez ostatnie 1,5 miecha nie piłam ani grama...moja fryzjerka też mi wcześniej mówiła że jej ginka też zabroniła pić nawet wina i jest w 25tc więc może coś w tym jest...No to uffff..... Od dzisiaj już nie będę, ale się cieszę