My ... tuż przed i tuż po 30'tce ...
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnymarissith wrote:Marnut spadufffa piją same niezaciążone, ty tam se ziółka jakieś siorbnij
.
Pati - biorę tylko kwas foliowy. Lekarz zresztą wczoraj mówił mi tylko o kwasie, nic o żadnych witaminach. Obydwie ciąże przebujałam na kwasie, nie brałam witamin (nie miało to sensu i tak zaraz je zwracałam). Po prostu dbałam o dużą ilość warzyw i owoców w jedzeniu.
Anastazja - coś mi mówi, że czas skoczyć po parówki do sklepu! Ale mi smaka narobiłaś
!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 listopada 2014, 11:38
marissith, Anastazjaaa lubią tę wiadomość
-
cześć dziewczyny:) Ania84 chyba byłaś bardzo grzeczna w tym roku, skoro taki wypasiony prezent dostałaś hehe
Asiula trzymam kciuki
Asiula86, Ania_84 lubią tę wiadomość
"Proście, a będzie wam dane, szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie, a otworzą wam.
Każdy bowiem, kto prosi, otrzymuje, a kto szuka, znajduje, a kto kołacze, temu otworzą."
-
marnut wrote:Widziałam ten Twój szemrany "pozytyw" i koło piku to to nawet nie leżało
. Że jajniki bolą to ok - właśnie pomału ruszają z robotą
! Seksuj dalej przez kolejne 10 dni, choćby ze łzami w oczach albo na morfinie
. Bo ja Ci mówię, że ta owu to się szykuje dopiero!
Pati - tak, mi też było bardzo niedobrze po witaminach dla ciężarnych. Szczególnie tych z dużą ilością żelaza i z imbirem.
Anastazja - parówki w cieście? W życiu nie jadłam, chyba czas spróbować. W ramach diety, oczywiście!
Ania84 - podziel się. Udam, że nie jestem w ciąży
!
-
nick nieaktualnyPati Belgia wrote:No to faktycznie chyba po tych witaminach jest mi tak niedobrze. Mam nadzieje, ze sie jakos przyzwyczaje... bo narazie to srednio sie czuje I na dodatek mi sie ciagke odbija...
Pati ja tak mialam w zeszłym cyklu..cały czas mdłości..w tym już organizm się przyzwyczaił...może u Ciebie też tak będzie
Trzymam za wszystkich kciuki.
Anastazja mam nadzieje, że tym razem się udało..
Mari zaczynamy razem..szkoda, że mi przypadają dni płodne jak Tobie zaczyna się okres...aż myślę, czy nie wziąć dupka..może uda się go skrócić mam jeszcze 3 opakowania :p
Ania..mniam..;)fajnego masz Michołaja
Ja dziś robie gołabki i bukiet warzywny na obiad, a potem z serniczkiem do siostry..miały byc kregle ale mam okres jest mi źle i strasznie mnie boli więc nie dam rady biegac z kulkami
Anastazjaaa, marissith lubią tę wiadomość
-
Hejka : )
Ale mi sie dzis spac chce............ dopiero co wstalam a juz mi sie spac chce i tak w kolo... od 9 na nogach godzine porobie co kolwiek i dalej spac...ide sie przewietrzyc to moze sie troche obudze.
Anastazja - rewolucje na wykresie widzetrzymam kciuki
Anastazjaaa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnycati wrote:Hejka : )
Ale mi sie dzis spac chce............ dopiero co wstalam a juz mi sie spac chce i tak w kolo... od 9 na nogach godzine porobie co kolwiek i dalej spac...ide sie przewietrzyc to moze sie troche obudze.
Anastazja - rewolucje na wykresie widzetrzymam kciuki
Zgredka oj tak...strasznie mnie to zdziwiło i zgoniłam na brak woreczka żółciowego, ale widze, że nie tylko ja mam mdłosci po tych specyfikach..ufff:) -
Hej dziewczynki ja dopieor wrocilm od klienta. zrobilm salatke a za jakies 2-3 h pryjda goscie ... maz wysprzatal cała chałupe
wiec mam czas sobe odpoczac
co do praezentuto moj kochn Michołaj stwierdil ze tak najlpeiej sie zrelaksuje
Bosa wtamy
aja wlasnie rozpoczelam czas owulacyjny ..odczopowalam sie bo znowu pojawily sie plamienia.. poczytalam troche i okazuje sie ze te plamienia mam w normalnych dniach skoro owulke mam 17-19 dc ... bo plamiena jesli zauwazalne sa wlasnie na poczatku fazy plodnejodczopowuje sie to i resztki z @ jeszcze sie wydobywaja .. i faktycznie miala mega duzo sluzu plodnego z nitkami krwi .. i to w sporej ilosci ..
wiec poszlaejemy % a dodatkowomarissith, Misi@, Asiula86 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAnia szalejcie a co
Misi@ to długie masz cykle, ile dni zazwyczaj? U mnie 26-29 dni, raz miałam 32 dni jak mąż miał operację, owulka mi się o tydzień przesunęła
Oglądam w tv program o in vitro, powtórki teraz puszczają na tlc, no i się poryczałam.Ania_84, cati lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnymarissith wrote:Ania szalejcie a co
Misi@ to długie masz cykle, ile dni zazwyczaj? U mnie 26-29 dni, raz miałam 32 dni jak mąż miał operację, owulka mi się o tydzień przesunęła
Oglądam w tv program o in vitro, powtórki teraz puszczają na tlc, no i się poryczałam.
Moje cykle wynoszą średnio 42 dni..dwa razy zdarzyło mi się w tym roku 32. Miałam tez cykl 50 dniowy (moja operacja ;p)
To jest straszne, bo mam mniej możliwości zajścia w ciaże ;(, ale co tam za to jajeczko będzie dojrzałe ( oby nie przejrzałe).
W zeszłym roku miałam nawet 60 dc. Ale razmiałam po 20 dniach..pogmatwane to wszystko! -
a co do in vtr na tlc.. to ja jak ogladam o sobie mowie moze juz nidlug my tak bedziemy jezdzic
marissith, Asiula86, Giussta, Pati Belgia lubią tę wiadomość
-
marnut wrote:.....
Za to nikomu nie zazdroszczę budowy i wykańczania domu - cholernie stresujące
.....
Właśnie wróciłam od lekarza - mówiłam Wam, że łamię się czy wizyta w tym tygodniu czy następnym. Sprawa rozwiązała się sama, bo Małżonek w przyszłym tygodniu ma na popołudnia i na wizytę nie mogłabym pójść. Zarodek jest. Serduszka nie ma, bo za wcześnie. Czyli tak jak ma być.
Jak ktoś chce zobaczyć kulkę to można tu
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/084abafb1dac87f5.html
My jesteśmy właśnie w trakcie budowy - mąż spędza tam każdą wolną chwilę byśmy już na wiosnę/lato w przyszłym roku mogli tam zamieszkać. Gdyby się jeszcze udało zamieszkać we 3 lub 4 (Maleństwo/Maleństwa pod sercem) byłoby cudownie..
Zobaczyłam Twoją "kulkę" i masz już jak w banku, że jedna z forumowych cioć kocha Kulkę ogromniemarnut lubi tę wiadomość
Starania od 2009,
AMH 1,0; LUF, insulinooporność, endometrioza IV, adenomioza
2001 naturalny Cud, Aniołek 22tc [*]
Novum
INVICTA:
3 pełne procedury IVF - 9 strat
11.05. - FET 4.1.2 cykl naturalny - walcz Kruszynko🍀❤
5dpt ⏸
21 dpt pęcherzyk ciążowy
31 dpt mamy ❤
4.01 urodził się nasz Cud 🥰
❄❄ -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnycoś tam mi wyszło z przysadką i hiperprolaktyną i ogólnie mam tez w wypisie napisane, że nieprawidłowe działanie jajników.
Często robią mi się torbiele na lewy janiku..ale teraz miałam ovul z lewego to może jest szansa zajść w tym cyklu w ciąże
Zmieniam niesety ginków, bo jakoś nic nie robią a ostatnia mi powiedziała,wprost że nie wie co mi poradzić i trzyma za mnie kciuki..juz sie oczywiście u niej nie pojawilam..teraz skontaktowałam się z siostrą koleżanki mojej siostry i mamnadzieję, że od stycznia ułożymy planWiadomość wyedytowana przez autora: 29 listopada 2014, 16:53
-
Ania_84 wrote:a co do in vtr na tlc.. to ja jak ogladam o sobie mowie moze juz nidlug my tak bedziemy jezdzic
Też oglądałam i za każdym razem ryczałam. Jeszcze wtedy nie zaczęliśmy się starać o dziecko, ale ja i tak wiedziałam o moim PCOS. Nie spodziewałam się tylko, że dojdzie nam drobny problem z czynnikiem męskim... aż się boję pomyśleć, czy gdybym teraz obejrzała te odcinki, czy też bym ryczała, czy już się uodporniłam... pewnie ryczałabymSłabość jest siłą w nas...
Starania od 2014
2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
2020-2023 5 transferów po porodzie
2024 5ta procedura in vitro 1 transfer
5 ❄️ czeka
Łącznie 17 transferów
23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB
31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA
08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB
10.2019 Synek (4BA) ❤️
Never give up
13.11.2024 transfer 4BA
10 dpt beta 84,8
12 dpt beta 122,0
14 dpt beta 294,5
17 dpt beta 1.247,0
22 dpt beta 5.900,0 GS 10,8mm YS 2,9mm
26 dpt CRL 2,5mm, FHR 107
29 dpt beta 22.515,0
30 dpt CRL 5,9mm
-
nick nieaktualnyMisi@ dobry lekarz to połowa sukcesu. Też nie jestem do mojego przekonana ale dałam mu szansę.
Spróbuj diety o niskim indeksie glikemicznym, koleżance wujek-ginekolog poradził bo też miała podobne problemy. Zawsze warto wszystkiego spróbować
W tym miesiącu spróbuję z winkiem i może wodę z octem, ale nie wiem czy dam radę wypić. Bo wino to bez problemu wypije -
nick nieaktualnymarissith wrote:Misi@ dobry lekarz to połowa sukcesu. Też nie jestem do mojego przekonana ale dałam mu szansę.
Spróbuj diety o niskim indeksie glikemicznym, koleżance wujek-ginekolog poradził bo też miała podobne problemy. Zawsze warto wszystkiego spróbować
W tym miesiącu spróbuję z winkiem i może wodę z octem, ale nie wiem czy dam radę wypić. Bo wino to bez problemu wypije
Alkoholu nie znoszę, więc nie dam rady :p
Chyba, że bede musiała..może pomyśllę, bo barek mamy przepełniony..a to dlatego,że szwagier jest menadzeram od alkoholi..tylko my rzadko pijemy...więc się marnuje..a to sa jakies podobno super alhohole ..hehe znajomi sobie wybierają i zabierająPewnie dlatego nas lubia..hmm