X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne My ... tuż przed i tuż po 30'tce ...
Odpowiedz

My ... tuż przed i tuż po 30'tce ...

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 grudnia 2014, 18:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ara wrote:
    misia! ja mojemu w zeszłym tygodniu słodko nucę do uszka "dziś środa dzień loda" i pytam "tooo co robimy po pracy?" na co on w konsternacji "yyy idziemy do lodziarni?" o.O noo to dziś znowu środa, czas sprawdzić czy wyciągnął wnioski z nauki :P
    hehe...moj był baardzo zadowolony i w czwartek tez pyał czy aby przypadkiem dzis nie ma srody :p

    Mona_M, ara, momo1009 lubią tę wiadomość

  • ara Autorytet
    Postów: 1345 1605

    Wysłany: 10 grudnia 2014, 18:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mimimka wrote:
    środa dzien loda hahahahah:))))))))

    kochana my tu na każdy dzień tygodnia mamy coś dobrego :P

    mimimka lubi tę wiadomość

  • choco Autorytet
    Postów: 1929 2528

    Wysłany: 10 grudnia 2014, 18:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    NASTKA!!! Wróciłaś!!! Teskniłyśmy!!!
    Katja ja mialam HSG czy jak to się zwie. Da się przeżyć. Nie stresuj się.
    A wiecie co Nena nam też gdzieś zaginęła. Nie ma jej chyba od jej ślubu w październiku.
    Wi-fi to cudowny wynalazek. Jade sobie autokarem i czytam forum :-) ale książkę też wzięłam gdyby wi-fi nie zadziałało.

    mimimka, Ani86, momo1009 lubią tę wiadomość

    **********************Gang 18+***********************
  • Smoczyca1 Autorytet
    Postów: 4406 3336

    Wysłany: 10 grudnia 2014, 18:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    choco wrote:
    NASTKA!!! Wróciłaś!!! Teskniłyśmy!!!
    Katja ja mialam HSG czy jak to się zwie. Da się przeżyć. Nie stresuj się.
    A wiecie co Nena nam też gdzieś zaginęła. Nie ma jej chyba od jej ślubu w październiku.
    Wi-fi to cudowny wynalazek. Jade sobie autokarem i czytam forum :-) ale książkę też wzięłam gdyby wi-fi nie zadziałało.
    Nena sporadycznie odzywa się na belly więć żyje i ona i jej synus mają sie dobrze :)

    choco lubi tę wiadomość

    f2wl3e5e702dkjeb.png

    km5shdgenaxmtus4.png

  • justta Autorytet
    Postów: 3185 3564

    Wysłany: 10 grudnia 2014, 18:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hejka kochane ;-)

    Nastka wróciłaś ;-) witaj ponownie i mocno trzymam kciuki za was ;-)

    Laseczki co u was? U nas zimnica i nic się nie chce

    Igusia *+ 26.11.2012
    259v26j.png
    ht1npi6.png
    PL*Gang 18+
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 grudnia 2014, 18:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czesc Choco!!! :) Czesc Justa!!!
    A wiecie ze ja juz jadłam ogórki kiszone z polskiego sklepu? Jakiez to było ekscytujące po dwóch latach w Azji zjeść sobie polskiego ogórasa :D I krowki tez jadłam. I nareszcie mam multum serów do wyboru a nie tak jak na Filipinach kilka plasterkow sera za 30 zł. :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 grudnia 2014, 18:41

  • ara Autorytet
    Postów: 1345 1605

    Wysłany: 10 grudnia 2014, 18:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ani86 ja dołączyłam niedawno, ale pamiętam, że czasem dziewczyny podpytywały gdzie się podziewasz ;) powiesz co robiłaś w Azji tyle czasu? pracowałaś czy podróżowałaś? przepraszam za pytania ale ciągnie mnie okrutnie w tamte strony ;)

    mimimka, Ani86 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 grudnia 2014, 18:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A wiecie co u Giussty? Czy się udało?
    Dawno jej nie widziałam i zastanawiam się co u niej?

  • choco Autorytet
    Postów: 1929 2528

    Wysłany: 10 grudnia 2014, 18:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Smoczyca dzięki za info :-)
    Ta ogóreczki są pychaaaa :-D ostatni miałam faze i kupiłam sobie dwie sztuki.
    Miałam nie jeść słodyczy aż do Świąt ale oczywiście mąż mi zapakował do torby cukieraski więc je pewnie pochlone.

    mimimka, Ani86 lubią tę wiadomość

    **********************Gang 18+***********************
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 grudnia 2014, 18:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ara wrote:
    Ani86 ja dołączyłam niedawno, ale pamiętam, że czasem dziewczyny podpytywały gdzie się podziewasz ;) powiesz co robiłaś w Azji tyle czasu? pracowałaś czy podróżowałaś? przepraszam za pytania ale ciągnie mnie okrutnie w tamte strony ;)

    mńie tez ciagnie, szczegolnie do Tajlandii, ale pod wzgledem kulinarnym;) Tylko mam nadzieje, ze curry tam robia z kurczakiem a nie jakims swinstwem no i uprzedzajac pytania od razu mowie ze nie lubie jesc robakow i tym podobnych haha;)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 grudnia 2014, 18:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Misi@ wrote:
    A wiecie co u Giussty? Czy się udało?
    Dawno jej nie widziałam i zastanawiam się co u niej?
    Momo ją ostatnio wołała, ale bez skutku. A że dziewczyna ma niedostępny wykres, to nawet nie ma jak jej wiadomości zostawić. Chyba, że któraś ma ją w przyjaciółkach.

    Misi@, momo1009 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 grudnia 2014, 18:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja teraz zobaczyłam, że mam jej zaproszenie...sprawdze co u niej :) Dzięki Marnut za podpowiedź :) Jak zwykle czujna i niezastąpiona ;p

    momo1009 lubi tę wiadomość

  • Krokodylica Autorytet
    Postów: 11653 9784

    Wysłany: 10 grudnia 2014, 18:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ani86 wrote:
    Witam po długiej przerwie moje 'stare' koleżanki. Stęskniłam się za Wami.
    Dawna Nasturcja.

    Cześć Nastka! Coś tak zniknęła bez słowa? Dziewczyny Cię tu nawoływały często.

    Ani86 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 grudnia 2014, 19:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Misi@ wrote:
    Ja teraz zobaczyłam, że mam jej zaproszenie...sprawdze co u niej :) Dzięki Marnut za podpowiedź :) Jak zwykle czujna i niezastąpiona ;p
    Dobra, od razu mów co chcesz :P?

    Misi@ lubi tę wiadomość

  • Krokodylica Autorytet
    Postów: 11653 9784

    Wysłany: 10 grudnia 2014, 19:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ani86 wrote:
    Marnut, możesz nazywać mnie Nastka (tak mnie pamięta reszta ;)) albo Ani (od Anita). Mnie jest obojętne :)
    Anuśka co u Ciebie? Dlaczego Ty jeszcze nie z fasolka? Próżnowałaś? :P
    A gdzie Ania84? Kroko? Asha? Tamka? I reszta babek z tego wątku?
    Aha, i co to, kurka wodna, jest Bella93? Aż mnie korci, żeby cos odpisać, ale boje się, ze będzie za ostro. :D

    Ania jest cały czas, ja jestem, Asha nas olała i sobie poszła, Tamka jest ale zafasolkowana, a na fioletowej mamy swój gangowy wątek i w większości tam ją można znaleźć. :)
    Dobrze że wróciłaś.

    Ani86 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 grudnia 2014, 19:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kroko! Hej hej :) Ja konto usunęłam a forum w ogóle nie czytałam. Lepiej mi zrobiła taka przerwa, bo teraz biorę wszystko na luzie. Ale szekszu na pralce nadal nie było :P

    Ja w Azji mieszkałam, tak ogólnie, dwa lata, ale wczesniej od 2011 podrozowałam na kilka miesięcy. Mieszkalam w Indiach i najdłużej na Fiipinach. Mąż miał pracę a nie chciałam się z nim rozstawac na niewiadomo jak długo. Byliśmy tez w Singapurze (polecam, pięknie tam!!), Malezji i Hong Kongu. W Tajlandii nie byłam, ale tajskie jedzenie tez bardzo lubię. Ogólnie to powiem wam, ze tesknie za Azją. Widać sporą różnice jak się było tak długo poza Europą. Szczerze powiedziawszy to tutaj nikt raczej nikogo nie szanuje, ostatnio mnie jakiś chłopak na ulicy zwyzywal od dziwek, bo wyszlam z autobusu przed nim. Aż się popłakałam. Takie codzienne chamstwo się tu widzi a poza tym jestem Polką i często tu słyszę, ze mam "wypierdalać do swojego kraju". Na Filipinach czy w Indiach mi nikt nigdy tak nie powiedział. Ba, ja nawet nigdy nie byłam nazwana po imieniu. Każdy mówił do mnie Proszę Pani i kłanial się w pas. Chyba jednak przyzwyczaiłam się do takiego traktowania, bo to naprawdę fajne było. A tutaj jestem zwykłą emigrantką z jakiegoś biednego dla Angoli kraju.
    Zobaczymy jak będzie nam tu po kilku latach, ale aktualnie tesknie bardzo mocno. Ludzie w Azji są tacy mili, radosni, usmiechnieci i pomocni, ze aż ciężko to sobie wyobrazić.
    :)

    ara, Krokodylica, mimimka, Katjaa, Anuśka, beszka, Blondik, Nieukowa, momo1009 lubią tę wiadomość

  • Ania_84 Autorytet
    Postów: 39244 31313

    Wysłany: 10 grudnia 2014, 19:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nasturcja witaj ponownie ;-)

    Ani86 lubi tę wiadomość

    Bezplemnikowcy też mają dzieci ;) 35odc.
    1 podejście (31.12.15) - cb
    2 Podejście (24.05.16) :) 13dpo beta 66,72/ 15dpo 183,22 19dpo 1432,94
    74dii09kx3vbi21s.png
    Novum Wawa
  • Krokodylica Autorytet
    Postów: 11653 9784

    Wysłany: 10 grudnia 2014, 19:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    choco wrote:
    NASTKA!!! Wróciłaś!!! Teskniłyśmy!!!
    Katja ja mialam HSG czy jak to się zwie. Da się przeżyć. Nie stresuj się.
    A wiecie co Nena nam też gdzieś zaginęła. Nie ma jej chyba od jej ślubu w październiku.
    Wi-fi to cudowny wynalazek. Jade sobie autokarem i czytam forum :-) ale książkę też wzięłam gdyby wi-fi nie zadziałało.

    Nena pojawia się czasem na fioletowej, ale bardzo rzadko, ma remont teraz i jest zabiegana. :)

    choco lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 grudnia 2014, 19:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ani86 wrote:
    Kroko! Hej hej :) Ja konto usunęłam a forum w ogóle nie czytałam. Lepiej mi zrobiła taka przerwa, bo teraz biorę wszystko na luzie. Ale szekszu na pralce nadal nie było :P

    Ja w Azji mieszkałam, tak ogólnie, dwa lata, ale wczesniej od 2011 podrozowałam na kilka miesięcy. Mieszkalam w Indiach i najdłużej na Fiipinach. Mąż miał pracę a nie chciałam się z nim rozstawac na niewiadomo jak długo. Byliśmy tez w Singapurze (polecam, pięknie tam!!), Malezji i Hong Kongu. W Tajlandii nie byłam, ale tajskie jedzenie tez bardzo lubię. Ogólnie to powiem wam, ze tesknie za Azją. Widać sporą różnice jak się było tak długo poza Europą. Szczerze powiedziawszy to tutaj nikt raczej nikogo nie szanuje, ostatnio mnie jakiś chłopak na ulicy zwyzywal od dziwek, bo wyszlam z autobusu przed nim. Aż się popłakałam. Takie codzienne chamstwo się tu widzi a poza tym jestem Polką i często tu słyszę, ze
    mam "wypierdalać do swojego kraju". Na Filipinach czy w Indiach mi nikt nigdy tak nie powiedział. Ba, ja nawet nigdy nie byłam nazwana po imieniu. Każdy mówił do mnie Proszę Pani i kłanial się w pas. Chyba jednak przyzwyczaiłam się do takiego traktowania, bo to naprawdę fajne było. A tutaj jestem zwykłą emigrantką z jakiegoś biednego dla Angoli kraju.
    Zobaczymy jak będzie nam tu po kilku latach, ale aktualnie tesknie bardzo mocno. Ludzie w Azji są tacy mili, radosni, usmiechnieci i pomocni, ze aż ciężko to sobie wyobrazić.
    :)

    Ani84 a teraz gdzie mieszkasz? w UK? Kurde co za palant jak mozna byc takim chamem.... ja znajac swoj niewyparzony jezor zaraz bym mu elegancka wiazanke poslala;)))

  • Krokodylica Autorytet
    Postów: 11653 9784

    Wysłany: 10 grudnia 2014, 19:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ani86 wrote:
    Kroko! Hej hej :) Ja konto usunęłam a forum w ogóle nie czytałam. Lepiej mi zrobiła taka przerwa, bo teraz biorę wszystko na luzie. Ale szekszu na pralce nadal nie było :P

    Ja w Azji mieszkałam, tak ogólnie, dwa lata, ale wczesniej od 2011 podrozowałam na kilka miesięcy. Mieszkalam w Indiach i najdłużej na Fiipinach. Mąż miał pracę a nie chciałam się z nim rozstawac na niewiadomo jak długo. Byliśmy tez w Singapurze (polecam, pięknie tam!!), Malezji i Hong Kongu. W Tajlandii nie byłam, ale tajskie jedzenie tez bardzo lubię. Ogólnie to powiem wam, ze tesknie za Azją. Widać sporą różnice jak się było tak długo poza Europą. Szczerze powiedziawszy to tutaj nikt raczej nikogo nie szanuje, ostatnio mnie jakiś chłopak na ulicy zwyzywal od dziwek, bo wyszlam z autobusu przed nim. Aż się popłakałam. Takie codzienne chamstwo się tu widzi a poza tym jestem Polką i często tu słyszę, ze mam "wypierdalać do swojego kraju". Na Filipinach czy w Indiach mi nikt nigdy tak nie powiedział. Ba, ja nawet nigdy nie byłam nazwana po imieniu. Każdy mówił do mnie Proszę Pani i kłanial się w pas. Chyba jednak przyzwyczaiłam się do takiego traktowania, bo to naprawdę fajne było. A tutaj jestem zwykłą emigrantką z jakiegoś biednego dla Angoli kraju.
    Zobaczymy jak będzie nam tu po kilku latach, ale aktualnie tesknie bardzo mocno. Ludzie w Azji są tacy mili, radosni, usmiechnieci i pomocni, ze aż ciężko to sobie wyobrazić.
    :)

    No powiem że szokuje mnie to co piszesz, co za ludzie....

    Jak to nie było seksu na pralce??!!! Śmigaj natychmiast. :P Męża za fraki i dajesz. :P

    Ani86 lubi tę wiadomość

‹‹ 3158 3159 3160 3161 3162 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Poronienie - stres, obniżony nastrój i depresja po poronieniu.

Poronienie - bolesna strata, często przeżywana w ukryciu, samotności, niezaopiekowana i nienazwana. Dlaczego jest taka trudna? Czy kobieta, która straciła swoje dziecko jeszcze przed przyjściem jego na świat, ma prawo do żałoby? W jaki sposób sobie z nią poradzić? Jak przetrwać? Co zrobić, kiedy pojawi się depresja po poronieniu? Dowiedz się dlaczego warto pozwolić sobie na przeżycie żałoby i gdzie szukać pomocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ

7 faktów o karmieniu piersią, o których nie miałaś pojęcia

Czy wiesz, że karmienie piersią może zmniejszyć ryzyko zachorowania na nowotwór jajnika oraz piersi? A czy słyszałaś, że mleko matki zmienia się nawet w trakcie jednej sesji karmienia? Poznaj 7 faktów ciekawych i nieoczywistych faktów na temat karmienia piersią! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o ciążę a badanie AMH - 6 rzeczy, o których warto wiedzieć

Badanie AMH może bardzo dużo powiedzieć o kobiecej płodności... Kiedy warto je wykonać? Jakich informacji może dostarczyć? Jakie są normy AMH i jak przebiega badanie? Poznaj 6 faktów o badaniu AMH!

CZYTAJ WIĘCEJ