X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne My ... tuż przed i tuż po 30'tce ...
Odpowiedz

My ... tuż przed i tuż po 30'tce ...

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 grudnia 2014, 12:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kroko ściskam :) Gdybyś wiedziała, jakie było śledztwo i poszukiwanie Ciebie i Zuzi :) Cieszę się ,że jest wszystko w porządku :)
    Lady oj to duzo pracy Was czeka :) Zyczę groszka pod choinką ;D

    Krokodylica lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 grudnia 2014, 12:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kroko dobrze, że u Was ok. A ten ordynator to niezły burak.

    Krokodylica lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 grudnia 2014, 12:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja kiedyś byłam na ostrym dyżurze i tez pielęgniarka do mnie po badaniu gin. ( była 2 w nocy) No i co Pani niby jest. Ja jej mówie. Lekarz powiedział, że pękł mi jajnik, a ona..co Pani opowiada, gdyby Pani pekł, to byłaby Pani nieprzytomna z bólu..i też się zdziwiła jak wszedł lekarz i jej powiedział co jest. Od razu odłożyła książkę i szykowała mnie na odział...
    Kochana Służba zdrowia!

  • Arienna Autorytet
    Postów: 2898 2605

    Wysłany: 16 grudnia 2014, 13:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dajcie spokój na dalej walczę ze szpitalem....

    a co do życzliwości to wyobraźcie sobie ze dziewczyna która leżała ze mną na sali po poronieniu usłyszała od pielęgniarki przy przyjęciu: i czego pani beczy poronienie to normalna rzecz...... brak mi było słów

    a kumpela ostatnio rodziła i po 2 godzinach silnych skurczy tuż przez samym porodem chciała się jednak zdecydować na znieczulenie i pyta czy jeszcze tak późno można się zdecydować, to usłyszała że jest rozpieszczona jak dziadowski bicz i pieści się z sobą jakby to nie wiadomo co było.... no masakra

    Aniołek 11.10.2014 (5tc) ***Gang 18+***
    ewebii4.png
    klz9tv73qklgbi72.png - 7 kg
  • Arienna Autorytet
    Postów: 2898 2605

    Wysłany: 16 grudnia 2014, 13:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a ja dostałam szajby świątecznej, na cały regulator leci u mnie last christmas :D i śpiewam :D

    Malenq, Misi@ lubią tę wiadomość

    Aniołek 11.10.2014 (5tc) ***Gang 18+***
    ewebii4.png
    klz9tv73qklgbi72.png - 7 kg
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 grudnia 2014, 13:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja ma tak od kilku dni..cały czas szukam w radiu świątecznych piosenek..no przy moim piernikowaniu i sobotnim sprzątaniu to obowiązkowo musiały być świąteczne rytmy. A wieczorami ostatnio puszczam sobie Melę...można się fajnie wyciszyc :)

  • Pati Belgia Autorytet
    Postów: 2645 3633

    Wysłany: 16 grudnia 2014, 13:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aniu super wiadomosc:-) do 8 stycznia niedlugo....
    Kroko super, ze wszystko dobrze u Ciebie I malenkiej:-)

    Krokodylica lubi tę wiadomość

    f2wl3e5eifigbu3h.png[/url]
    l22nkrhmmhbh7btb.png
    ****gang 18+****
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 grudnia 2014, 13:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pati a przyszł już moja kartka?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 grudnia 2014, 14:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Kroko, nie wiem czy zobaczysz te wiadomość, ale super, ze wszystko ok z Zuzia i z Toba. Martwiłyśmy sie o Ciebie.

    Konwalianka widzę synek chory... Współczuję :(

    Arienna oby tempka juz tylko w górę szybowała a @ nie nadeszła przez 9 miesięcy :)

    Marnut wszystkiego najlepszego z okazji 18 urodzin. Wreszcie będziesz mogla sobie kupic wino na legalu :P Po porodzie oczywiscie ;)
    Zdrowka i spełnienia marzeń.

    Malenqa jak tam Kosia? Super, ze wreszcie sie zameldowałaś :)

    A ja miałam ciezka noc i mało co spalam. Po wypiciu takiej herbatki na grypę z 1000mg Paracetamolem pociłam sie w nocy i ciągle wycierałam sie ręcznikiem. Okropieństwo. A jeszcze mając @ to juz w ogóle. Nogi mi sie pociły, ręce, plecy, między nogami... Masakra. No i przez to spać nie mogłam, bo wszystko mi sie kleiło. Troche lepiej sie juz czuje. Goraczka z wczorajszej 39 stopni zeszla juz na 37.8 ale jutro musze isc do pracy. Ledwo dostałam wolne na dzisiejszy dzień i to z fochami.
    Pozdrawiam

    marnut, Arienna, Krokodylica lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 grudnia 2014, 14:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ojej Aniu tulę...jakaś masakra... a w weekend masz wolne? Tylko pytanie czy dotrwasz do weekendu. Leż dziś w łóżku i wypoć wszystkie wisrusy...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 grudnia 2014, 14:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nastka to choroba nie chce Cię opuścić....jejkuuuuuuuuuuuu zdrówka, zdrówka, zdrówka.....współczuję...zima w GB to koszmar, taka pogoda...u Nas też nie lepiej, mgły, deszcze i kichający małż i oba koty...
    Kosia......przeciąga się na max....nie mając miejsca, pokazuje mi swoje stópki hehehehe

    Misi@, Ani86 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 grudnia 2014, 14:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malenq wrote:
    Nastka to choroba nie chce Cię opuścić....jejkuuuuuuuuuuuu zdrówka, zdrówka, zdrówka.....współczuję...zima w GB to koszmar, taka pogoda...u Nas też nie lepiej, mgły, deszcze i kichający małż i oba koty...
    Kosia......przeciąga się na max....nie mając miejsca, pokazuje mi swoje stópki hehehehe

    To jest naprawdę cud :) Zazdroszczę Ci, że możesz to poczuć i ogladać :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 grudnia 2014, 14:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malenqa jak super. Jej, juz niedługo urodzisz. Pewnie wszystko już przygotowane. Zdecydowałaś sie jak byś chciała rodzic?

    Misi@, niestety ja w weekendy pracuje. Czasami mam wolna niedziele i jakiś dzien w tygodniu, ale zazwyczaj soboty i niedziele jestem w pracy. Teraz według grafiku mam wolne w czwartek a potem następne wolne dopiero w Wigilię, ale juz 26 grudnia musze wstac do pracy. Dodatkowo w te niedziele, zamiast na 11, musze przyjść na 7.30 rano do pracy, bo przyjeżdża specjalna dostawa i ktos musi wpuścić do sklepu kierowcę i z nim rozpakowywać. Oczywiscie moja szefowa sobie przyjdzie na 11 tak jak i reszta dziewczyn, ale ja musze na 7.30. Mówiłam szefowej, ze nie mam autobusu tak wcześnie rano w niedzielę. Kazala mi wziac taksówkę, ale oczywiscie firma mi nie zwróci kosztu przejazdu, wiec nie dość, ze przychodzę tak wcześnie do pracy, to jeszcze będę musiała za to doplacic z własnej kieszeni :D

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 grudnia 2014, 15:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Misi@ wrote:
    To jest naprawdę cud :) Zazdroszczę Ci, że możesz to poczuć i ogladać :)

    Misiu i Ty się doczekasz....zobaczysz... a to że CUD - inaczej o Niej nie myślę:)

    Nastka mój gin chce rozwiązać ciążę przed świętami, i powiedział wczoraj tak:
    - jak wszystko będzie w normie (badania, przepływy, moje zdrowie) to SN,
    - jak tylko jakaś jedna rzecz nie "będzie współgrać" to cc

    dla mnie bez różnicy, i tego i tego się boję....

    Nastka życzę Tobie, abyś po Nowym Roku znalazła inną/lepszą pracę....;)

    Ani86, Misi@ lubią tę wiadomość

  • Pati Belgia Autorytet
    Postów: 2645 3633

    Wysłany: 16 grudnia 2014, 15:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Misi@ wrote:
    Pati a przyszł już moja kartka?
    Misia jeszcze nie. Ale moze dzis cos przyszlo ale jestem u Sebastiana I dopiero wieczoerm bede w domu

    Ania_84 lubi tę wiadomość

    f2wl3e5eifigbu3h.png[/url]
    l22nkrhmmhbh7btb.png
    ****gang 18+****
  • Pati Belgia Autorytet
    Postów: 2645 3633

    Wysłany: 16 grudnia 2014, 15:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malenq wrote:
    Misiu i Ty się doczekasz....zobaczysz... a to że CUD - inaczej o Niej nie myślę:)

    Nastka mój gin chce rozwiązać ciążę przed świętami, i powiedział wczoraj tak:
    - jak wszystko będzie w normie (badania, przepływy, moje zdrowie) to SN,
    - jak tylko jakaś jedna rzecz nie "będzie współgrać" to cc

    dla mnie bez różnicy, i tego i tego się boję....

    Nastka życzę Tobie, abyś po Nowym Roku znalazła inną/lepszą pracę....;)
    Ja rodzilam silami natury 13 godzin ale opieka tutaj jest superasna. Cc bym sie bala tego okresu po.... siostra miala 3 I mowila, ze to masakra... nawet dziecko ciezko podniesc tak podobno szwy bola... teraz tez chcialabym rodzic silami natury... ale najwazniejsze zeby z Kosia bylo dobrze. Tu juz o a bedzie rzadzila:-)

    Malenq lubi tę wiadomość

    f2wl3e5eifigbu3h.png[/url]
    l22nkrhmmhbh7btb.png
    ****gang 18+****
  • Anuśka Autorytet
    Postów: 7295 8646

    Wysłany: 16 grudnia 2014, 15:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej laseczki :)
    Wpadłam na moment poczytać co u Kroko. Super że już wszystko dobrze :)
    U mnie już lekarz wybrany. Poleciałam mocno i wybrałam prof. Jerzego Radwana z GAMETY k.Łodzi. Ta GAMETA to jest jego klinika leczenia niepłodności i szpital, więc robią na miejscu wszystkie badania i wszystkie zabiegi. Nie dość tego prowadzą ciążę od poczęcia do porodu. No i mam kilka sprawdzonych opinii bardzo pozytywnych na ich temat. W czwartek jadę tam zobaczyć na własne oczyska jak to wygląda i umówić się na wizytę. Mam nadzieję że kolejki nie są zabójcze :)
    Miłego wieczoru życzę wszystkim :) Ja zmykam niedługo na wigilię firmową :/ Wcale mi się nie chce, zwłaszcza, że jutro trzeba do roboty ruszyć :/

    Malenq, marissith, konwalianka, Pati Belgia, marnut lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 grudnia 2014, 15:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Groszku Jupiiii i małej kolejki życzę...oraz SMACZNEGO:)

    Anuśka lubi tę wiadomość

  • Blondik Autorytet
    Postów: 5204 4874

    Wysłany: 16 grudnia 2014, 16:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    witam, glowa mnie dziś tak bolala , że aż łzy mi leciały...dzieci mi rysowały na pocieszenie obrazki hehe;/ wystraszone były lekko

    8p3o43r8favqs0hl.png
    klz9iei3yk95ggji.png
    Alicja 1.09.2014 (*)
  • Pati Belgia Autorytet
    Postów: 2645 3633

    Wysłany: 16 grudnia 2014, 16:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anuśka wrote:
    Hej laseczki :)
    Wpadłam na moment poczytać co u Kroko. Super że już wszystko dobrze :)
    U mnie już lekarz wybrany. Poleciałam mocno i wybrałam prof. Jerzego Radwana z GAMETY k.Łodzi. Ta GAMETA to jest jego klinika leczenia niepłodności i szpital, więc robią na miejscu wszystkie badania i wszystkie zabiegi. Nie dość tego prowadzą ciążę od poczęcia do porodu. No i mam kilka sprawdzonych opinii bardzo pozytywnych na ich temat. W czwartek jadę tam zobaczyć na własne oczyska jak to wygląda i umówić się na wizytę. Mam nadzieję że kolejki nie są zabójcze :)
    Miłego wieczoru życzę wszystkim :) Ja zmykam niedługo na wigilię firmową :/ Wcale mi się nie chce, zwłaszcza, że jutro trzeba do roboty ruszyć :/
    Anusia super!!!! Bede czekala niecierpliwie na wiesci:-)

    Anuśka lubi tę wiadomość

    f2wl3e5eifigbu3h.png[/url]
    l22nkrhmmhbh7btb.png
    ****gang 18+****
‹‹ 3205 3206 3207 3208 3209 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Czy jestem w ciąży? - ciąża urojona a widoczne objawy ciąży

Zdarzyło Ci się usłyszeć coś, co bardzo chciałaś usłyszeć lub czego usłyszeć za wszelką cenę nie chciałaś, mimo panującej wokół ciszy? Czasem nasz mózg płata nam figle. Jeśli bardzo czegoś pragniemy, jesteśmy skłonni dostrzegać przejawy tego pragnienia, mimo ich braku. Wiele kobiet starających się o dziecko, co miesiąc zasatanawia się: "Czy jestem w ciąży?", dostrzega u siebie pierwsze objawy ciąży, po czym po wykonaniu testu ciążowego widzi jedną kreskę. Ciąża urojona czy "urojenie ciążowe" - jak je rozpoznać? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza a starania o ciążę - poruszające historie trzech kobiet

Endometrioza jest na tyle niezbadaną jeszcze do końca chorobą, że postawienie prawidłowej diagnozy może zająć lata... A właściwa diagnoza i szybkie podjęcie odpowiedniego leczenia, to najważniejsza kwestia szczególnie w przypadku kobiet, które starają się o dziecko. Trzy kobiety podzieliły się z nami swoimi doświadczeniami w drodze do diagnozy endometriozy i upragnionego macierzyństwa. Przeczytaj historie, które dodają skrzydeł i nadziei, że pomimo trudów będzie dobrze! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko, niepłodność? - jak powiedzieć o tym innym?

Często bywa tak, że temat kłopotów z zajściem w ciążę jest owiany tajemnicą. Jak powiedzieć rodzinie i przyjaciołom o Waszych trudnych doświadczeniach związanych z przedłużającymi się staraniami o dziecko? Doświadczony psycholog, który na co dzień pracuje z parami zmagającymi się z niepłodnością - Justyna Kuczmierowska - proponuje napisanie listu. Sprawdź, co powinno znaleźć się w liście do bliskich osób. 

CZYTAJ WIĘCEJ