My ... tuż przed i tuż po 30'tce ...
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
marnut wrote:Dzięki raz jeszcze, żeby tylko nie zatęczyć u lekarza
.
Ania, coś czytałam o Twojej rozmowie - kiedy trzymać kciuki?
o 14marnut lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyOj Ania, mnie też głowa boli
na twoim miejscu chyba nie mówiłąbym od razu o firmie, bo istnieje ryzyko, że będą chcieli współpracować na faktury, bo im się to bardziej opłaca. Ty na umowie opracę zaoszczędziłabyś 800 zł ZUSu jaki płacisz mając działalność. Także pomyśl, co Tobie się bardziej opłacaPowodzenia na rozmowie!
-
wiecie co ..glupol estem..bo co rusz mysle.. czy jesli dostane prace.. ze jak to zacznie sie ukladac to cos innego sie spieprzy .. ;/
-
Marissith widze z elutke bierzesz ?? to moze byc tez od tego albo cisnienie jest Chu*** j dzis mam 89/64 ;;/
cod o firmy to fakt..ale obawiam sie czy czasem facet nie wie ze mam dzialanosc bo tak troche pod to gadal ;/ zreszta jak sie zapyta czy jestem zarejestrowana w UP to nie powiem ze takWiadomość wyedytowana przez autora: 16 grudnia 2014, 10:49
-
nick nieaktualnyAnia_84 wrote:Marissith widze z elutke bierzesz ?? to moze byc tez od tego albo cisnienie jest Chu*** j dzis mam 89/64 ;;/
cod o firmy to fakt..ale obawiam sie czy czasem facet nie wie ze mam dzialanosc bo tak troche pod to gadal ;/ zreszta jak sie zapyta czy jestem zarejestrowana w UP to nie powiem ze tak
Mnie o dziwo głowa nie boli tylko tak jakby węzły chłonne i brodawki, ale to zupełnie inny ból niz miałam kiedykolwiekZmniejszam dawki Donga do dwóch, może od jutra do wzrostu będe brac po jednej tabl i bedzie lepiej :p
Ania_84 lubi tę wiadomość
-
Misi@ wrote:Aniu ja już trzymam za Ciebie kciuki. Tylko się zastanawiam, czy dobrze jest mówić, że jest się zarejsterowanym, jak sę nie jest. Bo może on chce wziąć jakąś dotację na bezrobotnego, wówczas musi być ta osoba zarejestrowana. hmm ciężka sprawa..
Mnie o dziwo głowa nie boli tylko tak jakby węzły chłonne i brodawki, ale to zupełnie inny ból niz miałam kiedykolwiekZmniejszam dawki Donga do dwóch, może od jutra do wzrostu będe brac po jednej tabl i bedzie lepiej :p
Nie wlansie dlatgeo nie chce mowic ze jestem zarejesterowana.. bo wiem ze sporo osob chce wziasc dofinansoania
no nic zobacze wyjdzie w praniu
Misi@ moze to ten dong tak dziala ?? -
nick nieaktualnyAnia_84 wrote:Nie wlansie dlatgeo nie chce mowic ze jestem zarejesterowana.. bo wiem ze sporo osob chce wziasc dofinansoania
no nic zobacze wyjdzie w praniu
Misi@ moze to ten dong tak dziala ??
Tez mi się wydaje, ze to Dong
Od jutra do wzrostu biorę jedną tabletke -
nick nieaktualny
-
Koleżanki:
- Jak spędziłaś Sylwestra?
- Jak to jak? Sam po wszystkim zlazłArienna, zizia_a, Misi@, Nieukowa, Mona_M lubią tę wiadomość
-
Witam
Wczoraj odebraliśmy nasze 4 kątymamy mieszkanko, dużo trzeba tam zrobić
bo nie ma podłogi, drzwi, ubikacji
niczego nie ma, same ściany, co dalej pracę zmieniłam, poszłam do innego maka i mniej się stresuje.
No czekamy na dwie krechy 24 grudnia, może zadziała magia świąt i będzie groszku.
a tak to nic ciekawego
brat do mnie na święta wpada
będzie fajnie
Ania_84, Misi@ lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny mamy zmieniona wizyte na 8 stycznia zamiast na 22
jessstt
zizia_a, marissith, ara, Misi@, Malenq, Pati Belgia, konwalianka lubią tę wiadomość
-
Cześć dziewczynki, jestem już w domu. W szpitalu nie miałam dostępu do internetu więc nie miałam jak się odezwać.
Przepraszam, ale skopiuję Wam to samo z Belly bo nie będę drugi raz pisać tego samego.
Pojechałam do szpitala w czwartek i na IP powiedziałam pani jaka jest sytuacja i zapytałam co mam robić. Ona zadzwoniła na ginekologię i tam kazali mnie przyjąć na odział. Badanie przy przyjęciu robił mi ordynator, który mnie na wstępie opieprzył, po co ja w ogóle tam przyjechałam, tłumaczę mu że nie mogłam się dodzwonić do mojego lekarz i nie wiedziałam co mam robić a on do mnie że powinnam jechać do przychodni do lekarza ginekologa który ma dyżur i ma mnie obowiązek przyjąć z bólami, a nie ja od razu jadę do szpitala i jak by każdy sobie tak robił to by w szpitalu było jak na targu czy jakoś tak to ujął.
Zatkało mnie, zgłupiałam, ale cóż. Pan ordynator zrobił mi badanie, usg - stwierdził że szyjka się nie skraca, jest zamknięta i wszystko jest dobrze. Jednak położył mnie na oddział po czym dostałam kroplówkę. Po kroplówce zrobili mi ktg na którym wyszło że jednak mam skurcze. (Mam nadzieję że panu zrobiło się głupio). wtedy wysłał do mnie pielęgniarkę z jeszcze jedną kroplówką. Dostałam leki, potem jeszcze kilka dni kroplówki. Miałam wyjść już wczoraj ale w moim cudownym szpitalu zgubili moje wyniki z glukozy, więc zostałam jeszcze dziś i drugi raz musiałam pić glukozę i pobierali mi krew 3 razy... Mam nadzieję że tym razem wyniki nie zaginą... Wieczorem mam sobie podjechać po wypis i mają już być te wyniki.
Także jest dobrze, bóle przeszły, Zuzia nadal w brzuchu, szyjka się nie skraca, jest ok.marissith, Anuśka, Pati Belgia lubią tę wiadomość
-
Krokodylko dobrze ze wsyztsko ok
przekaz odemnei Zuzi ze jest zimnooo tu wiec niech siedzi poki moze w brzuszku
Lady trzymam kciukidobrze juz byc na swoich 4 katach
Krokodylica lubi tę wiadomość
-
Krokodylica wrote:PS. Co się tu działo jak mnie nie było bo Was to na pewno nie dam rady nadrobić.
a przynajmniej mam takie wrażenie, dobrze kochana ze wszystko u Was ok
Krokodylica lubi tę wiadomość