My ... tuż przed i tuż po 30'tce ...
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyTak się napaliłam na widok tego testu, że aż mi się w głowie kręci
A tak coś czułam, że owulka nadchodzi, bo mnie całą wypryszczyło, popuchłam, jajniki bolą i zła jak osa jestem. A tak się zastanawiam kiedy na męża wskoczyć? Bo dziś rano
było a teraz nam obojgu się nie chce za bardzo... Myślicie, że jutro wieczorem może być za późno?
Asiula86 lubi tę wiadomość
-
A wiecie, co do mnie dziś dotarło? Że moje endometrium jest ładne mimo przyjmowania Clo raczej nie ze względu na wino... tylko chyba dzięki wiesiołkowi
Anuśka lubi tę wiadomość
Słabość jest siłą w nas...
Starania od 2014
2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
2020-2023 5 transferów po porodzie
2024 5ta procedura in vitro 1 transfer
5 ❄️ czeka
Łącznie 17 transferów
23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB
31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA
08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB
10.2019 Synek (4BA) ❤️
Never give up
13.11.2024 transfer 4BA
10 dpt beta 84,8
12 dpt beta 122,0
14 dpt beta 294,5
17 dpt beta 1.247,0
22 dpt beta 5.900,0 GS 10,8mm YS 2,9mm
26 dpt CRL 2,5mm, FHR 107
29 dpt beta 22.515,0
30 dpt CRL 5,9mm
-
Ani86 wrote:Tak się napaliłam na widok tego testu, że aż mi się w głowie kręci
A tak coś czułam, że owulka nadchodzi, bo mnie całą wypryszczyło, popuchłam, jajniki bolą i zła jak osa jestem. A tak się zastanawiam kiedy na męża wskoczyć? Bo dziś rano
było a teraz nam obojgu się nie chce za bardzo... Myślicie, że jutro wieczorem może być za późno?
Mnie się wydaje, że jutro wieczorem będzie ok. Pozytywny test owulacyjny oznacza, że do owulacji powinno dojść w ciągu 24-36hAni86 lubi tę wiadomość
Słabość jest siłą w nas...
Starania od 2014
2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
2020-2023 5 transferów po porodzie
2024 5ta procedura in vitro 1 transfer
5 ❄️ czeka
Łącznie 17 transferów
23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB
31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA
08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB
10.2019 Synek (4BA) ❤️
Never give up
13.11.2024 transfer 4BA
10 dpt beta 84,8
12 dpt beta 122,0
14 dpt beta 294,5
17 dpt beta 1.247,0
22 dpt beta 5.900,0 GS 10,8mm YS 2,9mm
26 dpt CRL 2,5mm, FHR 107
29 dpt beta 22.515,0
30 dpt CRL 5,9mm
-
Ani86 wrote:Tak się napaliłam na widok tego testu, że aż mi się w głowie kręci
A tak coś czułam, że owulka nadchodzi, bo mnie całą wypryszczyło, popuchłam, jajniki bolą i zła jak osa jestem. A tak się zastanawiam kiedy na męża wskoczyć? Bo dziś rano
było a teraz nam obojgu się nie chce za bardzo... Myślicie, że jutro wieczorem może być za późno?
Ani86, Asiula86 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ani86 wrote:Dobra to jutro wieczorem wsiadam na małża! Trzymajcie kciuki!!!
Trzymamy!!!
Ja w planach też mam jeszcze dziś, jutro i w poniedziałek to już obowiązkowo!
Chciałabym chociaż raz zobaczyć 4 serduszka pod rząd przed owulkąCiekawe, co wtedy wyznaczy mi detektor
Ani86 lubi tę wiadomość
Słabość jest siłą w nas...
Starania od 2014
2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
2020-2023 5 transferów po porodzie
2024 5ta procedura in vitro 1 transfer
5 ❄️ czeka
Łącznie 17 transferów
23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB
31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA
08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB
10.2019 Synek (4BA) ❤️
Never give up
13.11.2024 transfer 4BA
10 dpt beta 84,8
12 dpt beta 122,0
14 dpt beta 294,5
17 dpt beta 1.247,0
22 dpt beta 5.900,0 GS 10,8mm YS 2,9mm
26 dpt CRL 2,5mm, FHR 107
29 dpt beta 22.515,0
30 dpt CRL 5,9mm
-
nick nieaktualny
-
Ani ja bym wsiadła i jutro rano i wieczorem
No ale ja to mogę sobie pomarzyć. Tobie życzę powodzenia
Anuśka trzymam kciuki, żeby szybko i sprawnie poszło w ośrodku adopcyjnym.
Jak już kupimy własne mieszkanie, stać nas będzie na chleb po spłaceniu raty kredytu i będę jeszcze przed 50 to też pomyślę o adopcji.Anuśka lubi tę wiadomość
**********************Gang 18+***********************
-
nick nieaktualnyDzień dobry
no no jestem pierwsza
wczoraj miałam okropnie zabiegany dzień.
głodna byłam wieczorem i mcdonald się ukłonił choć unikam. frytki były dla mnie tak wstrętnie nieświeże że nie zjadłam a mąż że ja na pewno w ciązy bo frytek to ja nigdy nie odmawiam. no ale niestety te frytki były naprawdę nieświeże... -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
witam, ja dojadam reszti z wczorajszej imprezy i zapijam kawką
marzy mi się taka spódnica ...hit czy kit?
http://www.aliexpress.com/item/New-Hot-Vintage-Bowknot-Empire-Waist-Chiffon-Pleated-Long-Maxi-Skirt-Gown-Just-for-you/32238158902.html -
nick nieaktualnywczoraj wątek adopcyjny był na topie. podziwiam ludzi którzy decydują się na taki krok. wielki szacun. ja niestety chyba nie umiałabym być mamą dla takiego dziecka, przerasta mnie taka wizja. ale nie powiem rozmawialismy z męzem na taki temat i ewentualność. oboje jednak jesteśmy sceptyczni aby tak rozwiązać problem nieposiadania dzieci. to naprawdę trudne choć jak już wspominałam mój chrześniak jest adoptowany. kuzynka nie mogła zajść w ciążę bo miała zrosty w jajowodach. zabieg się nie powiódł a kolejna szansa (inny zabieg) była bardzo droga i zdecydowali się na adopcję.
-
nick nieaktualnyBlondik wrote:witam, ja dojadam reszti z wczorajszej imprezy i zapijam kawką
marzy mi się taka spódnica ...hit czy kit?
http://www.aliexpress.com/item/New-Hot-Vintage-Bowknot-Empire-Waist-Chiffon-Pleated-Long-Maxi-Skirt-Gown-Just-for-you/32238158902.html
blondik rewelka. mi się osbiście takie klimaty podobają ale badźmy szczerzy. to tylko imprezowa kiecka. tak mi sie wydaje -
my tez rozmawialiśmy z J. o adpcji...bardzo chcemy, nawet jak nam się uda naturalnie i warunki bytowe na to pozwolą...jedyne co mnie martwi to podejscie jego rodziców. jego brat wziął slub z dziewczyna, która ma dwójkę dzieci z 1 malzenstwa...i to sa te gorsze wnuki...nie ich... Tosia urodzona po slubie jets ich wnuczką...jej zdjecie maja w pokoju...
-
nick nieaktualnyBlondik wrote:my tez rozmawialiśmy z J. o adpcji...bardzo chcemy, nawet jak nam się uda naturalnie i warunki bytowe na to pozwolą...jedyne co mnie martwi to podejscie jego rodziców. jego brat wziął slub z dziewczyna, która ma dwójkę dzieci z 1 malzenstwa...i to sa te gorsze wnuki...nie ich... Tosia urodzona po slubie jets ich wnuczką...jej zdjecie maja w pokoju...
to jest zawsze problem chociaż u nas jakoś tak nie było. może dlatego ze ta przybrana babcia miał też rodzeństwo z 1 małżeństwa dziadka (pierwsza żona zmarła na gruźlicę jak najmłodsza dziewczynka miała 1,5 roku) potem dziadek spotkał moja babcię i mama mówiła że nigdy nie domyslili się że mają rodzeństwo którego biologiczna mamą nie była moja babcia. myslę że to kwestia podejścia. w sumie mama dowiedziła się dopiero jak miały po naście lat bo babcia na wszystkich świętych zawsze oprawiała grób tej pierwszej żony a potem jak już dzieci były starsze kazała wszystkich pomagać. mama przyrodnie rodzeństwo bardzo kochała i chociaż już nie żyją to ich dzieci i wnuki mają z nami kontakt i się odwiedzamy.