My ... tuż przed i tuż po 30'tce ...
-
WIADOMOŚĆ
-
Własnie obracam w palcach clo i odkładam, chyba na nie za szybko. Śmieszne to, bo minęło miliony lat świetlnych odkąd zaczęliśmy. Teraz się bzykając nie pamiętamy po co to robimy heheheheh
Aniu dziękuję za lajkamua mua:-*
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lutego 2015, 12:44
-
nick nieaktualnyAle tu smutno się zrobiło.
Mi wczoraj mąż dał do zrozumienia, że 2 dziecko to moja fanaberia. Troszke przykro mi się zrobiło, ale wiem, że to jego forma obrony przed niepowodzeniem. Zresztą regularnie co jakiś czas mi powtarza, żebym się nie nastawiała bo w ciążę nie zajdę.
Kurde mam nadzieję, że jak już się drugie pojawi to dam radę wstawać w nocy. Bo to tu leży mój strach i obawa. -
Mona_M wrote:Ale tu smutno się zrobiło.
Mi wczoraj mąż dał do zrozumienia, że 2 dziecko to moja fanaberia. Troszke przykro mi się zrobiło, ale wiem, że to jego forma obrony przed niepowodzeniem. Zresztą regularnie co jakiś czas mi powtarza, żebym się nie nastawiała bo w ciążę nie zajdę.
Kurde mam nadzieję, że jak już się drugie pojawi to dam radę wstawać w nocy. Bo to tu leży mój strach i obawa.
Nie ma to jak wsparcie...
Mona, Mona nie smuć sie
W nocy wstaniesz- nie bój sie;)
-
lama przykro mi;(
mózg mi się przestawił na apetyt ciążowy i dużo jem;) właśnie dojadam drugi talerz pomidorowej;) w przedszkolu do obiadu zjadłam tyle ogórków kisoznych, że chyba panie woźne zaczęły coś podejrzewać
no i zaczęły mnie bolec piersi;/
dziś idę do gina;) spróbuję go naciągnąć na usg, toż to 35 dzień, czyli 5 tydzien, powinno być widac juz chyba pechęrzyk coKatjaa, Krokodylica, beszka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Blondik wrote:lama przykro mi;(
mózg mi się przestawił na apetyt ciążowy i dużo jem;) właśnie dojadam drugi talerz pomidorowej;) w przedszkolu do obiadu zjadłam tyle ogórków kisoznych, że chyba panie woźne zaczęły coś podejrzewać
no i zaczęły mnie bolec piersi;/
dziś idę do gina;) spróbuję go naciągnąć na usg, toż to 35 dzień, czyli 5 tydzien, powinno być widac juz chyba pechęrzyk co
-
nick nieaktualny
-
Ania to zakładamy tutaj klub żebroowulantek i staraczek poturbowanych przez los lub trwających w zawieszeniu
Członkinie klubu w gangu
1. 6lama9
2. ???
Mona Ty czekasz?
Summerka też się bada jeszcze
Smarta czeka znów na owulację i ma jak ja" będzie, nie będzie, będzie, nie będzie "
Patrz Aniu ile tu nasNie jesteś sama. Ja tam pisze, że staraczka jestem ale z czym do ludu.
DZIĘKI ZA AŻ 8 LAJKÓW POD WYNIKAMI, będzie się działoZera trzeba w dziewiątki przynajmniej zamienić
Ania_84 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
6lama9 wrote:Ania to zakładamy tutaj klub żebroowulantek i staraczek poturbowanych przez los lub trwających w zawieszeniu
Członkinie klubu w gangu
1. 6lama9
2. ???
Mona Ty czekasz?
Summerka też się bada jeszcze
Smarta czeka znów na owulację i ma jak ja" będzie, nie będzie, będzie, nie będzie "
Patrz Aniu ile tu nasNie jesteś sama. Ja tam pisze, że staraczka jestem ale z czym do ludu.
DZIĘKI ZA AŻ 8 LAJKÓW POD WYNIKAMI, będzie się działoZera trzeba w dziewiątki przynajmniej zamienić
Znaczy ja tez moge wstąpić do klubu, wszak trwam w zawieszeniu...
jeju lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny6lama9 wrote:Ania to zakładamy tutaj klub żebroowulantek i staraczek poturbowanych przez los lub trwających w zawieszeniu
Członkinie klubu w gangu
1. 6lama9
2. ???
Mona Ty czekasz?
Summerka też się bada jeszcze
Smarta czeka znów na owulację i ma jak ja" będzie, nie będzie, będzie, nie będzie "
Patrz Aniu ile tu nasNie jesteś sama. Ja tam pisze, że staraczka jestem ale z czym do ludu.
DZIĘKI ZA AŻ 8 LAJKÓW POD WYNIKAMI, będzie się działoZera trzeba w dziewiątki przynajmniej zamienić
6lama9 lubi tę wiadomość
-
Właśnie Katjaa. Polać dziewczynie, dobrze gada no i ja też mogę pić la la la gdyby nie te piguły heh
Dołączajcie laseczki
Katjaa masz bana do wyjaśnienia sprawy. Później umorzymy śledztwo i przyjmiemy Cię z otwartymi ramionami!
Warunek bytności to wpisowe, jedno czerwone wino, garść orzeszków i oficjalne zaświadczenie od męża, że żona uznała środy jako święto nakazane jak również oświadczenie członkini przyszłej o tym, że przyjmie od męża każdą ilość komórek rozrodczych z wszystkimi konsekwencjami ( od wycieków "po" do ewentualnych bóli porodowych za kilka miesięcy od złotego strzału)
PRZECIEŻ WSZYSTKO SIĘ MOŻE ZDARZYĆ!
Przegięłam?
Dobra...wystarczy wino na lepsze endometrium rzecz jasna
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lutego 2015, 14:24
zizia_a, Katjaa, Ania_84 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny6lama9 wrote:Właśnie Katjaa. Polać dziewczynie, dobrze gada no i ja też mogę pić la la la gdyby nie te piguły heh
Dołączajcie laseczki
Katjaa masz bana do wyjaśnienia sprawy. Później umorzymy śledztwo i przyjmiemy Cię z otwartymi ramionami!
Warunek bytności to wpisowe, jedno czerwone wino, garść orzeszków i oficjalne zaświadczenie od męża, że żona uznała środy jako święto nakazane jak również oświadczenie członkini przyszłej o tym, że przyjmie od męża każdą ilość komórek rozrodczych z wszystkimi konsekwencjami ( od wycieków "po" do ewentualnych bóli porodowych za kilka miesięcy od złotego strzału)
PRZECIEŻ WSZYSTKO SIĘ MOŻE ZDARZYĆ!
Przegięłam?
Dobra...wystarczy wino na lepsze endometrium rzecz jasna
No dobra wchodzę.....6lama9 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny