My ... tuż przed i tuż po 30'tce ...
-
WIADOMOŚĆ
-
Justuś
no to bardzo się cieszę
apetyt to norma, wiec nie moze byc lepiej, w sumie to tak niektóre dziewczyny nie widzą większej różnicy w samopoczuciu między ciąza a nie,tylko czasem senność i zmęczenie dopada ;)Bardzo się cieszę że dobrze się wszystkie czujecie
i przede wszystkim, że dalej jesteście na tym wątku bo bez Was byłoby tu śmutno
a tak to kolejne dziewczyny z tego wątku mogą się pochwalić sukcesem
a no i dajecie duzo nadziei, że w końcu sie i nam uda
ściskam mocno
to na kiedy terminy macie
marzec?
Nenaaa lubi tę wiadomość
-
Na luty mamy
a Malenq ma na styczeń, ALfetka ja w to wierzę że wszystkie zaciążycie w niedługim czasie i mocno trzymam kciuki, a zmęczenie i senność to tak dają popalić, ale za to jest pretekst żeby sobie pospać dłużej
Alfetka, Nenaaa lubią tę wiadomość
-
Alfetka wrote:Justuś
no to bardzo się cieszę
apetyt to norma, wiec nie moze byc lepiej, w sumie to tak niektóre dziewczyny nie widzą większej różnicy w samopoczuciu między ciąza a nie,tylko czasem senność i zmęczenie dopada ;)Bardzo się cieszę że dobrze się wszystkie czujecie
i przede wszystkim, że dalej jesteście na tym wątku bo bez Was byłoby tu śmutno
a tak to kolejne dziewczyny z tego wątku mogą się pochwalić sukcesem
a no i dajecie duzo nadziei, że w końcu sie i nam uda
ściskam mocno
to na kiedy terminy macie
marzec?
Wizyta u lekarzy dopiero przede mną
Alfetka, justta lubią tę wiadomość
-
Cos mi nie wyszło z tym liczeniem
No to rybki dobrze kojarzę znak zodiaku
suuuper
a z tym spaniem, to fajna sprawa, ja nie jestem w ciaży a lubię spać, tylko nie zawsze można, zdarza sie że dorwie Was senność w czasie pracy? czy raczej w godzinach późnopopołudniowych/ wieczornych?
-
Ok ryby faktycznie są do 20 marca czy jakoś tak
no fakt
a już jakieś pierwsze zakupki, planowanie pokoju etc, ja nie jestem w ciaży a czasem zagladam na jakieś dziecięce ubranka, aczkolwiek koleżanki mi opowiadały, ze dzieci tak szybko rosną, ze bradzo sie cieszyły jak cos dostały od koleżanek-mam po dzieciaczkach, bo kupi sie jakieś fajne śpioszki mijają 3-4 tygodnie i już za małe
-
Alfetka wrote:Ok ryby faktycznie są do 20 marca czy jakoś tak
no fakt
a już jakieś pierwsze zakupki, planowanie pokoju etc, ja nie jestem w ciaży a czasem zagladam na jakieś dziecięce ubranka, aczkolwiek koleżanki mi opowiadały, ze dzieci tak szybko rosną, ze bradzo sie cieszyły jak cos dostały od koleżanek-mam po dzieciaczkach, bo kupi sie jakieś fajne śpioszki mijają 3-4 tygodnie i już za małe
Jeśli wszystko będzie ok, to po lecie zacznę się rozglądać
Alfetka lubi tę wiadomość
-
Moja gin stwierdziła, ze jeżeli by było cos nie tak z moimi wynikami to zanim podejmie jakiekolwiek leczenie to chce zobaczyc wyniki nasienia mojego męza, bo stwierdziła, ze zanim zacznie mnie czymkolwiek faszerować to chce zobaczy czy jest ok z moja druga połową aby niepotrzebnie mnie nie "truć", ma to niby sens ale nie mam odwagi iść z tym do męża, jak było u Was Kochane?
-
W sumie racja, teraz wszystko jest ogólnodostępne i od ręki można wszystko kupić
poza tym nie wiem jak Wy, czy będziecie chiały znać płeć, ja swoja drogą jak będę na tym etapie co Wy Kochane to podejrzewam że będę chciała wiedzieć
ale oczywiście to indywidualna sprawa
Cześć Anuś
No musiałam sobie w tej małej główce poukładać pewne rzeczy, ale juz jestem z powrotem i nigdzie sie nie wybieram, tylko się diagnozuję, aby wiedzieć na czym stoję - z resztą wbrew mojemu mężowi - po co Ci to? - a dzidzie to by się chciałoWiadomość wyedytowana przez autora: 12 czerwca 2014, 19:09
Anuśka lubi tę wiadomość
-
Alfetka dobre ma podejście twoja ginka, a mężuś da się namówić, mój mówił jeszcze wcześniej że jakby co to on bez problemu zrobi to badanie, więc myślę że dużo zależy od podejścia chłopa do sprawy po prostu, porozmawiacie na spokojnie i zobaczysz co on na to. A jeśli chodzi o płeć dzieciątka to my chcemy wiedzieć, ubranka potem będzie można dopasować
i wogóle chcę wiedzieć od razu
taki ze mnie narwaniec
Anuśka pracowita z ciebie kobietka, mi by się nie chciałoAlfetka, Anuśka lubią tę wiadomość
-
No ja sobie tak myślę, że chciałabym wiedzieć - a później kontruje myślami - nie ważne czy chcłopczyk czy dziewczynka byłe było zdrowe
a później kolejna myśl, dziewczynka była by super, nastepny chłopczyk
ach tyle mysli czasem krąży po głowie, ale wiem jedno przestaję czytać nt ewentualnych nieprawidłowości, bo naczytałam sie ostatnio o biochemicznych i o wadach genetycznych utrudniajacych zajscie i o badaniach genetycznych, moja gin poświeciła mi równe 60 minut i stwierdziła, ze nie ma co sie nakręcac i przypasowywać objawów róznych chorób, tak jak opowiadała, ze na studiach, studenci medycyny zaczynają nagle chorować, bo wraz ze wzrostem ich wiedzy zaczynają do swoich objawów przypisywać różne choroby, to chyba w psychice siedzi, a wiec nie czytam
czekam na opinie specjalisty - mam nadzieję tylko, ze trafiłam na dobrego
a z tym mężem to czekam najpierw na swoje wyniki a później jeszcze nie wiem jak będe musiała jakos delikatnie wystartować do męża...
-
nick nieaktualny
-
Cześć Alfetka, dobrze Cię widzieć z powrotem.
Motocykl siadł mi super, jeździ mi się na nim genialnie.
Co do płci dziecka, jak zajdę w ciążę to na pewno będę chciała ją znać.
I nie sądzę żebym miała wytrzymać z zakupami do samego porodu.Alfetka lubi tę wiadomość
-
Oczywiscie, ze tak - ostatnio widziałam sliczne żółte ciuszki, ale ja to ciekawska jestem i tak jak Anuska jak tylko będzie się dało to chcę wiedzieć, aczkoliwek nie wiem czy w tych czasach to mozliwe, ale zdarzaja sie podobno pomyłki, i co wtedy tzn nie wiem jak ktoś sie nastawia np na chłopca a tu dziewczynka i na odwrót - na pewno zaskoczenie, ale jeżeli juz ma sie pod katem płci przygotowany pokój i ubranka
Anuśka, Nasturcja lubią tę wiadomość