My ... tuż przed i tuż po 30'tce ...
-
WIADOMOŚĆ
-
Mona kochna będzie dobrze ważne ze rośnie
hej kochane mnie ostatnio brak na ovu i wogóle ciągle coś :0
MisiaQ super info
Kroko prykro mi
Zaraz poporawiam w tabelkachmisiaq, Krokodylica lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyTyczka wrote:Mona, ale genialny wirus Mam nadzieje, ze sie zaraze, i to szybko.
Jak samopoczucie?
Ja 3 dzień walcze z migreną, a że nie moge brać żadnych prochów to jest ciężko. Dodatkowo odźwigałam się w pracy i trochę mnie brzuch boli.
Z uwagi na moją nerwicę betę będę powtarzała dopiero za tydzień. Bo co ma być to będzie. Mam nadzieję, że dzieć będzie walczył. -
Tyczka wrote:Kroko, wspolczuje
Biedroneczko, zdradz co to za plany
Tyczka, Mona_M, zizia_a, misiaq, Krokodylica, Izoleccc, Kuba12, choco, ara lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKroko po nowym roku poszalejecie od stycznia będziesz w ciąży.
Mona wirus boski. A jak zamroże to będzie później skuteczny?
Biedro super plan. Ja też zaczęłam kursy i od przyszłego roku chcę się zająć doradztwem laktacyjnym. W końcu znalazłam coś czym chciałabym się zająć.Mona_M, Biedroneczka83, Krokodylica, zizia_a, ara lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry wszystkim!
Mona_M, zizia_a lubią tę wiadomość
Słabość jest siłą w nas...
Starania od 2014
2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
2020-2023 5 transferów po porodzie
2024 5ta procedura in vitro 1 transfer
5 ❄️ czeka
Łącznie 17 transferów
23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB
31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA
08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB
10.2019 Synek (4BA) ❤️
Never give up
13.11.2024 transfer 4BA
10 dpt beta 84,8
12 dpt beta 122,0
14 dpt beta 294,5 -
Mona, Ty się oszczędzaj, a nie jakieś dźwiganie w pracy Proszę ładnie odpoczywać, by dziedzic miał sprzyjające warunki do rozwoju
Biedroneczka, super plany Trzymam kciuki, by udało się wszystko zrealizować Jak już zaciążymy i urodziny, to będzie Nam miał kto doradzaćKrokodylica, zizia_a lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny stawiam dziś wszystkim kolorowe drineczki
o 9:05 zostałam ciocią pięknej, słodkiej i pulchniutkiej Alicji
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 października 2016, 13:49
Krokodylica, Mona_M, Izoleccc, Asiula86, Katjaa, Kuba12, zizia_a, ara lubią tę wiadomość
**********************Gang 18+***********************
-
nick nieaktualny
-
Hej, sorry że kopiuję z fioletu ale dużo pisania...
Byłam dziś po południu u rodziców i wieczorem w jednej chwili dostałam takiego bólu brzucha że zaczęło mnie skręcać. Wzięłam dwie nospy i wyłam z bólu. Mama dała mi pół ketonalu. Poszłam do łazienki i wszystko wyrzygałam i na podłodze w łazience lezalam rycząc z bólu, tam znalazła mnie mama i wpadła w panikę, tato też wpadł w panikę. Zobaczyła mnie Zuzia, przestraszyla się i zaczęła bardzo płakać. Prosiłam tatę żeby zajął się Zuzią ale jakoś nie umiał i ona tak ciągle płakała. Mnie na tej podłodze zaczęło telepać.
Mama zadzwoniła po mojego męża żeby przyjechał po Zuzię a potem na pogotowie ale pan powiedział że mogą przyjechać i zabrać mnie do szpitala a tego nie chciałam bo by mnie trzymali parę dni na pewno.
Zuzia tak biedna cały czas płakała. Ja ją zawolalam do siebie i przekonywalam że nic się nie stało. Ona przestała płakać i przytulila się do mnie a potem pobiegla do pokoju i przyniosla mi swoje ciasteczko aby mamusi było lepiej.
Wzięłam kolejną nospe bo tamte chyba wyrzygalam. Wypilam herbatę gorzką i zgieta w pół poszlam na łóżko.
Potem wzięłam kolejną nospe.
Mąż wziął Zuzię do domu a mnie powoli puścił ten ból i mama odwiozla mnie do domu. Brzuch boli już tylko trochę i jest mi niedobrze, pewnie od tych leków, chociaż pan z pogotowia stwierdził że mają teraz dużo takich zgłoszeń i że krąży jakiś wirus... mam nadzieję że to nic takiego żeby Zuzy nie zarazić.
W dniu kiedy dostałam okres też miałam taki mega ból brzucha nad ranem, ale wzięłam dwie nospy max i po jakimś czasie przeszło.
Nie wiem co jest grane, w poniedziałek dzwonię do gina, niech mnie zbada, bo to nie jest normalne.
I jeszcze mam wyrzuty sumienia bo przestraszyłam rodziców i dziecko. -
Kroko, to miałaś dzisiaj przeboje. Chyba lekarz Cię nie ominie. Mam nadzieję, ze to tylko wirus i niebawem przejdzie. Trzymaj się. A Zuzia zaraz wszystko zapomni.
Choco, świetna wiadomość. Dużo zdrówka dla Alicji.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 października 2016, 08:39