My ... tuż przed i tuż po 30'tce ...
-
WIADOMOŚĆ
-
Ania czuję się ok, bardzo się cieszę, że wszytko jest dobrze, bo już różne myśli mi przychodziły do głowy ale to zrozumiałe, po przednio w 6 tygodniu nie zobaczyłam kropeczka było same puste jajo, stres był niezły powiem wam, ale teraz jestem już spokojna i wogóle od początku tej ciąży mam taki spokój i przeczucie, że tym razem będzie wszystko ok
Ginka mówiła że koło 10 tygodni mogę odczuwać bóle macicy bo będzie się przesuwała do przodu, mam tyłozgięcie i wtedy brać nospę, zobaczymy jak to będzie może nie będzie tak bolećKrokodylica, Ania_84 lubią tę wiadomość
-
dzień dobry
kupiłam!!!! dom
brzuch mnie na razie nie boli więc mam nadzieję, że poszło sobie precz to cholerstwo, jak nie, to Krokodyl - stosuję Twoje lekarstwo wieczorem !
Anastazja i Choco - przytulam Was mocno i cóż - walczymy razem w kolejnym cyklu, do mnie jeszcze @ nie przylazła ale już mi się zaczyna lekko przyciemniać śluz na brąz a to u mnie zawsze objaw wredoty
Arienna, szacun - moja mama od 18 roku życia w domu dziecka pracowała, później w szpitalu dla ciężko upośledzonych, a następnie ponad 30 lat w specjalnym ośrodku szkolno wychowawczym... przeszła na emeryturę i co - bawi dzieci sąsiadkito jest hardcorowiec! podziwiam Was - trzeba to czuć i mieć powołanie, inaczej - nie ma szans wytrzymać
justta, Krokodylica, Arienna, Nenaaa, Katjaa, Anuśka lubią tę wiadomość
-
Tamka no to moje gratulacje! Trzeba to dzisiaj opić.
Wódka z pieprzem naprawdę pomaga. Ja się męczyłam 3 dni aż mnie małż tym wyleczył. Tylko najpierw porządnie ją zamroź to łatwiej pójdzie.
I podziwiam Twoją mamę.
Dziewczyny no nie wiedziałam że mój wykres dostarczy Wam tylu emocji.Tamka lubi tę wiadomość
-
justta wrote:Tamuś gratulacje zakupu, super wiadomość
teraz będzie Wolnoć Tamku w swoim domku
tylko w tym całym szczęściu przyszła mi do głowy taka smutna myśl - a co jeśli będziemy tam tylko we dwoje? -
Cześć,
Tamka, gratuluję zakupu domu! Ja też jestem pewna, że niebawem pojawi się w nim nowy, mały lokator. Wiem to
Justta, nie jest źle, muli leciutko, da się wytrzymać, jedzonko też wchodzi średnio, ale jem bo muszę
Przytulam kobietki, do których przylazła @. Kciuki za nowy cykl!
Za pozostałe też oczywiście mocno ściskam piąchy
kasiarzyna, Tamka, Anuśka lubią tę wiadomość
-
Tamka, szacun nie dla mnie tylko dla Twojej mamy, szacun i pokłony, nie sądziłam że można mieć tak silną osobowość żeby pracować sercem tyle lat. Niestety nasza praca to praca sercem, emocjami i by się nie spalić trzeba mieć także twardą pupcię
, chociaż teraz dzieci są inne, czasami mi się wydaje że pracuję w takim małym poprawczaku a nie w domu dziecka, ale książki by pisać..........
-
kasiarzyna wrote:justta ja tez mam tyłozgięcie, ponoc mały odsetek kobiet to ma
i jeszcze są pogłoski, że ciężko zajść z tyłozgięciem, więc obalam ten mitza to potwierdzam straszne bóle krzyża w ciąży w późniejszym etapie i jeszcze bóle porodowe krzyżowe, ale może to nie każda tak ma
Ania_84 lubi tę wiadomość
-
justta wrote:i jeszcze są pogłoski, że ciężko zajść z tyłozgięciem, więc obalam ten mit
za to potwierdzam straszne bóle krzyża w ciąży w późniejszym etapie i jeszcze bóle porodowe krzyżowe, ale może to nie każda tak ma
w I cyklu
justta lubi tę wiadomość
-
Arienna wrote:Tamka, szacun nie dla mnie tylko dla Twojej mamy, szacun i pokłony, nie sądziłam że można mieć tak silną osobowość żeby pracować sercem tyle lat. Niestety nasza praca to praca sercem, emocjami i by się nie spalić trzeba mieć także twardą pupcię
, chociaż teraz dzieci są inne, czasami mi się wydaje że pracuję w takim małym poprawczaku a nie w domu dziecka, ale książki by pisać..........