My ... tuż przed i tuż po 30'tce ...
-
WIADOMOŚĆ
-
Z jeszcz einnych historii. Kolega lekarz mi opowiadal, ze musial wyjsc z kliniki (sluzbowo). Zostaly dwie pielegniarki. Przyszedl pacjent z recepta i one mialy mu dac lek. Tego leku w szafce nei bylo. Wiecie co zrobily? Daly inny! Jak kolega sie o tym dowiedzuial to je tam rozniosl prawie. Cale szczescie nic sie nei stalo.
-
KotkaPsotka wrote:Mam nadzieje ze im cos powiedzialas! Ja bym do dyrekcji poszla.
Ja mialam tylko raz troche niemila sytuacje ale to jest nic w porownaniu z wami. Bylam w Fielmanie na badaniu wzroku i babka sie pytala ktore literki lepiej widze. Nie bylam pewna wiec poprosilam zeby jeszcze raz pokazala poprzednie. A ta do mnie 2tak to mozemy do jutra sie bawic". No przepraszam bardzo ale on tak od tego jest. Mialam isc do jej szefa ale w ostatnim momencie sie zlitowalam bo babka starszawa juz, chtnych pewnei nei brakuje a jeszcze robote by stracila. Ale jakby mi tak jakies pielegniarki taki tekst zucily to nei byloby zmiluj sie.
Krokodyl - piekna jestesWiadomość wyedytowana przez autora: 18 czerwca 2014, 08:45
-
helenkq wrote:mariss tulę reszte witam
co do wkladki ja mialam i wiekszosc moich znajomych tez ma i sobie chwala
a ja sie strasznie boje bo o 16 mam wyniki badan, okazalo sie ze mam toxoplazmoze chyba... bo do lekarza dopiero ide.. moze ktoras sie zna?
IgG 15
Igm 2,56
mam robione awidność i wynik dziś ;( boże daj żeby to była jednak juz wcześniejsza infekcja ;(
także hmm... jak jeszcze któraś nie robiła to mozecie sprawdzić ale wy kociary to pewnie juz przeszłyscie i jestescie bezpieczne
Helenkqa a jakie są tam normy na tym twoim wyniku? bo IgG (+) i IgM (-) oznacza przebyte zakażenie i odporność, a co do kotów to jednak nie da się tak łatwo od nich zarazić toxo, ja mam koty już bardzo długo a dalej toxo nie miałam, prędzej się zarazisz z brudnych warzyw czy owoców czy surowego mięsa. Wszystko zależy od tego jakie masz nomy na tym wyniku, sprawdź i trzymam mocno kciuki żeby to już było przebyte zakażenie i odpornośćWiadomość wyedytowana przez autora: 18 czerwca 2014, 09:11
-
Asha wrote:Kochana ja bylam w 6 miesiacu i krwawilam , jedyne co wtedy mialam w glowie to dobro dziecka anie chodzenie bo dyrektorach...teraz z perspektywy czasu moze...ale w danym momencie to ja mialam w dupie co one mowie byleby mnie przyjely i zastopowaly krwawienie i uratowaly malego...wiadomo przykro mi sie zrobilo, ale bylam sama i tyle..jeszcze jakbym kogos miala to moze ten ktos by poszedl i cos zrobil ale jedyne co ja mialam wtedy w glowie to to ze za chwile dziecko strace
Ojej przykro mi. No tak, w takich momentach to sie o tym nei mysli. Wiadomo. Czasem mam wrazenei ze lekarze wlasnie to wykorzystuja. Pomogly ci chociaz? -
KotkaPsotka wrote:Ojej przykro mi. No tak, w takich momentach to sie o tym nei mysli. Wiadomo. Czasem mam wrazenei ze lekarze wlasnie to wykorzystuja. Pomogly ci chociaz?
-
Krokodylica wrote:mari tak ja
A jak mnie sobie wyobrażałaś?
Kotka psotka dziękuję.
Asha proszę usuń link z tego co cytowałaś. -
Hej,
Helenka, trzymam mocno kciuki!
Ja też zaraz do tej matrony uderzam. Nie mam cierpliwości do tych Hiszpanów, u nich tak wszystko wolniej się dzieje...będą się tak nade mną znęcać mendy
Krokodyl, śliczny buziak!justta lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Asha wrote:O ten link chodzilo? Usunelam, nie wiem czy teraz dobrze, bo ja z ta technologia to na bakier, mozesz zobaczyc czy juz dobrze?
Asha tak, dziękuję.
Nenaaa dzięki.
mari jestem rock'n'rollową rudą.
Nawet dzisiaj mam punkowe spodnie w paski.
Helenq a co do toksoplazmozy to nie mam pojęcia jak jest z tymi wynikami. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDzień dobry:)
Krokodylku ślicznie RUDZIELCU:)
Helenq masz przebyte zakażenie, ja również mam przebyte i Bogu dzięki nie muszę się już tak martwić...ja kotki mam i nie zamierzam z nich rezygnować...bardziej trzeba uważać na surowe, źle umyte owoce i warzywa oraz pracę w ziemi bez rękawiczek...
Krokodylica, justta lubią tę wiadomość
-
ech. co do lekarzy, to właśnie jestem w trakcie wybierania lekarza, po przeprowadzce do miasta mojego męża, trzeba było zmienić ginekologa, jak coś się działo to chodziłam do takiej babki, ale co do prowadzenia ciąży i spraw staraniowych to ona się nie nadaje, bo i inni mi zaczęli mówić i sama zauważyłam , że lekarka cienka jest jak bibułka. Wybrałam sobie pana doktora który jest ordynatorem położnictwa miasto obok (u nas rodzić nie będę bo tu się dzieją takie rzeczy jak np. przecięcie moczowodów i tętnic podczas cesarki), tylko mam mieszane uczucia bo głupia poczytałam sobie opinie o nim w necie i są różne. Jedne dziewczyny piszą o nim w samych superlatywach (gość jest ginekologiem i endokrynologiem) a inne wręcz przeciwnie, że jest niedelikatny i ma w d*pie pacjentki jeśli mu się nie da łapówki. 2go lipca mam pierwszą wizytę, wiem że muszę iść i sama się przekonać jaki on jest, ale jakoś tak zaczęłam czuć stresa
-
Cześć Dziewczynki. Marissith, tule mocno baaaardzo.
Co do Toxo to się zgodzę z Justtą, nie tak łatwo się zarazić od kota, prędzej od surowego mięsa czy brudnej ziemi. Ja często mam styczność z kotami (a dokładniej z całą hodowlą kotów) a toxo nie miałam. Chociaż jak się stara o dzidziusia to chyba lepiej mieć już to za sobą, mieć wytworzone przeciwciała i się nie martwić, że można się zarazić.marissith lubi tę wiadomość
**********************Gang 18+***********************
-
nick nieaktualnynterpretacja wyników badania na toksoplazmozę
IgG (–); IgM (–) - nie było infekcji, w ciąży badania kontrolne co 3 miesiące
IgG (+); IgM (–) - przebyte w przeszłości zakażenie (wyjątek – bardzo wysokie stężenie IgG, należy sprawdzić awidność przeciwciał)
IgG (–); IgM (+) - świeża infekcja, konieczna pilna wizyta u lekarza, prawdopodobnie leczenie
IgG (+); IgM (+) - niedawne zakażenie, można sprawdzić awidność (jeśli jest niska, prawdopodobnie trzeba rozpocząć leczenie ciężarnej
U mnie
IgG 55,8 (3,0 i powyżej - wynik dodatni)
IgM 0,050 (< 0,50 wynik ujemny)Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 czerwca 2014, 09:54
-
nick nieaktualny