X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne My ... tuż przed i tuż po 30'tce ...
Odpowiedz

My ... tuż przed i tuż po 30'tce ...

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 czerwca 2014, 20:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Yasmin wrote:
    Nie mów że z Tamilu (kocham ten region i kuchnię)
    Dokladnie z Tamil Nadu, z Chennai. Zreszta, mieszkalam tam w 2011 roku przez 4 miesiace.

  • Yasmin Autorytet
    Postów: 2237 2765

    Wysłany: 21 czerwca 2014, 20:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ohhhhhhh (zazdrosc)

    U wielbiam język tamilski, kiedyś tańczyłam kuchipudi i uwielbiam tomato rice <3
    Teraz szkole się w odissi, ale tylko dlatego że nie mam nauczyciela do kuchipudi tutaj... Ale odissi też kocham <3

    Jennifer lubi tę wiadomość

    8599csqvfcj5emu4.png
    w5wqsg188oym87yb.png
  • Yasmin Autorytet
    Postów: 2237 2765

    Wysłany: 21 czerwca 2014, 20:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nastaka - a Ty gotujesz tamilskie potrawy??? Ja napisałam książkę kucharską w zeszłym roku z kuchnią bengalu. Tzn pierwszą częśc serii książek kucharskich. Każdą planuję z innego regionu

    Anastazjaaa, Nasturcja, Jennifer lubią tę wiadomość

    8599csqvfcj5emu4.png
    w5wqsg188oym87yb.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 czerwca 2014, 20:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Yasmin wrote:
    ohhhhhhh (zazdrosc)

    U wielbiam język tamilski, kiedyś tańczyłam kuchipudi i uwielbiam tomato rice <3
    Teraz szkole się w odissi, ale tylko dlatego że nie mam nauczyciela do kuchipudi tutaj... Ale odissi też kocham <3
    Ja po tamilsku tylko pare slow umiem :(
    Nandri, amma, yena maani, naan unnai kadhalikiren
    Nic wiecej do glowy mi nie przychodzi.
    Aha, mam zdjecie z Surya (Tamilski slynny aktor). Spotkalismy go w Chennai przed restauracja tuz przed wyjazdem na Filipiny. To bylo rok temu w lutym. :D

    Yasmin lubi tę wiadomość

  • Yasmin Autorytet
    Postów: 2237 2765

    Wysłany: 21 czerwca 2014, 20:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    omg <3 Tamil Nadu <3 Moje marzenie :) Ale CI zazdroszczę :)

    Nasturcja, Jennifer lubią tę wiadomość

    8599csqvfcj5emu4.png
    w5wqsg188oym87yb.png
  • Yasmin Autorytet
    Postów: 2237 2765

    Wysłany: 21 czerwca 2014, 20:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nasturcja wrote:
    Ja po tamilsku tylko pare slow umiem :(
    Nandri, amma, yena maani, naan unnai kadhalikiren
    Wszystko co najważniejsze znasz :)

    Jennifer lubi tę wiadomość

    8599csqvfcj5emu4.png
    w5wqsg188oym87yb.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 czerwca 2014, 20:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gotuje Yasmin, gotuje :)
    Co prawda moi tesciowie to wegetarianie, a ja bardziej specjalizuje sie w miesnych curry, ale veg tez zrobie. Mam ksiazke kucharska przywieziona z Chennai i tam sa przepisy na braminskie potrawy z Tamil Nadu. Ale tylko veg. Jakbys byla zainteresowana to moge skrobnac Ci na priv jakis przepis.

  • Yasmin Autorytet
    Postów: 2237 2765

    Wysłany: 21 czerwca 2014, 20:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nasturcja wrote:
    Jakbys byla zainteresowana to moge skrobnac Ci na priv jakis przepis.

    ooooo tak proszę :D
    Ja jestem flexitarianką z preferencją veg jednak :)

    Jennifer lubi tę wiadomość

    8599csqvfcj5emu4.png
    w5wqsg188oym87yb.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 czerwca 2014, 21:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochane ratunku! Pilnuje dzisiaj 3 dzieci przyjaciół.... w domu jest szał-macicy! :P czuje się jakby przez dom stado rozwścieczonych zwierząt przebiegło... do tego mam mega uderzenia gorąca...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 czerwca 2014, 21:03

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 czerwca 2014, 21:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja jestem wszystkożerna :P

    Yasmin lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 czerwca 2014, 21:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gotujemy z mezem czesto sambar (wlasnie mamy w lodowce z wczoraj), rasam, idli, dose. Na sniadanie czesto mamy pongal i coconut chutney. Pewnie znasz to wszystko ;)
    Ale w Chennai w barach to najlepiej smakuje. A po jedzeniu kawa filtrowana obowiazkowo. Eh... tesknie. Moj maz tak w ogole pochodzi z Mylapore. Najstarsza czesc Chennai, tzw.centrum. Sami wegetarianie tam mieszkaja i tez w wiekszosci bramini :P
    Wokolo pelno swiatyn, wiekszych i mniejszych. Tutaj jest okolica niedaleko domu moich tesciow. To jest taki widok na glowna ulice, ale bardzo blisko domu ;)

    http://www.youtube.com/watch?v=lXDxJVqJSRg

  • Yasmin Autorytet
    Postów: 2237 2765

    Wysłany: 21 czerwca 2014, 21:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nasturcja wrote:
    Gotujemy z mezem czesto sambar (wlasnie mamy w lodowce z wczoraj), rasam, idli, dose. Na sniadanie czesto mamy pongal i coconut chutney. Pewnie znasz to wszystko ;)
    Ale w Chennai w barach to najlepiej smakuje. A po jedzeniu kawa filtrowana obowiazkowo. Eh... tesknie. Moj maz tak w ogole pochodzi z Mylapore. Najstarsza czesc Chennai, tzw.centrum. Sami wegetarianie tam mieszkaja i tez w wiekszosci bramini :P
    Wokolo pelno swiatyn, wiekszych i mniejszych. Tutaj jest okolica niedaleko domu moich tesciow. To jest taki widok na glowna ulice, ale bardzo blisko domu ;)

    http://www.youtube.com/watch?v=lXDxJVqJSRg

    Sambar!!!!!!! :D

    Ja znam torchę język tamilski ale niestey łączę z Saurashtra language nieświadomie kiedy.
    Chcę powiedzieć, że mieszają mi się te słowa i połowę zdania mówię w jednym a 2 połowę w 2 języku hehehe

    Nasturcja, Jennifer lubią tę wiadomość

    8599csqvfcj5emu4.png
    w5wqsg188oym87yb.png
  • Yasmin Autorytet
    Postów: 2237 2765

    Wysłany: 21 czerwca 2014, 21:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    w grudniu wybieram się do Indii, ale do bengalu - Ślub kuzynostwa

    Nasturcja, Jennifer lubią tę wiadomość

    8599csqvfcj5emu4.png
    w5wqsg188oym87yb.png
  • Yasmin Autorytet
    Postów: 2237 2765

    Wysłany: 21 czerwca 2014, 21:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dosy robisz sama??? mam na my myśli zakwas... czy takie z proszku?

    Jennifer lubi tę wiadomość

    8599csqvfcj5emu4.png
    w5wqsg188oym87yb.png
  • Yasmin Autorytet
    Postów: 2237 2765

    Wysłany: 21 czerwca 2014, 21:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pewno masz na nazwisko <3 Kumar <3 albo <3 Bhagat <3
    hehehehe nie odpowiadaj... to tylko tak do siebie sobie mówię
    Kurcze szczęściaro :D

    Nasturcja, Jennifer lubią tę wiadomość

    8599csqvfcj5emu4.png
    w5wqsg188oym87yb.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 czerwca 2014, 21:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I tak Cie podziwiam, ze nauczylas sie tego! Jak Ty ogarnelas alfabet? Ja tylko swoje imie po tamilsku umiem napisac. Z tesciami rozmawiam po angielsku, bo bardzo dobrze znaja, wiec nie ma problemu. A jak ktos gdzies w sklepie angielskiego nie zna, to troche na migi, troche po angielsku i jakos sie dogadamy :P
    To Twoja pierwsza wizyta w Indiach bedzie?

    A jesli chodzi o ryz, to moja tesciowa robi przepyszny sambar rice z tymi malymi cebulkami oraz dynia.
    A ciocia mojego meza robi super pyszny mango rice. Ahhh :)
    Wysle przepisy jutro ok?

    Yasmin lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 czerwca 2014, 21:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rajasimhan sie nazywam po mezu. Po slubie odziedziczylam jego imie jako nazwisko. Taka tradycja w Chennai, ze odziedzicza sie wlasnie imie meza a nie jego nazwisko :P
    A dose tu na Filipinach niestety robimy z proszku, bo nie ma innej mozliwosci. Tu sa tylko dwa sklepy indyjskie w calej stolicy i bardzo mizerne produkty.
    A tak ogolnie mieszkasz w Polsce, Yasmin?

    Katjaa, Yasmin lubią tę wiadomość

  • Yasmin Autorytet
    Postów: 2237 2765

    Wysłany: 21 czerwca 2014, 21:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anastazjaaa wrote:
    Hej kochane właśnie wróciłam z wycieczki rowerowej i padam... Pojechaliśmy obejrzeć pokazy samolotów wojskowych, ale było fajnje, ten hałas, ta atmosfera... Super warto było rowerowac 12 km w jedna stronę abyto zobaczyć, najgorzej było wracać bo juz się nie chciało ;)
    Fajnie!!! Ja wybierałam się na opencashing z małżem dziś i wylądowałam na kanapie z powrotem :/ I dodam że miałam na motocyklu jechać a co dopiero pedałować na rowerku!! Ale taki leniwy "filet z kurczaka" dziś ze mnie (ksywa nadana przez rozczarowanego małża, który już był ubrany i miał zaplanowaną trasę)

    Anastazjaaa, Jennifer lubią tę wiadomość

    8599csqvfcj5emu4.png
    w5wqsg188oym87yb.png
  • Yasmin Autorytet
    Postów: 2237 2765

    Wysłany: 21 czerwca 2014, 21:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nasturcja wrote:
    I tak Cie podziwiam, ze nauczylas sie tego! Jak Ty ogarnelas alfabet?
    Nie nooo kochana... pisać po tamilsku to ja nie potrafię :) nawet się za to nie zabieram. mam na myśli alfabet tamilski, bo fonetycznie w alfabecie łacińskim to daję radę :)

    Nooo po angielsku to bez problemu, ale szczęście masz ze teściowie znają... :)
    Tak to będzie moja pierwsza wizyta w indiach. Zawsze jak rodzinka jechała to ja nie mogłam z powodu pracy albo zdrowia... Bo ja trochę chora jestem :)
    Mam nadzieję że lekarze mnie puszczą... kiedyś miałam do tamilskiej kliniki okulistycznej jechać. Nawet było już dla mnie miejsce załatwione. Ale przed terminem wyjazdu mój organizm dzięki lekarzom sobie poradził :)

    Takie domowe przepisy od mam, babć i ciotek są bezcenne :) tak właśnie zbieram materiały do książki. Ale ja nie mam dostępu do wszystkich przypraw, mieszkam w Polsce. Jak ktoś do pl wraca z indii to zawsze maja dla mnie zrealiwoane zamówienie

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 czerwca 2014, 21:25

    Jennifer lubi tę wiadomość

    8599csqvfcj5emu4.png
    w5wqsg188oym87yb.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 czerwca 2014, 21:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ok. Ja ide spac. Przepisy jutro wysle.
    My pewnie niedlugo bedziemy w Chennai, choc nie wiem kiedy, takze jakbys chciala jakies przyprawy to smialo mozesz pisac. Przywioze do Europy (jesli bedziemy w Europie:P) i z Anglii Ci przesle do Polski.

‹‹ 555 556 557 558 559 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

10 najczęstszych obaw kobiet w ciąży, czyli czego boją się kobiety w ciąży

Lęk i różnego rodzaju obawy to naturalny towarzysz kobiety w ciąży. Czego boi się większość kobiet oczekujących dziecka? Bólu porodowego, urodzenia chorego dziecka, utraty atrakcyjności czy może zrujnowania życia seksualnego po porodzie? Czego obawiasz się Ty? Przeczytaj czy zasadne jest zamartwianie się i jak sobie radzić, aby nasze obawy nie sprawdziły się.

CZYTAJ WIĘCEJ

Krew miesiączkowa - kolor krwi podczas okresu

Czy to normalne, że krew miesiączkowa zmienia swój kolor i konsystencję? Czy brązowy kolor krwi podczas okres powinien Cię niepokoić, czy jest to zjawisko naturalne? Kiedy krwawienie miesiączkowe wymaga konsultacji z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak zadbać o spokój i relaks w czasie ciąży. Praktyczne porady dla przyszłych mam.

Bycie matką to jedno z najważniejszych i najwspanialszych przeżyć, jakie doświadcza każda kobieta, która rodzi dziecko. Przyjemne i sielskie chwile spędzone z pociechą poprzedza czas nie zawsze spokojnego oczekiwania na poród. W czasie ciąży często jesteśmy tak samo szczęśliwe, jak i zestresowane, a to sprawia, że warto pomyśleć o sobie w kontekście relaksu i odpoczynku. W jaki sposób uprzyjemnić sobie czas oczekiwania na dziecko? Czy ciążowe dolegliwości można jakoś zminimalizować i poddać się domowemu SPA? Oczywiście, że tak. Za chwilę podpowiemy Ci, jak to zrobić skutecznie i bez wielkich przygotowań!

CZYTAJ WIĘCEJ