My ... tuż przed i tuż po 30'tce ...
-
WIADOMOŚĆ
-
helenkq wrote:kochane tego nie da sie wylaczyc
ja przeciez juz mam dwie lobuziary i nie chcialam przez jakis czas a teraz jak juz sa duze to jednak mi tego brakuje...
Przed pierwszą ciąża marzyło mi się chodzenie z brzuszkiem, teraz mam nieco inne podejście, marzy mi się juz od razu po porodziehelenkq lubi tę wiadomość
-
heheh masz racje ja tez tak mam jakos nie kreci mnie ten brzuch, ociezalosc, dodatkowe 25kg w moim przypadku... tylko juz byc po wszystkim...
jedyny plus ze tym razem CC bede miec planowane wiec bez stresu itp... wiem co mnie czeka...Anastazjaaa lubi tę wiadomość
-
Nieukowa wrote:Anastazjaaa, a co ma ślinotok do ciąży? Nie znam tego objawu
Nie wiem jak wy, ale ja jestem zdziwiona że mnie tak to parcie na macierzyństwo wzięło. Do wieku 27 lat byłam absolutnie szczęśliwa w swoim życiu- podróże, hobby, kochający mąż, fajna praca, znajomi itd. I nie lubiłam małych dzieci ani nawet nie myślałam że mogę chcieć takie mieć.
A tu stopniowo przez te 2 lata bach trach i teraz jak mam gorszy czas to ryczę po nocach z tęsknoty. Nie da się tego wyłączyć? Może jest jest jakiś wychajster z tyłu głowy, co?
Miałam doookładnie tak samo. Zresztą do dzieci nadal nie bardzo jestem przekonana, w sensie do obcych, nie robię do nich buziaczków, nie macham im, ignoruje. Nie wiem czy to dlatego że mnie cudze odrzucają czy nie chce żeby mi tama puściła.
Co do gniewania się to jak ja mogę przestać się gniewać po 30 minutach jak on się budzi i dalej nakręca.Krokodylica lubi tę wiadomość
******************************GANG18+***************************** -
oj tak a teraz w rodzinie mamy jeszcze roczną córcie kuzynki małża , kolna rodzi w sierpniu noższ zeschizowac idzie za tym zapachem bobaska hehehe
oj Zuza jeste bardzo do malusich dzieci taka opiekuńcza troskliwa i już nawet sama chowa rzeczy i mówi bedzie dla siostrzyczki hehehe nio chyba ze bedzie brat -
Mi sie troche nasilila chec na dzieci ale chyba nei mam jeszcze korby.
Zawsze znajduje sobei jakies zajecie i mam takie plany, ze dziecko mi sie w nie nei wpisuje.
Ale mialabym ochote byc w ciazy, podjadac sobie, glaskac brzuszek, wzdychac ze mi ciezko, nosic ladne ubranka. Ale dzisiaj moj narzezcony zapytal czy chcialabym juz karmic piersia, czy mi sie to podoba. Szczerze? Troche mnei to przeraza, nigdy nie mialam do tego pociagu, nie potrafie sobei wyobrazic mnie jakos matki karmiacej mlekiem dziecko z wlasnej piersi...Mam nadzieje i wierze ze to sie zmieni. Oczywiscie bede karmic bez mrugniecia okiem, ale nie powiem ze jest to moje marzenie. Niedawno byli u nas znajomi z dwuletnim dzieckiem. Wyobrazcie sobei moje zdziwienie kiedy maly podbiegl do mamy zlapal za piers i krzyknal "mama, am am". I mama wyciagnela piers i nakarmila chlopca....Bylam w lekkim szoku;), no ale, co kto lubi;)Krokodylica lubi tę wiadomość
-
Dzien dobry kochane
ostatni rzadko zagladamale mam zajelam sie pisaniem nowego biznesplanu dzis wysylam formularz zgloszeniowy na rozwój firmy o dotacje
a ja troche sie dziwie .. bo dwa dni mialam takie srednie krwawienie wczoraj lekkie a juz wieczorem tylko zlus podbarwiony ;/ a w sumie doepiro dzis powinna mi sie zaczynac @ ;/ a tu juz koniec ?? -
Aniu zrob test tak dla swietego spokoju
wiemy ze czekasz na wyniki badan i moze z roznych powodow Ci sie @ skrociła te upały itp... ale jak inaczej niz zwykle to lepiej miec pewnosc
nie o takich przypadkach juz slyszano -
Ania_84 wrote:Dzien dobry kochane
ostatni rzadko zagladamale mam zajelam sie pisaniem nowego biznesplanu dzis wysylam formularz zgloszeniowy na rozwój firmy o dotacje
a ja troche sie dziwie .. bo dwa dni mialam takie srednie krwawienie wczoraj lekkie a juz wieczorem tylko zlus podbarwiony ;/ a w sumie doepiro dzis powinna mi sie zaczynac @ ;/ a tu juz koniec ?????
-
ehhh nie no przeciez tempka spadla, ale dziwna byla bo zawsz eam takie skrzepy a teraz nie bylo wogole tylkokrwawienie ;/
-
nie ma nic lepszego dla dziecka jak mleko matki... a przeciez kazda z nas chce najlepiej... ja karmiłam do roku
potem odstawiłam...
i powiem wam jeszcze jedno... zawsze ciepłe, i na miejscu, nie trzeba nosic butelek, odgrzewac, wyjmujesz cyca i juz -
helenkq wrote:nie ma nic lepszego dla dziecka jak mleko matki... a przeciez kazda z nas chce najlepiej... ja karmiłam do roku
potem odstawiłam...
i powiem wam jeszcze jedno... zawsze ciepłe, i na miejscu, nie trzeba nosic butelek, odgrzewac, wyjmujesz cyca i juz -
Ania_84 wrote:ehhh nie no przeciez tempka spadla, ale dziwna byla bo zawsz eam takie skrzepy a teraz nie bylo wogole tylkokrwawienie ;/
aniu ja tylko pisze ze wolalabym miec pewnosc, jesli zrobisz i wyjdzie negatyw bedziesz pewnaa jak pisalam nie o takich przypadkach juz slyszano
-
co kto lubi... ja tam fanka butelek nie jestem... a wiadomo ze nie wystawiasz sie z biustem na caly swiat itp... poprostu uwazam ze jest to najlepsze co moge dac mojemu dziecku... i najwygodniejsze zreszta tez
-
noo poki co to znowu zaczelo nieduzo ale zaczelo wiec poporstu widac moze bylomniej do zluszczenia
ale mze zrobie dla pewnosci
-
Cyc rządzi
Modlę się żeby nie mieć w przyszłości żadnych problemów z karmieniem piersią, pokarmem i tym podobnych, bo chcę dawać cycucha pisklakowi jak najdłużej się da
i wszędzie gdzie sytuacja będzie tego wymagała
Jakoś tam się można przecież zasłonić troszkę
justta lubi tę wiadomość