My ... tuż przed i tuż po 30'tce ...
-
WIADOMOŚĆ
-
Asha wrote:lapie dola kochana bo u mnie to juz ponad 3 lata...tak ze 3 razy w miesiacy przynajmniej...i wogole to juz zalozylam ze sie nie uda ale nadal probuje mimo chodem...i moze dlatego mi latwiej , po prostu wyszlam z zalozenia ze w tym miesiacu i tak bedzie @ to po co mam sie stresowac
moze sprobuj tak...dla odmiany , co ci zalezy...a co do innych zaciazonych, to owszem czasem robi mi sie przykro ale tez zalezy w jakim momencie w cyklu jestem, przezywam to bardziej blizej @ ...ale najbardziej mnie wkurwia jak malolaty albo ktos kto wogole mu nie zalezy zachodzi niz ktos kto sie stara jak dziewczyny tutaj, chociaz czasem lezka mi sie zakreci tez ale bardziej bo tez bym chciala niz z jakiejs zawisci czy cos, bo nie ....
cudnie jest wiedziec ze komus sie udaje i troche mnie to podbudowuje ale ciezkie mam chwile tez, ale staram sie zajac bzykaniem niz mysleniem o nich i dziecku
no u mnie dokładnie tak samo, cieszę się z innymi dziewczynami, ale jak widzę np. u mnie w pracy dziewczyna ma corkę, którą się wogole nie zajmuje, głównie to jej rodzice ją wychowują i ona po 1 miesiącu zaszla z drugim to mnie krew zalewa pytam się wtedy dlaczego tak jest?ale dobra dosyć tych smutków!głowa do góry i basta!!!!!!
*******Gang18+*******B -
Lili83 wrote:no u mnie dokładnie tak samo, cieszę się z innymi dziewczynami, ale jak widzę np. u mnie w pracy dziewczyna ma corkę, którą się wogole nie zajmuje, głównie to jej rodzice ją wychowują i ona po 1 miesiącu zaszla z drugim to mnie krew zalewa pytam się wtedy dlaczego tak jest?ale dobra dosyć tych smutków!głowa do góry i basta!!!!!!
Lili83 lubi tę wiadomość
-
Pewnie każdej z nas zdarzyło się choć raz uczucie delikatnej zazdrości na myśl o tym, że wokół przybywa bocianów, a my ciągle w fazie starań. Normalne, nie ma się co ganić.
Generalnie Asha dobrze to ujęła, że raz - intensywność tego uczucia zależy od fazy cyklu, a dwa - bez wątpienia cieszymy się, że szczęście dotyczy tu osób, które tak jak my pragną dzieciątka, a nie zafasolkowały przypadkiem po studniówce
Ja staram się w chwilach doła włączać jeszcze takie myślenie: to, że w ogóle trafiłam do staraczek świadczy o tym, że jestem w szczęśliwym związku, mam faceta, z którym chcę mieć dziecko. To nie jest oczywiście żadne pocieszenie, bo i tak uczucie pustki i braku groszka nieraz dominuje, ale kurde... instynkt macierzyński mógłby się we mnie obudzić nawet gdybym była sama, bez perspektyw na miłość swojego życia i CO WTEDY jak się pytam.Lili83, Asha, Katjaa, Krokodylica lubią tę wiadomość
********Gang 18+********
Z każdym cyklem coraz bardziej jestem w ciąży... -
momo1009 wrote:Pewnie każdej z nas zdarzyło się choć raz uczucie delikatnej zazdrości na myśl o tym, że wokół przybywa bocianów, a my ciągle w fazie starań. Normalne, nie ma się co ganić.
Generalnie Asha dobrze to ujęła, że raz - intensywność tego uczucia zależy od fazy cyklu, a dwa - bez wątpienia cieszymy się, że szczęście dotyczy tu osób, które tak jak my pragną dzieciątka, a nie zafasolkowały przypadkiem po studniówce
Ja staram się w chwilach doła włączać jeszcze takie myślenie: to, że w ogóle trafiłam do staraczek świadczy o tym, że jestem w szczęśliwym związku, mam faceta, z którym chcę mieć dziecko. To nie jest oczywiście żadne pocieszenie, bo i tak uczucie pustki i braku groszka nieraz dominuje, ale kurde... instynkt macierzyński mógłby się we mnie obudzić nawet gdybym była sama, bez perspektyw na miłość swojego życia i CO WTEDY jak się pytam.momo1009 lubi tę wiadomość
-
Smoczyca1 wrote:Oooo i to jest to! Wiem ze to łatwo tak sobie pogadac, ale fajnie byłoby wyłączyc choc trochę instynkt macierzynski i cieszyc sie życiem, szczęśliwym związkiem, słoneczna pogoda, ale jednak dla większości z nas życiowym celem jest bycie matka
Smoczyca1 lubi tę wiadomość
-
Asha wrote:Napewno?
mam taką nadzieję, spróbuję się odprężyć i oczyścić mój popieprzony umysł jedziemy z meżem i synkiem na zjazd ztuningowanych aut potem obiadek no i zaserwuję sobie sangrie:)na zdrowie
Smoczyca1, momo1009, Asha, Krokodylica lubią tę wiadomość
*******Gang18+*******B -
Lili83 wrote:mam taką nadzieję, spróbuję się odprężyć i oczyścić mój popieprzony umysł jedziemy z meżem i synkiem na zjazd ztuningowanych aut potem obiadek no i zaserwuję sobie sangrie:)na zdrowie
A co na zdrowie -
Dziewczyny kazda z nas ni eraz i ni edwa to przechodzi
ja unikalam kobiet w ciazy przez jakis czas ale to bez sensu
trea stwierdzam jendo ciesze sie ze pryzbyw a ciazchoc wiadomochcialabym i ja kiedys moc zobaczyc II
ale wierze to sie uda
bo skoro przechodzimy to wszysjo to znaczy ze własnie my sie nadajaemu mega na mamuski
cieszmy sie poki co ze mamy tych naszych urwisow ktrozy tez dzielnie to znosza
a teraz cos na poprawe humoryu to przed chwila zrobione zdj
kicia mowi luzik bedzie git
Lili83, Katjaa, justta lubią tę wiadomość