Na poczatku 2015 znajde 2 kreski ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej dziewczęta
Wpiszcie mnie pliss na 17.01, tydzień przed urodzinami Musi się udać, życzę zieloności i zmykam śnić o fasolceMisi@ lubi tę wiadomość
"Proście, a będzie wam dane, szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie, a otworzą wam.
Każdy bowiem, kto prosi, otrzymuje, a kto szuka, znajduje, a kto kołacze, temu otworzą."
-
rodzynka66 wrote:A co do tabletek antykoncepcyjnych to też słyszałam, że po odstawieniu trudno od razu zajść w ciąże.
A z moich najbliższych koleżanek większość zaszła w przeciągu 3 miesięcy po odstawieniu. Największe problemy z zajściem ma paradoksalnie ta, ktora z powodu wątroby nie mogła ich zażywać, i jechała dotąd na gumkach.
Moim zdaniem problem z zajściem po tabletkach wynika z tego, że część z nas dostała tabsy nie tylko w ramach antykoncepcji, ale też po to, żeby zamaskować brak równowagi hormonalnej- nieregularne cykle, problemy z cerą, owłosieniem, policystyczne jajniki. I bez tabletek miałybyśmy problem z zajściem w ciążę. Więc to nie do końca wina tabletek, że trudno po nich o ciążę. Dobrze dobrane tabletki zdrowej kobiecie nie zaszkodzą. Mistrzynią jest moja koleżanka, która mimo, że jest tuż przed 40tka, zaskoczyła w pierwszym cyklu po odstawieniu. Ale jej gospodarka hormonalna była po prostu zawsze rewelacyjna.
-
nick nieaktualnyTez słyszałam kiedyś wypowiedz lekarza, że po tabletkach jest łatwiej, bo jest takie "bum" tych hormonów, i łatwiej zaskoczyć, nawet niekiedy jak kobieta nie może zajść, to lekarz stosuje jakiś czas, miesiąc-dwa tabletki, by potem odstawić i był ten wysyp hormonów. Ja tabletek nigdy nie brałam.
U mnie to plamienie oczywiście skończyło się jak ręka odjąć na drugi dzień, choć i tak mnie to dręczy, mimo że takie w owulacje się zdarza, to dla mnie to nie takie normalne. -
A ja uwazam, ze nie mozna winic tabletki za problemy z zajsciem w ciaze, bo zanim je zaczelysmy brac (w wiekszosci) nie sprawdzalysmy czy jestesmy w pelni zdrowe i zdolne do zaciazenia. Wychodzilysmy z zalozenia, ze tak, bo kto by myslam inaczej. Bralysmy tabsy zeby swiadomie kontrolowac swoja plodnosc. Potem odstawiamy, pojawia sie problem, ktory przypisujemy hormonom, bo czemus w koncu trzeba.
Tak jak pisze zwei_kresken, dobrze dobrane tabletki nie zaszkodza, ale tu juz trzeba trafic na dobrego lekarza, a nie na takiego, ktory slyszac prosbe o recepte wypisuje pigulki od producenta, ktory zasponsorowal lepsza wycieczke.
-
nick nieaktualnyMinimi wrote:Tez słyszałam kiedyś wypowiedz lekarza, że po tabletkach jest łatwiej, bo jest takie "bum" tych hormonów, i łatwiej zaskoczyć, nawet niekiedy jak kobieta nie może zajść, to lekarz stosuje jakiś czas, miesiąc-dwa tabletki, by potem odstawić i był ten wysyp hormonów. Ja tabletek nigdy nie brałam.
U mnie to plamienie oczywiście skończyło się jak ręka odjąć na drugi dzień, choć i tak mnie to dręczy, mimo że takie w owulacje się zdarza, to dla mnie to nie takie normalne.
Dlatego czekam spokojnie na wątek kwietniowyWiadomość wyedytowana przez autora: 9 grudnia 2014, 14:16
-
to i ja się wpiszę w ten wątek
na grudzień nie liczę bo jestem na anty a dokładniej wyciszam jajniki bo startuje do ivf więc mam nadzieję że w styczniu odbiorę piękną bete
co do anty ja w grudniu 2013 nie zareagowałam na clo, w styczniu brałam gonal i na niego też nie było niestety reakcji moich jajników, mam pco i bez wspomagaczy mogłam tylko pomarzyć o owu a okazało się że i z nimi jest problem, porobiłam badania wyszło tsh ponad 6 i prolaktyna ponad 30 leki ładnie mi wszystko zbiły, wyszły problemy z autem i przerwaliśmy starania poprosiłam gina o anty na 2 miechy i po odstawieniu na clo miałam owu i bez luteiny dostałam okres, pierwszy bez wywoływania od 4 lat:) od tamtej pory na clo miałam owu, wydaje mi się że dużo zależy od organizmu, właśnie hormony itp. w każdym razie mi anty pomogły -
Ups, doczytałam, żeby się samemu dopisywać. To uzupełniam o osoby deklarujące się przede mną i wklejam listę:
Lista wyczekiwanych groszków - styczeń 2015.
01.01. - Natka88, Iwonaa11
02.01. -
03.01. -
04.01. -
05.01. - Misi@
06.01. -
07.01. -zwei_kresken
08.01. -
09.01. -
10.01. - Lianna
11.01. -
12.01. -
13.01. -
14.01. -
15.01. - lauda.,
16.01. -
17.01. - bosa
18.01 -
19.01. -
20.01 -
21.01. -
22.01. - Fatim, Minimi,
23.01. -
24.01. -
25.01. -
26.01. -
27.01. -
28.01. -
29.01. -
30.01. -
31.01. - -
kochane ja podam termin jak będę wiedziała kiedy będzie punkcja
-
Ja też bym chciała zobaczyć na początku roku II kreseczki
W tym roku już raczej się nie uda choć bardzo bym chciała zrobić mężowi wspaniały prezent na Święta ale nie tym razem..Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 grudnia 2014, 18:54
Gabrysia 5.02.2016 ❤
Starania o 2 maluszka ❤ 6 cs -
Nam w tym roku też już się nie uda, do dnia dzisiejszego nie miałam owulacji być może przez chorobę w tym cyklu albo pcos, które wczoraj mi stwierdzili załamka...najpierw myślałam, że się opóźni a teraz to już nie mam złudnych nadzieji (w zeszłym cyklu miałam chyba jakoś 18-19dc)...zastanawiam się tylko czy zrobić progesteron w piątek by mieć pewność ? I czy warto iść podczas miesiączki do ginekologa? Może mi wtedy zrobić usg czy raczej nie ?
-
nick nieaktualnyFatim wrote:Nam w tym roku też już się nie uda, do dnia dzisiejszego nie miałam owulacji być może przez chorobę w tym cyklu albo pcos, które wczoraj mi stwierdzili załamka...najpierw myślałam, że się opóźni a teraz to już nie mam złudnych nadzieji (w zeszłym cyklu miałam chyba jakoś 18-19dc)...zastanawiam się tylko czy zrobić progesteron w piątek by mieć pewność ? I czy warto iść podczas miesiączki do ginekologa? Może mi wtedy zrobić usg czy raczej nie ?
-
Fatim ja jak jeszcze miałam 'moją ' @ to miałam @ co 2-3 miesiące więc też późno owu była, na przyspieszenie biorę clo bez niego może bym miała za pół roku
-
nick nieaktualny