Na Temat i NIE na temat, dla staraczek i dla zafasokowanych
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Obczajcie tą dziewczynkę. Boże jaka słoooooooooooooodka: http://www.zabawkowicz.pl/wykop/4521,nie-mam-sily-sprzatac.html
Natka098 lubi tę wiadomość
"Musisz uwierzyć w siebie, bo wiara czyni cuda.."
-
Wiecie co? Zastanawiam się nad przerwą od forum. Lubie tu być ale czasem przeczytam jakas historię innej forumowiczki o jakims nieszczęściu i mi się bardzo źle robi. Że różne niesprawiedliwości i tragedie spotykają ludzi... jestem pod tym względem wyjatkowo wrażliwa. Nawet wiadomości nie oglądam bo tam tez mowia o samych wypadkach. Chyba potrzebuje oczyścić umysł.
olka30 lubi tę wiadomość
Dwa bąbelki 👣
06.2015
03.2017 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Natka098 wrote:Z, ja mam od jakiegoś czasu podobnie, kiedyś byłam nieczuła, a teraz byle co a mi smutno i same łzy lecą.
U mnie działa to trochę inaczej. Nie płaczę. Ale jestem mistrzem w pisaniu w swojej głowie czarnych scenariuszy. Zadreczam się. Albo odwrotnie moja głowa i myśli zadreczaja mniechciałabym to wyłączyć dlatego myślę nad zrobieniem sobie przerwy.
Dwa bąbelki 👣
06.2015
03.2017 -
nick nieaktualny
-
Another
Z. To juz Twoja decyzja,ale jakbys czasem zrobila sobie przerwe,to pozniej wroc do nas,ok? Daj znac co u Ciebie :)Ja bede za Toba tesknicale moze jednak zostaniesz z nami
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lipca 2014, 22:48
Marta1986 lubi tę wiadomość
-
Maniuś wrote:Moim zdaniem to 4% u Bursztynki,to juz jest sporo,bo tyle wynosi minimum w morfologii plemnikow...tyle to juz jest super:)chcialabym,aby z naszego 1% za nie dlugo bylo choc to 4% wlasnie...czas pokaze...
Widzialyscie moze Macierzanke,bo mi sie wydaje ze juz z msc nic nie pisala:( moze jest na innym watku...spotkalyscie ja moze?
Z. trzymam kciuki za dobre wyniki&&&Little Frog wrote:Dotarłam w jednym kawałku. Może nikt nie skakał ze szczęścia, ale miny jakby zobaczyli ducha to mieli ;]
Muszę doprowadzić do ładu swój pokój, bo nie zdążyłam się rozpakować. Byłam u teściowej, w czwartek idę na pogrzeb, w sobotę na imieniny do szwagra, w plan muszę wkomponować jeszcze kumpele i będzie luzik. W sumie tu planuję spędzić jakieś 3 tygodnie, a na tydzień jechać do babci, ale jeszcze nie wiem.
Postaram się podczytać jutro jak będę miała nieco więcej czasu.
Miłej nocy!kasia_czarna wrote:dzis rano zaczelam dzien pozytywnie:D
dwie krechy:)Misty87 wrote:Mam dosczostaje przynajmniej do poniedzialku
bylam na badaniu, szyjka z 1cm jest 1,5cm, rozwarcie wciaz,macica miekka
dzieci sie troche podniosly,ale rewelacji nie ma
siedze i rycze...bylam pewna,ze dzis wyjde
Tak sie boje........Złota wrote:Monia, nawet nie wiesz, jak bym chciała. Od 14 lat mam bolesne miesiączki. W życiu zjadłam tyle ketonalu 100 i innych przeciwbólowych leków, że można by ta ilością kogoś otruć.
Mam nadzieję, ze to się utrzyma.Maniuś wrote:Olka tak sie sklada,ze pomalu zaczynam kojarzyc fakty i w rodzinie mojego meza rowniez sa 3 malzenstwa bez dzieci,tak ze jak tylko odebralismy wyniki i okazalo sie ze jest beznadziejnie to od razu mi to przyszlo na mysl,ze to moze byc u nich rodzinne...ale nie chce sie poddac dopoki nie zrobimy wszystkiego...a tak w ogole to jestem osoba wierzaca i wiara i modlitwa to dla mnie wazne rzeczy...
Tak ze nie zrozum mnie zle,bo doskonale wiem ze moze nie doczekam sie nigdy tego"kiedys",ale nie bede bez przerwy plakac,bo zycie jest za krotkie...mam chwile zwatpienia i placze po nocach jak jest mi bardzo zle...ale mam dla kogo zyc,mam meza i czekam na to co przyniesie czas...
Pozdrawiam Cie Olka i wylaz z tego dolkaDelikatny rymik
olka30 wrote:A w ogóle to odpowiadałam na posta Maniuś więc nie wiem czemu akurat Złota to wzięła do siebie. A to pytanie czy Złota siedzi i beczy było po to żeby zobaczyła jak miło coś takiego zobaczyć. Nie ważne. Żałuję, że dziś w ogóle coś pisałam.
kazda ma prawo do gorszych dni ale kazda kazda stara sie podtrzymac na duchu wesprzec pocieszyc...jak napisalas o zlym dniu i o dolku to momentalnie w kazdej sie obudzilo "pocieszanie" I w sumie tak to chyba dziala...po to sie tu uzewnetrzniamy zeby poczuc wsparcie i pocieszenie...jeslibysmy tego nie potzrebowaly nie pisalybysmy ze mamy dola...
W ogole nie rozumiem calej tej sprzeczki...dziewczyny badzmy dorosle:DManiuś wrote:Misty Bidulko wiem ze Ci ciezko,ale tez wiem ze jestes silnaDasz rade,choc wiem co to znaczy pobyt w szpitalu,lezalam po wypadku,wiem to nie to samo co lezec tam w ciazy,ale znam bol jak najblizsi musza nas tam zostawic i wrocic do domu...
Z.czyli mowisz ze skladasz meble i rozkladasz kartony:)
A gdzie reszta?mam nadzieje ze sie na mnie nie gniewacie,co?
Z. wrote:Wiecie co? Zastanawiam się nad przerwą od forum. Lubie tu być ale czasem przeczytam jakas historię innej forumowiczki o jakims nieszczęściu i mi się bardzo źle robi. Że różne niesprawiedliwości i tragedie spotykają ludzi... jestem pod tym względem wyjatkowo wrażliwa. Nawet wiadomości nie oglądam bo tam tez mowia o samych wypadkach. Chyba potrzebuje oczyścić umysł.jestem uzalezniona:D
a teraz spadam...bo jestem padnieta...Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lipca 2014, 23:02
Maniuś lubi tę wiadomość
Dluuuuga historia...ale warto było walczyć !!!
9dpt 84.51
11dpt 210
14 dpt 765.9
18dpt 4270
32dptmamy ❤️
-
Kasia
Jestes kochana
Ten watek,ktorego zalozycielka jestes wlasnie Ty jest dla mnie najlepszy
Mozna tu liczyc na wsparcie i pomoc...a nie bylby taki bez Was tu wszystkich
Tak ze zapomnijmy o tym sporze...juz w sumie zaczal sie nowy dzien...Mam nadzieje ze i samopoczucie lepsze...
A tak w ogole to chcialo by sie rzec,ze sen jest dla mieczakow
Do jutra moje najdrozsze siostrzyczki*♡* -
dzisiaj ja mam zły dzień ...
od rana złe myśli, płakać mi sie chce... czekam na tę @ bo CLO uśmiecha sie do mnie z szafki.
Ale boje sie, że naszej walki końca nie widać, że może mam jakąś nieodkrytą endometriozę czy coś jakieś torbielki , że dopiero zacznie mi wynajdywać choroby na kolejnych wizytach... ehhhh życie jest ciężkie, ale musze sie ogarnąc i złapać mój dotychczasowy optymizm, miłego dniaWiadomość wyedytowana przez autora: 3 lipca 2014, 07:23
-
Witam sie i ja
Kawusia juz wypita i kolejny ciezki dzien przedemna :(mam troche zalatwien jeszcze,zakupy,pakowanko i jutro wyjazd
Tak ze pewnie jak zawsze w Pl nie znajde ani chwili czasu zeby tutaj zajrzec...ale wracam juz we wtorek to Was nadrobie
Ale dzis mysle ze jeszcze uda mi sie wpasc choc na chwilke
Milego dnia :*Natka098 lubi tę wiadomość
-
Witam się z rana z herbatką
Monia, każdy ma lepsze i gorsze dni. Głowa do góry, cyc do przodu, musi być dobrze! Nie trać tego optymizmu który dotychczas miałaś! Tulę mocno i kciukam
Kasia czarna, moje gratulacje! Rośnijcie zdrowo i spokojnych 9 miesięcy życzę
Olka, Tobie również miłego dnia
Maniuś, jak dasz radę to zajrzysz, a jak nie, to wszyscy zrozumieją
Szerokiej drogi i wypoczywaj :*
Another witaj :*
Żabcia, sporo tego wszystkiego masz w planachoby Ci czasu starczyło hehe
Jejku zaraz trzeba się zbierać, bo mam dzisiaj sporo spraw do załatwienia ..
Pogoda jak zwykle do dupyprzez tydzień słońca już nie widziałam. Masakra .. i pomyśleć, że to lipiec.
olka30, XxMoniaXx, Another, Maniuś lubią tę wiadomość
-
hej dziewczynki
mnie troche ostatnio nie ma bo praca, opieka nad kajtusiem nam sporo scodzi
pozneij cwiczonaknawet nie jestesm w stanie nadrobic
od 17 lipca szalejemy nad morzem hotel zarezerwowany
http://www.scsk.pl/informacje-o-osrodku-2.html
tu bedziemy wypoczywac 800m od plazyWiadomość wyedytowana przez autora: 3 lipca 2014, 11:32
olka30, Natka098, Z., Anaaa:), Little Frog, Macierzanka:) lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry wszystkim!
Pamiętam o Was i myślami jestem blisko... przeczytałam tylko ostatnie kilka stron szybciutko i składam kasi_czarnej gratulacje!
Maniuś Słońce! Ostatnio pisałam do Was w piątek trzynastego dokładnie...
Jak wspomniała nasza Kasia mam trochę kłopotów... a raczej miałam
i jak rzutem na taśmę odbiło się to automatycznie na staraniach, których po prostu chwilowo nie ma, bo nie mam do nich głowy.
Lena, masz ten sam zestaw leków co ja! One fajnie regulują cykle! Trzymam kciuki
Misty nie wiedziałam, że Ty bidulku w szpitalu z chłopakami! Trzymaj się!
Co u innych? Jak idą poczynania? Jak starania? Jak się mają moi wszelacy siostrzeńcy? Mamy już jakieś dziewuchy? Proszę o pełen skrót bo straciłam kontakt z bazą...
Powiem Wam jeszcze, że z byciem twardą to jest tak, że ja jestem twarda zawsze, staram się nie płakać i trzymać fason w trudnych sytuacjach, ale to nie znaczy, że nie jestem też częściowo miękka. Jestem na pewno silna, ale nie jestem z kamienia... nikt nie jest. A siły do tego wszystkiego daje mi Bóg... dziś wiem to na sto procent!
Pozdrawiam Was wszystkie!
Zawsze o Was pamiętam!Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lipca 2014, 12:09
Natka098, olka30, santoocha, Z., Maniuś, Misty87, Anaaa:), Little Frog lubią tę wiadomość