Na Temat i NIE na temat, dla staraczek i dla zafasokowanych
-
WIADOMOŚĆ
-
Zmykam zupkę buraczkową gotować. Ja jeszcze w piżamach w łóżku, mąż do 18 pracuje więc sobie pozwalam na lenistwo.
Muszę znaleźć pracę ... z koleżnką miałam mieć załatwioną umowę o pracę, niby nie było problemu miała tylko księgowej zapytać jak to zrobić, po czym okazało się, że za dużo z tym zachodu i nie da rady ... no żesz kurdę, przecież ma 4 pracowników na um o pracę i raptem "za dużo zachodu dać mi umowę" ... trudno damy radę, chociaż wiadmo jest różnica mieć ponad 1000zł, a nie mieć. -
no wiec jestem, zaglądam i przypominam się.
mam bardzo goracy okres...remonty, wybory w tym miejsca na urlop.
mysle zeby po urlopie wrocic na kilka dni i potem wziac L4.
wiec musze to wszystko ogarnac..
a co chwile jest cos nowegooo..
nie mowiac o tym ze kupowannie rzeczy zwiazanych z bablem zostawilam na sierpien wrzesien...
brak czasu
teraz mam problem aby kupic kostium kapielowy dla ciezarowek nic nie ma tylko w sklepach wysyłkowych a ja chce przymierzyc....taka starodawna jestem....
mam nadzieje,ze u Was wszystko dobrze i robi sie całkiem zielono:)
nie obiecuje ze nadgonie ale bede zagladac..
cieplo o Was mysle i w miare mozliwosci bede czytac...
ściskam Was serdecznie
Wasza Fidelissa vel Babooocha
ps: dziekuje Wszystkim, które sie powpisywały pod wykresem:)))
rozsyłam wiruski &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&77
Anaaa:), Z. lubią tę wiadomość
-
olka30 wrote:A w ogóle to odpowiadałam na posta Maniuś więc nie wiem czemu akurat Złota to wzięła do siebie. A to pytanie czy Złota siedzi i beczy było po to żeby zobaczyła jak miło coś takiego zobaczyć. Nie ważne. Żałuję, że dziś w ogóle coś pisałam.
Another to dobrze ujela,ze dziewczyny sie ciesza ze zaczynaja brac Clo,a to dla nich kolejna nadzieja a Ty wszystko widzisz w czarnych kolorach...wiec skoro tak pisalas to chcialam i ja podniesc Cie na duchu,bo nastawienie tez ma duze znaczenie...
I napisalam rowniez zebys mnie zle nie zrozumiala bo nie tylko Ty znasz pary bez dzieci...to jest teraz juz plaga...oprocz Was tu,tych osob ze strony mojego meza,to mam jeszcze 3 kolezanki,ktore rowniez w ciaze zajsc nie moga...
Tak ze powtarzam jeszcze raz,nie jestes sama z tym problemem i sorry skoro az tak sie obrazilas,nie mialam tego na celu aby kogokolwiek urazic!!!
Dziewczyny wybaczcie,ze powrocilam do tematu,ale nie lubie jak ktos na mnie tak naskakuje...Teraz juz koncze ten temat!!!
Pozytywne nastawienie...takie jakie tu rano panowalo:)
Przepraszam jeszcze raz!!!Z., XxMoniaXx lubią tę wiadomość
-
Cześć Kochane
melduję się, że wszystko ok. Pogoda deszczowa, samopoczucie troszkę do dupy, ale nie ma tragedii. Przelotem obczaiłam forum, ale nie nadrobiłam. Brak czasu dzisiaj.
Misty
Sara, ja takie "plamienia" miałam w takim żółto-pomarańczowym kolorze, między 4 a 5 tyg ciąży.
Dziewczyny podziwiam Was wszystkie! jestem myślami i serduchem z Wami. Przesyłam wiruskipostaram się wpaść na dłużej jak znajdę chwilę
Z., Lena87 lubią tę wiadomość
-
Oj tam.... Czasami tak jest, że jak się ma kiepski nastrój, to nawet biały wygląda jak czarny. Ja czasami też mam takie dni, kiedy ciężko mi wmówić, że cokolwiek, co dotyczy mnie jest pozytywnego. Nie każdemu pomaga wmawianie, że wszystko się jakoś ułoży...czasami to działa wręcz odwrotnie.
Ja póki co staram się wypierać myśl, że może się nie udać. Ale czasami zawisają nad moja głową takie czarne chmury.
A ogólnie raczej nie otwieram się zbyt bardzo. Unikam okazywania emocji zarówno tych dobrych jak i tych złych. Taka forma obronna. Na forum jestem głównie z powodu braku towarzystwa i chęci dowiedzenia się czegoś więcej.
Dziś wykończyłam chrześnicęWłaśnie śpi za moimi plecami ;] Zasnęła w minutkę jak tylko położyła głowę na moim kolanie.
Dziś brzydka pogoda, więc siedzę w domku, ale od jutra zacznę podróże po kumpelachAhhhh i kupiłam tego Mogena, a nawet jest okazja do wypicia go, bo brata dziewczyna obroniła dziś magistra!
Z., Lena87, olka30 lubią tę wiadomość
-
hejo
Ja po dentyście, było znośnie, dała znieczulenie, bo wymieniała mi starą duuużą nieszczelną plombę na nową. Ucierpiały tylko moje stawy żuchwy, bo mam problem z szerokim otwieraniem ust, stawy strzelają i bolą.
A mały wiercił się podczas borowania, że hej! Potem się uspokoił. Pewnie denerwował się razem z mamą
Misty, bądź wytrwała! Wiem, łatwo mi mówić, ale wierzę że dasz radę!!!
Jakby się pojawiła Melula- to co wczoraj pisałam o toxo i IgG jest ok, sprawdziłam dziś i jednak pamiętałam dobrą wersję
My od wczoraj skręcamy meble, ale że zabieramy się za to dopiero po powrocie z pracy, czyli ok 20:00, to idzie nam baaaardzo powoli.
Sukcesywnie kupujemy wyposażenie chaty. Jutro jedziemy do sklepu z elektroniką podjąć ostateczną decyzję co do pralki, kuchenki, lodówki itp.
Mój mąż mnie wkurzył, bo ja dziś operowałam, on stwierdził że sam da zastrzyk psu, ale z psem przyszła taka na oko 14-letnia dziewczynka. No i podszedł, próbował obezwładnić psa i oczywiście go pogryzł! Ma kilka głębokich dziur przy nadgarstku i na palcach.
A tyle razy upominałam go, że zbyt odważnie startuje z łapami do obcych psów, które zresztą czują się u nas zagrożone...
Od razu władowałam w niego antybiotyk, bo dobrze wiem jak takie rany się goją.
Oj głupek mój...
Fidelissa lubi tę wiadomość
-
Dam rade, musze.... Najgorsze jak maz odjezdza ode mnie, a jest codziennie...potem mu macham z okna i lzy leca. Jestem w ciazy strasznie slaba psychicznie...
Zlota,wiem ze mowilas o krazku. Ja nie chce zadnej takiej ingerencji,skoro jest jakies niebezpieczenstwo po tym. Wole cierpiec i lezec! Kocham moje smyki dwa!boksuja mamuske coraz mocniej, zwlaszcza jak polozna chce zrobic ekg. Wtedy kopia po sprzecie
Dziewczynki glowy do gory,cyc do przodu,spinac posladyZ., santoocha, Lena87, Anaaa:), Maniuś, Kaśka28, olka30, Fidelissa lubią tę wiadomość
-
hej wam! jestem po USG (poszłam prywatnie na genetyczne, żeby podejrzeć malucha). Lekarz średnio miły, mruk i nie odpowiada na pytania, ale ważne że USG zrobił. Nie musi mówić, jak wszystko ok. Po informacje i porady chodzę do mojej ginki...
Dzięki Santoocha, trochę mnie uspokoiłaś z tym toxo
Powiedz mi, bo mam problem - w zeszły poniedziałek (23 czerwca) serducho biło maluchowi 157ud/min, po 9 dniach 145ud/min, nie za szybko spada?? (PYTANKO DO CIĘŻARÓWEK) -
Misty Bidulko wiem ze Ci ciezko,ale tez wiem ze jestes silna
Dasz rade,choc wiem co to znaczy pobyt w szpitalu,lezalam po wypadku,wiem to nie to samo co lezec tam w ciazy,ale znam bol jak najblizsi musza nas tam zostawic i wrocic do domu...
Z.czyli mowisz ze skladasz meble i rozkladasz kartony:)
A gdzie reszta?mam nadzieje ze sie na mnie nie gniewacie,co?
-
Melula to sa niewielkie roznice. Ja mam 3 razy dziennie ekg dzieciatek i jedno ma np. 154,drugie 143, inny, razem 134 i 145
noo stres!
Manius :* jest to ciezkie, tym bardziej, ze nigdy nie lezalam w szpitalu, a z mezem praktycznie sie nie rozstawalismy na tak dlugo.
Kochana ciesze sie,ze masz troche lepszy humorek :*Maniuś lubi tę wiadomość