Na Temat i NIE na temat, dla staraczek i dla zafasokowanych
-
WIADOMOŚĆ
-
http://www.dino.sklep.pl/nowy/wOzki-bugaboo-c-336.html
prosze
no to jakas masakra z cena tego wózka....Landryneczko, miał złote kółka i dziecko bedzie nim do 18 tki jezdzić ??
hehehhe -
no niestety te wozki tyle kosztuja, moja Teutonia wychodzi podobnie cenowo do Bugaboo... ale moj J. W ogole nie chce ogladac wozkow ponizej 2tys. gdyz uwaza ze cena swiadczy o jakosci. Nie mowie ze wyjatkow nie ma, ale w wiekszosci przypadkow tak jest. To tak jak z autem
Uzywane ciuszki tez u nas w gre nie wchodzą, a co lepsze jemu podobaja sie tylko z H&M wiec 3/4 szafy Konrada to wlasnie ta marka. -
a co do aut to nie zgadzam sie ,ze im tancze tym gorszej jakosci. Moj golf 3 zadko sie psul,a jak juz to i tak tanie czesci,a moj M ma bmw i to z tych nowszych i czesciej jest u mechanika niz moj golfik,a tam jak cos pojdzie to naprawa w tysiacachTobiaszek- nasz cud ur.27.10.2014 r . Cc
Zośka /28.06.2015 **Aniołek **10 tydz. -
Landryneczka wrote:też może coś w tym jest ale wózki nie są na całe życie
my już wybraliśmy i myślę że taki kupimy
ale tak jak mówię każdy ma inny gust inne zdanie
i każdy kupuje taki jaki mu się podoba i na jaki go stać.
Co do ubranek ja też nie będę kupowała używek ale są przecież nie markowe a nowe w sklepachmój też za oryginalnymi ale ja mu wybiję to z głowy , Mówię buciki czy spodnie tak ale reszta nie
no i kurteczka
ja nie chcę przepłacać bo dziecko szybko wyrasta a potem co z tym
Buciki to wiadomo musza byc pozadneTobiaszek- nasz cud ur.27.10.2014 r . Cc
Zośka /28.06.2015 **Aniołek **10 tydz. -
Landryneczka wrote:tu sie z tobą zgodzę . Te tańsze i starsze o wiele mniej się psują i są tańsze w utrzymaniu . My mamy też BMW to tragedia . Ostatnio coś tam A. wymieniał . Zamawialiśmy części to za bodajże jakieś 3 części poszło 3 tyś
No masakra z tymi furami,ale facet wiadomo,musi sie wozic;-)
My odladamy na nowe auto,mojego golfa sprzedałam,moj chce kupic jak dziecko sie urodzi jakies nowsze bmw ,a ja marze o passacie,bynajmniej czesci tanieWiadomość wyedytowana przez autora: 7 lipca 2014, 13:10
Tobiaszek- nasz cud ur.27.10.2014 r . Cc
Zośka /28.06.2015 **Aniołek **10 tydz. -
Landryneczka wrote:no dokładnie
ale śmiałam się z A. bo jak jechaliśmy w góry to kupił sobie jakieś za 700zł a ja za bodajże 60 na bazarku ja mam do dziś a on już dawno je spalił
haha tak się zbijam z niego
No ja sandalki sobie wczoraj kupilam za 40 zl,a moj za ponad 200 ,a duzej roznicy nie ma. Fakt,ze oryginalne rzeczy mozna prac i prac.Tobiaszek- nasz cud ur.27.10.2014 r . Cc
Zośka /28.06.2015 **Aniołek **10 tydz. -
alka89 wrote:No masakra z tymi furami,ale facet wiadomo,musi sie wozic;-)
My odladamy na nowe auto,mojego golfa sprzedałam,moj chce kupic jak dziecko sie urodzi jakies nowsze bmw ,a ja marze o passacie,bynajmniej czesci tanie
Moj tak samojuz wybral teraz czeka na listopad.
-
A u nas było na odwrót, spłodziliśmy małego tydzień po zakupie nowego auta
Mamy Hyundaia Santa Fe i jest zajebisty- duży, wygodny, pojemny i pancerny (po 2 stłuczkach ma tylko zarysowania i lekkie pęknięcie tylnego zderzaka !).
Strasznie jesteśmy z niego zadowoleni. I bez obaw będziemy w nim wozić młodego, wcześniej mieliśmy 18-letniego opla astrę i pod koniec już też non stop u mechanika. Nadal go mamy, tak w razie W.
Ależ dziś ukrop. Myślałam że zemdleję przy stole operacyjnym, nie dość że gorąco, to jeszcze lampy grzeją nad samą głową. Następnym razem zainstaluje sobie wiatrak przy stole
Ania_84, Lena87, Anaaa:) lubią tę wiadomość
-
no faktycznie Santoocha przy stole w taki upał....ja siedze w biurze, oczywiscie bez klimy i tez zdycham!
ledwo zyjeeeee....a do tego wrazenie wymiotów! bleeeeeeeeee....chce do domku! -
Oby Ci szybko minęło. Dla mnie to był najgorszy okres ciąży, zarzekałam się że to pierwsze i ostatnie dziecko, bo nigdy więcej nie chcę tego przechodzić.
Od jutra jestem sama w pracy, to już w ogóle będzie męka, znikąd pomocy
A dostałam dziś pismo z urzędu pracy- powiadamiają mnie, że przychylili się do mojego wniosku i z dniem 1.07 przerywają staż mojej stażystce. Nic nie napisali o tym, że mam zwrócić koszty poniesione przez urząd na organizację tego stażu, więc superKilka stówek w kieszeni.
Ania_84, Little Frog, Anaaa:), Kaśka28 lubią tę wiadomość