Na Temat i NIE na temat, dla staraczek i dla zafasokowanych
-
WIADOMOŚĆ
-
Fidelissa wrote:Santoocha nie przeginaj z ta praca. Na kanapkę lub fotelik i dyryguj
Idę, mam nadzieję że w przyszłym tygodniu będzie taki dzień, że mi wody w pracy odejdą i siłą rzeczy oleję pracę i pojadę rodzić.olka30, Fidelissa, Little Frog, Lena87 lubią tę wiadomość
-
Hej dziewczynki moje kochane Strasznie tu spokojnie ostatnio,zadko kiedy ktora zaglada,ale mysle ze to tylko chwilowe Nie pozwolmy zeby nasz watek upadl,przeciez wciaz jeszcze spora czesc z nas sie stara...
Nasze mamusie rozpakowane pomimo duzej liczby obowiazkow nadal do nas zagladaja,co mnie bardzo cieszy
Gdzie Monia i Z.? Jak sie czujecie mamuski ?
Alka trzymam kciuki &&& Za Ciebie Santoocha tez &&&
Zlota,co z tym bladziochem?
Sisters tesknie za Wami
Pozdrawiam wszystkie bez wyjatku !!!olka30, Z., Fidelissa, Little Frog, Misty87, Macierzanka:), Natka098, dżona lubią tę wiadomość
-
Witam, ja dziś późno, bo z domku.. Rano badania, a teraz zaległe porządki, bo do pracy nie poszłam dzięki bólowi gardła.
Trzymam kciuki za Alkę, chociaż pewnie już się cieszy maleństwem.
Martusia gratulację
Monia poczekaj, już niedługo nawiedzą cię i mdłości i inne fajne ciążowe dolegliwości. Mnie też na początku nic nie było, wręcz było za spokojnie - zupełnie nie jak w normalnym cyklu, jedynie czasem miałam dziwne zawroty głowy. A potem pojawiły się mdłości i trwały jak Bóg przykazał 3 miesiące
Santocha ty sobie nie wróż, bo sobie wywróżysz i zamiast w szpitalu urodzisz w przychodni weterynaryjnej - nie powiem oryginalnie
Złota też jestem bardzo ciekawa..
Fidelissa, martusia1986 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Maniuś wrote:Gdzie Monia i Z.? Jak sie czujecie mamuski ?
Hej,
Jestem, jestem ale u mnie nic ciekawego się nie dzieje. Plamienia ustąpiły, ale objawów ciążowych jakoś nie za wiele dalej.
Dziś za to też obudziłam się z bólem gardła więc piję sobie herbatę z sokiem malinowym.
Trzymam dalej kciuki za wszystkie starające się
I czekam na wieści od Alki
Pozdrawiam!Maniuś, Macierzanka:), dżona lubią tę wiadomość
Dwa bąbelki 👣
06.2015
03.2017 -
Dziewczyny trzymam za Was wszystkie kciuki &&&
Zlota,moze jednak jeszcze nie wszystko stracone???kuzwa skad te bladziochy sie biora...
A u mnie oczekiwanie na ovu,tzn.powinna byc sobota,niedziela wg mnie,ale intensywne staranka juz w toku mezus chyba nabral wiekszej pewnosci siebie po tych wynikach,bo sam nie zasnie bez a ja to taki seksoholik,tak ze...
Ten cykl bez spiny,a w nastepnym ide do gina,tak postanowilismy...czekamy...
Odzywajcie sie czesciej w miare mozliwosciZ., olka30, Fidelissa, Macierzanka:) lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Maniuś, trochę nas jeszcze tu zostało w kolejce
Złota, faktycznie dziwna sprawa...
Hej Lenko Jak tam zdrówko? Jak humorek?
Z, popatrzyłam dziś na Twój suwaczek i byłam pewna, że to 6 tydzień, przyglądnęłam się, a to jednak 8. Oj, czas tak szybko leci
Monia czekam na relację z wizyty ;]
Martusia, to kciuki jeszcze mocniej zaciśnięte!
Santoocha, nie wiem czy dobrze kibicować Ci, żeby te wody odeszły w pracy, ale mam nadzieję, że w końcu Szymek się namyśli i dzięki temu mama trochę odpocznie....chociaż czy odpocznie... Powinnaś dostać pismo z ZUSu z podziękowaniami I gratulacjami
Olka, kuruj się Ale jak już jesteś w domku, to postaraj się troszkę odpocząć
Fidelissa, Misty pozdrawiamWiadomość wyedytowana przez autora: 27 października 2014, 13:49
Maniuś, Z., Misty87, Fidelissa, Macierzanka:), martusia1986 lubią tę wiadomość
-
hej hej hej
a teraz pytanie z innej beczki..tak, zeby mózg odpoczął od wyprawek, dzieci, planowania, zachodzenia itd
macie juz pomysły dla swoich męzów, narzeczonych, mężczyzn na mikołaja ???
powiem szczerze ze juz myśle ale kurde weny brak..nie mam pojecia co kupić -
nick nieaktualny
-
Zlota naprawde dziwne z tymi testami...przeciez kurde takim samym moczem sikasz,czy to plytkowy czy strumieniowy...i badz tu madry czlowieku...
Rudasek,nie mam pojecia,nawet sobie jeszcze sprawy nie zdawalam ze to juz tuz,tuz...trzeba cos wymyslic...najwspanialsze by bylo gdybym mogla mu podarowac tescik z || kreseczkami...och,alem sie rozmarzyla...
Alka jeszcze nic nie dawala znac,ale czekamy... -
Rudasku, faktycznie wypadałoby zacząć coś myśleć.... sama mam pustkę w głowie.
Lenko, biedaczku...ja to cały czas mam nadzieję, że jak już tak idziemy pod tę górkę, to w końcu będzie z górki... Ogólnie to czasami zawisną takie czarne chmury nad człowiekiem. Nie potrafię już pocieszać... Ale cały czas mam nadzieję, że jednak wszystko się ułoży i będziemy się cieszyć tym cudem!
Maniuś, to byłby najwspanialszy prezent! Też się rozmarzyłamWiadomość wyedytowana przez autora: 27 października 2014, 14:10
-
nick nieaktualnyŻabko, u Mnie raczej szybko pod górkę nie będzie, T. był dziś na badaniu nasienia ..
Raz że warunki okropne, dwa szału nie ma z wynikami
Nawet nie mam ochoty jutro jechać na monit
Do tego w sobotę Scooby uciekł i nie wrócił
Mam nadzieję, że ktoś Go przygarnął, a nie leży gdzieś w rowie . -
No to faktycznie nieciekawie. Mój się szykuje na to badanie. Nie jest zadowolony z tego, ale nie robi żadnych problemów.
A widzisz, jak pierwszy raz Twój robił te badania, to wyniki były rewelacyjne.... Czasami nic nie czaję. Wiesz, jedyne osoby, które znam i mają problemy z zajściem w ciążę to tu na forum. W otoczeniu to jedna ciąża za drugą... Trochę to frustrujące.
Co do pieska, to już taka natura beagli... może jeszcze wróci. Mój jak tylko ma okazję zwiać to robi sobie wycieczkę, wraca i cierpliwie czeka pod bramką aż mu ktoś otworzy...