Na Temat i NIE na temat, dla staraczek i dla zafasokowanych
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej Dziewczyny, jestem tutaj nowa i staram sie o dziecko.Może ja już przejdę do tematu. Ogólnie rzecz biorąc o dziecko staram od kilku miesięcy. W lipcu 2014 poroniłam. Była to wczesna ciąża. Obecnie jestem przed miesiączką. Tylko że mam już pewne objawy,tj.: ból piersi, kłucie po lewej stronie w dole brzucha i śluz mam taki biały, pojawiły się nawet takie białe grudki. Robiłam dziś test i wyszedł negatywny. Co o tym myślicie? Miałyście już tak?
-
Wróciliśmy. Szymek oceniony na 3740g. W ciągu 3 tyg przybrałam 4 kg (a ostatnio tyłam 1,5kg na miesiąc!), lekarz mówi, że mam spore obrzęki, do tego podniosło mi się ciśnienie (zawsze miałam 110/70, teraz 140/80). Kazał pomierzyć kilka dni i jeśli się utrzyma takie lub wzrosnie, to mam zacząć brać Dopegyt, a jeśli kiedykolwiek wzrośnie do 150/90 to jechać do szpitala.
Szyjka 2cm twarda, lekkie rozwarcie od strony pochwowej.
No i kazał zacząć pracować nad wykurzeniem małego, bo jak dotrwam do terminu to 4.5 kg mur beton, czyli pewnie cesarka. A ja cesarki nie chcę, skoro mam zaraz wrócić do pracy.
Teoretycznie następna wizyta 13 listopada, ale powiedział, że ma nadzieję, że do tej pory urodzę. Powiedział, że początek listopada będzie wg niego ok.
Uporam się 3 listopada z papierologią w pracy i biorę się za przyśpieszanie poroduLittle Frog, sara_nar, Z., martusia1986, Fidelissa, przedszkolanka:), olka30 lubią tę wiadomość
-
Niunia2222 wrote:Hej Dziewczyny, jestem tutaj nowa i staram sie o dziecko.Może ja już przejdę do tematu. Ogólnie rzecz biorąc o dziecko staram od kilku miesięcy. W lipcu 2014 poroniłam. Była to wczesna ciąża. Obecnie jestem przed miesiączką. Tylko że mam już pewne objawy,tj.: ból piersi, kłucie po lewej stronie w dole brzucha i śluz mam taki biały, pojawiły się nawet takie białe grudki. Robiłam dziś test i wyszedł negatywny. Co o tym myślicie? Miałyście już tak?
Cześć, nie chcę Cie rozczarowywać, ale ból piersi, kłucie po lewej stronie w dole brzucha i śluz taki biały mam zawsze przed @.
Nigdy nie mam grudek, ale z tego co wiem one świadczyć mogą o grzybicy a nie o ciąży.
-
Santoocha o kurdę chłop jak dąb. Ale może okaże się, że jednak będzie mniej niż 4kg.
a Szymek odwrócony główką w dół? Jak mu u mamusi dobrze to będzie problem z wykurzeniem.
Trzymam kciuki za poród naturalny. A problemy z ciśnieniem oby szybko minęły
chyba nie do trwam do 23:30 do super wizjera. Akurat sprawa z mego miastaWiadomość wyedytowana przez autora: 28 października 2014, 22:14
-
Nono Santoocha to moze obie rodzimy w przyszłym tygodniu?
Ja w weekend nie rodzę. W sobotę idziemy na obiad do moich rodziców a w niedziele do teściów:))
Od poniedziałku sie zastanowię))
Natka098, martusia1986, Z., Little Frog lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
XxMoniaXx wrote:no Dadda... nie wiem czy mają na pępek tp wcięcie.. jak nie to aż do zagojenia oczywiście specjalne ale potem chce spróbować biedronkowe Dadda
-
nick nieaktualnyXxMoniaXx wrote:Martusia a gdzie suwaczek ?
jak tam sie czujesz? jak maluszek ?
Wiesz jeszcze troszke się boje robić suwaczek...
Może jutro po wizycie w klinice zrobie jak będzie pozytywnie
Dziś to nie czuje się najlepiej ..
A ty jak się czujesz ? -
Pampersy na poczatek kupilam Pampersa newborn, w naszym przypadku 2-5kg. W szpitalu chlopcy mieli zeroweczki z Happy. Zadnego wciecia na pepek, lekko wywijali im pieluszke.
Mam jeszcze 2 paczki pampersa,a w szafie czeka Dada
Huggies jest ponoc najgorsza z mozliwych...
Co do kosmetykow...ja kapie dzieci w Oilatum, smaruje pupcie Bepanthem-rewelacja, mam tez sudocrem ale jeszcze nie uzywalam.
Nie wolno smarowac oliwka glowki, gemeralnie najlepiej uzywac emolientow wszelkiego rodzaju. Nie zatykaja porow,skorka oddycha, a jest natluszczona. My niestety borykamy sie z jakims uczuleniem u Kuby. Wczoraj bylismy u lekarki. Zmienilismy mleko na Nutramigen, bez laktozy. Ma pomoc tez przy tych nieszczesnych zaparciach. Zobaczymy...
Co do wyboru mleka, to nie jest tak, ze sobie wybierzecie np Nan i na tym sie skonczy. To dzieciatko wybiera tak naprawde. U nas chlopcy od szpitala na Nanie jechali, wiec dawalam im do tej pory Nan 1, ale widac gdzies jest problem...czesto po 1-2 mc wychodzi nietolerancja. Probowalismy wdrozyc Bebiko, bo nie ukrywam ceny tych wszystkich mlek sa masakryczne. Niestety Kamilek ulewal bardzo...
Poza tym nie sugerujcie sie tym,jakie ktora mleko kupuje, bo to naprawde jest tak zroznicowane u dzieci,ze az nie do wiary...