Na Temat i NIE na temat, dla staraczek i dla zafasokowanych
-
WIADOMOŚĆ
-
Kochana i nie zanudzasz nas , wyrzuć wszystko z siebie !
oj widzę, że ostatnio teściowe mają jakieś złe dni i dają nam popalić...
a to że teraz boisz sie kochać to sie nie dziwię- sama bym sie bała po szczęśliwym pierwszym cyklu starań.
ja sama nie wiem jak my kiedyś bedziemy się zabezpieczać ... ale przy słabym nasieniu chyba wcale
będe się o to martwić po 2-gim dzieciątku 
10. 2018r. - c.b -
nick nieaktualny
-
Lena fantastico :*
Wierzylam
Moja wspaniala tesciowa raz, ze wcale nie spieszno jej do jedynych wnukow (rozukiem, ze mieszka praktycznie w Austrii, a bywa tu co 2tyg, ale na wszystko inne ma czas). Raptem 10km ma do nas...Byla az 3 razy na chwile i jeszcze jakbym nie dala jej dziecka na rece to by tylko z daleka patrzyla, bo sie boi wziac. Boze moja mama to co chwile przy nich jest, nosi, karmi, zostaje sama z dwojka. Maz tez jej przygadal, tzw swojej matce, ze moze by zostala tydz w PL i mi cos pomogla (oczywiscie bez mojej wiedzy to mowil, bo wcale nie potrzebuje jej 'pomocy'. Ale cisza...
Ostatnio 2 tyg temu jak byla w PL to nawet nie zadzwonila spytac o chlopcow. A do nas w gosci przyjechala jej siostra i jakos wyszlo, ze maz wczesniej dzwonil do brata i mowi, ze nic nie przyjada do dzieci no i ze ciotka ma wpasc. 2h pozniej jak jej siostra byla to ona tez przyjechala ale wiem, ze tylko na pokaz przed siostra bo to taka plotkara! Nawet nie wziela na rece, nic..masakra.
A dzis moj tam byl po pracy na chwile, bo przywiozla mi plyn do prania dla dzieci, to nic nie mowila czy przyjedzie albo zebysmy my wpadli w niedziele. Ale brat powiedzial, ze mamusia sie zalila za naszymi plecami, ze nic nie przyjedziemy do nich a dzieci wozimy wszedzie (tak, bylismy na kilku imprezach w sensie chrzciny i urodziny, bo co namy nie jechac? ??) Poza tym ona tez jest tu rzadko wiec kiedy mamy do niej jechac...w dodatku co druga niedziela to ktos nas odwiedzal to rodzina to znajomi. A dzieci sa dopiero 6tyg w domu.
Powiedzialam mezowi, ze raptem 3 razy tu byla a wielkie halo, juz sie jej znudzilo. Moja mama tylko tyle powiedziala, ze ona nawet jakby miala rowerem te 10km to by pojechala zeby wnuki zobaczyc! A tesciowa ma i prawko i auto!
A co najlepsze! Jak przywiezlismy dzieci to tak sie zlozylo, ze po 2tyg ona zjechala na weekend. Dzwoni i mowi, ze nie wpadnie teraz 'a zeby dzieci sie zaaklimatyzowaly'(??) Ze nie bedzie przeszkadzac, ze jeszcze nic nie kupila chlopcom i takie tam...kilka godz pozniej maz wrocil z pracy i mowi ze co ta mama wymysla, ze do swojego brata co mu sie tez wnuczka urodzila to sie wybierala twardo z prezentem! Ale przyjechala jednak, bo jej moj nagadal...Dziwna baba!
Lena87, Anaaa:) lubią tę wiadomość
Chłopcy 1jajowi,1ow i 1kosm, cc 32+5,waga 1880g i 1670g.
-
Lena87 wrote:Dobry Wieczór Dziewczyny ..
Chyba jestem w ciąży ! Szok ! ..
Cudowna wiadomość! Lena nawet nie wiesz jak się cieszę że ci się udało! Mocno mocno trzymam dalej kciuki żeby wszystko było dobrze
Lena87 lubi tę wiadomość
Dwa bąbelki 👣
06.2015
03.2017 -
Lenka gratuluje kochana Tak sie ciesze
Melua,czemu tak zadko do nas zagladasz?
Misty :*
To kto jeszcze zostal ze "starych"staraczek???
-Ja
-Macierzanka
-Zabka
-Natka
-Zlota
-Kasia(zalozycielka)
-Another
........Kogos pominelam?jesli tak to przepraszam
Dziewczynki i na nas tez przyjdzie kolej...Kiedys...
Lena87 lubi tę wiadomość
Synek 19.08.2015 ❤️
Synek 05.05.2017 ❤️ -
Lena! No pięknie! Ale się cieszę
Kochana a ja sobie właśnie myślałam, co się tak nie odzywasz ostatnio, a tu taka niespodzianka
Chyba czekałaś żeby zrobić tę niespodziankę, co?
GRATULUJĘ Z CAŁEGO SERCA!
No i widzicie... tak to z teściowymi... jedne chcą być wszechobecne a inne nieobecne...
ile ludzi tyle charakterów...
Moja mama i teściowa są jak ogień i woda... no i cóż zrobić
Cieszę się na kolejną zieloną kropkę u nas
Trzymam Lena kciuki za pomyślność!
Maniuś, Lena87, Anaaa:) lubią tę wiadomość
"Niepłodność to nie kara, uzdrowienie to nie czary"
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDziękuję Dziewczyny , z Wrażenia zasnąć nie potrafiłam ..
Dopiero gdzieś około 2 zasnęłam i od 7 na nogach jestem
Dziś też zrobiłam test z rana kreska nadal jest
Mój się przebudził i mówię Mu że pojadę do Diagnostyki zrobić betę może wyprosiła bym o wynik na dziś. Kazał ochłonąć że w poniedziałek na spokojnie sobie pojadę
Edit.
Zrobiłam sobie suwaczek żeby chodź na chwilkę na Niego popatrzeć
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 listopada 2014, 08:17
Z., Misty87, Macierzanka:), santoocha, Anaaa:), Maniuś, olka30 lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry!
Lenko, GRATULUJĘ jeszcze raz. Mam nadzieję, że teraz już szybko poleci i kolejne będą się chwalić pozytywnymi testami!
Ja jak coś już zbieram najświeższe wiruski
Zdrówka, zdrówka i jeszcze raz zdrówka!
A z teściowymi, to tak jak to Macierzanka ujęła - jedne interesują się nadmiernie, inne zbyt mało. Mój starszy brat z żoną i dziećmi mieszka w moim rodzinnym domu. Moja mama wtrącała się w nic mojej bratowej, ale jak coś trzeba było, to zostawała z małą. Teraz bratowa poszła do szkoły i ma praktyki (zmienia specjalizację) i kilka razy w tygodniu zostaje i pilnuje. A np jak brat z bratową gdzieś wychodzili i zostawała sama, to nawet im pomogła trochę posprzątać Także bratowa ją chwali i nawet często sama do niej przychodzi pogadać czy coś. W sumie dziewczyna mojego brata też chwali, że jest ok.
A ja dziś chyba idę na mini imprezkę urodzinową Oczywiście jako kierowca... ;]
Edit
Lenko, jak kolejne 8 miesięcy to dla Ciebie chwila...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 listopada 2014, 08:19
Lena87, Z. lubią tę wiadomość
