X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Na Temat i NIE na temat, dla staraczek i dla zafasokowanych
Odpowiedz

Na Temat i NIE na temat, dla staraczek i dla zafasokowanych

Oceń ten wątek:
  • Macierzanka:) Autorytet
    Postów: 2952 4048

    Wysłany: 25 marca 2015, 15:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zetko a jakoś leci :)
    postępów póki co brak, bo faszeruję się tylko z tej i tamtej strony :D
    dopiero po Świętach jakaś wizyta kontrolna i tak jak kiedyś wspominałam skierowanko na laparo najpewniej choć nie wiem czy to będzie przy następnej wizycie, czy jeszcze przy kolejnych. Wiem tylko, że lekarz się szykuje.

    Misty kochana moja <3 ja sama zaczynam siebie podziwiać i adopcja oczywiście u nas wchodzi jak najbardziej w rachubę, ale jeszcze nie teraz. Jeszcze kawał walki przed nami, bo jest dużo do "naprawy" tylko, że dopiero teraz trafiliśmy na ludzi, którzy to leczą, a nie tylko "usypiają" w organozmie, a to szalenie ważne dla mnie. Zdrowie przede wszystkim! Potem w zdrowym ciele, zdrowy dzidziuś :)
    Ale masz już dużych chłopców...leci ten czas...

    Złota wiem. Rozumiem, bo miewam gorsze chwile, też na mnie przesilenie bardzo działa dodatkowo. Ja wykresu nie uzupełniam, to znaczy tylko drobne szczegóły czasem, bo ja się obserwuję bez termometru, ale ostatnio przyłapałam się na tym, że jak przychodzi @ jest to dla mnie "oczywista oczywistość". Oczywiście robię w dni płodne co do mnie należy :) ale nie nastawiam się na nic. Nie liczę, nie dodaję, pojmuję teraz moje leczenie w kategoriach -"za kilka miesięcy, w ciągu najbliższych trzech cykli, a nawet lat itp".
    Zmienia się człowiek w trakcie starań, teraz to dopiero widzę. Mnie już mijają trzy lata, a jak sobie przypominam to po trzecim cyklu wpadłam w obłęd...ale to chyba z głebokiej niewiedzy, bo wtedy nic nie wiedziałam o sobie.

    Martagratuluję! <3 super wiadomości! Niech Ci się szczęści kochana!

    trinitarianis a może to przesilenie wiosenne? Wiesz na objawy raczej ciut za wcześnie, a to że miałaś cykl bezowulacyjny to normalne. Każdej zdrowej kobiecie zdarza się conajmniej raz do roku, że taki ma. Natomiast z całego serca życzę Ci, aby jednak były to jakieś objawy, chociaż my staraczki mamy tendencje do szukania objawów i wszelakich bóli wskazujących na ciążę :) Sama przecież w moich chociażby palamieniach comiesięcznych dopatrywałam się plamienia implantacyjnego :)

    Pełna Nadziei jest szansa tylko musisz teraz zadbać o swój pęcherz :)

    SekretnyWachlarzna tym portalu znajdują się kobiety lub pary starające się o dziecko z mniejszymi i większymmi sukcesami. Być może obecne mamusie chwilowo odkładają kolejne dzidziusie :)
    Obserwacja cyklu natomiast z pewnością pomaga w odkładaniu poczęcia, ale tak w jednym, jak i drugim celu trzeba się obserwować conajmniej pół roku żeby siebie poznać
    https://ovufriend.pl/pytania-i-odpowiedzi.html

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 marca 2015, 09:38

    olka30, Little Frog, Z. lubią tę wiadomość

    "Niepłodność to nie kara, uzdrowienie to nie czary"
    1237397y6kr97ild4.gif
  • trinitarianis Koleżanka
    Postów: 35 1

    Wysłany: 25 marca 2015, 18:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Macierzanka:)
    wiem bo już kilka razy sie przejechałam na swoich objawach.... moze to przesilenie... ale sa jeszcze inne objawy (prócz sennosci, kłocia w jajnikach od kilku dni i takie inne niz zawsze raczej. boli przez chwile i przechodzi... albo taki odczucie jakby miała mi sie miesiaczka zacząć.. wczoraj kupiłam sobie chińskie i sok pomarańczowy. potem sok zawzięcie próbował wrócić... nie było mdłości tylko wracanie tego soku.. mówie moze zgaga... (nigdy jej nie miałam) ale pieczenie było znikome. do tego zdarzają sie chwilowe mdłości... ) ale tak wiem prawdopodobnie sie doszukuję i we wszystkim widze objaw... moze po prostu jestem już zmeczona tym co miesiecznym wyczekiwaniem ze moze jednak....za długo to już sie ciągnie... nawet mąż raz już stwierdził ze moze dać za wygrana bo on robi sie za stary na dziecko (urodził sie 10 lat po i stracił rodziców młodo i nie chce tego samego dla dziecka). modlę sie by w kończu to nie były wymyślone dolegliwości. a dwa ze troche ich za duzo na raz...
    sie okaze. bede testować w piątek lub sobote

    2ca260c06e7b37da3bae27f669212dc5.png
  • SekretnyWachlarz Znajoma
    Postów: 17 8

    Wysłany: 25 marca 2015, 20:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Macierzanka, bardzo dziękuję za odpowiedź. :)
    Mam nadzieję, że nikogo nie uraziłam tym, że jestem tutaj w odwrotnej sprawie.

  • Pomarańczka Autorytet
    Postów: 596 214

    Wysłany: 25 marca 2015, 23:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No hej dziewczyny...
    I zaczęło się dylematy "noworodkowe" względem wyprawki..

    Chodzi mi o kwestie ubranek jaki rozmiar na dzień dobry.. 56 czy od razy 62.. bo już od myślenia głowa aż boli..

    Jak było u Was ?

    :)

    3jvzp07w7jmagt8p.png
  • sara_nar Autorytet
    Postów: 1527 2097

    Wysłany: 25 marca 2015, 23:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Złota tesciowa mnie zgrzała bo gdy Tymuś spał zaczęła ciągnąć go za rączkę, zwróciłam 2 razy uwagę, nie dotarło więc za trzecim razem jak zbliżała rękę do Tymka odepchnelam ją, a ona później do mojego M. powiedziała, że ją uderzyłam. Masakra. W maju zamierzamy ochrzcic Tymka. Nie wiem jak to będzie z zaproszeniem dziadków. Jak dla mnie mogą być tylko chrzestni i ja z M. i oczywiście Tymuś.
    Pomarańczko myślę, że warto mieć kilka ubranek rozm 56. Ja niektóre body z długim rękawem zakładam mu do teraz. Z tymi ubrankami to masakra bo rozmiar rozmiarowi nierówny i niektóre z metki 62 są na synka za małe a te 56 jeszcze dobre. Niby z wiekszego nie wyleci, ale dla takiego noworodka który jest jeszcze skulony jak najbardziej 56.
    Mam pytanie, może któraś z was się orientuje lekarz rodzinny zapisał Tymkowi bezpłatne szczepienie na pneumokoki (Prevenarem) i czy jeśli nie chcę to muszę go szczepić ? Bo pneumokoki nie są obowiązkowe wiec chyba musu nie ma mimo, że w przychodni kazali przyjść 31go na szczepienie.
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 marca 2015, 23:52

    relgh371g4so40bs.png
    klz9krhmiwshxnlc.png
  • santoocha Autorytet
    Postów: 3414 6146

    Wysłany: 26 marca 2015, 09:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie musisz szczepić. To szczepienie należy się za darmo a nie jest przymusowe. Szymek będzie szedł do żłobka, więc my szczepilismy.

    sara_nar lubi tę wiadomość

  • Anaaa:) Autorytet
    Postów: 710 1308

    Wysłany: 26 marca 2015, 11:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pomarańczko ja miałam kilka ubranek w rozm 56, większość 62. Po porodzie okazało się, że musieliśmy kupić kilka rzeczy w rozm. 44-50.
    Na szczęście u nas sporo takich można kupić dla wcześniaków :)

    Rozmiar rozmiarowi nie jest równy więc musisz zwracać na to uwagę.

    Ja to wychodzę z założenia że lepiej mieć większe, bo dziecko szybko rośnie, a kilka sztuk mniejszych zawsze można dokupić w każdej chwili :)

    zrz6j44jhnppf5gr.png
    1usa9vvj2jvtgwts.png
    relg6iyeuekhqu9b.png
    0d1y3e3k5pu39jw1.png
  • Anaaa:) Autorytet
    Postów: 710 1308

    Wysłany: 26 marca 2015, 11:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sara nie musisz szczepić jeśli nie chcesz.

    Sekretny Wachlarz witaj :)

    sara_nar lubi tę wiadomość

    zrz6j44jhnppf5gr.png
    1usa9vvj2jvtgwts.png
    relg6iyeuekhqu9b.png
    0d1y3e3k5pu39jw1.png
  • Pomarańczka Autorytet
    Postów: 596 214

    Wysłany: 26 marca 2015, 13:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jesoo widziałam dziś body 62 i wydaja mi się ogromnie male :P

    3jvzp07w7jmagt8p.png
  • Little Frog Autorytet
    Postów: 3666 5260

    Wysłany: 26 marca 2015, 16:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry :)
    Ja jestem na bieżąco, ale wciąż z ograniczonym dostępem do internetu.
    Ogólnie wczoraj doczekałam pierwszego USG i 3 cm maleństwo jest tam gdzie być powinno.
    Ogólnie na tym wątku tez nie chce zbyt wiele pisać o ciąży i o dzieciach, bo sama kiedyś tak czytalam i czasami dodawało nadziei a czasami wręcz przeciwnie. Także staram się tak ogolnikiwo pisać. Ale jak cos, to zawsze mogę cos więcej napisać np o dupie Maryny ;)

    Macierzanko, Złota i reszto sztafety która siedzi cichutko, mocno kibicuje :)

    Laura, Z., olka30, Maniuś, Anaaa:), sara_nar, Lena87, Macierzanka:), santoocha lubią tę wiadomość

  • Laura Autorytet
    Postów: 3396 6618

    Wysłany: 26 marca 2015, 16:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Little Frog wrote:
    Dzień dobry :)
    Ja jestem na bieżąco, ale wciąż z ograniczonym dostępem do internetu.
    Ogólnie wczoraj doczekałam pierwszego USG i 3 cm maleństwo jest tam gdzie być powinno.
    Ogólnie na tym wątku tez nie chce zbyt wiele pisać o ciąży i o dzieciach, bo sama kiedyś tak czytalam i czasami dodawało nadziei a czasami wręcz przeciwnie. Także staram się tak ogolnikiwo pisać. Ale jak cos, to zawsze mogę cos więcej napisać np o dupie Maryny ;)

    Macierzanko, Złota i reszto sztafety która siedzi cichutko, mocno kibicuje :)
    Cieszę się Żabko że dzidziuś jest na swoim miejscu i wiem jak ty się cieszysz :)
    Wiesz że i ja kiedyś również przeszłam to co ty, ale udało nam się po raz drugi :D
    Pozdrawiam i życzę spokojnej ciąży :)

    Little Frog lubi tę wiadomość

    Synuś mamusi i tatusia :)
    Dominiś 2890, 52cm <3
    89c50790be.png

  • magdalena1991 Ekspertka
    Postów: 236 106

    Wysłany: 26 marca 2015, 16:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej moglibyście powiedzieć co myślicie o moim wykresie? Czy są.szanse? Kiedy testować bądź robić bete

    Jajeczko 06,09,2014r 11 t.c. Maleństwo 01,11,2015r 10 t.c
    Śpijcie Aniołki [*][*]
    oar8vfxmq4zfza0s.png
  • Anaaa:) Autorytet
    Postów: 710 1308

    Wysłany: 26 marca 2015, 20:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Żabko cieszymy się, że wszystko u Was w porządku :*

    Lauro w dalszym ciągu czekamy na zdjęcie ;)

    Magdalena1991 betę możesz zrobić 8-9 dni po owu.



    Kochane Staraczki ja również tutaj mocno kibicuję Wam z całego serca i cały czas w Was wierzę <3

    Macierzanka:) lubi tę wiadomość

    zrz6j44jhnppf5gr.png
    1usa9vvj2jvtgwts.png
    relg6iyeuekhqu9b.png
    0d1y3e3k5pu39jw1.png
  • Pomarańczka Autorytet
    Postów: 596 214

    Wysłany: 26 marca 2015, 22:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bry wieczor

    Dziewczyny mam pytanie odnośnie wysokości pulsu w ciąży, ja dzisiaj podczas mierzenia ciśnienia - 118/78/111 takiż o to wynik.. I utrzymuje się w granicach 100 puls.. troszkę się zmartwiłam, w sumie targnełam się na sprzątanie całego mieszkania i nie wiem czy czasami nie przesadziłam z chęciami..

    Będę wdzięczna za odp..

    3jvzp07w7jmagt8p.png
  • Złota Autorytet
    Postów: 3150 2406

    Wysłany: 27 marca 2015, 11:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bywam tu, ale rzadko, bo chyba już sama zostałam na placu boju. Pozdrawiam:)

    dfe327de15eec3b7764af72f3785c2ef.png
  • Anaaa:) Autorytet
    Postów: 710 1308

    Wysłany: 27 marca 2015, 19:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale pustki .. :(

    zrz6j44jhnppf5gr.png
    1usa9vvj2jvtgwts.png
    relg6iyeuekhqu9b.png
    0d1y3e3k5pu39jw1.png
  • trinitarianis Koleżanka
    Postów: 35 1

    Wysłany: 27 marca 2015, 20:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    gdzie tam i Złota nie są pustki. nie tylko ty walczysz nadal.... ja kilka wpisów na poprzedniej stronie miałam ale temat przygasł... teraz czekam... dziś było testowanie ale to 11 dzień cyklu i było negatywnie... powoli tracę nadzieje ale jakieś jeszcze są... ogólnie martwią mnie te bóle jajników od owu do miesiączki.... ale sie okaże... pewnie wszystko mi się wydaje i znów sie łudzę że może jednak....

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 marca 2015, 20:18

    2ca260c06e7b37da3bae27f669212dc5.png
  • Macierzanka:) Autorytet
    Postów: 2952 4048

    Wysłany: 27 marca 2015, 21:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hejka :)

    Złota jestem i ja :) staram się i czasem staram się "nie starać" jak mogę :)
    Nie wiem czy rozumiecie o co mi chodzi, ale mniej więcej o to, że nie spinam już tak pośladów...( a w sumie lepiej je chyba rozluźnić :D )

    Ogólnie jest mi ciężko, bo nie mam łatwego życia od pewnego czasu, ale wiadomo, każdy ma jakieś tam bolączki w życiu, które musi przezwyciężyć.
    Szczęście w nieszczęściu polega na tym, że problemy innej maści spowodowały, że starania są jednym z wielu, a nie tym jedynym spędzającym sen z powiek.

    SeretnyWachlarz spoko ;) Przecież masz prawo zapytać, a kto pyta zna odpowiedzi :)
    Mnie nie uraziłaś.

    trinitarianis, ja wiem, że testy pozytywne wychodzą w różnych dniach, ale generalnie przy w miarę regularnych cyklach, a raczej regularnej fazie lutealnej jak ktoś wytrzyma :) to w 14dpo najlepiej zacząć testować.
    A ile się starasz?

    Żabko dzięki! Nie musicie nie pisać o dzieciach. W końcu macie prawo cieszyć się ciąży jak my z owulacji ;)
    A poza tym to wątek NA temat i NIE na temat :P

    Ania co taka smutna? pusto bo weekend idzie... ja na przykład od przyjścia z pracy leżę do góry tyłkiem :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 marca 2015, 21:27

    Maniuś, Little Frog, Z., olka30 lubią tę wiadomość

    "Niepłodność to nie kara, uzdrowienie to nie czary"
    1237397y6kr97ild4.gif
  • trinitarianis Koleżanka
    Postów: 35 1

    Wysłany: 27 marca 2015, 22:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Macierzanka:)
    staramy sie juz z 2,5 roku. historia jest zawiła. jak kto chce to przytoczę ale w rezultacie niby lekarze twierza ze wszytko ok tylko sie starać ale ile cholerka można?? i co cykl to ciekawe objawy... a ten to już normalnie do wiwatu daje... i bóle jajników i mdłości i senność i zgaga (chyba) i odczuwanie inaczej zapachów .... ale i tak... pewnie za wcześnie na to wszystko a mi sie wszystko wydaje...
    tak wiec nie kupuję testów więcej... spóźni sie po niedzieli to wtedy kupię... choć do tej pory byłam święcie byłam przekonana że udało się... teraz po teście nadzieja uciekła gdzieś nie wiem gdzie... ale wiara gdzieś tam jest...
    jestem świadoma wielu rzeczy... sporo sie naczytałam przez te 2,5 roku... ale i tak wiecie o co chodzi... nadzieja czy wiara zawsze gdzieś tam wewnątrz tkwi mimo ze brak już sił :(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 marca 2015, 22:37

    2ca260c06e7b37da3bae27f669212dc5.png
  • Marta1986 Autorytet
    Postów: 798 1606

    Wysłany: 28 marca 2015, 09:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczynki :) Ja Was podczytuje ale nie mam sił na pisanie bo zwyczajnie czuje się jak flaki z olejem :(

    Rozumiem Was staraczki kochane jak to jest sama walczyłam przez 6 lat praktycznie to 7 rok się zaczął ..
    Teraz mimo że po raz kolejny raz się udało nie potrafię się na spokojnie cieszyć z ciąży mam mnóstwo obaw i strachu zwłaszcza że ta ciąża do spokojnych nie należy..

    Jestem z Wami całym serduchem <3

    Marta

    Moje największe szczęście-synuś <3

    1usa3e5eu6pimed4.png

‹‹ 1498 1499 1500 1501 1502 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Gdzie rodzić - wybór szpitala do porodu

Poród to wyjątkowa chwila. Wraz ze zbliżającym się terminem porodu, wiele kobiet zastanawia się gdzie rodzić. Warto poświęcić trochę czasu na wybór szpitala, w którym chciałabyś aby przyszło na świat Twoje dziecko. Przeczytaj jak się do tego dobrze przygotować, czym się kierować przy wyborze szpitala i jakie informacje zebrać na temat wybranej placówki.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Nowości i innowacyjne algorytmy sztucznej inteligencji wdrożone w aplikacji OvuFriend

Przeczytaj o nowościach, które właśnie wdrożyliśmy w aplikacji OvuFriend! Są to wyniki naszych ponad dwuletnich prac badawczo-rozwojowych, w które byli zaangażowani najlepsi eksperci medyczni i naukowcy od analizy danych i algorytmów sztucznej inteligencji w Polsce. Projekt otrzymał również wsparcie od Narodowego Centrum Badań i Rozwoju oraz Google for Startups. Co to oznacza dla użytkowniczek OvuFriend? Przeczytaj więcej. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Czego nie jeść  w ciąży - 7 produktów zabronionych

Ciąża to okres wzrostu apetytu i wielu zachcianek kulinarnych. Czy oznacza to zatem, że możesz pozwolić sobie na wszystko i jeść do woli? Niestety nie. Zapoznaj się czego nie jeść w ciąży, aby zachować bezpieczeństwo dla rozwijającego się płodu. 

CZYTAJ WIĘCEJ