Na Temat i NIE na temat, dla staraczek i dla zafasokowanych
-
WIADOMOŚĆ
-
Marta spokój tylko spokój może nas uratować. Życzę Ci wiele szczęścia i żeby wszystko dobrze się potoczyło.
Trinitarianis, no to witaj prawie w klubie. Rozumiem Cię. Ja nawet testów nie kupuję... szkoda kasy na jedną kreskę, a jak się kiedys uda to i tak się dowiem. My mamy 3 lata. Mówią, że do trzech razy sztuka, więc może wyceluję w punkt
A tak poważnie, no jest czasem ciężko, życzę Ci dużo siły!
Koleżanki drogie Miłego weekendu!Z., olka30 lubią tę wiadomość
-
Kochane Staraczki podziwiam Was! My staraliśmy się pół roku i dla mnie to był kawał czasu. Przepłakane noce i brak nadziei, że może się udać, bo mój pierwszy gin stwierdził, że o ciąży mogę zapomnieć przez najbliższy rok.
Wiem, że to nic w porównaniu do tego co przechodzicie Wy. Na prawdę jestem pełna podziwu dla Was.
Wierzę, że w końcu każdej tutaj się uda! Zasługujecie na to!
Jestem z Wami całym serduchem i pamiętajcie, żeby pomimo wszystkich przeciwności nie poddawać się!
U mnie coraz lepiej. Smyk ma już swoje godziny spania więc i ja się wysypiam. Każdy dzień przynosi nam coś nowego.
Z mężem różnie. Wzloty i upadki, ale dajemy radę. Najważniejsze żeby się dogadywać i unikać niektórych słów.
Pogodę mamy do dupy. Zimno i pada
Synuś od godziny śpi więc i ja się chyba położę spać.
Dobrej nocy życzymy Wszystkim :*Macierzanka:) lubi tę wiadomość
-
Dzien dobry ciocie. Wczoraj 5 miesiecy i mamusia znalazla mi zabka na dole,juz taki ladny Buziaczki Pan Ząbek
Macierzanka:), Little Frog, Anaaa:), olka30, zizia_a lubią tę wiadomość
Tobiaszek- nasz cud ur.27.10.2014 r . Cc
Zośka /28.06.2015 **Aniołek **10 tydz. -
Dzień dobry!
Ja jeszcze w pizamie smigam, ale trzeba się powoli brać do życia i jakiś obiadek tworzyć
Z mężem mamy teraz długie wspólne wieczory, bo ani internetu, ani polskiej telewizji nie mamy po tej przeprowadzce i wczoraj wlaczylismy sobie bajkę, zrobiliśmy pop corn i taki w sumie miły wieczorek
Dziś być może będziemy mieć gości, chociaż ja to w średnim nastroju jestem na wizyty. Ale ze dawno się z nimi nie widzieliśmy, to jednak mam nadzieje, ze wpadna
Miłego dnia!olka30, Macierzanka:), Laura, Misty87 lubią tę wiadomość
-
Alka gratuluję 1 ząbka
Laura
Żabko i jak tam? Mieliście gości?
Niecierpliwa jestem w szoku mój ma prawie 6m-cy i jeszcze żadnego nie widać.
Ewelina miło Cię widzieć u nas po tak długim czasie co u Ciebie/u Was?Laura, Ewelina.Irl lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry!
Anuś, wiem Ja też gdybym rafiła od razu na tego gina, którego mam dzisiaj to pewnie byłoby inaczej, ale widocznie tak miało być.
Żabka, jak po imprezce?
Cześć Ewelina przede wszystkim Twoja córka jest cudna
a u mnie po staremu.
Leczenie trwa... Nie mam już tak wielkiego zwichrowania na starania jak kiedyś, ale to do momentu każdego kryzysu... średnio raz na kilka tygodni mnie dopada
idzie na to kupa kasy i musiałam nauczyć się kombinować
Przyjaciółka mnie ostatnio zapytała skąd ja biorę na to pieniądze...
po prostu ustaliłam priorytety w życiu. To mój jedyny duży wydatek (plus rachunki i jedzenie). Czasem jak jest więcej niż jedna wizyta plus jakieś droższe badania i leki w jednym miesiącu, to bywa ciężko, ale dajemy radę.
Kurde, wiecie ile można kupić za 10 zł ?
Mogłabym zostać teraz ministrem finansów i pokazać jak się oszczędza pieniądze na głupotach żeby zostało na rzeczy ważne
Pewnie, że mam różne potrzeby i marzenia, wiele rzeczy chciałabym sobie kupić, ale w sumie skoro bez nich żyję, to jeszcze na nie poczekam
NFZ jest dla mnie abstrakcją, bo ja potrzebuję wizyty czasem 'na JUŻ' a to niewykonalne w zwykłej przychodni. Nie mówiąc o żebraniu o skierowania wszelakie.
Niestety leczenia niepłodności się nie refunduje, nikt jeszcze na to nie wpadł (tzn wpadł, ale nikt Mu tego nie dał )
a no w sumie mogłabym chodzić do przychodni raz na kilka miesięcy...haha
Raz mi się zdarzyło stać w kolejce od 4 rano, a jak doszłam do recepcji to już nie było 'numerków' zajebiście, nie?
Trinitarianis, ja nigdy nie odpuszczam tak sobie czasem wmawiam to się tak tylko gada. Ewentualnie miałam cykle, w których nie staraliśmy się celować i odpuściłam obserwacje, a łzy i nadzieja, to cząstka tego wszystkiego
A ogólnie dzisiaj ładna pogoda i jakoś tak nawet energia wraca... choć powoli
pozdrawiam i życzę miłego dniaLaura, Little Frog, Z., Maniuś, Misty87, Ewelina.Irl lubią tę wiadomość
-
Hej
Anaaa pytałaś co załatwiłam u alergologa.. już mówię
dostałam bezpieczne krople do oczu i nosa i w razie mega złego samopoczucia tabletki - póki co niczego nie używam bo moja alergia po tym ataku ustąpiła i da się życ ... Jakby tak było do końca byłabym przeszczęśliwa
a tak ogólnie to jutro idę na krzywą cukrową i troche się boje wyniku ... dziś nie jem słodkiego żeby jaja nie wyszły .
a tak ogólnie to ok , mała aktywna, wczoraj pierwszy raz w ciąży byłyśmy na basenie
czujemy się dobrze
czekamy na połowę kwietnie bo wtedy zacznę prać i prasować i segregować ubranka
nasza wyprawka zrealizowana w 90 % , resztę zakupimy po kolejnej wypłacie i będzie wsioAnaaa:), Macierzanka:) lubią tę wiadomość
-
Witam się i ja!
U mnie niby wszystko ok,ale mam taką zgagę,że nie idzie wytrzymać dlatego wczoraj pierwszy raz przełamałam się,żeby ranigast wziąć.Co za ulga.
Mała też ruchliwa.Super uczucie jak się tak "kotłuje" w brzuszku.W przyszłym tyg. mam wizytę i obejrzę moją księżniczkę.
Monia ja też juz prawie wyprawkę mam skompletowaną, jeszcze tylko parę rzeczy do higieny dla mnie i małej i wsio. Tylko wózek zostawiam na sam koniec.Już się nie mogę doczekac aż zacznę te wszystkie ciuszki układac.A najlepsze jest to,że jak idę do sklepu to wszystko dla małej a o sobie to zawsze "zapomnę".Hihihi
Pozdrawiam!Macierzanka:) lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry!
U mnie wszystko dobrze, czuje się nieźle nie mogę narzekać
Znajomi trochę posiedzieli, tym razem przyjechali z córką. Poskakala trochę przy xboxie, moje czekoladowe króliczki i jajeczka pojezdzily na bieżni, ale ogólnie dobrze dostalismy zaproszenie na niedzielę, także być może święta spedzimy w większym gronie, nie tylko we 2
Od wczoraj mam TV, bo w końcu ścięli przeszkadzajace drzewa i tak dziś siedze od rana i ogladam
Macierzanko, co do Twoich oszczednosci, to ja jak wyjechalam i zaczęliśmy całkowicie sami gospodarować, to tez się nauczylam.staram się robić zakupy z głową tak, żeby nic się nie marnowalo. A badania faktycznie kosztują majątek, do tego wizyty...trzeba się nieźle nagimnastykowac... Ale czego się nie robi...Macierzanka:) lubi tę wiadomość
-
Hej
Fajnie jak jest co nadrabiać! (wiem, wiem sama do tego się za bardzo nie przyczyniam...)
Jeśli chodzi o ekonomiczne gospodarowanie to my też staramy się jak najmniej wydawać i nigdy mi się w lodówce nic nie marnuje ale mimo wszystko utrzymanie to kosmiczny wydatek. I są rzeczy na których nie oszczędzamy np produkty mięsne bo jak poczytacie skład ile szynki jest w szynce to się można za głowę złapać a gdzie reszta? Chemia. Później przez to są właśnie problemy z płodnością bo nas faszerują jakimiś dziwnymi substancjami...
A teraz jeszcze jak staram się być na diecie (przez te cukry nieszczęsne) i jeszcze wnikliwiej czytam składy produktów to nie macie pojęcia ile tam jest cukrów i węglowodanów! Przykład: zwykła maślanka naturalna ma TRZY razy mniej cukrów niż taka już pyszna truskawkowa. Kosmos jakie różnice. A bywa, że np. serek FIT ma więcej cukrów niż zwykły
U mnie ogólnie powoli do przodu, porządku przedświąteczne porobione więc siedzę i się obijam Kiedyś trzeba... a ogólnie to dziś mam dzień lenia
Pozdrawiam ciepłoWiadomość wyedytowana przez autora: 30 marca 2015, 14:27
Macierzanka:) lubi tę wiadomość
Dwa bąbelki 👣
06.2015
03.2017 -
Czesc Wam!
Ale wietrznie, aż głowę chce urwać
Za to przecudnie widać dziś z okna Tatry, mega ośnieżone i takie wyraźne
Myszka, mowilam juz, ze piekne imie wybralas dla corki? kiedys dawno bylam jedyna o tym imieniu w swoim kregu, dzis stalo sie bardzo popularne...
Zaba milo, ze nie bedziecie spedzac Swiat sami a co tym razem upieczesz?
Zeta, te cukry to jakas masakra...a kiedys nikt na to nie zwracal uwagi. Ja tez mam obsesje na patrzenie na sklad, ale mimo to jak widze kawalek ciasta to nie moge sie oprzec
Macierzanko, takie to czasy, ze dzis lepiej refundowac zmiane plci zamiast pomoc w bezplodnosci...
Monia, pierwsze pranie i przygotowywanie ubranek to wspaniala chwila pozniej to juz wszystko robi sie takie zwykle...chociaz ja wciaz zachwycam sie tymi slicznymi ciuszkami chlopcow (ktorych mam pelne szafy, bo wciaz i wciaz cos nowego nabywam)...ale pozniej juz tak sie nie chce ukladac itp
A propo zabkow, u nas nie widac nic, chociaz od okolo 3 tyg chlopaki sa tak marudne i wpychaja wszystko do dziubow, w dodatku czesto sie urazaja w dziasla jakimis grzechotkami, ze pewnie w kazdej chwili mozemy sie zebow spodziewac, aczkolwiek doktor powiedzial, ze dluga droga...!
PS. Blizniaki skonczyly dzis 7 miesiecy!Z., Myszka86, Anaaa:), Macierzanka:) lubią tę wiadomość
-
No hej dziołchy
U nas dobrze, czujemy się Ok, chociaż ostatnio puls świrował i miałam 111 no ale na szczęście już się unormował do tego ból głowy wczoraj się pojawił, ale ruchy mojego maluszka są w stanie wynagrodzić mi to cierpienie.
Wyprawka powoli rusza na razie masa ubranek w naszym domu (dostałam od koleżanek) i na rok będę miała z głowy haha
Buuuuu brzuszka nie ma jeszcze a tu już połowa ciąży.. chciałabym już piłeczkę.. bu bu bu bu bu bu ..
Jak u Was ?
-
no i niestety... było ponownie troche łez... przyszła @... a tyle rzeczy mówiło już ze sie udało...nie ufam juz mojemu organizmowi.
pytanie mam tylko do Was czy któraś z Was miewała po owulacji bóle jajników? martwi mnie to .... przez ostatnich kilka cyklów miewałam bóle takie prawie jak owulacyjne (lub takie dziwne uczucie) w tym cyklu było to prawie przez cały czas od owu do @. wcześniej było to bliżej @ ale były a kiedyś tego nie było i mnie martwi... gdzieś pobieżnie szukałam i podobno moze być to lekko robiąca się torbiel która sie potem wchłania... bede sie wyznaczać do lekarza ale jeszcze Was zapytam może któraś coś wie... -
Macierzanko te NFZ-ty wszystkie to jest jedna wielka porażka. O wszystko trzeba się prosić, a kolejki dłuższe niż pas startowy na lotnisku
My w miarę możliwości robimy wszystko prywatnie, bo tu u nas wcale nie jest lepiej niż w PL. Fakt czasem się uda załatwić wizytę na za miesiąc, ale zazwyczaj trzeba czekać od 3 do 6. A tak jak mówisz, są sytuacje, że wizyta musi być "na już".
Żabciu widzę, że wesoło u Was było
No i super, że w święta nie będziecie sami
Z. popieram
Jejku ja jedyne co zrobiłam to umyłam okna, wyprałam firanki, ogólnie z grubsza ogarnęłam chatę, ale w dalszym ciągu nic mi się nie chce, a święta coraz bliżej ..
W ogóle to się wkurzyłam, bo dzisiaj dowaliło śniegiem
Monia, mam nadzieję, że ta alergia nie będzie Ci się dawać we znaki
Co do prania i prasowania ciuszków, to mi sporo czasu na tym zeszło wręcz się nie wyrobiłam do porodu ale to przez remonty.
Do wyprawki co Wam jeszcze brakuje?
Misty, ale masz już dużych kawalerów! ten czas leci jak szalony!
W ogóle to jak u Was z tą alergią pokarmową? Lepiej już?
Relacje z mężem już są w porządku?
Mój maluszek też wpycha rączki rączki do buzi tak, że potrafi zwymiotować. Gryzaki nie pomagają, ale trzeba się przemęczyć. Szczerze? wolę to od kolek
Myszka, zgadzam się z Misty - piękne imię
Pomarańczko u mnie też długo nie było widać, ale zazwyczaj tak jest, że pierwsza ciąża jest późno widoczna. Nie przejmuj się
Trini ja miałam kłucia jajnika z którego miała być owulacja. Trwało to jakieś 3-4 dni. Im bliżej @ tym pojawiały się bóle podbrzusza.
Najlepiej skonsultuj się ze swoim ginekologiem. Każdy organizm jest inny.
Co do torbieli to też o tym słyszałam. Dobrze by było zrobić monitoring cyklu i byś widziała co się dzieje. Czy owu jest, czy nic się tam złego nie dzieje.
Z., Macierzanka:) lubią tę wiadomość