Na Temat i NIE na temat, dla staraczek i dla zafasokowanych
-
WIADOMOŚĆ
-
Złota wrote:Ja bardzo chętnie przegarnę zieloną kropkę. Ale cóż poradzić, jak ona mnie nie chce.
Misty, u mnie NIC się nie dzieje, dosłownie i w przenośni -
Heh, Mogen... dawno go u mnie nie było
A i domowego bym spróbowała...
Myszko oszczędzaj się!
Sara, Tymuś słodziak
Marta, jeszcze Ci chyba nie gratulowałam! Cieszę się z Tobą!
Pomarańczko, moja bratowa używała przy dzieciach praktycznie samego kremu bepanten i sudocremu.
A do kąpieli najpierw jakieś zwykłe, a potem oilatum, bo dziecko miało jakieś problemy skórne i miało zalecenie żeby nie moczyć go za długo w wodzie, bo to wysusza skórę. Tyle wiem.
Anuś no tak wyszło...
Trochę ruszyło, ale znowu kolejne 'nowości' wyszły i znów jest do dupy.
Żabka na fioletową chętnie, ale póki co to spontancznie napisane "hopefully" bardziej do mnie pasuje...
Potforku chętnych więcej, bo gdzieś w ukryciu jeszcze jest tylko ich tu dawno nie było
A tak to większość wątkowych koleżanek już ma szczęśliwe dwie kreski za sobą
Moje znajome z innych wątków, z którymi poznałam się już... o będzie 2 lata temu, też już są mamusiami...nie wszystkie, ale b.dużo.
Po tym widzę jak czas mnie katuje!!@#$$%!!
Mnie tylko bardzo interesuje czemu się Bursztynka nie odzywa...
Mam nadzieję, że wszystko u Ciebie OK.sara_nar lubi tę wiadomość
-
Witam. Tymko śpi a tu pora kąpieli już mija. No nic najwyżej dzień prosiaczka dziś będzie. Anaa o tak kawał chłopa waży już 5900g.
Do kąpieli używam tak jak Misty ziajka podoba mi się zapach. W szpitalu kąpali noworodki w emolium ślicznie pachniało. Mialam emolium emulsje do kąpieli ale była bezzapachowa. Do dupki zaś chwalę sobie krem Linomag A+E i puder też tej firmy. W wyjątkowych sytuacjach po kąpieli stosuję krem babydream przeciwodparzeniom.
zaśmiecę trochę forum. Ja z mężem prawie rok temu. P.s normalnie mój mąż przystojniejszy na zdjęciach źle wychodzi. I Tymko nasz kochany.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 kwietnia 2015, 20:46
-
Hej!
Sara, super fotki! Synus mamusi, nie da sie ukryc. Ja niestety chlopcow nie mam jak to powiedziala pewna znajoma. Cali sa tatusia. Nooo noski maja moje. Wczesniej Kuba byl jak skora ze mnie zdjeta, kiedy bylam mala, ale to bylo kiedys
Anaaa, dzien dobry!
My mielismy w nocy przeboje dzieki Jakubowi. O dziwo nie wstawalam do nich wcale az do 3:45. Kuba sie obudzil i glosno mruczal. Podnioslam, odbilo sie, uspalam,polozylam do lozeczka. 5min i znow...polozylam na lozko, coraz glosniej mruczal a nie chcialam,zeby Kamila obudzil. Zaczal ryczec i nie szlo go uspokoic. Maz go wzial,ale Kamil sie obudzil i po zawodach. Zjadly,poszly spac o 5. A mialam nadzieje, ze przespia cala noc, bo dostali po 20 duza butle kaszki...aale dupa
-
Dzień dobry. Tymuś od 8 nie śpi definitywnie. Od 19 jak zasnął zbudził się po 22. Zasnął 23:20 pobudka po 3 , przed 6 i teraz o 8.
dziękuję za miłe słowa nie wiem ale ja podobieństwa nie dostrzegam do nikogo. Bardziej do męża chyba Tymek podobny a i jedno oko ma ciemniejsze z piwnymi plamkami a drugie niebieskie. Zapewne jeszcze się z wyglądu zmieni. Mam nadzieję tylko że nie będzie małym grubaskiem jak i znajomych 9msc- 15 kg szok. Miłego dnia. Lece sie ogarnąć. W środę dostałam pierwszą @ i leci teraz jak z kranu ciekawe jak długo będzie trwała. -
Misty, mój ma tylko po mnie kolor włosów nie przejmuj się dzieci się zmieniają więc jest jeszcze szansa na podobieństwo do mamusi
Sara współczuję pierwszej @. Mam tak samo za każdym razem po CC ;/
W pierwszy dzień muszę nosić podkłady poporodowe ;/ masakra.. ale gin powiedział że to normalne..
Misty kontrolowałaś bliznę po CC? -
potforzasta wrote:Macierzanko ale uciekły więc jest nas 3 póki co.
Macierzanka:), potforzasta, Z., Misty87, Anaaa:), Little Frog, olka30 lubią tę wiadomość
"Musisz uwierzyć w siebie, bo wiara czyni cuda.."
-
Anaaa ja nie kontrolowalam... a trzeba? Mojej blizny to nawet nie widac
Ja juz nie mam tak obfitych @ ale tez musialam przez pierwszy dzien i noc zakladac poporodowe podklady, bo dramat. Tak bylo chyba do 4 cyklu po cc.
Ale z tego co wiem, to normalka.
Teraz juz jest ok.
A plodne mam jak w zegarku
Lena87, Macierzanka:), Little Frog lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Misty, nie dopisałam, ale chodziło mi o bliznę na macicy
No ja kontrolowałam po porodzie i w zeszłym miesiącu ze względu na pobolewanie i obfite @. Miałam robione usg i w sumie gin stwierdził, że ładnie to wygląda, zrostów nie ma i jest zielone światło do starań.
Lena pochwal się jutro furą Młodego
Another Kochana jak miło Cię widzieć! Tęskniłyśmy!
Co u Ciebie?
Potforzasta witajZ., olka30 lubią tę wiadomość
-
Another! Jesteś
Ania, czyżbyście chcieli pracować nad rodzeństwem?
Apropos ucieczki też o tym ostatnio myślałam, ale jakoś już przyrosłyście do mojego kręgosłupa staraniowego i ciężko mi tak tym walnąć...
Little Frog, Z., Anaaa:) lubią tę wiadomość
-
Another, a ja wiedziałam, ze gdzies tam się czaisz myslalam jednak, ze wpadniesz pozniejsza pora z pytaniem gdzie są wszystkie mięczaki
Anaaa...a tak właśnie się zastanawialam która z forumowych mam pierwsza będzie się starać o kolejne
Macierzanko, ja nawet jak tak znikalam z forum, to trochę oszukiwalam, bo od czasu do czasu zagladalam z ciekawościZ., Anaaa:), Macierzanka:), Misty87, Another lubią tę wiadomość
-
Noooo hejka wczoraj zaczęłam sobie segregacje ubranek które dostałam. Starałam sie odkładać obecnie tylko dwa rozmiary 56-62. No i psikus jest taki, ze rozmiar rozmiarowi nie jest w ogóle równy. Mam wrażenie, ze 56 jest większe czasami od tego 62. Albo jedne body 56 mniejsze, inne nagle większe. Kurczę wprowadza to w zakłopotanie.
Poza tym większość w tych ubrankach to body (z długim i krótkim rękawkiem), śpiochy i pajace. Dziewczyny rodzę w zasadzie w końcówce sierpnia. Musze brać pod uwagę i ciepło i to, ze w naszej kochanej Pl będzie wiało chłodem. I stad moje pyt - jak ubierać takiego noworodka na wyjście i cieple i zimne? Czy dokupić ewentualnie jakies pól śpiochy (spodnie) i koszulki aby ewentualnie zakładać to dodatkowo na body. No i czy bardziej kierować sie tym rozmiarem 62?
Będę wdzięczna. Bo to sprawia najwięcej dylematu.. -
Pomarańczko, z rozmiarówką jest baaardzo różnie. Szymek ma niecałe 5 miesięcy, a nosi ubranka na 6-9, a czasem nawet 9-12. Ale ma też jedną bluzę na 62cm
Coś co mi się absolutnie nie sprawdziło jak Sz. był mały to wszelkie ogrodniczki.
Na pierwsze miesiące najwygodniej było w pajacykach na noc, a na dzień w pajacach takich bardziej "odzieżowych"- dresowych, welurowych, generalnie grubszych, albo body dł. rękaw i spodenki dresowe albo półśpiochy. Mój mąż przez pierwszy miesiąc bał się zakładać mu półśpiochy czy spodnie, bo dziecko nie jest wtedy jeszcze takie sztywne. Bał się że mu nóżkę wykręci
U nas smutno. Smutno, bo prawie nie widzę Szymka, wczoraj po raz pierwszy w tym tygodniu wróciłam normalnie do domu (czyli o 18:30), a Sz. w ogóle nie zareagował jak weszłam. Odwracał wzrok, zero uśmiechu, jk próbowałam rozbawić go tak jak zawsze, czyli całując w brzuch czy pierdząc w stópki, to odwracał głowę i szukał Tomka.
Ale się wypłakałam wczoraj
Dziecko mnie nie poznaje, bo prawie mnie nie widuje!
A w pracy jest taki zapiernicz, że nie mam szansy wyjść wcześniej, bo Paulina jeszcze nie da rady samodzielnie pracować.
Masakra.
Dziś mimo że jestem wykończona, to wstałam do Małego o 2:30 o o 5:30, pobawiłam się z nim do 7, nakarmiłam i położyłam spać. Spał do 8:20 i jak się obudził znów się nim zajmowałam. Musze mu się pzypomnieć.
Dziś wygonię męża do baru na piwo z kolegami i zostanę z nim sama wieczorem.
Tak mi strasznie smutno...