Na Temat i NIE na temat, dla staraczek i dla zafasokowanych
-
WIADOMOŚĆ
-
Z ubrankami to tak wlasnie roznie, nie wiem czym sugeruja sie producenci...
Ja mam wiekszosc ubranek z UK czy DE wiec tam wlasnie maja taka rozmiarowke, jak pisze Santoocha, czyli w miesiacach. Moi chlopcy chodza glownie w 6-9, a jedna kurteczke zakladam Kubie od gdzies 2 tyg na 18 mc! Tak tak... masakra jakas.
Kamilek nosi nawet w tej chwili spodenki na 56...
Takze usmiac sie czasem mozna z tych rozmiarow.
Potwierdzam, ogrodniczki to glupota dla takich maluchow, ktore nie chodza. Ja mam kupe takich spodenek, ale to kupowalam wlasnie w DE na flohmarktach wiec za male pieniadze, a czlowiek po prostu nie wiedzial, ze jest to tak bardzo niepraktyczne i niewygodne. Teraz juz predzej im zakladam.
Co sie u nas sprawdzilo, to cala gama spiochow, pajacow, polspiochow (dla mnie rewelacja), body dlugi i krotki rekaw, na poczatek w pierwszych miesiacach to polecam te body cale rozpinane na brzuszku, bo mega wygodnie zakladac takim malym dzieciom.
Nie wiem, jak w lecie ubierac male dziecko, ale ogolnie zasada panuje zawsze - tak jak siebie + 1. Czyli wychodzisz w krotkim rekawku, to dziecku zaloz lekki sweterek itp.
Spodenki sa swietne, ale takie, ktore maja taki obcisly sciagacz na dole nogawki, bo przynajmniej skarpety nie spadaja. I oczywiscie jeansy to fajna sprawa, ale maluszkom bardzo niewygodnie ;/ chyba ze sa z szeroka nie uciskajaca guma w pasie. Ale to tez tak tylko wyjsciowo.
Na lato bardzo fajna sprawa - rampersy. Ja mam cala mase takich wlasnie 56-62, ale u nas sie nie sprawdzily, bo zima...
Pomaranczko jesli chodzi o body, to ja praktycznie caly czas uzywam, dla mnie niezastapione. Do bodow z dlugim rekawkiem zalozysz i śpiochy i spodenki czy półśpiochy. Ja tez czesto zakladam koszulki z krotkim rekawkiem na to
Aaa i czego nie oplaca sie kupowac na pierwsze mc zycia to wszelkie bluzy i sweterki z kapturem. Porazka jedna wielka dziecko duzo spi i wtedy ten kaptur trzeba zakladac na glowe, zeby w kark nie gniotl.
Zaopatrzylam sie, zanim dzieci przyszly na swiat w liczne pajace i spiochy welurowe, owszem- fajne bo cieple, ale mega sie dziecko w tym poci. Nie przepuszcza w ogole powietrza.
Santoocha ja to bym czasem chciala zeby moj maz sam zostal z dziecmi, bo uswiadomilam sobie, ze odkad sa na swiecie to on sam z nimi nie byl przez dluzszy czas...
Ale fakt, nie widze ich przez kilka godzin to juz tak tesknie!! Wiec doskonale Cie rozumiem.
Lena, prosimy zdjecie fury
Anaaa, mnie zaden lekarz nie mowil o kontroli tej blizny? Hmmm ale chyba jakby tam bylo cos nie tak, to moze by mnie bolalo?
Ja sie potwornie boje kolejnej ciazy, perspektywy ponownego lezenia, cesarki i ogolnie, poki co nie myslimy o trzecim dziecku. Jakby nie bylo mamy juz dwojeczke
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 kwietnia 2015, 14:51
-
Pomarańczko u nas na początku najbardziej sprawdziły się body (bez ramiączek, krótki i długi rękaw), śpioszki, pół śpioszki, pajace do spania, bluzeczki/kaftaniki i rajstopki. Później jak synek miał ok 3 miesięcy to kupiliśmy jakieś sweterki, bluzy, jeansy itp.. porażka! Prawie w ogóle nie wykorzystał. Do dziś najwięcej śmiga w bodach, spodenkach na ściągaczach, dresach, bluzach i swetrach rozpinanych. Z weluru praktycznie nic nie mamy, bo dziecko się w tym dusi. Koszulki na długi rękaw, ogrodniczki itp to tylko do wyjścia.
Rozmiary są śmieszne, ja jak kupuję to "na oko" bo tak jak pisałyście 62 to jak 56 i odwrotnie.
My nosimy między 68 a 80 także nie ma się co sugerować metkami.
MISTY kochana powiedz mi czy Maluchy też Ci się tak ślinią? Bo mój Hubert strasznie.. aż ma buźkę w krostkach ;/ nie wiem jak sobie z tym radzić..
-
Wiesz co Anaaa, moje chlopaki nie az tak bardzo, ale Kamilek lubi dolna warge przygryzac jak stara babcia i ma krostki. Kochana, slinienie to na zabki i krostki to normalne.
Anaaa:) lubi tę wiadomość
-
Misty87 wrote:Wiesz co Anaaa, moje chlopaki nie az tak bardzo, ale Kamilek lubi dolna warge przygryzac jak stara babcia i ma krostki. Kochana, slinienie to na zabki i krostki to normalne.
Tak wiem, że na ząbki, bo już od ponad miesiąca się ślini, ale teraz to jest masakra. Rączki tak wpycha do buzi, że aż się krztusi i o mało nie zwymiotuje. Te krostki mnie przerażają i podrażniona skóra. Nie wiem czym to smarować, bo emolium nie pomaga. Przemywam mu też buzię wodą przegotowaną i wycieram płatkami kosmetycznymi, bo pieluchy są szorstkie i bardziej tylko podrażniają. -
nick nieaktualnySantocha przykro się czyta że Szymek Cię nie poznaje, a co dopiero Tobie jako matce ..
Niestety z czegoś musicie żyć, więc nie miej złości na siebie, jeszcze troszkę i pracownica usamodzielni się a TY będziesz spędzała każdą chwilę z synem
Ja też wczoraj układałam w szafie ciuszki i tylko się złościłam na rozmiary
Niektóre rozmiarówki są tak malutkie bądź tak duże że nie można tego posegregować ..
Pojechałam do Sklepu z myślą że zakupię Riko Brano kolor Ocean w 100 % ..
A zamówiliśmy http://allegro.pl/okazja-wozek-3w1-expander-essence-zobacz-kolory-i5245089006.html kolor Silver ..
Producent jest ten sam, a raczej był ponieważ bodajże bracia się pokłócili i każdy założył osobną firmę, ten drugi technicznie jest troszkę lepszy
Miesiąc oczekiwania na zamówienie, ale i tak będzie leżał na magazynie i kiedy będę chciała to Go przyślą kurierem tylko dlatego aby gwarancja nie uciekała
ps: Niech Mi któraś powie, że kobieta jest niezdecydowana
Z mężem w sklepie byliśmy prawie 3godzinki bo nie potrafił zadecydowaćWiadomość wyedytowana przez autora: 18 kwietnia 2015, 21:49
Little Frog, Macierzanka:) lubią tę wiadomość
-
Lena87 wrote:Santocha przykro się czyta że Szymek Cię nie poznaje, a co dopiero Tobie jako matce ..
Niestety z czegoś musicie żyć, więc nie miej złości na siebie, jeszcze troszkę i pracownica usamodzielni się a TY będziesz spędzała każdą chwilę z synem
Ja też wczoraj układałam w szafie ciuszki i tylko się złościłam na rozmiary
Niektóre rozmiarówki są tak malutkie bądź tak duże że nie można tego posegregować ..
Pojechałam do Sklepu z myślą że zakupię Riko Brano kolor Ocean w 100 % ..
A zamówiliśmy http://allegro.pl/okazja-wozek-3w1-expander-essence-zobacz-kolory-i5245089006.html kolor Silver ..
Producent jest ten sam, a raczej był ponieważ bodajże bracia się pokłócili i każdy założył osobną firmę, ten drugi technicznie jest troszkę lepszy
Miesiąc oczekiwania na zamówienie, ale i tak będzie leżał na magazynie i kiedy będę chciała to Go przyślą kurierem tylko dlatego aby gwarancja nie uciekała
ps: Niech Mi któraś powie, że kobieta jest niezdecydowana
Z mężem w sklepie byliśmy prawie 3godzinki bo nie potrafił zadecydować
co do ubranek zgadzam się w 100% dlatego ja jeszcze poluje na awaryjne..
troszkę większe na wyjście ze szpitala.. W szpitalu mały w pieluchę i rożek bo i tak cały czas lekarze go będą rozwijać do badań :] przynajmniej tak doradziła mi położna.. -
Zaglądam dość często do Was
Jeśli o mnie chodzi, to trochę odpuściłam. To napięcie ciągłe nie wpływało na mnie zbyt korzystnie. Do tego te dwa poronienia podcięły mi skrzydła. Odstawiłam leki, skupiłam się na innych sprawach, nawet dla siebie znalazłam trochę czasu. Zaczęłam wychodzić ze znajomymi, trochę podróżuję, a przy okazji zgubiłam 14 kg (pomimo świąt po drodze!). Doszłam do wniosku, że co ma być to będzie. Do 30stki nie spinam. Jak do tego czasu się nie uda, będę się zastanawiać co dalej. Póki co jest mi w sumie dobrze tak jak teraz
Buziole mięczaki http://pu.i.wp.pl/k,ODQwNjkzOTQsNTExOTQwOTQ=,f,016_br_orig.gifWiadomość wyedytowana przez autora: 18 kwietnia 2015, 22:41
Maniuś, Anaaa:), Little Frog, Z., olka30, przedszkolanka:), Misty87 lubią tę wiadomość
"Musisz uwierzyć w siebie, bo wiara czyni cuda.."
-
nick nieaktualny
-
Normalne. Masz dużo bardziej przekrwione śluzówki.
Po porodzie minie.
Szymek od ponad 2 miesięcy pcha piąstki do buzi, gryzie, dławi się własnymi palcami, a zębów nie widać. Ślina do pasa, po godzinie każda bluzka mokra. Pewnie gdzieś tam się w głębi pchają.
U nas już lepiej, Szymek śmieje się do mnie i przytula swoją twarz do mojej jak leżymy sobie razem. I rwie mi włosy.
Mam dziś do przerobienia skrzynkę jabłek, dokupiłam banany, gruszki i śliwki i zrobię Młodemu deserki w słoiczki.
Póki co idę robić obiad- dziś mój pierwszy raz z kaczką pieczoną z jabłkami.
Maniuś, Lena87, Little Frog, Macierzanka:) lubią tę wiadomość
-
Kaśka28 wrote:hej dziewczynki stesknilam sie za wami w prawdzie widze ze wiekszosci spelniaja sie marzenia a niektore juz po porodach:D bardzoe sie ciesze ze wam sie udalo moze gdzies kiedys i do mnie sie szczescie usmiechnie:DMacierzanka:) wrote:[..] chyba została nas sama "śmietanka" taka wieloproblemowa... i to chyba zarówno w sferze fizycznej, jak i psychicznej.
Może admin powinien pomyśleć o trzeciej stronce wśród OVU i BELLY jeszcze stworzy zieloną w kolorze nadziei dla długodystansowców i nazwie ją HOPEFULLYpotforzasta wrote:Macierzanko jesteeem Na zieloną idę w ciemnoZłota wrote:A ja z Wami!!!!Another wrote:Nikt nigdzie nie uciekł. Cisza w eterze nie zawsze oznacza kapitulacje
Podbijam i ja zieloną stronę mocy!! Cześć dziewczyny
Walka w "ukryciu" czasem toczy się na różnych frontach: niesforny mąż, uciążliwa praca, a i nieraz ( albo przede wszystkim ) cała masa utrudnień na drodze do upragnionego celu...
U mnie po staremu...
Z tych przyjemniejszych rzeczy przedstawiam moją kompankę na samotne dnie
Pepsi ma dziś pół roku i jest pieszczochem numer jeden
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/be012bb483ac.jpg
Pozdrawiam dzielne mamuśki, prześliczne dzieciaczki, mamuśki w dwupaku z małym i wielkim apartamentem , a najbardziej nasz, nie aż taki mały krąg wciąż mających nadzieję
Miłej, spokojnej niedzieli Kochane :*
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 kwietnia 2015, 15:29
potforzasta, Lena87, Maniuś, Z., Another, Little Frog, Macierzanka:), Misty87 lubią tę wiadomość
100 cykl 09.2020 STOP - już nie liczę...
🛑😔 92zOvuFdiend.pl
Niedrożne jajowody? PCOS(2011), niedoczynność tarczycy(2014), hiperinsulinemia(2015), hiperprolaktynemia cz(2015), wysokie LH, znikomy śluz 😐
*08.2018 ... psychoterapia
*1,5 roku z Naprotechnologią
*kilkanaście cykli z Letrozolem
* mąż 2% morfologia, 86 ml/ml koncentracja
*01.2017 - SHSG Lublin - PJ udrożniono, LJ udrożniono na 2/3 długości
*10.2016- laparoskopia -NIEDROŻNOŚĆ OBUSTRONNA 😔PCOS-kauteryzacja jajników
*06.2014-03.2015- 8 cykli z Clostilbergyt
*07.2014- histeroskopia-lewe ujście jajowodu niedrożne, prawe drożne, macica i szyjka ok
*10.2013- laparoskopia- niedrożność PJ, kauteryzacja jajników
*Aniołek [*] 13.01.2014 ♥ 6+3t 😔
*Starania o pierwszą ciąże od 09.2012
"Każdego dnia, dostajemy od życia kamienie, ale to od nas zależy czy zbudujemy z nich mur, czy most."
-
No cześć wszystkim!
Ja również się cieszę, że nasze Zguby wróciły
Another, podziwiam jak Ci się udało tyle zrzucić?
Dżona, piesek śliczny!
Pomarańczko takie uroki ciąży. Nie stresuj się każdym objawem.
Zawroty głowy, krew z nosa, uderzenia gorąca itp to normalne.
Santoocha cieszę się, że u Was już lepiej.
Ja też bym pewnie ryczała jakby dziecko mnie nie poznawało..
Niestety praca to praca, ale mam nadzieję, że pracownica szybko wszystko ogarnie i będziesz mogła więcej czasu spędzać z rodziną, a przede wszystkim z Synkiem -
Lena, od 6 grudnia nie palę Ludzie robią wielkie oczy, że nie dość, że fajki rzuciłam to jeszcze z dupki zleciało :p Bo zazwyczaj rzucanie palenia wiąże się ze wzrostem wagi.
Gdyby nie święta to pewnie bym miała ponad 15 na minusie
Odstawiłam białe pieczywo, ziemniaki, czerwone mięso, słodycze i ogólnie większość węglowodanów. Jedyne jakie spożywam to owoc w porze śniadaniowej czy własnoręcznie robione musli, o takie o:
http://files.tinypic.pl/i/00656/sv5q0tsa1ex6.jpgWiadomość wyedytowana przez autora: 19 kwietnia 2015, 22:48
Lena87, Z., Maniuś, Little Frog, przedszkolanka:), Macierzanka:), Misty87 lubią tę wiadomość
"Musisz uwierzyć w siebie, bo wiara czyni cuda.."
-
nick nieaktualny
-
Another też trzymam musli w identycznym słoiku
Nowy tydzień -mój cel -wychodzić minimum godzinę wcześniej z pracy.
Kurcze, mam straszny problem z kręgosłupem. Boli mnie od jakichś 2 miesięcy odc lędźwiowo -krzyżowy. Nie wiem czy to skutek przeciążenia przy ćwiczeniach, czy samej ciąży, porodu, znieczulenia przy porodzie. Najgorzej jest w nocy i rano. Ból taki, że ciężko mi wstać z łóżka....
Już mi na psychę siada, bo pierwszym objawem choroby nowotworowej mojej mamy był ból kręgosłupa, to były przerzuty.
Muszę iść do jakiegoś lekarza, nawet prywatnie, bo zaczynam się bać -
Dzień dobry!
Anither i niech ktoś powie, ze się nie da! Ale fajki to takie zdradliwe, nawet po kilku latach można wrócić do nałogu. Chyba najważniejsze, żeby nawet na jednego nie dac się skusić a z ta waga to istne szaleństwo!
Santoocha, mam nadzieje ze uda Ci się zrealizować Twój plan co do tych boli, to faktycznie warto się skonsultować z lekarzem choćby dla własnego spokoju.
Ahhhh, wiecie co? Uwielbiam gotować z moim mężem (chociaż on twierdzi, ze ja się wymiguje). Wczoraj pierwszy raz robilismy pierogi wyszły pyszne. Aż pekalam z dumy i w sumie z przejedzenia
A dziś jakieś rewolucje żołądkowe przechodze i az strach cokolwiek zjeść. Ale muszę się wziąć w garść, bo trzeba się do szkoły zbierać...
Miłego dniaMacierzanka:), Misty87 lubią tę wiadomość
-
Santoocha z tego co mi wiadomo to bóle tej okolicy są właśnie związane ze znieczuleniem przy porodzie. Mnie też pobolewa. Kręgosłup też jest przeciążony po ciąży, no i wiadomo, dziecko już też sporo waży a nosić czasami trzeba mam nadzieję, że wszystko będzie w porządku, ale dla pewności skonsultuj się z lekarzem.
Żabko gratuluję udanych pierogów Ja też mam zamiar się zabrać pierwszy raz do nich nigdy nie robiłam, ale kiedyś trzeba spróbować
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 kwietnia 2015, 09:36
-
Dzień dobry!
Jaki tu ruch
Widzisz Potforku jak nas staraczek jeszcze dużo.
No oczywiście oby coraz mniej...
Dżona
Hopefully będzie dobrze
Santoocha dziecko tak łatwo matki nie zapomina!
Wszystko się unormuje.
Trzymaj się dzielnie
Another, cześć mięczaku
Aczkolwiek śmiem twierdzic po Twoim wpisie, że do mięczaka Ci daleko!
Gratuuję postawy i postępów! Wielkie "ŁAŁ"!
Ja odstawiam, nawet ćwiczę, ale marnie idzie. Mój tyłek jest oporny na spalanie
A palenie... no cóż kibicuję Ci mocno! Ja rzuciłam prawie 10 lat temu!!! Bez podpalania! Ale bywają momenty, że aż mnie skręca żeby sie skusić
Co do zakupów, ja rzadko się wybieram z mężem, bo on po pierwsze tego nie lubi, a po drugie mnie spowalnia... jak ma coś doradzić, to albo nie wie, albo mówi jak chcesz... więc stwierdziłam, że zakupowo jest mi zbędny
A ja, że również nie znoszę włóczenia się po sklepach, to chodzę zawsze sama!
Z koleżankami też nie lubię, chyba że ja doradzam im. Ja muszę to robić we własnym tempie.
Ogólnie robię zakupy dość szybko, chyba że kupuję spodnie to jest dla mnie dramat... niestety bez mierzenia nie ma opcji, a mierzenie to dla mnie jak kara.
A najbardzie lubię zakupy internetowe
Żaba z czym te pierogi?Misty87 lubi tę wiadomość