Na Temat i NIE na temat, dla staraczek i dla zafasokowanych
-
WIADOMOŚĆ
-
Złota, to dopiero pierwszy cykl. No i jeszcze nic nie wiadomo, trzeba trochę poczekać. Wiem, czekasz już tyle... Uszy do góry, jak nie teraz to może na Święta...? :*
Szymek już lepiej, tylko biedny ma tak strasznie odparzoną skórę pod noskiem że masakra
A nasze picie- hmmm, wytrąbiłyśmy pół butelki wódki na dwie przez 3 godz. Alkoholiczki roku Pewnie, że sie odprężyłam, ale teściu powiedział, że cytuję "ochujeliśmy, że sobie jeździmy na imprezy jak dziecko takie chore!!!" Kurcze on ma tylko katar!!
Dobrze wiem, że nie chodzi o to że Młody chory, tylko że oni nie chcą z nim zostawać. Wkurzają mnie coraz bardziej! Próbują nam mówić co i kiedy mamy robić, wsyztsko negują co robimy, z Młodym jak posiedzą 30min to jest wielka łaska, ale jak trzeba ich gdzieś zawieźć, wykupić leki, zamówić coś z hurtowni, to od rsazu wiedzą gdzie przyjść...
Chciałabym się stąd wynieść i mieć święty spokój... -
Santoocha współczuję relacji z teściami i mieszkania pod jednym dachem. Ja teściowej trochę odpuściłam. Ale nie powiem bo ciężko mi nie raz jak jesteśmy ugryźć się w język. Tymcio 10msc skończone i dalej babka nawet głupiej grzechotki nie kupiła.... a na Święta niech się schowa z prezentem jak do tej pory Tymcio nic nie dostał to nie trzeba.
Kurcze nawet M przykro bo jak jego siostra urodziła 11lat temu córkę to dała kasę na wózek i pojechała na drugi koniec Polski z torbą rzeczy dla malutkiej a u nas nic. Tym bardziej że Tymek to jedyny wnuczek najbliżej.
Swoją drogą co kupujecie swoim mężom i szkrabom na Święta? Bo kompletnie nie mam pomysłu. -
Sto lat dla Tymka
Oj z tymi teściami to już tak jest, że rzadko jest super.
My z mężem w ramach prezentów puścimy się zaraz po Świętach na wyprzedaże. Jakoś nie mamy specjalnych pomysłów na prezenty. Szymkowi chcemy kupić huśtawkę montowaną do futryny drzwi i o ile pokaże się śnieg, to sanki...Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 listopada 2015, 23:05
LillaMy lubi tę wiadomość
-
Małpy nie ma. Wczorajsza beta niziuteńka 0,4. Ale to w sumie był dopiero 11 dpo. Dopóki nie pojawi się zołza, to chyba się nadziei nie pozbędę. Niech już przyjdzie, bo to czekanie mnie stresuje.
Santoocha, teście są jacy są, olej zamiast nerwów, bo zdrowia szkoda. -
Złota, u mnie w dpo był negatywny test, dopiero 14dpo pojawił się mega bladzioch.
Odczekaj jeszcze 2-3 dni i jeśli nie będzie @ to znów testuj.
Ja dziś mam dzień z dzieckiem w domu. Piore, gotuje, zaraz pyknę skalpel, bo wieczorem motywacja słabsza. Szymek właśnie zasnął, mam nadzieję że pośpi min 2,5 godz. -
Jak ma być jedna drzemka to tak.
Gdy były dwie to była masakra... Spał przed południem 1,5-2 godz, o 14 już rył nosem po podłodze i gdyby go nie budzić spałby już na noc i wstał w środku nocy wyspany. Więc wybudzaliśmy po max godzinie. Humor z dupy do końca dnia. Ledwie ciągnęliśmy do 20, bo był taki marudny że hej....
Wczoraj np został rano z teściami, bo ja do pracy, a Tomek musiał pojawić się w UP, mieli przetrzymać go do 11, a położyli spać o 10. Po drugiej drzemce wył mi z 40 minut, nie mogłam go uspokoić.
Idealnie jest jak spi 12-15.
Z lekkim poślizgiem wstawiam obiecane zdjęcie z imprezy roczkowej:
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 grudnia 2015, 15:42
Maniuś, Little Frog, olka30, przedszkolanka:), LillaMy, Laura, Anaaa:) lubią tę wiadomość
-
Ja zauważyłam że jak się przemeczy za mocno dzień i krótko śpi, to noc jest do dupy. Dziś spał w dzień 3,5 godz, wstał o 15:40, a o 17 już był nie do życia.... Jeczal, bił nas po twarzy, po czym natychmiast się przytulał. O 19:20 już nie wytzymslismy i wzięliśmy go do kapieli, mimo że zawsze kapie się o 20. Śpi od 10 min.
Ciekawe o której wstanie.... -
Witajcie dziewczyny!
Na wstępie chciałabym przeprosić Was za moje zachowanie. To z Wami przeszłam tu starania o moją dzidzie i było fajnie udzielać się na tym forum wcześniej .
Mam nadzieję że każda którą uraziłam mi wybaczy
Przepraszam każdą z osobna.
Staraczkom życzę pięknego prezentu na Święta w postaci dwóch kresek.
Mamom dużo radości z pociech.
Pozdrawiam!
Fajnie byłoby aby to forum było tak wesołe i tak tętniło życiem jak kiedyśXxMoniaXx, santoocha, Anaaa:), olka30 lubią tę wiadomość
-
Cześć Dziewczyny
Santocha uwielbiam czytać co tam u Ciebie się dzieje, zresztą tak jak u każdej z Was ..
Rodzinka Boska
Sara u Nas z teściem podobnie jest, zarzekał się że kupi wózek a tu nic ..
Na chrzciny też miał większą sumę dać - kończy się tylko na słowach
Za to Moi rodzice nadrabiają
Przykre jest to jak jednych wnuków się faworyzuje a drugich olewa.
Tymusiowi możesz już kupić huśtawkę, chodzik jakieś organki
Jeśli chodzi o Męża to nie mam pojęcia, My chyba wspólny prezent sobie kupimy czyli telewizor T. stwierdził, że jak zacznie się oglądanie bajek przez Filipka to On tego nie zdzierży
Złota, trzeba wierzyć w cuda
Misty dzieciaki jak zawsze świetne ! Kochane Górale już wcześniej były przytulaskami
Anaa ten suwaczek pędzi u Ciebie jak szalony ! jestem pełna podziwu że lecisz na pełnych obrotach, oczywiście na zdjęcie brzuszka też oczekuję
Z tym spaniem to Wam zazdroszczę, Filip dalej ma swoje widzi mi się ..
W dzień dwie bądź trzy drzemki ma które trwają po 30 minut czasami i krócej ..
Kąpię o 19.00 - 19.30 kładę GO spać po 20 jak jest śpiący a po 21 budzi się wyspany
Teraz leży sobie w najlepsze, dźwiga nóżki i łapie za paluszki
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 grudnia 2015, 22:07
santoocha lubi tę wiadomość
-
Dziś się ubawilam po pachy w trójce rozmowa z dziećmi z przedszkola:
- Gdzie Mikołaj kupuje prezenty dla dzieci?
- W centrumie handlowym!
- Czy Mikołaj jest gruby?
- Taaak, ma duży brzuch, taki spuchniety!
-Czy Mikołaj jest stary?
- O tak, bardzo stary! Ma 28 lat, albo nawet 26, bardzo stary jest! I nie ma zębów!
LillaMy, zizia_a, przedszkolanka:), Maniuś, Little Frog, Laura, olka30, Anaaa:) lubią tę wiadomość
-
Szymkowi kończy się katar, ale zeszło mu na oskrzela, więc jutro wezmę go do lekarza.
Mężu umiera, ma 38,7st, wszystko go boli, umiera, nie ma sił, umiera, pisze testament itd....
Szym nas znów zaraził, mi póki co trochę dokuczają zatoki, ale na razie jest spoko.
Laura fajnie ze wpadlas jak się ma Twój maluszek?Laura lubi tę wiadomość
-
Hmmm, ta noc to jest jedna wielka pomyłka.....
Lulałam, bo coś mu się złego śniło od 0:25 do 1:15.
Wstał na mleko o 4, lulałam do 6, łącznie z odciaganiem gęstych smarków, podawaniem nurofenu, przewijaniem, śpiewaniem piosenek (Przysypiał przy kołysance po czym zerwał się i zaczął tańczyć..). Mąż słaby, nic mi nie mógł pomóc, przebierał się z 3 razy tak się poci.
Kurde zasnąć nie mogę, chyba dlatego, że spodziewam się w każdej chwili, że młody zacznie kaszlec i się obudzi.
A może dlatego że już się nie opłaca...?
Dzień dobry.
Miłego dnia.
Dziękuję za uwagę.olka30 lubi tę wiadomość
-
Sara, to faktycznie jest porównanie Co do prezentów, to ja sama nie wiem co małej kupić na mikołaja i pod choinkę. Wiem, że jeszcze jest malutka, ale jednak chcę, żeby coś dostała.
Santoocha, piękna, szczęśliwa rodzinka!
Widzę że powtórka z rozrywki... Zdrowiejcie szybciutko!
Ja mam kontrolę 16 (biedny mąż załamany, bo myślał, że może już w tym tygodniu ), a później mam zamiar też trochę poćwiczyć Obym tylko miała wystarczający zapas motywacji!
LillaMy, u mnie już 3 taka noc, że zaczyna się po północy, a kończy ok 10. Wolałabym żeby zaczynała się np o 22, a kończyła o 8. Jak karmię o 8, to zaraz zasypia. Muszę pokombinować i jakoś ją przestawić No a Filipek to gimnastykę musi zrobić przed snem. Nie ma lekko, o formę trzeba dbać!
Laura, niezły przystojniak w awatarze
Maniuś, w odpowiedzi na Twój obrazek: https://www.facebook.com/100001476668190/videos/815552138504001/
Złota, to teraz trzymam kciuki ze zdwojoną siłą i liczę na świąteczny cud!!
Aaaa co do tekstów dzieci, to mój mąż cały czas tak mówi, że jak był mały, to 30 latek to był dla niego ktoś taki dorosły, odpowiedzialny, mądry itp, a teraz jak sam już osiągnął ten wiek, to mówi, że wciąż czuje się młodo
W kwestii teściów i prezentów, to skłoniłyście mnie też do myślenia. No i ja nie piszę o takich drogich jak wózek czy coś, ale o takich drobiazgach. Zarówno moja mama jak i teściowie nie mają zbytnio kasy, więc nie oczekujemy cudów. Chociaż jak tak pomyśleć, to np jak się Kaja urodziła, to moja mama wysłała taką tubę z gratulacjami, jakieś małe zabaweczki, dla mnie koszulę do karmienia, a dla męża książkę. przed narodzinami jeszcze kupowała jakieś ubranka na ciuchach, jak przyjechała to też jakieś prezenty poprzywoziła, a wypłatę ma niewielką, do tego najmłodszego brata na utrzymaniu, opłaty za samochód, internet itp. Teściowa w sumie nie zarabia źle i nie ma poza prądem, najniższym pakietem tv i śmieciami żadnych opłat (samochodu nie mają, a wiadomo to praktycznie studnia bez dna)....aaaa...ma chyba jeszcze ratę za wesele szwagra z zeszłego roku! No i w sumie rodzeństwo brata poprzywoziło mojej mamie jakieś drobne prezenciki, żeby nam przekazała, a teściowa dobrze o tym wiedziała i nawet grzechotki No takie to trochę przykre, bo jak się szwagrowi urodziło dziecko, mój jeszcze wtedy chłopak był za granicą i ona mnie prosiła, żebym z nią zajechała do szpitala i coś tam kupiła... Na święta nie liczę, że coś ktokolwiek kupi i ja to też chyba będę miała gdzieś i też nic nie będę kupowała.
Wiem, że nie jesteśmy na miejscu, ale jakby ktoś tak wpadł na taki pomysł, że zawsze jakieś prezenty kupowaliśmy jak zjeżdżaliśmy, albo kasę dawaliśmy, to może by się złożyli na przesyłkę. A może to ja dużo wymagam? W sumie jakbym ja była w Polsce, a ktoś z rodziny za granicą, to bym podsunęła taki pomysł...
No cóż, nie kupię im, w zamian za to kupię mojej małej więcej :D:D:D
No to wyrzuciłam z siebie żale
Edit Wiem, że napisałam, że nie mają zbytnio kasy, a później, że teściowa nie zarabia źle, ale taka jest prawda. W sensie, że teściowa mówi, że na coś tam nie ma hajsu albo coś, a wypłatę ma prawie dwa razy wyższą niż moja mama...
A do tego przesyłania prezentów, to moje kumpele się mnie pytały, bo chciały np leżaczek - bujaczek kupić albo matę edukacyjną albo karuzelkę nad łóżeczko (czyli nie takie tanie prezenty), ale im powiedziałam, że mamy wszystko i jak koniecznie coś chcą kupić, to może jakąś czapeczkę albo śliniaczki.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 grudnia 2015, 12:02
Maniuś, Laura lubią tę wiadomość