X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Na Temat i NIE na temat, dla staraczek i dla zafasokowanych
Odpowiedz

Na Temat i NIE na temat, dla staraczek i dla zafasokowanych

Oceń ten wątek:
  • Another Autorytet
    Postów: 2133 2292

    Wysłany: 31 maja 2017, 19:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cieszyć! I przede wszystkim wierzyć w to, że to ten Wasz, jedyny <3

    Kaśka28 lubi tę wiadomość

    "Musisz uwierzyć w siebie, bo wiara czyni cuda.."
    bpz77ab.png
  • sara_nar Autorytet
    Postów: 1527 2097

    Wysłany: 31 maja 2017, 21:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaśka trzymam kciuki z całego serca.
    Tydzień temu byłam u gina. 6t4dzien. Ciąża żywa, pojedyncza. Słyszałam bicie serca. ... Mąż szczęśliwy. U mnie bez większego entuzjazmu. Nie potrafię się cieszyć. Tym bardziej że od niedzieli do mdłości dołączyły wymioty, robi mi się słabo i kręci w głowie. Spać się chce... Dobrze, że w dzień Tosia z Tymkiem mają wspólną drzemkę 2h to śpię z nimi.
    out.php?i=1191127_20170525-211018.jpg no to będzie drugi syn.

    relgh371g4so40bs.png
    klz9krhmiwshxnlc.png
  • olka30 Autorytet
    Postów: 4780 3553

    Wysłany: 31 maja 2017, 22:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaśka nie martw się i nie myśl za dużo, trzymam kciuki nadal :)

    Sara rozumiem cię w pełni. Nade mną wczoraj przeleciał bocian, tak ja wiem z 4 metry nade mną? Mój łazi i się cieszy, że jest mi pisane, a mi aż niedobrze na samą myśl o kolejnej ciąży, jeszcze z dwójką moich ADHD. Bardzo chcę mieć jeszcze jedno dziecko, ale nie teraz. Myślę, że inaczej do tego podejdziesz jak poczujesz się lepiej, mdłości i rzyganie miną, a kropek zacznie baraszkować w brzuchu. Kochasz dwoje to i trzecie pokochasz, aczkolwiek twój brak entuzjazmu uważam za uzasadniony :) Będzie dobrze. A skoro jesteś w ciąży to wykorzystuj wszystkich naokoło do pomocy, kto się nie nawinie..

    Jk6fp1.pngRjgsp1.png pgaCp1.pngq4sUp1.png
  • Little Frog Autorytet
    Postów: 3666 5260

    Wysłany: 1 czerwca 2017, 11:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaśka, mocno trzymam kciuki :) Myślę, że dobrze zrobiłaś. Wydaje mi się, że to jest tak wielkie wydarzenie, że gdziekolwiek byś nie była, to myśli krążyłyby wokół tego właśnie tematu :)

    Sara, ja też się wcale nie dziwię, że nie skaczesz z radości pod sufit. Oczywiście będziesz kochać to kolejne dziecko zupełnie tak samo jak i dwa poprzednie :) Ale te wszystkie obawy... Nie jest łatwo ogarnąć malucha, nie jest łatwo ogarnąć dwa, a tym bardziej jeszcze będąc w ciąży. Tak jak pisze Ola - daj sobie pomóc. Korzystaj w miarę możliwości z każdej oferty i formy pomocy. Oczywiście dopóki ta pomoc nie będzie bardziej męcząca niż jej brak, bo i tak czasami bywa. Trzymaj się dzielnie! :) Mam nadzieję, że te wszystkie ciężkie dolegliwości szybko ustąpią, a w Ciebie wejdą nowe siły :):)

    Ola, a Ty jak się czujesz? Jak maluchy? :)

    Another, jak tam? :) Jeszcze trochę, a będziesz tulić swoje maleństwo :)


    Ja jednak kupiłam bilety i za tydzień lecimy z Kają do Polski :) Przymierzałam się do tego już dłuższy czas i nie mogłam się zdecydować. Jak jechaliśmy na zakupy kilka dni temu, to mąż pytał czy zamówiłam i odpowiedziałam, że nie, to powiedział, że mam się nie zastanawiać, tylko brać. Po powrocie do domu zaraz zabukowałam i powiedziałam mężowi, że mam. W tym momencie posmutniał. No i powiedział, że chce, żebym jechała, ale się martwi itp. No aż mi się odechciało wyjeżdżać. Pogadaliśmy i w sumie trochę lepiej.

    olka30 lubi tę wiadomość

  • olka30 Autorytet
    Postów: 4780 3553

    Wysłany: 2 czerwca 2017, 12:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja ciągle zabiegana, dzięki że pytasz :) Mała odkryła, że można się przemieszczać po całym domu i już nie tak łatwo ją mieć na oku, zwłaszcza jak przychodzi córka siostry i się bawią z młodym. Gaga podąża za nimi i boję się żeby jej jakiejś krzywdy niechcący nie zrobili. Mały ma bunt dwulatka pełną gębą. Nie słucha w ogóle, wszystko robi na przekór tego co się mu mówi, ale ogólnie jest prze boski. Dziś pierwszy raz przebrał się z piżamki sam, pewnie myślał że to przyśpieszy zejście do babci. Ogólnie u mnie całkiem fajnie. Mała już jest całkiem kumata, robi papa i brawo, ładnie je wszystko co się jej daje, żebym tylko w końcu poczuła się inaczej niż zmęczona to już w ogóle nie byłoby na co narzekać. No chyba że na brak kasy, ale to w Polsce chyba norma.

    Little Frog, Maniuś lubią tę wiadomość

    Jk6fp1.pngRjgsp1.png pgaCp1.pngq4sUp1.png
  • Myszka86 Ekspertka
    Postów: 159 254

    Wysłany: 2 czerwca 2017, 12:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny.
    Wpadam się pochwalić, że będzie synuś.Będę teraz częściej zaglądać bo już na L4.
    Pozdrawiam :)

    Little Frog, santoocha, Z., Kaśka28, olka30, przedszkolanka:), Maniuś lubią tę wiadomość

    relgdf9hh7cqua7m.png
    zrz63e5e4fvq77d3.png
  • Little Frog Autorytet
    Postów: 3666 5260

    Wysłany: 2 czerwca 2017, 13:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ola, z każdym zdaniem poszerzał mi się uśmiech na twarzy ;) Sama słodycz tam u Ciebie :) Oby bunt szybko minął :)

    Myszko, gratuluję synusia :)

    olka30 lubi tę wiadomość

  • Marta1986 Autorytet
    Postów: 798 1606

    Wysłany: 4 czerwca 2017, 13:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaśka28 wrote:
    Jestem po transferze zostal nam jeden ktory sie prawidlowo rozwijal wiec jak nie teraz to wcale....ahhhh nie wiem czy sie cieszyc czy martwic:)

    Trzymam bardzo mocno kciuki za powodzenie transferu <3

    Kaśka28 lubi tę wiadomość

    Marta

    Moje największe szczęście-synuś <3

    1usa3e5eu6pimed4.png

  • XxMoniaXx Autorytet
    Postów: 15445 8425

    Wysłany: 5 czerwca 2017, 09:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mARTA CO U wAS, MIŁO , ŻE ZAJRZAŁAŚ :)

    Marta1986 lubi tę wiadomość

    f2wl3e5exwv499zn.png
    km5sdf9hllms5iw1.png

    10. 2018r. - c.b
  • olka30 Autorytet
    Postów: 4780 3553

    Wysłany: 5 czerwca 2017, 11:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Myszka gratuluję synka, super będzie parka :)

    Marta co słychać?

    Marta1986 lubi tę wiadomość

    Jk6fp1.pngRjgsp1.png pgaCp1.pngq4sUp1.png
  • Marta1986 Autorytet
    Postów: 798 1606

    Wysłany: 5 czerwca 2017, 19:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny :) Podczytuję Was w wolnej chwili tylko brak czasu żeby napisać bo ale w końcu coś naskrobie :P
    U nas czas leci niesamowicie Kuba rośnie jak na drożdżach biega po podwórku cały plac zabaw jego.Ja od listopada poszłam do pracy i nie żałuję mogę odetchnąć od domowych obowiązków chociaż nie ukrywam brakuje doby czasami :)
    Kuba od września idzie do żłobka oj będzie się działo :D
    Gratuluję wszystkim kolejnych maluszków sama czasami rozmyślam czy by nie spróbować jeszcze raz..
    Wzruszyłam sie Kasi transferem bo temat jest mi bardzo bliski <3

    Kaśka28, przedszkolanka:), Maniuś, olka30 lubią tę wiadomość

    Marta

    Moje największe szczęście-synuś <3

    1usa3e5eu6pimed4.png

  • Kaśka28 Autorytet
    Postów: 4792 5011

    Wysłany: 5 czerwca 2017, 20:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Matko jak ja ie stresuje...nie wytrzymam do testowania...
    ze stresu zadam wsystko co wpada mi w rece..za chwile zas bede musiala isc na zakupy bo ie edzie nic w lodowce...no masakra jakas...

    olka30 lubi tę wiadomość

    Dluuuuga historia...ale warto było walczyć !!!
    9dpt 84.51 :D
    11dpt 210
    14 dpt 765.9
    18dpt 4270
    32dptmamy ❤️
    w4sq3e3kaoemk4zn.png
  • przedszkolanka:) Autorytet
    Postów: 16063 11970

    Wysłany: 5 czerwca 2017, 20:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marta to Kubuś już bliżej 2 latek!:o ale ucieka ten czas!

    Kasiu nadrabiaj seriale,książki,spacery :) testy z dala!;)

    Marta1986 lubi tę wiadomość

    Moje szczęścia <3
    74di2n0ak6fycgla.png

    relg20mmmizyz3er.png
  • Marta1986 Autorytet
    Postów: 798 1606

    Wysłany: 5 czerwca 2017, 22:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    przedszkolanka:) dokładnie w listopadzie dwa latka kiedy to zleciało sama się zastanawiam :)

    Kasieńko musisz uzbroić się w cierpliwość wiem że łatwo się mówi ale chociaż spróbuj :-*

    Marta

    Moje największe szczęście-synuś <3

    1usa3e5eu6pimed4.png

  • santoocha Autorytet
    Postów: 3414 6146

    Wysłany: 6 czerwca 2017, 07:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marta my oddawaliśmy Szymka do żłobka w takim samym wieku. Na początku był płacz, słabe noce, ale po 2 tyg było już spoko :)
    Wiadomo, każde dziecko jest inne, inaczej przechodzi rozłąkę z rodzicami, ale trzeba podejść do tego z optymizmem. Będzie dobrze!

  • Laura Autorytet
    Postów: 3396 6618

    Wysłany: 6 czerwca 2017, 10:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Saantocha ale u Ciebie leci już 30 tydzien :) i pomyslałam właśnie ze byłbym na tym samym etapie.....

    Kasia ja tu ciągle zaglądam i wierzę że się udało :)

    Co do wyjazdu za granicę w sobotę miałam tel z NL były szef proponuje prace na wiele lat i mieszkanie 100metrów. Wiem Wiem mówiłam że już nigdzie nie pojadę, ale mąż chyba na 99% chce jechać.
    Mały musiał by iść tam od 4 lat do zerówki a od 5 do pierwszej klasy :|

    Synuś mamusi i tatusia :)
    Dominiś 2890, 52cm <3
    89c50790be.png

  • Ania_84 Autorytet
    Postów: 39244 31313

    Wysłany: 6 czerwca 2017, 12:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiu trzymam kciuki :)

    Santocha matko Jeszcze kilka tyg i rodzisz :O

    Laura ja chyba bym sie nie wahala niestwty w Pl ostatnio brak perspektyw :(

    Bezplemnikowcy też mają dzieci ;) 35odc.
    1 podejście (31.12.15) - cb
    2 Podejście (24.05.16) :) 13dpo beta 66,72/ 15dpo 183,22 19dpo 1432,94
    74dii09kx3vbi21s.png
    Novum Wawa
  • santoocha Autorytet
    Postów: 3414 6146

    Wysłany: 6 czerwca 2017, 16:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aniu, u mnie to pewnie jeszcze z 12 tyg, a nie kilka. Pewnie znów przenoszę ;)

    Czas leci, a my nadal bez pracownika. I widoków na pomoc żadnych. Trzeba szukać niani. Serce mi pęknie, gdy będę musiała zostawić miesięcznego malucha i jechać do pracy :(

  • Laura Autorytet
    Postów: 3396 6618

    Wysłany: 7 czerwca 2017, 11:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania mąż ma stałą i dobrą pracę w szpitalu więc nie jest najgorzej :). Może gdyby nie miał tej pracy nie zastanawiała bym się , może.....
    Santoocha doskonale Cię rozmumiem, ja nie chcę posłać małego do żłobka ani zostawić obcej osobie, wolę siedzieć na wychowawczym i mieć grosze ale być z nim....

    Synuś mamusi i tatusia :)
    Dominiś 2890, 52cm <3
    89c50790be.png

  • Another Autorytet
    Postów: 2133 2292

    Wysłany: 7 czerwca 2017, 12:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobry mięczaki k,ODQwNjkzOTQsNTExOTQwOTQ=,f,007_9R_orig.gif

    Kaśka kiedy testujemy? <3

    olka30, Maniuś, Kaśka28 lubią tę wiadomość

    "Musisz uwierzyć w siebie, bo wiara czyni cuda.."
    bpz77ab.png
‹‹ 1658 1659 1660 1661 1662 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Gadżety elektroniczne dla kobiet część 1 - opaski fitnessowe wesprą Twoje zdrowie, ale też płodność

To pierwszy artykuł z serii gadżetów elektronicznych dla kobiet. Dziś przyjrzymy się opaskom fitnessowym - w czym mogą nam pomóc, na co warto zwrócić uwagę wybierając opaskę i co ciekawe w jaki sposób opaski fitnessowe mogą dodatkowo wesprzeć naszą płodność i polepszyć analizę cykli miesiączkowych. Podpowiemy również dlaczego warto skonfigurować opaskę z aplikacją miesiączkową i czy zawsze jest to możliwe.

CZYTAJ WIĘCEJ

Niedobór kwasu foliowego - zaskakujące wyniki badań

Niemalże każda kobieta starająca się o dziecko ma świadomość, że podczas starań oraz w czasie ciąży powinna suplementować kwas foliowy. Jednak najnowsze doniesienia lekarzy wskazują na duże problemy z jego przyswajalnością. Co to oznacza? Niedobór kwasu foliowego - jakie mogą być tego skutki? Nawet pomimo zażywania kwasu foliowego, kobiety w dalszym ciągu mogą być narażone na ryzyko chorób/powikłań związanych z jego niedoborami. Jak temu zaradzić? Przeczytaj najnowsze doniesienia i zalecenia ginekologów.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ