Na Temat i NIE na temat, dla staraczek i dla zafasokowanych
-
WIADOMOŚĆ
-
O widzę, że @ mamy prawie równocześnie To się stresować będziemy razem
Praca nie ta Przedszkolanko, ale po tym jak się zwolniła moja współpracownica nagle szefowie zaczęli trząść tyłkiem, że się zwolnię i od razu zabrali mi część obowiązków (za to robię wszystko po tej koleżance) i podnieśli wypłatę.. I w ogóle jakoś milej i w d.. mi włażą. Tyle, że wiem że to tylko na pokaz, a prędzej czy później znowu mi czymś dowalą. Nie powiem, wiele fajnych osób tam robi, albo ja po prostu jestem kontaktowa, ale niektórzy klienci są mega okropni i ogólnie szefowa to najbardziej fałszywa osoba jaką miałam okazję poznać (No dobra może na 2 miejscu). Od października pójdę do gorzej płatnej pracy ale na pewno spokojniejszej i mniej stresowej. Tyle, że wczoraj miałam jeszcze jedną rozmowę i jestem w delikatnie zszokowana warunkami jakie mi zaproponowali żeby mnie zachęcić do współpracy. Chyba wszystko co bym sobie życzyła w granicach rozsądku i kasa fajna.. Tyle, że firma z Warszawy. Miałabym swoje biuro na Śląsku, ale pewnie czasem trzeba by było do tej Warszawy jechać. I też biuro, prowadzenie wielu firm, w tym zagranicznych, samodzielnie. Fajne wyzwanie - niestety nie koreluje z moimi planami macierzyńskimi (które nie wiadomo czy wypalą tak jak bym chciała) i z opieką nad małymi dziećmi. Facet mi powiedział, że jak nie spróbuję to na pewno będę żałować, ale boję się spróbować i znów za chwilę szukać innej pracy Obecna praca jasno pokazała mi, że kasa to nie wszystko. Z drugiej strony kredyt sam się nie spłaci. Nie cierpię takich dylematów. -
Oj Olka to znowu stoisz przed ciężkim wyborem..ale jak planujesz dziecko to bym postawiła na mniej płatna i mniej stresującą aczkolwiek druga propozycje to perspektywa na przyszłość
Ja dzisiaj 12 dpo i robiłam test,wyszedł mi cień cienia to poleciałam na bete..cykl 41dc,
12 dpo progesteron 18,80 i beta 34,33.
Na wizycie:
śluz prawidłowy,szyjka też, macica i endometrium (?) prawidłowe (chyba pogrubione?) , wygląda na baaardzo wczesną ciążę, po lewej stronie można na upartego by wypatrywać pęcherzyk jak się tworzy. Póki co na tą chwilę wszystko ok. Lekarz zlecił bete w poniedziałek/ wtorek(jadę we wtorek) i w piątek rano wizyta ,która powie nam coś więcej. Rano robię sikacza,kolejnego w niedzielę bo mam dwa. Zobaczymy..Maniuś, santoocha, Z., Little Frog, olka30 lubią tę wiadomość
-
Przedszkolanko, gratuluję!
U mnie ok.Mały już chodzi także z głowy mam już to noszenie na rękach. Córa chodzi do przedszkola. Póki co bez awantur i płaczu. Oby tak zostało.
A ja mam dylemat. Chciałabym jeszcze jedno dziecko, ale mam obawy czy dałabym radę z trójką.....
I jak tu się zdecydować??
Pozdrawiamprzedszkolanka:), olka30 lubią tę wiadomość
-
Przedszkolanko krecha piękna, żaden cień cienia gratuluję!!!! :*
U nas mega zaskoczenie- Filip świetnie odnalazł się w żłobku! Jest codziennie ok 8 h i nie płacze, je, śpi bombowo!!!
Szymek z kolei rozłożył się, gorączkuje, ma paskudny duszący kaszel
przedszkolanka:) lubi tę wiadomość
-
przedszkolanka:) wrote:Jeszcze nie dziękuje,czekam na drugą bete i wynik
A matka niech wie,że dzieci ma,a co!przynajmniej sie nie nudzisz
Dzięki za pocieszenie !!
Następnym razem jak będziesz w moich okolicach to CI ich podrzucę niech Ciocia z Ovu dowie się jak to jest z dwójką maluchów A co ! -
LillaMy wrote:Dzięki za pocieszenie !!
Następnym razem jak będziesz w moich okolicach to CI ich podrzucę niech Ciocia z Ovu dowie się jak to jest z dwójką maluchów A co ! -
Przedszkolanko, gratuluję i trzymam dodatkowo kciuki
Santoocha, super że Filip tak dobrze czuje się w żłobku mam nadzieję, że Szymek szybko pożegna chorobę i choroby będą omijac Was szerokim łukiem
Co do powrotu do Polski, to póki co nie myślimy o tym (ha ha ha). Tzn oddaliliśmy te myśli. Tak czy inaczej przez minimum najbliższe dwa lata nie planujemy zmian, a tak już gdybać nam się zbytnio nie chce, bo i tak z tych naszych dyskusji nic nie wynikaprzedszkolanka:) lubi tę wiadomość