Na Temat i NIE na temat, dla staraczek i dla zafasokowanych
-
WIADOMOŚĆ
-
Przedszkolanko trzymam kciuki
Maniuś to twoje chociaż w przedszkolu grzeczne, na mojego się wszędzie skarżą. Ale prawda taka, że to łobuz ale jednocześnie taki słodziak, że mu wszystko uchodzi na sucho (nie w domu). Ospy ci nie życzę, niby każdy mówi fajnie przejdą raz i spokój, ale od kiedy mała w połowie listopada złapała ospę to do tej pory non stop chorują Jak nie ospa to rota albo oskrzela i tak w kółko, a nie wypuszczam ich wiele bo wiadomo, że osłabieni, a i tak łapią.
Ja w końcu byłam u gina, wszystko pięknie, nawet się załapałam na owulację, którą udało się podglądnąć Podstawowe badania z krwi też sobie zrobiłam, plus tarczycę i wszystkie wyniki spoko. Jednak dobrze, że zaczęłam brać witaminy, bo tak to zawsze coś w badaniach wychodziło nie tak.przedszkolanka:), Maniuś lubią tę wiadomość
-
Przedszkolanko i jak tam? Już chyba końcówka cyklu u Ciebie?
U nas pogrom chorobowy... Szymek tydzień temu rano miał jedną rzadka kupę. Nie poszedł tego dnia do przedszkola. Dwa dni później odebraliśmy Filipa że żłobka z wymiotami i gorączką. Do tego doszła biegunka, kaszel i, zawalone gardło i katar. Gorączka odpuściła dopiero wczoraj (5dni, dochodziła do 40st). Wczoraj jeszcze wymiotował i miał biegunkę.
Prawie nie je, taki jest biedny słaby
Ja się zaraziłam i wczoraj cały dzień wymiotowałam
Dziś już jestem w pracy, ale w brzuchu mi się przelewa i jeszcze trochę czyści.
2kg mniej w jeden dzień..
Żeby tego było mało, to z racji permanentnych brzydkich kup Filipa, które są dokładnie od momentu pójścia do żłobka, zrobiliśmy posiew kału. Wyszła jakaś pałeczka, robią antybiogram. Dziś będę miała dokładne wyniki.
Czyli jest w żłobku jakiś syf, bo kupy poprawiają się gdy jest w domu, a idealne były przez cały okres świąt gdy był w domu.
Czeka mnie rozmowa z dyrektorem i ewentualnie zgłoszenie sprawy do sanepidu...
-
Hej
Chcialam poczekać do jutra do trzeciej bety,ale wygląda na to,że się udało;) w piątek beta 168.61 a wczoraj 835 ponad
W czwartek mam wizytę i mam nadzieję, że teraz wszystko będzie dobrze
Santoocha strasznie Wam wspolczuje wirusa.. co do żłobka to nie zostawiaj sprawy! Biedne dzieci..Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 stycznia 2019, 22:31
santoocha, Maniuś, XxMoniaXx, Little Frog, olka30, Ania_84 lubią tę wiadomość
-
Przedszkolanka suuuper W końcu mamy ciężarówkę na forum
Ja czekam na @ i potem mam nadzieję, że szybko pójdzie
U nas Santocha też choróbska nie odpuszczają. W tamtym tygodniu mieliśmy też wymioty i biegunkę w wykonaniu małego. Nie był to pierwszy raz, ale żeby tak dziecko rzygało to pierwszy raz widziałam. Masakra. A dziś dostałam info ze żłobka, że mała ma wszy Oczywiście młody z przedszkola przywlekł, bo przez ferie musiał się zarazić od maluszków, bo tam mieli jakiś problem z tym już wcześniej, a przez ferie oddziały były połączone i wszystkie dzieciaki siedziały razem w tej sali. Od momentu przyjścia z pracy prałam, prasowałam, kąpałam, czesałam, iskałam itd. Mam dość. Na dziś i ogólnie chorób też, bo od połowy listopada nie miałam ani 1 cholernego tygodnia przerwyprzedszkolanka:) lubi tę wiadomość
-
AlkaT89 wrote:Witam wszystkich. Czy są tu osoby które miały więcej niż 2 CC?
Powodzenia dla staraczek
Ja jestem po 3cc
Heeej Dziewczyny!
Co ja tu widzę?! Przedszkolanko GRATULACJE!
Santoocha niech nowe autko się sprawdza my też zakupiliśmy nowe. Z passata kombii przesiedliśmy się do sharana xD
Olka dobrze przeczytałam? Planujesz 3 dzieciątko?
Trzymam kciuki za Wszystkie Staraczki! :*:*:*
Boże dawno mnie nie było ...
Moja Zosia urodziła się 5 października. Cesarkę miałam planowaną na 12go. A termin ogólnie wypadał mi na 24go.
Młoda postanowiła wyjść wcześniej. Pojechałam do szpitala o 3 w nocy bo skurcze mnie złapały. Zrobili ktg mieli, zostawili na noc na obserwacji. Rano mieli mnie wypuścić po rozmowie z anestezjologiem. Jednak zamiast mnie wypuścić wzięli mnie na cesarkę. Miała być o 15:30 a zabrali mnie ok 14. Mój Mąż miał 10minut żeby dojechać do szpitala
Młoda zdrowa. Malutka bo tylko 3kg i 49cm. Pewnie przez moją anemię którą miałam przez całą ciążę..
Na szczęście zdrowa ja szybko doszłam do siebie. CIężko było się zorganizować przy 3 dzieci, ale strach miał tylko wielkie oczy. Malutka jest grzeczna, nie mam z nią problemów. Pięknie je i przesypia noce.
Nie karmię piersią. Na początku karmiłam ale miałam znowu nawał pokarmu. Przystawiałam ją, ale tak mi poraniła brodawki, że leciało mleko z krwią. Odstawiłam ją. Długo nie mogłam wyleczyć brodawek pomimo że za każdym razem używałam specjalnych maści..
Okres po porodzie masakra.. 2 tyg leci, 2 tyg przerwy .. u gina na kontroli wszystko ok. Mam nadzieję, że się to unormuje bo już 4 miesiące mijają ..
Ale ten czas leci .. dopiero co w ciąży byłam..
Wiecie, że marzy mi się 4 .. ale chyba już się nie zdecydujemy..
przedszkolanka:), Maniuś, olka30, Little Frog lubią tę wiadomość
-
Jezu Anaa!! Szalona kobieto! CZWARTE??? :o
Gratuluję Zosi super że trafiła Ci się grzeczna córcia.
A jak Wam się układa z mężem? Nie planujecie powrotu do Polski?
Odebrałam dziś wyniki kału. Wyhodowali Klebsielle pneumoniae. Na szczęście wrażliwa na wiele antybiotyków. Po konsultacji z lekarzem zakaźnikiem najpierw próbujemy ją stłamsić mocnymi probiotykami. Do tego posiew moczu, bo Klebsiella lubi sobie zasiedlić układ moczowy. Jeśli coś wyjdzie, albo po probiotykach nie będzie poprawy, to antybiotyk- aż do czystych posiewów.
Nie wiem co ze żłobkiem, nie mam żadnych dowodów że to stamtąd złapał bakterię..
Poczekam na efekty leczenia i ewentualny nawrót.. -
Anaaa no w końcu się odezwałaś Myślałam, że już nas całkiem opuściłaś ;/ W końcu info z pierwszej ręki, że z 3 strach ma wielkie oczy Tego mi trzeba. Tak, planuję, ale im bliżej tym bardziej się boję. Próbowaliśmy już na jesieni, ale w sumie cieszyłam się, że się nie udało. Teraz myślę, że w razie czego będziemy w stanie się przeprowadzić przed porodem do nowego domu Ale muszę chyba w ovu porządnie golnąć, żeby mnie nie przyblokowało Z drugiej strony myślę, że na 3 dziecko ogólnie ciężko się w dzisiejszych czasach zdecydować ze względów ekonomicznych, a potem przecież jakoś sobie ludzie radzą, więc i my sobie poradzimy. Mam nadzieję...
-
Hej
No to i ja sie niesmialo pochwale ze test i beta potwierdzily.
JESTEM W CIAZY
Bardzo sie boje i mam nadzieje ze bedzie wszystko ok i ksiazkowo jak w pierwszej :*przedszkolanka:), Myszka86, santoocha, AlkaT89, Maniuś, Anaaa:), Little Frog, olka30 lubią tę wiadomość
-
Ja po wizycie. Jest pęcherzyk 0.49 cm. Wszystko jest ok tylko mam torbiel 3.66. Mam odpoczywać,dupek 3x1 i za tydzień podgląd
Annaa czwarte mówisz? Czyli nie jest tak źle haha fajnie Cię widziec,ale ten czas leci..
Santoocha moze jako dowód znajdziesz innego rodzica z grupy?
Póki co ważne by wyleczyc.
Olka ja tez bym trzecie chciala ale nie wiem czy meza namówie ;polka30 lubi tę wiadomość