Na Temat i NIE na temat, dla staraczek i dla zafasokowanych
-
WIADOMOŚĆ
-
Sylvka gratulacje i spokojniej ciąży!
Marta, rozwód to nie tragedia, szczególnie że często pozwala na szczęśliwsze życie osobno niż męczenie się razem.
U nas ok, przygotowujemy się do września, Szymek idzie do 1 klasy. Modlę się, żeby nie było zdalnego!
Dziś wyprawiamy urodziny Filipa, mój maluszek kończy 4 latka! ♥️Marta1986, olka30, Sylvka lubią tę wiadomość
-
Santoocha dla mnie rozwód to początek lepszego życia mogę sama o sobie decydować nie patrzeć co mama męża powie lub nie wpadnie bez zapowiedzi jak syf w domu 😄
Odżyłam i to bardzo dużo osób mi to mówi że chodzę uśmiechnięta i zadowolna 😁santoocha, olka30, przedszkolanka:), Maniuś lubią tę wiadomość
-
santoocha wrote:Sylvka gratulacje i spokojniej ciąży!
Marta, rozwód to nie tragedia, szczególnie że często pozwala na szczęśliwsze życie osobno niż męczenie się razem.
U nas ok, przygotowujemy się do września, Szymek idzie do 1 klasy. Modlę się, żeby nie było zdalnego!
Dziś wyprawiamy urodziny Filipa, mój maluszek kończy 4 latka! ♥️
I oczywiście wszystkiego najlepszego dla Filipka dużo zdrówka spełnienia marzeń i mnóstwo radości 😘🥳 -
Santoocha wszystkiego co najlepsze dla Solenizanta!
Sylvka gratulacje i spokojnej ciąży!
Marta dużo szczęścia! Lepiej się rozwieść niż się męczyć..
My już jak na bombie.. Od 3 dni praktycznie nie śpię. Wszystko boli, miednica jakby mi ją ktoś rozciągał i wsadził melona między nogi, kręgosłup, krzyż, żebra tak uciśnięte że ból porównywalny jakby ktoś mnie soczyście pobił.. masakra! Mam jeszcze jakiś ucisk na kręgosłupie bo nogą mi tak drętwieje że nie mam czucia i nie mogę chodzić. Do tego zadyszka, niskie ciśnienie, anemia ciążowa... można wymieniać i wymieniać.
Jeszcze żadnej ciąży tak nie przechodziłam! Skurcze są ale to jeszcze nie to..
Ogólnie to mam dość i czekam jak na szpilkach żeby Młoda opuściła lokal...
A żeby było śmiesznie, wszyscy nawet sąsiedzi mówią że brzuszek i mój wygląd to ewidentnie chłopak powinien być i że lekarz mógł się pomylić..
Powiem Wam że sama miałam od początku przeczucie na chłopaka, zachcianki, wymioty, jadłam wszystko co słone i kwaśne, brzuszek piłeczka, skóra odmłodzona..
Nie wiem co myśleć. Słyszałam o takich przypadkach ale bardziej myślałam że to z chłopca może być dziewucha a nie odwrotnie..olka30, Sylvka lubią tę wiadomość
-
olka30 wrote:Anaaa gratulacje !!!!!
I co w końcu wyskoczyło z brzuszka? Opowiadaj!
Maniuś spóźnione gratulacje (duuużo spóźnione).
Sylwka spokojnych 9 miesięcy...
Anaaa gratuluje! ❤️Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 sierpnia 2021, 08:23
olka30 lubi tę wiadomość
3.08.22r. Anielka 🍼👶🥰
5.09.21r. Antosia 11 +3 tc [*] 💔👼
27.08.20r. [*]
27.07.19r. Błażej 🍼👶🥰
7.07.16r. [*]
3.08.15r. [*]
-
Dziewczyny, kupiliśmy dziś dom! 🏡
Nie wierzę, że się udało. Załatwianie kredytu bardzo się przeciągało, po drodze pojawili się inni chętni, którzy chcieli nas podkupić. Ostatnie 3 miesiące to permanentny stres
No ale mamy to! 🎉Maniuś, olka30, Sylvka, LillaMy lubią tę wiadomość
-
Hejo. No i jak tam, mamy pierwszoklasistów?
U nas ok. Szymek zadowolony, jest w klasie z 3 kolegami z przedszkola. Choć w piątek narzekał, że tęskni za przeszkolem, bo było tam więcej zabawy.
Od poniedziałku zmieniamy też Filipowi przedszkole, z zaskoczenia dostaliśmy telefon, że zwolnilo się miejsce w przedszkoli miejskim obok Szymka podstawówki.
Także same zmiany u nas. -
Cześć dziewczyny wpadłam tylko powiedzieć, że naszemu dziecku serce przestało bić, moje rozpadło się na kawałki 💔
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 listopada 2021, 21:17
3.08.22r. Anielka 🍼👶🥰
5.09.21r. Antosia 11 +3 tc [*] 💔👼
27.08.20r. [*]
27.07.19r. Błażej 🍼👶🥰
7.07.16r. [*]
3.08.15r. [*]
-
Hej
Mam pytanie do Was kobietki… ponieważ nurtuje mnie pewna sprawa. Staramy się z mężem i dzidziusia tak na serio to już myśle ze 4 miesiąc. Prowadzę aplikacje, wszystko zapisuje, moje cykle trwają 25-27 dni. W tym miesiącu robiłam testy owulacyjne i 11 dnia cyklu nie było drugiej kreseczki, ale na drugi dzien czyli 12 dzien cyklu już była krecha.
Zbliżenia były kolejno w dniach cyklu 8,10,12,13,14.
A 15 dnia miałam jednorazowy śluz w kolorze różowym, była to bardziej taka kropka na papierze przy podcieraniu. Dodam jeszcze, że po owulacji kilka dni zawsze pobolewa mnie podbrzusze oraz jajniki, tym razem tez tak jest, dzisiaj jest 20 dc i mam wrazenie ze brzuch mnie boli jak przed okresem . Jaka jest szansa, że to mogło być już plamienie implantacyjne? Przy takich krótszych cyklach może jest jakaś nadzieja, może któraś z Was już tak miała? Dajcie znać kochane -
Patkawariatka jako, że dopiero zaczynasz się starać, to chociaż życzę jak najszybciej upragnionych II kresek, uprzedzam że jak się człowiek zaczyna kontrolować to od razu pojawiają się wszelkie objawy ciąży i tak co cykl. Ja jak zaszłam w pierwszą ciążę to nie miałam żadnych objawów, żadnych! A wcześniej co cykl były objawy ciążowe i nic tylko betę robić i tak prawie 3 lata. Wyluzuj.
Sylvka bardzo, bardzo mi przykro Musi ci być ciężko.
-
olka30 masz racje, szukanie w sobie objawów nie jest dobre, sama zreszta widzę je u siebie co miesiąc. Kończy się to zawsze okresem… No nic czekam cierpliwie. Trzymajcie kciuki 😍
Sylvka… współczuje 🥺 trzymaj się…olka30, Wiedźma lubią tę wiadomość
-
Sylvka...przytulam z całych sił....trzymaj się kochana....w takiej sytuacji chyba nie ma odpowiednich słów.....czas tylko czas i synuś ci pomogą przez to przejść.
Trzymaj sięSylvka lubi tę wiadomość
Dluuuuga historia...ale warto było walczyć !!!
9dpt 84.51
11dpt 210
14 dpt 765.9
18dpt 4270
32dptmamy ❤️
-
Hej Kochane, ja też sobie często o Was myślę, choć nie mam czasu tu zajrzeć 🙂 postanowiłam się dokopać tutaj.
Wasze dzieci poszły już do szkoły,ale szok! Niedługo pójdą na studia i znów zostaniecie we dwoje 😉
Ale fajnie, bo myślałam,że ślad po mnie zaginął 🤭 a ja się tak bałam tu wchodzić... zostałam praktycznie sama...
Czasem bolało, ale znalazłam sobie w życiu tyle zajęć, że w zasadzie nie mam kiedy rozmyślać...
Po 9,5 roku...nadal wykluczenie tu i tam, ale po tylu latach inne. Nie ma już pytań, teraz są stwierdzenia. Ludzie są 50/50 - część na szczęście pozwala swobodnie żyć, a ci bardziej złośliwi: że kasy pewnie mamy w ch** no bo na co mamy wydawać, możemy spędzać w pracy 24h, bo nie mamy swojego życia... nie wyobrażamy sobie miłości, nie mamy o niczym pojęcia... Tak w skrócie 🙂 aha, mam niewydojone cycki... Więc lepiej wyglądają... i to od nieznajomych po bliskich...
Przeszłam trochę przez ostatnie lata ... i stwierdzam, że niestety bywają i gorsze problemy...
Skoro żyję i jestem zdrowa jestem szczęściarą!
Choć to niespełnione marzenie zostawiam sobie jako bliznę w sercu, to trzeba żyć dalej.
... Do ośrodka adopcyjnego wybieramy się po nowym roku.
Biorę/bierzemy co nam życie daje, bo jest tak krótkie i ulotne...
Ściskam szczęściary i tulę te co miały tego szczęścia mniej...❤️
przedszkolanka:), Little Frog, zizia_a, LillaMy, Maniuś, Sylvka lubią tę wiadomość
-
Macierzanko, widzę że kreatywność człowieka nie zna granic... A tekst z cyckami to komplement? fajnie, że masz taki dystans do tych głupich tekstów. Niestety, ludziom nigdy nie dogodzisz, zawsze będzie za bardzo albo za mało. I można to zastosować niemal w każdej dziedzinie życia.
Trzymam kciuki, żeby w ośrodku poszło Wam sprawnie i bezproblemowo
Macierzanka:) lubi tę wiadomość
-
Macierzanka myślałam o Tobie ostatnio....wy przeszliście tak dużo....my już już też bylismy w ośrodku adopcyjnym już nawet dostaliśmy certyfikat na rodzinę adopcyjną już mieliśmy jechać na tzw czytanie karty dzieciątka...ale jak byliśmy prawie na końcówce kursów zadzwonili też z kliniki że jest dla nas zarodek więc podeszliśmy ostatni raz przed adopcja i się udało. Nasza córcia ma prawie pół roku teraz:)Dluuuuga historia...ale warto było walczyć !!!
9dpt 84.51
11dpt 210
14 dpt 765.9
18dpt 4270
32dptmamy ❤️