Na Temat i NIE na temat, dla staraczek i dla zafasokowanych
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
XxMoniaXx wrote:Macierzanka, bursztynku, Z., Maniuś, Kaśka, Ania i cała nasza resza gdzie sie podziałyście ?
Pracowity, ciężki dzień, dół, masakra... i wcale tym razem nie chodzi o @ i inne zwierzęta
Ja też mam malutki problem z tarczycą, a jak była katastrofa w Czarnobylu, ja już dreptałam - dosłowniena świecie i jestem przekonana, że miało to na nas wpływ. I nie tylko na tarczycę. Dużo kobiet z naszego pokolenia ma problemy hormonalne...
-
nick nieaktualny
-
Przeczytałam was kochane ale miałam dziś chodzący dzień w pracy i poprostu czuję że muszę się zdrzemnąć. I niedobrze mi.
Zrobiłam dziś jeszcze jeden sikaniec. No w końcu ładne grube dwie krechy. I ściskam włoski z 10cmbrzydkim koncowkom mówimy nie!
Wiruski!Ania07, XxMoniaXx, Fidelissa, Z., Macierzanka:), Malinowa Panienka, Kaśka28 lubią tę wiadomość
-
Ania07 wrote:Macierzanko a Ty znowu zapracowana. Mam nadzieję, że ten dół szybko minie
przytulam mocno
Maniuś Kochana Ciebie również tulę ;* niech te smutne i ciężkie dni odejdą na długo.
W ogole dziekuje kazdej za to ze jestescie:)zalozenie konta na tym portalu bylo bardzo dobra decyzja...ciesze sie ze Was mam i zawsze moge liczyc na wsparcie osob,ktore rozumieja mnie i moje problemy naprawde...Z., dżona lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Bursztynka wrote:Przeczytałam was kochane ale miałam dziś chodzący dzień w pracy i poprostu czuję że muszę się zdrzemnąć. I niedobrze mi.
Zrobiłam dziś jeszcze jeden sikaniec. No w końcu ładne grube dwie krechy. I ściskam włoski z 10cmbrzydkim koncowkom mówimy nie!
Wiruski! -
Ania07 wrote:Bursztynka to uciekaj do wyrka i wypoczywaj ;* będziemy na Ciebie czekać
Ja ścięłam chyba z 20cmi żałuję, ale bynajmniej odpoczną i z czasem odrosną
Teściory trzymaj na pamiątkęWiadomość wyedytowana przez autora: 8 kwietnia 2014, 19:45
Ania07 lubi tę wiadomość
-
Ja wiem ze sa dziewczyny ktore staraja sie latami,podziwiam je za sile do walki,ale dla mnie ten rok to juz jest wiecznosc...musze sobie wyznaczyc jeszcze jakis cel...zajac sie czyms innym,bo inaczej wyladuje w psychiatryku...co miesiac to samo,placz,bol,brak sil,rozczarowanie,zlosc na caly swiat...no ale nic nikt nie mowil,ze bedzie lekko...
-
Ania07 wrote:Macierzanko a Ty znowu zapracowana. Mam nadzieję, że ten dół szybko minie
przytulam mocno
Maniuś Kochana Ciebie również tulę ;* niech te smutne i ciężkie dni odejdą na długo.
Dziękuję Kochana!
Każdy przytulaniec się przydaale nie chcę narzekać za dużo, bo i tak widzę że i inne siostrzyczki jakieś posmutniałe ostatnio...
Kurde no chciałabym z każdą z Was pogadać i walnąc mega długiego posta, ale no kurka czasu nie mam... ale będę zaglądać
-
Maniuś wrote:Ja wiem ze sa dziewczyny ktore staraja sie latami,podziwiam je za sile do walki,ale dla mnie ten rok to juz jest wiecznosc...musze sobie wyznaczyc jeszcze jakis cel...zajac sie czyms innym,bo inaczej wyladuje w psychiatryku...co miesiac to samo,placz,bol,brak sil,rozczarowanie,zlosc na caly swiat...no ale nic nikt nie mowil,ze bedzie lekko...
Inny język. Chor. Taniec. Cos:))
Co zajmie myśli....Maniuś lubi tę wiadomość
-
Hmm mam cel zadzwonilam do mojej bylej pracy i zapytalam czy nie mieliby nic przeciwko jesli wpadalabym czasem w ramach wolontariatu i zgodzila sie kierowniczka ponoc moi podopieczni sie ciagle i mnie pytaja
az milej na sercu mi sie zrobilo i teraz zaluje ze pograzona moimi problemi tak rzadko ich odwiedzalam
Fidelissa, Z., Kaśka28, Macierzanka:), dżona lubią tę wiadomość
W życiu nie chodzi o czekanie aż burza minie. Chodzi o to,by nauczyć sie tańczyć w deszczu.