Na Temat i NIE na temat, dla staraczek i dla zafasokowanych
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzien dobry
witam sie z kawka..i teraz ból głowy orzeszedł na brzuszek.. i to taki nie przyjemny..az mi gorąco co jakis czas ;/
-
Magdas wrote:No wiec juz dzwonilam i pierwsze pytanie gina czy odczuwam jakies mdlosci i bole itp
No i mam zrobic bete i znowu dzwonic kurcze ale ja nie mam zadnych mdlosci ani jakos nadzwyczajnie cycki mnie nie bola wiec watpie ale zrobie najwyzej bede wywolywac
muszę dziś jechać kupić buty do chodzenia po górach na teraz bo mam takie do 5 stopni i do -35 stopni
no i z mamą jedziemy lapa jej kupić bo jej się popsuł i awanti było, że jej się zawsze psuje kiedy zamknięte sklepy są
poza tym witam wszystkie i piję kawę i na 11 na masaż lecę bo plecy bolą[*] Jagoda 18.03.2014
[*] Antosia 13.01.2019
Mutacja V Leiden hetero (acard 150mg.,heparyna 0,6ml.)
MTHFR 1298A>C hetero
Niedoczynność tarczycy Euthyrox N 150 -
nick nieaktualnyKochane to już 6tydzień ciąży u mnie
Chhciałam zapytać kiedy mniej więcej objawy takie jak mdłości się nasilają?
Wiem że każda ciąża jest inna ale ta orientacyjnie chciała bym wedzieć
No i czy brak bólu podbrzusza jest zdrowym objawem ?? bo jeszcze tydzień temu pobolewało , a teraz tak lekko od czasu do czasu
Dupka nie biorę i żadnych brudzen plamienn nie ma , więc chyba nie ma powodów do obaw??
-
CLOnówka wrote:Kochane to już 6tydzień ciąży u mnie
Chhciałam zapytać kiedy mniej więcej objawy takie jak mdłości się nasilają?
Wiem że każda ciąża jest inna ale ta orientacyjnie chciała bym wedzieć
No i czy brak bólu podbrzusza jest zdrowym objawem ?? bo jeszcze tydzień temu pobolewało , a teraz tak lekko od czasu do czasu
Dupka nie biorę i żadnych brudzen plamienn nie ma , więc chyba nie ma powodów do obaw??
jednych boli innych nie. nie porównuj swojej ciąży do innej
moja zdrowa rada.
jedyny objaw jaki Cię niepokoi to plamienia i krew - wtedy dzwonisz do gina albo jedziesz na IP.
Słońce nie stresuj się!!!Fidelissa lubi tę wiadomość
[*] Jagoda 18.03.2014
[*] Antosia 13.01.2019
Mutacja V Leiden hetero (acard 150mg.,heparyna 0,6ml.)
MTHFR 1298A>C hetero
Niedoczynność tarczycy Euthyrox N 150 -
nick nieaktualnyMalinowa Panienka wrote:powiem Ci tak - nie czytaj nic, nie nakręcaj się i nie czekaj na objawy - każdy ma inaczej
jednych boli innych nie. nie porównuj swojej ciąży do innej
moja zdrowa rada.
jedyny objaw jaki Cię niepokoi to plamienia i krew - wtedy dzwonisz do gina albo jedziesz na IP.
Słońce nie stresuj się!!!
Dzięki kochana, to moja pierwsza ciąża i strasznie przeżywamWszyscy sie ze mnie śmieją właśnie że się naczytałam i niepotrzebnie nakręcam
Czyli jedynym niepokojącym objawem są plamienia.. do gin mam 29/04 dopiero, a ja już bym chciała wiedzieć czy z maleństwem wszystko w porządku
-
Dzień dobry
Żaba mnie rozszyfrowała już
Ja w Święta "nagrzeszyłam" okrutnie
Pojadłam na cały miesiąc, ale moja mam tak pysznie gotuje, że się nie dało!!!
Nawet ciasta opędzlowałam, a wczoraj podobnie jak dziewczyny bylismy na obiedzie u teściów i też się nie da odmówić! Ale powiem Wam, że po dwcóh miesiącach diety dałam sobie upust... dziś wracam do rzeczywistościLittle Frog, Z., Fidelissa, dżona lubią tę wiadomość
-
CLOnówka wrote:Dzięki kochana, to moja pierwsza ciąża i strasznie przeżywam
Wszyscy sie ze mnie śmieją właśnie że się naczytałam i niepotrzebnie nakręcam
Czyli jedynym niepokojącym objawem są plamienia.. do gin mam 29/04 dopiero, a ja już bym chciała wiedzieć czy z maleństwem wszystko w porządku
już serduszko usłyszysz
Mcierzanko człowiek musi inaczej się udusiWiadomość wyedytowana przez autora: 22 kwietnia 2014, 10:01
Macierzanka:) lubi tę wiadomość
[*] Jagoda 18.03.2014
[*] Antosia 13.01.2019
Mutacja V Leiden hetero (acard 150mg.,heparyna 0,6ml.)
MTHFR 1298A>C hetero
Niedoczynność tarczycy Euthyrox N 150 -
Macierzanka:) wrote:Dzień dobry
Żaba mnie rozszyfrowała już
Ja w Święta "nagrzeszyłam" okrutnie
Pojadłam na cały miesiąc, ale moja mam tak pysznie gotuje, że się nie dało!!!
Nawet ciasta opędzlowałam, a wczoraj podobnie jak dziewczyny bylismy na obiedzie u teściów i też się nie da odmówić! Ale powiem Wam, że po dwcóh miesiącach diety dałam sobie upust... dziś wracam do rzeczywistościŻeby się metabolizm nie rozleniwił, to raz za czas taki szok, może wyjść na dobre
Macierzanka:), Z., dżona lubią tę wiadomość
-
Malinowa Panienka wrote:hej - piękny dzień u nas niestety bardzo nieładny - mieliśmy wypadek samochodowy rano
kobieta wyjechała mi z podporządkowanej... nie zatrzymała się na znaku STOP tylko dojechała, zwolniła i prosto pod koła. niestety traf chciał, że jechaliśmy dużym terenowym autem a pani yarisem. ja mam zderzak podrapany i chyba nadpęknięty a pani nie ma auta. jechałam zgodnie z przepisami - 4,5 godziny czekaliśmy na policję... mówię Wam masakra od rana
Malinowa Panienka wrote:Sara nigdy nie będzie już dobrze ale. Z czasem jest lżej. Przeczytaj u mnie na blogu list do mamusi. Pomoże CiAnia_84 wrote:CZeść dziewczynki
Ja tu chyba pierwszy razale stwierdziłam że od czasu do czasu mogę do Was zawitać
Malinowa Panienka wrote:Brak szacunku dla ludzi śpiących powtarzam to raz jeszcze. Chodzenie z nagłośnieniem i strzelanie z petard? Przepraszam najuprzejmiem ale dla mnie to jest przegiecie. Ja,nie zabraniam chodzić nikomu. Tylko,czemu rano i z takim hałasem?Ania_84 wrote:wykluczyc to u mnei sie tez nieda..ale jak widze taka reakcje to po porpstu na kilka dni wykluczam to z jadlospisupoznie znowu
ja ogolnie wiekszos rzecyz zjemoprocz mleka..bleeeee nie trawie
kefiru, maslanki, jogurtu naturalnego, flaków i strogonowa.
eszte jakos przejjem
Malinowa Panienka wrote:Ja obejrzałam film i całkiem mnie obudził
Oglądaliśmy horror Mama. Do połowy niezły później gorzej i na końcu dramat i typowe amerykańskie zakończenie
W związku z tym co napisałam - tak, jak mówiłam nie chciałam nikogo urazić a wyraziłam jedynie swoje zdanie.
Osoby, które czują się urażone - przepraszam.
Naprawdę nie myślałam, że podniesie się larum o to, że kogoś skrzywdziłam/obraziłam. Nie chciałam tego, nie chciałam wprowadzać wojny. Przykro mi, że tak wyszło.
Każdej z Was życzę powodzenia i doczekania się swojej Fasolki.
Zmarła moja znajoma i być może emocje ze środka nocy udzieliły mi się rano i popłynęłam
Nie chciałam pisać o tym ale może spojrzycie inaczej na moje emocje - dziewczyna była w ciąży bliźniaczej i poczuła się źle, dostała duszności i serce się zatrzymało. Ani ona ani dzieci nie przeżyły.
wiesz nie wporwadzilas wojny tylko ostro napisalas...no ale wybaczamy...szanujemy sie przeciez nawzajem i kazda ma prawo wierzyc albo niewierzyc nasze zycie nasza sprawa prawda? tylko wyrazajmy swoje opinie tak delikatnie nie urazajac uczuc innychmysle ze damy rade:D
Magdas wrote:A i jutro jade na bete jak dalej nic sie nie zmieni juz wczoraj bylam na 100% pewna,ze przyjdzie @ bo cycki mnie bolaly no ale cisza dalejLena87 wrote:Ja też będę oczekiwać na @ do końca tygodnia, zdecydowałam że wezmę duphaston, w końcu miałam Go brać na regulację cykli
Najwyżej dostanę lekki ochrzanale co tam .. już dość długo czekam
Ania_84 wrote:Hej Monia
A zawitałąm do Wasteraz lece na 4 fronty
Wieczornica, PLoty Wy i meskie sprawyNatka098 wrote:Powoli zaczynam się uzależniać od tego forum, zmykam się szykować, ale wieczorkiem znowu zajrze:) Miłego dniaAnia_84 wrote:mnie to juz tak uzaleznilo ze próbowałam po tym jak dostalismy wyniki meza calkiem odstawic forum .. ale nie potrafilam.. wiedzialam ze w najblizszym czasie naturalnie nie maszns na zielona krope. ale brakowalo mi kilku osobeki ciaglego kontaktu
Ania_84 wrote:Mam nadzieje ze sie uda
9 maja gentyka ..pozniej 8 tyg czekania.. nastepnie biopsja.. i wteyd jesli cos znajdziemy ..szykowanie do ICSI
przedszkolanka:) wrote:Cześc Kobity
pytałam u Nas ale tutaj też zapytam - wybaczcie :*
Ostatnio byłam u lekarza i 1,5tyg.przed owu miałam pęcherzyk 12mm i endo 6,3 , lekarka powiedziała,że ładne (to było 14.04) owu mam mieć 25.04 czy nie za duży będzie pęcherzyk wtedy? Dodam że ani sluz ani żadnych bóli nie mam a wcześniej zawsze czułam...dziwne to , bo pije siemie a tu nic...
Wesołych nadal ;*widze ze juz ci dzieczyny odpowiedzialy:D ja za bardzo sie na tym nie znam:Do kurcze ale dobrze ze niema stra w ludziach ze tak powiem auto rzecz nabyta...najwazniejsze ze wszycy zyja...ludzie strasznie nieostroznie jezdza masakra...
Little Frog wrote:Aniu, super fotki
Malinowa, to szczęście w nieszczęściu, że tylko tak się to skończyło.
Ja jednak zaliczyłam dziś spacer, zamówiliśmy pizzę (ot taki świąteczny klimacik) i mąż mi zrobił masaż, chociaż momentami miałam wrażenie, że się na mnie wyżywałpotforzasta wrote:Moja temp dzisiaj zaszalała a raczej nie dzisiaj tylko w ogóle w tym cykluLeci ładnie w kulki. Jednak owu nie będzie z tego.
A tak w ogóle to witam bo jeszcze się nie przywitałamsara_nar wrote:Malinowa kiedy test powtarzasz ??
A mi jakoś niedobrze i spać nie mogę, a M. za to zachorował, jego kaszel mnie przeraża, oby z tego zapalenia płuc nie było. Ale żeby do lekarza jutro iść to mowy nie ma
Misty to fajnie. Jak to się mówi, w kupie siłaswoją drogą niespotykane żeby w rodzinie w tym samym czasie ciąża bliźniacza była.
Heh a my będąc w piątek na cmentarzu u mojej mamy mijaliśmy parę, która spotkała znajomych i oznajmili, że spodziewają się dziecka. Akurat jak przechodziliśmy, to to powiedzieli i słychać było gratulacje. Myślałam, że się pobeczę, tak mi ciężko było ;(
jestem ale juz mykam bo sie spoznie do pracy a jeszzce w pizamce:D bede wieczrkiem moze bo kolezanka ktorej dluuugo nie bylo zawitala do domu i planuje sie z nia spotkac:D buziaczki dziewczynkiZ., Little Frog, dżona lubią tę wiadomość
Dluuuuga historia...ale warto było walczyć !!!
9dpt 84.51
11dpt 210
14 dpt 765.9
18dpt 4270
32dptmamy ❤️
-
Kasia - ICSI to in vitro - tyle ze plemnik do komorki zostaje wprowadzony do srodka komorki..a zwykle in vitro plega na umieszczeniu komorki jajowaj wsrod plemnikow .. i same robia co maja robic..jednak jesli jest malo plemnikow ..albo pobrane sa z jader lub najadzrzy ..zwykle nie sa na tyle silne zeby samodzielnie zaplodnic komorke
i pomagaja plemniczkowi poprzez wstrzykniecie go juz do komorkiMalinowa Panienka, dżona lubią tę wiadomość
-
Ania_84 wrote:Kasia - ICSI to in vitro - tyle ze plemnik do komorki zostaje wprowadzony do srodka komorki..a zwykle in vitro plega na umieszczeniu komorki jajowaj wsrod plemnikow .. i same robia co maja robic..jednak jesli jest malo plemnikow ..albo pobrane sa z jader lub najadzrzy ..zwykle nie sa na tyle silne zeby samodzielnie zaplodnic komorke
i pomagaja plemniczkowi poprzez wstrzykniecie go juz do komorkiAnia_84, Lena87 lubią tę wiadomość
Dluuuuga historia...ale warto było walczyć !!!
9dpt 84.51
11dpt 210
14 dpt 765.9
18dpt 4270
32dptmamy ❤️
-
A co do duphka, to ja przy 27 dniowych cyklach miałam nakaz brać go od 17 przez 10 dni, bo ponoć wcześniej mógłby zablokować owulkę...
Misty, wesoło macie w rodzinie
P.S. Cieszę się, że wróciliście do nas szczęśliwie
simcat, ja też w Święta zapomniałam trochę o zmartwieniach, ale w międzyczasie dowiedziałam się o kilku ciążach... i oczywiście w ukryciu popłakałam sobie, że to znowu nie ja
Sara, ja też mam jakieś tam emocje na widok byłego, ale ciężko mi nazwać co to jest... Natomiast kocham mojego męża najbardziej na świecie! I czasem mam takie dni, że mam wrażenie, że go kocham coraz bardziej!
Aniu84, witam Cię
Z. Ciebie też gdzieś widzę
Monia, to odchudzamy się razem po Świętach
Kasia, Ty dzisiaj wolne?Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 kwietnia 2014, 10:27
Z., Little Frog, dżona lubią tę wiadomość