X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Na Temat i NIE na temat, dla staraczek i dla zafasokowanych
Odpowiedz

Na Temat i NIE na temat, dla staraczek i dla zafasokowanych

Oceń ten wątek:
  • olka30 Autorytet
    Postów: 4780 3555

    Wysłany: 13 maja 2014, 13:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Żona mojego byłego, którego rzuciłam dla mojego M (zasłużył swoim krętactwem i nieszczerością) jest w 7 mies. ciąży. Dodam, że to alkoholiczka i w ciąży nadal pije.. Jak ją widzę to czuję czystą nienawiść.

    Jk6fp1.pngRjgsp1.png pgaCp1.pngq4sUp1.png
  • XxMoniaXx Autorytet
    Postów: 15445 8425

    Wysłany: 13 maja 2014, 13:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Złota wrote:
    A to już miną 3 miesiące kuracji? Mi lekarz powiedział że pierwsze 3 miesiące to dopiero wdrożenie do leczenia, że potem się robi jeszcze jakieś badania i znów leczy przez 3 miechy i tak nawet przez parę lat, zanim się unormuje i wyhoduje wszystko co trzeba.
    tak miną nam 3 miesiące kuracji.
    Aha latami... no świetnie ..

    f2wl3e5exwv499zn.png
    km5sdf9hllms5iw1.png

    10. 2018r. - c.b
  • XxMoniaXx Autorytet
    Postów: 15445 8425

    Wysłany: 13 maja 2014, 13:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nie no ja daje szanse do końca roku naturalnie ..

    f2wl3e5exwv499zn.png
    km5sdf9hllms5iw1.png

    10. 2018r. - c.b
  • XxMoniaXx Autorytet
    Postów: 15445 8425

    Wysłany: 13 maja 2014, 13:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    olka30 wrote:
    Żona mojego byłego, którego rzuciłam dla mojego M (zasłużył swoim krętactwem i nieszczerością) jest w 7 mies. ciąży. Dodam, że to alkoholiczka i w ciąży nadal pije.. Jak ją widzę to czuję czystą nienawiść.
    i to jest sprawiedliwość w życiu, ja tego nie zrozumiem nigdy.

    f2wl3e5exwv499zn.png
    km5sdf9hllms5iw1.png

    10. 2018r. - c.b
  • olka30 Autorytet
    Postów: 4780 3555

    Wysłany: 13 maja 2014, 13:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niestety mało co w życiu jest sprawiedliwe :(

    Jk6fp1.pngRjgsp1.png pgaCp1.pngq4sUp1.png
  • Złota Autorytet
    Postów: 3150 2406

    Wysłany: 13 maja 2014, 13:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    XxMoniaXx wrote:
    tak miną nam 3 miesiące kuracji.
    Aha latami... no świetnie ..

    No latami. Ja się leczę od dwóch lat. Mój mąż nigdy mi nie powiedział, że daje mi czas na zajście naturalnie do końca roku. Walczymy, leczymy i modlimy się o dziecko RAZEM :)
    Monia spróbuj tak o tym mocno nie myśleć, cieszyć się tym co jest między Wami.
    Trzeba pokochać siebie a potem o sobie zapomnieć, to najlepsze lekarstwo. I zauważ, że ja jeszcze nie mam dzieci, więc nie mówię tego z perspektywy osoby, której się udało, tylko takiej, która wierzy, ze się uda :D

    Z., Delia, Kaśka28 lubią tę wiadomość

    dfe327de15eec3b7764af72f3785c2ef.png
  • przedszkolanka:) Autorytet
    Postów: 16063 11970

    Wysłany: 13 maja 2014, 13:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monia wiesz co?? Bo się wkurzę! Naprawdę chcesz mieć złe wyniki? Żeby wszystko wyszło poniżej normy?? Strasznie dużo o tym mówisz i źle myślisz, a wiesz jak łatwo jest wykrakać?? Ja rozumiem stres ale nie przywołuj złych myśli, będzie dobrze, bierze witaminy, leki, jesteście pod opieką lekarza! Tak więc spinaj poślady, ugotuj dobry obiad mężowi, oni są słabsi psychicznie, przytul pocałuj, niech nie czuje się winny, niech wie że MIMO wszystko z nim jesteś, bo jest dla Ciebie najważniejszy. Dziecko to uciśnienie związku, a jak ma być jak między Wami jest niezbyt dobrze? Wszystko będzie dobrze, wyrzuć ten terometr daj spokój z tą owulacją, sama widzisz że nie wychodzi wtedy , wyjdzie jak nie będziecie wiedzieli że to już. Tak więc kochane "miej wyje** a będzie Ci dane" :)

    Witam wszystkie :)
    My osobiście bierzemy pod uwagę ewentualne in vitro gdyby przez 2 lata się nie udało,ale nawet o tym nie myślimy :) adopcja raczej odpada...

    santoocha, Z., Delia, Kaśka28, Bursztynka lubią tę wiadomość

    Moje szczęścia <3
    74di2n0ak6fycgla.png

    relg20mmmizyz3er.png
  • potforzasta Autorytet
    Postów: 6738 3454

    Wysłany: 13 maja 2014, 13:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Macierzanka:) wrote:
    Monia, zawsze wspieram :)
    Ale musisz gdzieś wylać swoją żałość, bo widzę, że siedzi w Tobie głęboko!
    A czemu miało by się jemu nie udać? WIesz, może juz nie jest teraz takim kretynem,jak był :)

    Musisz przestać patrzeć na swoje starania przez pryzmat innych ciąż, bo od tego idzie zwariować...

    Dobra idę sobie, bo już miało mnie dawno nie być, a robota czeka :)
    Miłego dnia!
    Moja też czeka ale to uzależnienie robi swoje :D

    Hashimoto, niedoczynność, PCOS, insulinooporność
    19.12.24 Leoś 2550g 48cm
    age.png
  • Magdas Autorytet
    Postów: 1624 1678

    Wysłany: 13 maja 2014, 13:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monia my też przechodzimy przez okres chłodu i niechęci do <3 odkąd mam clo serduszkowalismy raz na zasadzie,że przydałoby się. No a jak jeszcze dowiedziałam się,że nie mam pęcherzyków to już całkiem mi sie nie chce wymawiam się bólem jajników, cycków itp ale to tylko wymówki bo mi się poprostu nie chce starać bo wiem,że i tak skutku żadnego nie będzie tyle miesięcy się nie udało to czemu w tym by miało.
    Dokładnie rozumiem co przeżywasz ja stwierdziłam,że luzuje teraz zbieram siły na następny cykl bo jak będziemy <3 na siłe to nic dobrego. Porozmawiałam z mężem powiedziałam mu,że go kocham ale żeby dał mi czas na pozbieranie się bo mi w końcu psychika siądzie

    W życiu nie chodzi o czekanie aż burza minie. Chodzi o to,by nauczyć sie tańczyć w deszczu.
  • XxMoniaXx Autorytet
    Postów: 15445 8425

    Wysłany: 13 maja 2014, 13:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Złota wrote:
    No latami. Ja się leczę od dwóch lat. Mój mąż nigdy mi nie powiedział, że daje mi czas na zajście naturalnie do końca roku. Walczymy, leczymy i modlimy się o dziecko RAZEM :)
    Monia spróbuj tak o tym mocno nie myśleć, cieszyć się tym co jest między Wami.
    Trzeba pokochać siebie a potem o sobie zapomnieć, to najlepsze lekarstwo. I zauważ, że ja jeszcze nie mam dzieci, więc nie mówię tego z perspektywy osoby, której się udało, tylko takiej, która wierzy, ze się uda :D
    my sie staramy od sierpnia zeszłego roku.
    mnie nie zacznie stymulować dopóki wyniki męza sie nie poprawią.

    f2wl3e5exwv499zn.png
    km5sdf9hllms5iw1.png

    10. 2018r. - c.b
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 maja 2014, 13:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Złota wrote:
    I dobrze, że masz siłę na podjęcie takiej decyzji. Nikt nie mówi, ze dziecko jest gorsze.
    Mam jednak prawo do tego, żeby czuć to co czuję w tej kwestii, tak jak Ty masz prawo do takiej decyzji. Ja bym nie mogła poddać się takiemu zabiegowi i uważam, ze moja decyzja powinna być tak samo szanowana jak Twoja, aby się jemu poddać. :)

    Jak najbardziej :)

    Złota, Kaśka28 lubią tę wiadomość

  • Złota Autorytet
    Postów: 3150 2406

    Wysłany: 13 maja 2014, 13:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    XxMoniaXx wrote:
    my sie staramy od sierpnia zeszłego roku.
    mnie nie zacznie stymulować dopóki wyniki męza sie nie poprawią.

    Czyli od 9 miesięcy. To nie jest jeszcze powód do załamki :) A wyniki się poprawią, bo dlaczego miałyby się nie poprawić. Skoro są lekarze w stanie stymulować kobiety, to mężczyzn też :)

    dfe327de15eec3b7764af72f3785c2ef.png
  • XxMoniaXx Autorytet
    Postów: 15445 8425

    Wysłany: 13 maja 2014, 13:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no mi też siada. wiem ze przeżywam to badanie ale takiego szoku jak 3 miechy temu to za całe życie nie miałam. I te piękne słowa profesora od badania : "no z takimi wynikami to szanse na ciąże to jak wygrana w toto lotka.
    Szase są nikłe no ale na wszelki wypadek idźcie jeszcze do urologa" powiedział to tak jakby no dajcie sobie spokój bo i tak nic z tego ale idźcie do urologa żeby nie było że nami nie pokierował bo juz widział moje łzy w oczach ... nie ma nic gorszego jak odebranie szans przez lekarza.

    f2wl3e5exwv499zn.png
    km5sdf9hllms5iw1.png

    10. 2018r. - c.b
  • XxMoniaXx Autorytet
    Postów: 15445 8425

    Wysłany: 13 maja 2014, 13:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Złota wrote:
    Czyli od 9 miesięcy. To nie jest jeszcze powód do załamki :) A wyniki się poprawią, bo dlaczego miałyby się nie poprawić. Skoro są lekarze w stanie stymulować kobiety, to mężczyzn też :)
    kochana ale ja rozumiem jakby nam troche brakowało do normy to idzie podleczeyć ale u nas wszystko było zaniżone i to bardzo bardzo mocno.

    f2wl3e5exwv499zn.png
    km5sdf9hllms5iw1.png

    10. 2018r. - c.b
  • XxMoniaXx Autorytet
    Postów: 15445 8425

    Wysłany: 13 maja 2014, 13:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dobrze ja juz kończe temat nasienia . Nie chce tylko pokazywać przed męzem ze sie boje bo wiem ze on też . Musze go pocieszac i staram sie to robic.
    ale nie moge pokazac tego doła przed nim i zostajecie mi wy przed którymi sie tak żale.

    f2wl3e5exwv499zn.png
    km5sdf9hllms5iw1.png

    10. 2018r. - c.b
  • Ania_84 Autorytet
    Postów: 39244 31314

    Wysłany: 13 maja 2014, 13:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Złota wrote:
    Czyli od 9 miesięcy. To nie jest jeszcze powód do załamki :) A wyniki się poprawią, bo dlaczego miałyby się nie poprawić. Skoro są lekarze w stanie stymulować kobiety, to mężczyzn też :)
    Mezczyzn mozna jedynie podleczyc suplementami.. niestey meski problem jest o wiele powazniejszy od kobiecego..kobiee hormony da sie unormowac.. meskie.. bardzo bardzo trudno..
    u Kobiety wystarczy miesiac dwa- na podreperowanie hormonow..u mezczyzny min 3 miesiace na poprawe.. bo produkcja plemnikow trwa okolo 3 miesiecy.. wiec zeby cos poskutkowal niestety nie raz nie wystracza 3 miesica..
    dlatego ja rozumiem obawy Moniki.. choc trzymam kciuki zeby byly o wiele lepsze to rozumiem jej obawy

    Bezplemnikowcy też mają dzieci ;) 35odc.
    1 podejście (31.12.15) - cb
    2 Podejście (24.05.16) :) 13dpo beta 66,72/ 15dpo 183,22 19dpo 1432,94
    74dii09kx3vbi21s.png
    Novum Wawa
  • Złota Autorytet
    Postów: 3150 2406

    Wysłany: 13 maja 2014, 13:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    XxMoniaXx wrote:
    no mi też siada. wiem ze przeżywam to badanie ale takiego szoku jak 3 miechy temu to za całe życie nie miałam. I te piękne słowa profesora od badania : "no z takimi wynikami to szanse na ciąże to jak wygrana w toto lotka.
    Szase są nikłe no ale na wszelki wypadek idźcie jeszcze do urologa" powiedział to tak jakby no dajcie sobie spokój bo i tak nic z tego ale idźcie do urologa żeby nie było że nami nie pokierował bo juz widział moje łzy w oczach ... nie ma nic gorszego jak odebranie szans przez lekarza.

    Takiego lekarza, to bejsbolem przez łeb. My wyniki mamy fatalne, ale mój lekarz powiedział, ze po jednym badaniu nie można wyrokować. tak jak raz kiedyś kobiecie może wyjść zla cytologia, tak mężczyźnie mogą wyjść złe wyniki badania nasienia! To nie cyborg! Powiedział, że stres spowodowany badaniem moze spowodować, fatalne wyniki, a stresujące badanie jest.
    To tak jakby po obejrzeniu jednego cyklu lekarz stwierdził bezpłodnosc bez szans na leczenie.
    Kpina!

    Lekarza zmień, bo chyba niedouczony :/

    dfe327de15eec3b7764af72f3785c2ef.png
  • olka30 Autorytet
    Postów: 4780 3555

    Wysłany: 13 maja 2014, 13:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale trafiliście na idiotę lekarza Monia :( Ja słyszałam lekarzy, którzy mówili że jak jest jeden zdrowy plemnik to jest nadzieja. Jak można komuś tak powiedzieć? Na wstępie odebrać nadzieję :(

    Jk6fp1.pngRjgsp1.png pgaCp1.pngq4sUp1.png
  • Złota Autorytet
    Postów: 3150 2406

    Wysłany: 13 maja 2014, 13:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    XxMoniaXx wrote:
    kochana ale ja rozumiem jakby nam troche brakowało do normy to idzie podleczeyć ale u nas wszystko było zaniżone i to bardzo bardzo mocno.

    My mieliśmy 1% dobrych pleminków. Przebijesz nas?

    dfe327de15eec3b7764af72f3785c2ef.png
  • Ania_84 Autorytet
    Postów: 39244 31314

    Wysłany: 13 maja 2014, 13:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiecie .. owszem moze nie trafnie to opisal. ale szczerze mowiac.. nasz lekarz tak mowil:bedzie dobrze to wynik infekcji wystarczy jeden plemniczek.. zwodzili nas przez 9 miesiacy.. i co stracilismy przez kretyna 9 miesiacy .. wiec ja wole konkretnego lekarz ktory przedstawi mi wszytski mozliwosci i podejmie dzialania

    Bezplemnikowcy też mają dzieci ;) 35odc.
    1 podejście (31.12.15) - cb
    2 Podejście (24.05.16) :) 13dpo beta 66,72/ 15dpo 183,22 19dpo 1432,94
    74dii09kx3vbi21s.png
    Novum Wawa
‹‹ 747 748 749 750 751 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Endometrioza – zagadkowa choroba powodująca niepłodność

Jeżeli dokuczają Ci silne bóle brzucha przed oraz w trakcie miesiączki, odczuwasz ból przy współżyciu, nie możesz zajść w ciążę - objawy te mogą wskazywać na endometriozę, tajemniczą chorobę, która może powodować niepłodność. Ale nie mając powyższych objawów, mając regularne, niebolesne miesiączki może okazać się, że ta sama choroba powoduje u ciebie problemy z płodnością. Dlaczego?

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciąża - najważniejsze rzeczy, które powinnaś wiedzieć oczekując dziecka

Są rzeczy, które każda kobieta w ciąży powinna wiedzieć. Podstawowa wiedza o ciąży zapewni Ci komfort i bezpieczeństwo zarówno Twoje jak i Twojego dziecka. Przeczytaj między innymi od kiedy liczony jest początek ciąży, o jakich badaniach w ciąży nie możesz zapomnieć lub czy plamienie w ciąży jest niebezpieczne. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Badania prenatalne w ciąży, czym są i czy warto je robić

Pojęcie badań prenatalnych nie dla wszystkich jest zrozumiałe. Często kojarzone jest wyłącznie z inwazyjnymi badaniami prenatalnymi płodu i tym samym utożsamiane jest z ryzykiem utraty ciąży. Postrzeganie to jest zupełnie błędne. Czym zatem są badania prenatalne, kto powinien je wykonywać i czy są one bezpieczne dla dziecka?

CZYTAJ WIĘCEJ