Na Temat i NIE na temat, dla staraczek i dla zafasokowanych
-
WIADOMOŚĆ
-
Złota zazwyczaj reszta jest zamrazana .. czyli pozniej mozna wykorzystac taki zaplodniony zarodek ..w nastenych probach..
I uwierz punkt widzenia zmienia sie w zaleznosci od punktu siedzenia..jelsi to jest jednya opcja to niestety ..kazdy wolalby naturalniemartusia1986, Kaśka28 lubią tę wiadomość
-
Ania_84 wrote:Złota zazwyczaj reszta jest zamrazana .. czyli pozniej mozna wykorzystac taki zaplodniony zarodek ..w nastenych probach..
I uwierz punkt widzenia zmienia sie w zaleznosci od punktu siedzenia..jelsi to jest jednya opcja to niestety ..kazdy wolalby naturalnie
Ja nie potępiam, mówię tylko, że ja bym tak nie mogła. -
MAcierzanko ja na ten remont liczę podwójnie
Raz że będę mieć w końcu ładnie a nie wstyd kogoś zaprosić a dwa to czuję że moje dzieciątko czeka na nowy kącik po remoncie a nie taki nijaki i czuję że po remoncie nam się uda
Ania to ja się zakładamAnia_84, Little Frog, Macierzanka:), Z. lubią tę wiadomość
-
Magdas wrote:Macierzanko u mnie pęcherzyków brak dostałam dupka i czekać mam na @ i od nowa a to clo mi dali teraz żeby organizm już się trochę rozruszał
Się rozrusza! Zobaczysz!
Mój się rozruszał, przynajmniej jajniki bolą, a bez CLO, czyli coś zadziałało, nie wiem na ile i czy są pęcherzyki, ale to w tym momencie nie ma znaczenia, ważne że COŚ się dzieje.Z. lubi tę wiadomość
-
Ja jakbym miała do wyboru opcję in vitro albo adopcja to chyba zdecydowałabym się na in vitro chciałabym móc przeżyć okres ciąży poczuć kopniaczki, urodzić i w ogóle.
A tak z ciekawości Martusia jakbyś mogła napisać ile in vitro Was wyniosło?W życiu nie chodzi o czekanie aż burza minie. Chodzi o to,by nauczyć sie tańczyć w deszczu. -
Macierzanka:) wrote:Aha, Magda no to czekam na nowy razem z Tobą
A clo będziesz brać i w następnym?
Potforku i to mi się podoba! Niech sie tak stanie!
O właśnie dziewczyny ile dni po odstawieniu dupka powinnam dostać @?W życiu nie chodzi o czekanie aż burza minie. Chodzi o to,by nauczyć sie tańczyć w deszczu. -
Ania_84 wrote:Co sie dzieje ??
u nas w sypialni zawiało chłodemmaz staje powoli na uszach a ja jak kamień
przedwczoraj próbanic, wczoraj nic .. po 2 godziach niby było
ale to nie było to co zawsze ...
i jak my mamy spłodzić dziecko ?????????? mąż mi powiedział "dobrze, że jeszcze inaczej można miec dzieci p przez in vitro "
zabolało mnie to -
Monia kochana zrelaksuj sie troche ..pogadaj z mezem ze cie to zabolalo.. i ze potrzebujesz jego wsparcia ..
http://img.photobucket.com/albums/v280/maneldaiel/bear_hug.jpgWiadomość wyedytowana przez autora: 13 maja 2014, 12:59
-
XxMoniaXx wrote:sama nie wiem ... byłam dziś a targu po kwiatki i same wózki z malusimi miesiecznymi bobaskami ....
u nas w sypialni zawiało chłodemmaz staje powoli na uszach a ja jak kamień
przedwczoraj próbanic, wczoraj nic .. po 2 godziach niby było
ale to nie było to co zawsze ...
i jak my mamy spłodzić dziecko ?????????? mąż mi powiedział "dobrze, że jeszcze inaczej można miec dzieci p przez in vitro "
zabolało mnie to
Monia, może mniej spiny, a więcej spontaniczności. Może potrzebujecie przerwy w staraniach? A może wyjazdu? A może rozmowy? A może musisz się mężowi wypłakać na ramieniu?
Delia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDla mnie in vitro to jedyna droga na naturalną ciążę nie ma co liczyć..Więc jestem zadowolona że taką decyzję podjęliśmy to będzie tak samo nasze dziecko z nas obojga..A tak jak Ania napisała zarodki są zamrażane i nikt ich nie uśmierca..
A można też oddać do adopcji żeby pomóc innej parze..
Na pewno moje dziecko nie będzie gorsze od poczętego naturalnie.Ania_84, olka30, Little Frog, Kaśka28 lubią tę wiadomość
-
Monia my też mieliśmy taki okres, w sypialni wiało chłodem, nawet mój M nie miał ochoty, aż sama doszłam do tego że tak nie można, nie można się koncentrować tylko na jednym.. Tak się rozpadają małżeństwa.. Warto pomyśleć o drugiej osobie a nie tylko o celu jaki się chce osiągnąć.
Little Frog, Z., Kaśka28 lubią tę wiadomość
-
Ania_84 wrote:Monia kochana zrelaksuj sie troche ..pogadaj z mezem ze cie to zabolalo.. i ze potrzebujesz jego wsparcia ..
no mąz niby jest dla mnie wsparciem ale jakos ostatnio nam nie wychodzi... najlepiej nam jest po owulce... ale z wtedy dzieci nie będzie a jak u mnie zbliża sie owulka to jakoś nie potrafie