Na Temat i NIE na temat, dla staraczek i dla zafasokowanych
-
WIADOMOŚĆ
-
Maniuś wrote:Masakra:)
ale myślę,że to też przez to ,że pod koniec cyklu dostałam clo na rozruch teraz biorę dupka więc po skończeniu myślę,że @ przyjdzie i od nowa jazda
W życiu nie chodzi o czekanie aż burza minie. Chodzi o to,by nauczyć sie tańczyć w deszczu. -
Ania_84 wrote:Ola niestety lekarze ..teraz bardzo czesto zwlekaja a nic lego sie nie dzieje..ale nie patrza w przyszlosc ..;/
Tak tylko, że ja wtedy byłam powiedzieć że ponad rok staramy się o dziecko i nic, dałam mu taki wynik, a on mi że młoda jestem (30 lat wtedy) i żaby przyjść za rok.. Nie zapomne mu do końca życia.. -
Magdas wrote:no to bierzcie Ewelinkę
wszytskie onkna musza byc albo okratowane albo osiatkowane zeby kot nie mogl uciec.. ;/ no jasny gwit..cooni nienormalni.. naza ma uchylone okno inigdy nie wyskoczyla przed gore ;/ -
olka30 wrote:Tak tylko, że ja wtedy byłam powiedzieć że ponad rok staramy się o dziecko i nic, dałam mu taki wynik, a on mi że młoda jestem (30 lat wtedy) i żaby przyjść za rok.. Nie zapomne mu do końca życia..W życiu nie chodzi o czekanie aż burza minie. Chodzi o to,by nauczyć sie tańczyć w deszczu.
-
Maniuś wrote:Ooo rozbilam 777 dopiero teraz widze...to na co to wrozy?haha:)
Maniuś lubi tę wiadomość
-
olka30 wrote:Bije ludziom Ania..
-
Ania_84 wrote:napisalam do nich w sprawie Ewelinki..iii.. ocipieli.. owszem dom niewychodzacy rozumeim.bo nasza tez wychodzi tylko na smyczy ..ale.. uwaga ..
wszytskie onkna musza byc albo okratowane albo osiatkowane zeby kot nie mogl uciec.. ;/ no jasny gwit..cooni nienormalni.. naza ma uchylone okno inigdy nie wyskoczyla przed gore ;/dziwne wymogi
może to kot taki uciekający mocno ? każdą szczeliną ucieknie? no nie wiem nie znajduje wytłumaczenia
W życiu nie chodzi o czekanie aż burza minie. Chodzi o to,by nauczyć sie tańczyć w deszczu. -
Ania_84 wrote:najgorsze ze ta kociczka juz pol roku czeka na dom.. bo oni stawiaja takie wymagani ;/
,że to przez ich głupie wymogi kot nie znajduje domu. Bo kurcze skoro się trafia chętna osoba do zaadoptowania to powinni się cieszyć i jakoś umożliwić tą adopcję a nie zniechęcać chorymi wymogami
W życiu nie chodzi o czekanie aż burza minie. Chodzi o to,by nauczyć sie tańczyć w deszczu. -
no własnie my adoptowalismy nasz kociczke jak miala 4 tyg ...wiec w ciagu 1,5 roku juz wiemy jak sie zajmowac kociakiem.. a dwa walczyclismy o nasza Kami przez miesiac.. zeby przezyla.. i teraz robione jest na prawde wszytsko pod nia ..
nawet maz zamontowal jej poleczki zeby mogla sobie chodzic i sie wspinac
Z. lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWitam dziewczynki, nadrobiłam Was, śliczne te kotki Aniu, a te wymogi to jakieś niepoważne są, to lepiej cały czas trzymać tego kota i mu domu nie znaleźć bo ktoś mądry wymyślił wymogi, wydaje mi się że jak kotu będzie dobrze to i nie będzie uciekał, tym bardziej że będzie miał towarzystwo
-
nick nieaktualnyCześć dziewczyny
Ja jestem duchem z Wamiczasami nie mam ochoty pisać, udzielać się
Troszkę męczy Mnie już to wszystko
Co do pogody to u Mnie cały czas pada i pada, jak tak koło Mnie przepompownie wyleją to będę uziemiona z każdej strony i tylko ponton będzie Mnie ratować.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 maja 2014, 11:50
Natka098, Ania_84, Macierzanka:), sara_nar, dżona, Z. lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnycześć dziewczyny
od wczoraj mam mega dola ; ( bylam na becie i wyszlo <1,2
myslalam ze wstane rano i będzie @ a nie ma
temp 37 ...
dzwoniłam wczoraj do gina ze się nie udalo i kazał dzisiaj przyjechać. jak powiedzialam ze nie dostalam rano @ to powiedział "no to chyba dobrze" a ja mowie ze beta jest za niska na jaka kolwiek nadzieje a on że "beta nie zawsze jest miarodajna" sama sobie robie nie potrzebne nadzieje i on tez mi zrobił nie potrzebna nadziejeprosze nie piszcie ze moglo byc za wcześnie na bete bo nie byli
zapisal mi clo ale nie wykupilam
glupia mam iskierke nadzieji ktora zgasnie kiedy zobacze @ -
Hej!
Ja jestem, podczytuję i zazwyczaj jakiegoś "lajka" strzelę. Bo nie chcę napisać komentarza i się ulotnić. Wolałabym z Wami nieco dłużej posiedzieć
U mnie ostatnio mix humorów. Dziś od rana łzy mi się kręcą w oczach, nawet jak patrzyłam na poziom wody w rodzinnych stronachWczoraj znowu byłam taka wściekła, że aż mój biedny mąż bał się do mnie odezwać. No i teraz też taki kiepski humor pomimo, że za oknem piękna pogoda i początek weekendu
Jutro piekę ciasto i posprzątam mieszkanie, ugotuję coś i mam wszystko gdzieś.
W szkole ledwo wyrabiam (teoretycznie każdy ma możliwość robienia wszystkiego w swoim tempie, ale ja chcę tę szkołę możliwie jak najszybciej skończyć, a poza tym nie lubię jak mi ktoś wjeżdża na ambicje).
Poza tym życzę Misti, żeby wszystko poszło zgodnie z planem pomimo zapewne nieplanowanej pogody (ale deszcz w dniu ślubu to ponoć na szczęście).
Ania_84, Z., Misty87 lubią tę wiadomość