Na Temat i NIE na temat, dla staraczek i dla zafasokowanych
-
WIADOMOŚĆ
-
XxMoniaXx wrote:kochane a te dziewczyny co maja super fajne teściowe to wy z nimi mieszakcieczy nie ???
bo co innego jest też mieszkac a co innego to tak byc w odwiedziny
Ja nie mieszkam, ale spędzam z nimi mnóstwo czasu: święta, wakacje i długie weekendy
W międzyczasie odwiedzam swoich rodziców - jestem bardzo rodzinną osobą, a że nie mam rodzeństwa, nawiedzam "Państwa starszych", jak o rodzicach i teściach mówi moja ukochana babcia.
Z. lubi tę wiadomość
-
aha.. ja mieszkam z tesciami... teściowa moze byc, czasem mie zdenerwuje jak to bywa zawsze ale teśc .. koszmar.. jak go widze to mnie szlag trafi.. alkoholik, ktory sie do tego nie przyznaje, robi wszystkim a złosc, wyzywa... koszmar..
-
Nooo powiem Ci wszystko przekreca... ktoś robi ile moze za przeproszeniem zapier*ala po całych dniach to on ci powie, ze jestes nieroba i nic tylko śpisz ... on jest the best bo sie na*ebie i pasuje .. to on uwaza , że jest najlepszy na świecie.. szkoda gadac
mamy z mezem swoje zycie, ale chcąc czy nie chcac mieszkamy w jednym domu i mamy jedno podworko i musimy sie widywac..
-
Mój teść ma zwyczaj podmacywania swoich synowych i wydaje się mu, że to zabawne. Mnie już nie ma odwagi i wie, że go toleruję i nic więcej, ale moja biedna szwagierka widać nie ma takiej zdolności przekonywania jak ja, aż mi jej szkoda. Ja mam ZERO tolerancji dla takich zachowań, więc mój teściu jest na spalonym jeszcze przed ślubem i co by nie robił już tego nie zmieni.
Fidelissa lubi tę wiadomość
-
no właśnie .. ja mojego też juz spalilam przed slubem i teraz tez choćby stawal na uszach to nic tego nie zmieni... zasłużył sobie sam na to i trudno...
ale nie zazdroszcze Ci Olka .. to masakra jakas .. co za koleś ? a co maz na to i maz szwagierki ???? -
Ja mojemu powiedziałam, żeby pogadał z tatusiem jak chce mnie jeszcze zobaczyć i chyba było ostro, bo się skończyło, ale ja jak chcę to umiem komuś okazywać swoją niechęć. Niestety miałam w życiu parę takich sytuacji dziwnych w życiu nie tylko z moim teściem i nie toleruję tego w żadnej mierze. A czy szwagierka powiedziała mężowi nie wiem, nie wtrącam się, ale widziałam już macanie po gołym kolanku itp.
-
jej.... maskaraa... zero wstydu ma ten koleś ... oj ja tez umiem okazywac niechec tym , ktorzy na to zasługuja... i on to chya widzi bo traktuje go roche olewająco i z gorki... zawsze byłam ułozoa, prosta uśmiechnieta do złej gry.... ale to było przed ślubem ...i nic nie mowiłam jak mi sie nie podoobało , ale zmieniam to ... powoli mu wygarniam to i owo ..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 maja 2014, 11:23
-
Haha właśnie miałam alarm w pracy antywłamaniowy
Koleżanka nacisnęła niechcący i przybiegł duży pan z bronią nas ratować od gwałtów
A że biuro na 4 piętrze to ledwo mógł oddychać, ale nadal chciał nas ratować
Miałam mu mówić żeby następny raz wjechał windą, a nie leciał po schodach.. Ale niech biega
zizia_a, Fidelissa, Z., Little Frog lubią tę wiadomość
-
Anaaa:) wrote:Hej Kochane
wróciłam po dłuższej przerwie.
Wczoraj z ciekawości weszłam na forum i troszkę Was podczytywałam. Myślałam, że przy skasowanym koncie jest to niemożliwe, a jednak
Przepraszam, że się nie pożegnałam, ale wiedziałam, że ciężko będzie się rozstać z Wami. Mam nadzieję, że zrozumiecie. Poza tym strasznie mnie stresowały niektóre posty i miałam ciężkie dni. Na dzień dzisiejszy wszystko jest u mnie w porządku. Dzidzia rośnie, obecnie mam problemy z tarczycą i biorę leki. Przytyłam nawet 3kg
Gratuluję nowym mamusiom;* spokojnej ciąży Kochane!
A za wszystkie staraczki nadal trzymam kciuki i pamiętam o Was
Aniu jak dobrze Cie widziec, dobrze,ze u Ciebie wszystko ok, bo sie martwiłam:))) zagladaj do Nas:))Z. lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny, któraś z Was bierze metforminę?
Mi doktor przepisał, dziś pierwsza biorę.
Na co ona ma mi konkretnie pomóc. Mi lekarz powiedział, ze podtuczamy tym endometrium i ogólnie poprawiamy pracę jajników, a przeczytałam na ulotce, ze to lek na cukrzycę.
Nic nie rozumiem, nie mam cukrzycy, sam mi powiedział, że nie mam, jak obejrzał wyniki.
Natka098 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Hey jestem nowa, oczywiscie Wy dla mnie juz nie do końca. Podczytuje Was od dłuzszego czasu, wkońcu nabrałam odwagi i sie wpisalam. Mam nadzieję, że wszystkie tu obecne będziecie zielony, tego szczerze życzę. Wpisuję się abyście wiedzialy że Was podczytuje, chcialam zaznaczyć swoja obecnośc bo czulam sie jak podgladacz. W pamietniku wpiszę w wolnej chwili cos o sobie.
olka30, Natka098, Little Frog, Z., Macierzanka:), Fidelissa, Delia lubią tę wiadomość
-
Złota mi to lekarz dał też w celach bliżej nie określonych, udało mi się zażyć dwie tabletki po pół, czyli 4 razy i myślałam że odjadę.. Tak mi spadał cukier, że dopóki czegoś słodkiego nie zjadłam czułam się jak zombii.. Odstawiłam i jest ok.. Jak cukier i insulina jest prawidłowa to nie wolno brać takich prochów, bo możesz sobie rozwalić organizm..
-
Natka098 wrote:Złota metformina pomaga przy PCOS i insulinooporności. Miałaś robione badania w tym kierunku?
PCOS oficjalnie nie mam, ale mam wszystkie objawy/: brak owulacji, długie cykle, jajniki produkują jedynie miliony malutkich pęcherzyków i bez CLO nie ma dominującego.
Glukozę i insulinę robiłam, mam za duży wyrzut insuliny po godzinie od spożycia glukozy, ale to podobno nie cukrzyca. Glikoza mi spada zamiast wzrosnąć. A po 2 godzina wzrasta znów.
-
nick nieaktualnyWięc metformax Ci się przyda na tą insulinę, dużo ostatnio czytam właśnie na ten temat, sama brałam metforminę jakiś czas temu ale źle się po niej czułam, teraz biorę mio-inozytol i trzymam dietę, z tego co wyczytałam właśnie dieta z niskim ig daje największe rezultaty jeśli chodzi płodność