Na Temat i NIE na temat, dla staraczek i dla zafasokowanych
-
WIADOMOŚĆ
-
Monia.. bardzo bym chciala ale patrze realistycnie.. przez rok sie nie pojawi;..a dwa nawet jesli by sie pojawil..to naprawde musilby sie wstrzelic w dzien owulki
bo i tak zapewne bylby oslabiony
czekamy grzecznie z mezam na wyniki gentyki jeszcz tylko 4 tyg od tego piatku ktory bedziepozneij biopsja itp itd
Lena87, dżona lubią tę wiadomość
-
ja też raczej myśle realistycznie ale nie żebym nie wierzyła czy coś , ąle ja czuje, ze bedziemy musieli sie poddać inseminacji..
u nas z wszystkim jest pod górkę więc jakoś nie jestem nastawiona że uda sie naturalnie . Ale postanowiłam,ze nie powiem rodzinie jak nasze dziecko bedzie z inseminacji . -
XxMoniaXx wrote:jedynie to chciałam jeszcze spróbowac stymulacje, ale jak nasienie sie nie poprawi nie daj boże to stymulacji mi nie da.
tu masz wszytskie z Ślaskieo
mozesz sie popytac czy gdzieszrobia n na NFZ -
Unas na NFZ bylo tk normalnie byla stymulacja w cyklu, monitoring podnie zastrzyku.. i od podania zastrzyku poils godzinach sie zglaszacie razem z mezem.. maz oddaje nasienie oni "podreeruja zolnierzki" i podaja tego samego dni jest insemka
-
Znajoma robila w tej o golnie sobie chwalila ..
http://www.nieplodnosc.az.pl/klinika/2636/klinika-leczenia-nieplodnosci-angelius-provita nietety ja nie z tego woj..zreszta i tak u nas w Kialcach o bym do rzadnego nie poszla tylko odrazu do Wawy uderzala ..
znajomy gin powidzial mi tak.. jelsi masz powazny problem z nieplodnosci jedzcie do Kliniki NOvum w wawie.. tam biora odpowiedialnosc za wyniki.. wtedy jeszcze nie wiedzialam ze faktyzceni tam trafimy i ze wszyscy wokol wlasnie j beda nam polecaliWiadomość wyedytowana przez autora: 26 maja 2014, 13:49
Lena87 lubi tę wiadomość
-
tez kiedys myslalam ze inseminacja przeroslaby mnie ..ale powiem tak ..teraz chcialabym zeby to byl sposob. a nie te wszytskie badnia, szukanie plemnikow itp itd ;/
-
Wpadłam życzyć Nam, abyśmy za rok już wszystkie obchodziły dzień Matki
U mnie zaczął się 16.tydzień, a wymioty mnie nie opuszczają
Próbuję wysłuchać lub wyczuć ruchy dziecka, ale na razie cisza.
Dobrego dnia!
Lena87, Little Frog, dżona, olka30 lubią tę wiadomość
-
santoocha wrote:Wpadłam życzyć Nam, abyśmy za rok już wszystkie obchodziły dzień Matki
U mnie zaczął się 16.tydzień, a wymioty mnie nie opuszczają
Próbuję wysłuchać lub wyczuć ruchy dziecka, ale na razie cisza.
Dobrego dnia!
No miejmy nadzieje, że za rok już wszystkie będziemy mamami.
-
Monia.. mam nadziejeze ze u Was sie poprawia wyniki..bo jest co poprawic ..zreszta widzialas wpis Dojrzalej
Sanotcha chyba jeszcze troche kolo 18 tyg chyba wyczuwa sie I ruchy co nie ?? -
Monia, a bo ja zalatana w pracy jestem, a jeszcze jak się nie za dobrze czuję to przy kompie też nie siedzę. Czasami Was podczytuję przez tel, coby być w miarę na bieżąco
Z tymi pierwszymi ruchami jest różnie, niektóre czują w 16, inne w 21 tygodniu, więc mam czas. Ale chciałabym, oj chciałabym!Ania_84, Lena87, dżona lubią tę wiadomość