Nadchodzi wiosna 🌼, ptaszki świergolą 🕊️, że będą maluszki zimową porą ❄️
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnySuzie wrote:Jeszcze nie wiem. Na pewno w jakieś dresy skoczę i albo pogram na konsoli albo w planszówkę z mężem.
No i obraz z diamentów mam cały czas do skończenia.i wino kusi.
ooo masz zdecydowanie lepszy plan ode mnieja mam smaki na ciasteczko, myślicie, że mąż mi kupi? wybieramy się na zakupy, ale on twardy jest
Dziś się z tego śmieję, ale miałam jakiś rok, półtora roku temu fazę na lody, które można było kupić u nas tylko w jednym sklepie. I byliśmy właśnie w tym sklepie na zakupach. Mąż mi zakazał kupić, bo cukier, bo to i tamto.. Obraziłam się jak dziecko i prawie tupałam nogą na środku sklepuzłapał mnie za ramię jak niegrzecznego dzieciaka i zaprowadził do tej alejki w końcu
CoffeeDream, Pati2804, elektro96, Gregorka, Suzie, Zbuntowana lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCoffeeDream wrote:Ja np mam nadżerkę i też z nią żyje już tyle lat i ma się dobrze 😉 w niczym mi nie przeszkadza.
A ja mam wielkiego mięśniaka i też żyjękonsultowałam u 3 ginów i uważają, że póki nie ma objawów to nie ma co go drażnić, bo nawet jak wytną to w końcu odrośnie, a musieliby mnie ciąć jak do cesarki. W zajściu w ciążę ma nie przeszkadzać, bo tak jest umiejscowiony
zobaczymy
-
Majlen wrote:Tak, teraz to już wiem ,że nie ma czym sie stresować. Ale jak byłam u 1 lekarza, który mnie ogromnie przestraszył, w dodatku powiedział, że nie wie co mi jest i najlepiej będzie gdy mi przepisze zastrzyki . No to nie wie co mi jest, a już planuje mi jakieś zastrzyki ...
I zmieniłam lekarza ,jestem zadowolona z podejścia tego drugiego
Dobrze, że zdalas się na swoją intuicję i poszłaś sprawdzić do drugiego lekarza. Też by mi nie spodobało się podejście tego pierwszego 😕 -
CoffeeDream wrote:Ja np mam nadżerkę i też z nią żyje już tyle lat i ma się dobrze 😉 w niczym mi nie przeszkadza.
CoffeeDream lubi tę wiadomość
-
Prezesoowa wrote:A ja mam wielkiego mięśniaka i też żyję
konsultowałam u 3 ginów i uważają, że póki nie ma objawów to nie ma co go drażnić, bo nawet jak wytną to w końcu odrośnie, a musieliby mnie ciąć jak do cesarki. W zajściu w ciążę ma nie przeszkadzać, bo tak jest umiejscowiony
zobaczymy
A no właśnie, czasami lepiej nie ruszać takich rzeczy.
Z nadżerkami to też była kiedyś moda na wymrażanie. Ale chyba odchodzą od tego. Też całe szczęście trafiłam na lekarzy, którzy odradzali ten zabieg.Pati2804 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCoffeeDream wrote:A no właśnie, czasami lepiej nie ruszać takich rzeczy.
Z nadżerkami to też była kiedyś moda na wymrażanie. Ale chyba odchodzą od tego. Też całe szczęście trafiłam na lekarzy, którzy odradzali ten zabieg.
Ogólnie podejście w medycynie się zmienia, jeszcze z 10 lat temu wycinali i wymrażali co się dało, a teraz jak nie ma objawów i nie uprzykrza życia to zostawiają. Jak dla mnie to lepiej
Moja mama miała ostatecznie wycinaną całą macicę z jajnikami po menopauzie, więc pewnie i to po niej odziedziczyłamCoffeeDream lubi tę wiadomość
-
CoffeeDream wrote:A no właśnie, czasami lepiej nie ruszać takich rzeczy.
Z nadżerkami to też była kiedyś moda na wymrażanie. Ale chyba odchodzą od tego. Też całe szczęście trafiłam na lekarzy, którzy odradzali ten zabieg.CoffeeDream lubi tę wiadomość
-
@Prezesoowa Apropo tego zakwasu z buraka, to w poniedziałek mam zamiar na nowo próbować go pić. Ale chyba to jednak nie był on, a suszone morele 🙈 kupiłam je i jadłam dosłownie w tym samym czasie co zakwas z buraka. Wczoraj nie piłam zakwasu, ale zjadłam morele i dalej miałam te dolegliwości jelitowo -zoladkowe. Później czytałam, że faktycznie suszone owoce mogą je powodowac. A morele szczególnie.Niewykluczone jeszcze, że zakwas też będę tolerować, ale sprawdzę osobno. 😉
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 marca 2024, 11:02
Prezesoowa lubi tę wiadomość
-
Prezesoowa wrote:Ogólnie podejście w medycynie się zmienia, jeszcze z 10 lat temu wycinali i wymrażali co się dało, a teraz jak nie ma objawów i nie uprzykrza życia to zostawiają. Jak dla mnie to lepiej
Moja mama miała ostatecznie wycinaną całą macicę z jajnikami po menopauzie, więc pewnie i to po niej odziedziczyłam
A ja mam po niej obfite miesiączki, lata temu doprowadziły mnie do porządnej anemii. Więc pewnie i mnie do dotknie za parę lat 😔34 cs
💁🏽♀️ badania hormonalne ✅ USG piersi ✅ HSG ✅ cytologia ✅ MTHFR A1298 homo ❌
💁🏽 Oligoteratozoospermia
Kochane Serduszko, biegniemy z Tatusiem po Ciebie… 🥺
___________________
„Dobry Bóg obdarzył mnie skrzydłami,
Więc lecę do światełka tak jak ćma.” 🦋 -
Liyss🧚🏻 wrote:Kciuki za testujące ✊🏻
Ja miałam całą noc mdłości i nic nie spałam. Ja niczego się tak nie obawiam jak mdłości… Już mam w głowie jak w ciąży bym sobie poradziła.. w nocy aż dostałam drgawek z tego stresu, że mnie mdli 😪 ma ktoś tak? Czy tylko ja taka wyjątkowa 😅😅
Ja mam panikę w sprawie mdłości i wymiotów. Fobia jakoś się nazywa...
Moje dzieci jak mówią że ich brzuszek boli wieczorem to z nerwów dostaje aż biegunki...
W obu ciążach miałam mdłości tylko przez chwilę🇮🇪
IO, niedoczynność tarczycy, arytmia, cukrzyca.
28cs - 05.2018 👱♂️Nikodem 3090g 51 cm 40+0
1 cs - 09.2019👱♀️🥰 Lenka 3730g 56cm 41+4
6cs - 19.02.2025 👩🥰 Lilianna 2530g 46cm 37+2 -
CoffeeDream wrote:No to jednak sprawdzała Twoja cierpliwość... Ale dobrze, że już jest ✊ Zbieraj siły do działania! 😊
Oczywiście przyszła jak powiedziałam sobie, że mam dosyć, nie czekam już. 😂Prezesoowa, CoffeeDream, pp2018, Pati2804 lubią tę wiadomość
👩29👨31
👶starania od 01/2024, kwiecień-sierpień cykle bezowulacyjne, starania „na poważnie” z pomocą medyczną od 08/2024
✅ustabilizowana niedoczynność tarczycy
❌ PCOS oraz bezowulacyjne cykle
❌ hiperinsulinizm
✅ brak cukrzycy ciążowej
✅ jajowody drożne
✅ badania nasienia
❌IO u męża
🍀9cs, 5cs z Lamettą+Ovitrelle
⏸️05/01 🥰
05/01 beta 16dpo 952 mIU/ml, prog 24,40 ng/ml
07/01 beta 18dpo 1509 mIU/ml, prog 19,00 ng/ml
22/01 6+5, CRL 0,8cm i ♥️
10/02 9+4, CRL 2,76cm 😍
03/03 12+4, CRL 6,17cm, niskie ryzyka 🥹
10/03 13+4, prawdopodobnie chłopiec 👦
07/04 17+4, 223g 🐻
28/04 20+4, 397g potwierdzonego chłopaka 💙
05/05 21+4, 493g 😱
26/05 24+4, 791g gościa 🤗
23/06 28+4, 1223g kawalera 🕺
07/07 30+4, 1924g 🫣
📆 Kalendarz wizyt
28/7 - gin
29/7 - urofizjo
-
CoffeeDream wrote:Dobrze, że zdalas się na swoją intuicję i poszłaś sprawdzić do drugiego lekarza. Też by mi nie spodobało się podejście tego pierwszego 😕
No bardzo było niemiłe jego podejście, z tekstem " tyle czasu brałaś tabletki i powinnaś mieć taką piękną owulację, a nie masz ", poczułam się gorsza, w tamtym momencie, wychodząc od niego, tak się rozpłakałam, że nic z tego nie będzie 😭
W dodatku to był prywatny lekarz, kasę brał, a podejścia do pacjentki 0 . Myślałam, że jak będę chodzić prywatnie, to będę super zaopiekowana, ale przeliczyłam się
Ten drugi lekarz jest na NFZ i jest super ☺️, moja mam też do niego chodzi, także sprawdzonypp2018 lubi tę wiadomość
♀️29 ♂️34
- styczeń 2024- odstawienie AH po 8 latach, brak owulacji 6msc, PCOS, stymulacja, drożność sono-hsg,
❌️10 nieudanych cykli - w tym 4 z lamettą
🍀 11cs i 5 cykl z lamettą+ovitrelle ⏸️🌱🤰
• 1.03 betaHCG 222,70 - prog 19,38(13dpo)
• 3.03 betaHCG 664,10 - prog 21,24
• 5.03 betaHCG 1873,70 - prog 29,00
• 18.03 - z usg 6+5 CRL 0,75cm jest serduszko ❤️
• 16.04 - z usg 11+0 CRL 4,15cm ❤️
• 28.04 - I prenatalne super 🥰 z usg 12+2 CRL 5,82cm b.niskie ryzyka 🥹
• 02.06 - 18cm i 200 gramów 🐻
• 26.06 - II prenatalne wzorowo, 405g zdrowej dziewczynki 🩷
• 16.07 - 663g malutkiej 🎀
○ cytologia i USG piersi, krzywa cukrowa ✅️
🗓
05.08 - wizyta ginekolog
✨️2025 jest nasz!✨️ -
CoffeeDream wrote:@Prezesoowa Apropo tego zakwasu z buraka, to w poniedziałek mam zamiar na nowo próbować go pić. Ale chyba to jednak nie był on, a suszone morele 🙈 kupiłam je i jadłam dosłownie w tym samym czasie co zakwas z buraka. Wczoraj nie piłam zakwasu, ale zjadłam morele i dalej miałam te dolegliwości jelitowo -zoladkowe. Później czytałam, że faktycznie suszone owoce mogą je powodowac. A morele szczególnie.Niewykluczone jeszcze, że zakwas też będę tolerować, ale sprawdzę osobno. 😉34 cs
💁🏽♀️ badania hormonalne ✅ USG piersi ✅ HSG ✅ cytologia ✅ MTHFR A1298 homo ❌
💁🏽 Oligoteratozoospermia
Kochane Serduszko, biegniemy z Tatusiem po Ciebie… 🥺
___________________
„Dobry Bóg obdarzył mnie skrzydłami,
Więc lecę do światełka tak jak ćma.” 🦋 -
nick nieaktualnyCoffeeDream wrote:@Prezesoowa Apropo tego zakwasu z buraka, to w poniedziałek mam zamiar na nowo próbować go pić. Ale chyba to jednak nie był on, a suszone morele 🙈 kupiłam je i jadłam dosłownie w tym samym czasie co zakwas z buraka. Wczoraj nie piłam zakwasu, ale zjadłam morele i dalej miałam te dolegliwości jelitowo -zoladkowe. Później czytałam, że faktycznie suszone owoce mogą je powodowac. A morele szczególnie.Niewykluczone jeszcze, że zakwas też będę tolerować, ale sprawdzę osobno. 😉
Bardzo możliweto trzymam kciuki i daj znać
Sama mam ochotę na ten zakwas, chyba dziś kupięCoffeeDream lubi tę wiadomość
-
Majlen wrote:No bardzo było niemiłe jego podejście, z tekstem " tyle czasu brałaś tabletki i powinnaś mieć taką piękną owulację, a nie masz ", poczułam się gorsza, w tamtym momencie, wychodząc od niego, tak się rozpłakałam, że nic z tego nie będzie 😭
W dodatku to był prywatny lekarz, kasę brał, a podejścia do pacjentki 0 . Myślałam, że jak będę chodzić prywatnie, to będę super zaopiekowana, ale przeliczyłam się
Ten drugi lekarz jest na NFZ i jest super ☺️, moja mam też do niego chodzi, także sprawdzony
Jejku, aż mi przykro się zrobiło... 🙁 Co to za lekarz... Zero empatii do pacjentki. No cham jednym słowem.
Wazne, że już trafiłaś na sprawdzonego ginekologa i co najważniejsze z podejściem ❤️Majlen lubi tę wiadomość
-
Prezesoowa wrote:ooo masz zdecydowanie lepszy plan ode mnie
ja mam smaki na ciasteczko, myślicie, że mąż mi kupi? wybieramy się na zakupy, ale on twardy jest
Dziś się z tego śmieję, ale miałam jakiś rok, półtora roku temu fazę na lody, które można było kupić u nas tylko w jednym sklepie. I byliśmy właśnie w tym sklepie na zakupach. Mąż mi zakazał kupić, bo cukier, bo to i tamto.. Obraziłam się jak dziecko i prawie tupałam nogą na środku sklepuzłapał mnie za ramię jak niegrzecznego dzieciaka i zaprowadził do tej alejki w końcu
😂
Nie no, może kupi.Prezesoowa lubi tę wiadomość
👩29👨31
👶starania od 01/2024, kwiecień-sierpień cykle bezowulacyjne, starania „na poważnie” z pomocą medyczną od 08/2024
✅ustabilizowana niedoczynność tarczycy
❌ PCOS oraz bezowulacyjne cykle
❌ hiperinsulinizm
✅ brak cukrzycy ciążowej
✅ jajowody drożne
✅ badania nasienia
❌IO u męża
🍀9cs, 5cs z Lamettą+Ovitrelle
⏸️05/01 🥰
05/01 beta 16dpo 952 mIU/ml, prog 24,40 ng/ml
07/01 beta 18dpo 1509 mIU/ml, prog 19,00 ng/ml
22/01 6+5, CRL 0,8cm i ♥️
10/02 9+4, CRL 2,76cm 😍
03/03 12+4, CRL 6,17cm, niskie ryzyka 🥹
10/03 13+4, prawdopodobnie chłopiec 👦
07/04 17+4, 223g 🐻
28/04 20+4, 397g potwierdzonego chłopaka 💙
05/05 21+4, 493g 😱
26/05 24+4, 791g gościa 🤗
23/06 28+4, 1223g kawalera 🕺
07/07 30+4, 1924g 🫣
📆 Kalendarz wizyt
28/7 - gin
29/7 - urofizjo
-
elektro96 wrote:Coffee, a gdzie kupujesz zakwas? Chciałam sobie kupić w tym tygodniu, ale biedronka chyba nie ma, a do lidla było mi nie po drodze w ostatnich dniach.
No właśnie ja kupiłam w Lidlu. Mi bardzo posmakował i chciałabym go pić. Mam nadzieję, że będę mogła 🙄elektro96 lubi tę wiadomość
-
Pati2804 wrote:Ja miałam usuwana raz laserowo ale m lekarz teraz nowy mowi że on nie wiedzi potrzeby teraz bo to nie ma sensu bo nie przeszkadza
CoffeeDream, Pati2804 lubią tę wiadomość
2×IUI❌️
IVF
❄️ 7/8 tydzien 💔
Kolejna❔️❔️ -
Ja też lubię zakwas z buraka! Szczególnie ciepły z rana
dosłownie jak barszczyk!
Ja widziałam w Auchan w butelkach plastikowych (moja koleżanka go pije regularnie i jej pasuje), ja zazwyczaj kupuje w sklepikach lokalnych z warzywami. Kupowałam też zakwasy online (większą ilość) na kiszonespecjaly.pl i też mi smakował.Prezesoowa, CoffeeDream, elektro96 lubią tę wiadomość