Nadchodzi wiosna 🌼, ptaszki świergolą 🕊️, że będą maluszki zimową porą ❄️
-
WIADOMOŚĆ
-
Majuna wrote:Hej dziewczyny!
Trochę Was śledzę tu ostatnio po cichu, jakoś nie mam nic mądrego do powiedzenia. 🙈 i tak chyba złapałam swój lekko gorszy czas. Z biegiem czasu po piątkowej wizycie czuję się, że lekarz chciał pójść na skróty kierując na inseminację, nie szukając przyczyny. A jak sam powiedział - zdrowi ludzie. Postanowiliśmy, że spróbujemy jeszcze u innego lekarza. Jak będę w zgodzie sama ze sobą, że wykorzystałam wszystkie opcje, to wtedy zgodzę się z lekarzem, u którego byliśmy w piątek. 😊
Tulę Was za wszystkie małpy i biele 🫂 Nowy cykl - nowa szansa.
@Pati2804 gratuluję! To się dzieje!
Co do NAC ja piję cały cykl 600mg, a teraz powoli zwiększam sobie dawkę w 3-7 dc (nie chciałam od razu szaleć z 1800, bo się bałam że coś namieszam) 🧐
Jak mija wieczór?🤩
Wg mnie masz bardzo dobre podejście. Masz już jakiegoś lekarza na oku?
A właśnie, kiedyś pisałaś, że miewałaś dużo infekcji intymnych i podobnych, a robiliście z mężem albo sama może robiłaś wymaz MUCHa?
Tak mi wpadło do głowy jak pisałaś o tym infekcjach.
U nas wieczór spokojnie, oglądamy serial, jedzenie na jutro gotowe mnie dziś głowa nawala i najchętniej poszłabym już spać
A jak Tobie mija wieczór?Majuna lubi tę wiadomość
When life knocks you down, stand the fuck up and say "you hit like a bitch". -
NiedoszlaWielodzietna wrote:Moja szafka wstydu ma jeden test… oby to był ten szczęśliwy.
Ogólnie to ja mam rossmana i aptekę do 50m od domu… więc kupuję po jednym/ dwa, ale i tak się czuję jak agent na misji testy, bo co chwilę kogoś znajomego w tym Rossmanie spotykam… i wiecie czasami idę po testy i wychodzę bez…NiedoszlaWielodzietna, Prezesoowa, Majuna, Zbuntowana lubią tę wiadomość
-
Ja na wieczór idę na trening 💪
Wiecie co już wczoraj się ucieszyłam, że niby więcej śluzu, ale dzisiaj już normalnie. Ja też się doszukuje objawów non stop. Termin miesiączki za tydzień, więc jeszcze kilka dni i się dowiem…
Ale no ciężko jest czekać, ciężko widzieć biel…
A tak z pozytywnych zmian u mnie to w tym cyklu zrzuciłam 3kg (wreszcie przestałam myśleć a co jeśli jestem w ciąży i zaczęłam trenować i pilnować diety). Wagę mam prawidłową teraz niby tylko kilka kg ale najciężej się pozbyć. Do tego kupiłam sobie nowe spodnie (a wcześniej mówiłam, że nie kupię bo zaraz zajdę w ciążę i nie wiadomo czy wrócę po ciąży do tej wagi). Także chyba moja głowa ma się chyba lepiej od tego cyklu
@Gregorka haha… nieźleWiadomość wyedytowana przez autora: 4 marca, 18:52
Gregorka, Kornelaa, Majuna, Prezesoowa, Monk@ lubią tę wiadomość
Start starań: Czerwiec 2023
4 x 💔
W domu 2 zdrowych dzieci -
san95 wrote:Od 1 dnia po owulacji ból sutków i prawego jajnika, z którego była owulacja. Dziś 7 dpo wracając z laba poczułam potworny ból jajnika mieszany z bólami miesiączkowymi. Normalnie jakby mi ktoś szpilkę w niego wbijał. Pierwsza myśl; jak to nie wgryzający się zarodek to ja nie wiem co 🫣 a tak poza tym mega senność po posiłkach i wzdęty brzuch, ale tak mam zawsze przed miesiączką. Jeszcze 4/5 dni i powinna być. Zobaczymy 🙈😘
Zbuntowana lubi tę wiadomość
-
Prezesoowa wrote:
Mój to ma swoje teorie, bo ostatnio go przyłapałam na kąpieli w zbyt gorącej wodzie to się śmiejąc tłumaczył, że on właśnie w wannie czyta co musi jeść na mocne plemniki, a tą ciepłą wodą chce wytłuc te słabe, bo są nam niepotrzebne... chciałam być zła, ale nie potrafiłam
No nie powiem.. urocze ❤️Prezesoowa, Majuna lubią tę wiadomość
-
kopytko wrote:za każdym razem wychodząc z rosmana/apteki bez reklamówki mając w rękach testy ciążowe i owu w drodze do auta odbywam spacer wstydu🤣
właśnie się schowałam w aucie i musiałam się tym z wami od razu podzielić
Jejku, tak bardzo Cię rozumiem.. we mnie tez było takie przekonanie i czułam irracjonalny lęk, wstyd przed oceną. Dlatego wysyłałam mojego narzeczonego albo zmieniałam co jakiś czas apteki 😂😂🙈Prezesoowa, kopytko, Zbuntowana lubią tę wiadomość
-
Muszę girls się pochwalić🤗,dostałam piękny bukiet od męża, myślał,że może niepokój mnie złapie przed jutrzejszym zabiegiem🥰,wiec chcial mi umilic wieczór odpalamy stand up,a pozniej rundka rummikub🤗😁
https://ibb.co/gVwcQryZaczarowan, Majuna, Prezesoowa, NiedoszlaWielodzietna, elektro96, Pati2804, Monk@, Liyss🧚🏻, Zbuntowana lubią tę wiadomość
-
Prezesoowa wrote:Wg mnie masz bardzo dobre podejście. Masz już jakiegoś lekarza na oku?
A właśnie, kiedyś pisałaś, że miewałaś dużo infekcji intymnych i podobnych, a robiliście z mężem albo sama może robiłaś wymaz MUCHa?
Tak mi wpadło do głowy jak pisałaś o tym infekcjach.
U nas wieczór spokojnie, oglądamy serial, jedzenie na jutro gotowe mnie dziś głowa nawala i najchętniej poszłabym już spać
A jak Tobie mija wieczór?
Tak, idę do lekarza, do którego kiedyś chodziłam. Teoretycznie zajmuje się diagnozowaniem niepłodności, ale to każde se może wpisać 😜 Idę i powiem mu wprost, że ma mi powiedzieć, czy leczy, czy nie leczy i czy będzie dociekał, bo jak nie to elo, szkoda tracić czasu. Ogólnie wspominam go jako młodego, zaangażowanego lekarza. Przestałam do niego chodzić, bo terminy ma zajęte na dużo do przodu i pracuje w wielu miejscach.
Nie robiłam, jedyne co to miałam robione jakies zwykłe posiewy na bakterie. Mam w planach. Ale muszę znaleźć dogodny termin by podjechać do innego miasta, bo aż jestem zdziwiona, ale w mieście u mnie, i to nie małym, mam opcję zrobienia tego w jednym miejscu i to jako dopłata do normalnej wizyty, więc 250 za wizytę i 250 za wymaz 🤯 Będę teraz szła na AMH, ATPO, ATG. Planuję też zrobić badania z 2 etapu. Umówiona jestem na badanie drożności (zdecydowałam się iść prywatnie na sono HSG, bo chcę sobie oszczędzić kilku godzin w nieprzyjemnej atmosferze w szpitalu, a i tak wystarczająco się boję badania 🙈). Potem pójdę na monitoring, żeby od a do z prześledzić cykl i wykluczyć niepękanie pęcherzyka i ogólnie zobaczyć, jakiej jakości są te owulacje. Wtedy damy sobie 3-4 miechy starań po drożności. To i tak wszystko od teraz to pół roku. Małżyk mi tu smęci, że on chce być młodym tatą. 😂 Ale planujemy więcej dzieci, więc chciałabym dociec problemu niż za każdym razem kierować kroki prosto do kliniki. Oczywiście zrobię to, jak będzie potrzeba, ale chce wiedzieć, że ze swojej strony dałam 100%. Sama to sobie wymyśliłam i wydaje mi się to sensowne. (Bardzo skromnie to zabrzmiało 🤣)
Ja wróciłam ze spaceru, leci tv i będę psiaka mojego czesać 🐕 i chyba uwaga... Mam ochotę na chipsy... 🙈elektro96, Pati2804, Prezesoowa, Zbuntowana lubią tę wiadomość
👨🏼🦱👩💼27
Walczymy od 04.2023👶🏻🍀🤞🏻
05.2024 💔
09.2024 💔
11.2024 💔
_____
"Pewnego dnia rzeczywistość będzie piękniejsza od marzeń." ✨
"Tak bardzo tego pragniesz, bo w przyszłości już to masz..."🍀 -
@NiedoszlaWielodzietna wow! Gratuluję! Te kilka kilo zawsze najciężej zrzucić! Jest się czym chwalić! 👏
@Gregorka piękny bukiet! 🥺Gregorka, NiedoszlaWielodzietna, Zbuntowana lubią tę wiadomość
👨🏼🦱👩💼27
Walczymy od 04.2023👶🏻🍀🤞🏻
05.2024 💔
09.2024 💔
11.2024 💔
_____
"Pewnego dnia rzeczywistość będzie piękniejsza od marzeń." ✨
"Tak bardzo tego pragniesz, bo w przyszłości już to masz..."🍀 -
Miś wrote:Widzę że jesteś wpisana na testowanie na 20.03. Ja podeszłam bardzo optymistycznie bo wpisałam się na 14.03 😄. Ale mam dużo testów to co mi szkodzi. Chciałam wiedzieć przed weekendem a pewnie nic nie będę wiedzieć.
Miś, Prezesoowa lubią tę wiadomość
-
Majuna wrote:
Ja wróciłam ze spaceru, leci tv i będę psiaka mojego czesać 🐕 i chyba uwaga... Mam ochotę na chipsy... 🙈
Chipsy, mniam.. jaka ja mam na nie ochotę. Tylko że jestem na diecie i nie jem wszystkiego co nie zdrowe (dieta na zajscie w ciążę) 😄Majuna, Prezesoowa, pp2018 lubią tę wiadomość
starania od 8/2023
Fertistim, Proxeed Women, Pregna Start, cynk, mangan, witamina D, witamina K, magnez+B6, omega 3
Olej lniany -
NiedoszlaWielodzietna wrote:Ja na wieczór idę na trening 💪
Wiecie co już wczoraj się ucieszyłam, że niby więcej śluzu, ale dzisiaj już normalnie. Ja też się doszukuje objawów non stop. Termin miesiączki za tydzień, więc jeszcze kilka dni i się dowiem…
Ale no ciężko jest czekać, ciężko widzieć biel…
A tak z pozytywnych zmian u mnie to w tym cyklu zrzuciłam 3kg (wreszcie przestałam myśleć a co jeśli jestem w ciąży i zaczęłam trenować i pilnować diety). Wagę mam prawidłową teraz niby tylko kilka kg ale najciężej się pozbyć. Do tego kupiłam sobie nowe spodnie (a wcześniej mówiłam, że nie kupię bo zaraz zajdę w ciążę i nie wiadomo czy wrócę po ciąży do tej wagi). Także chyba moja głowa ma się chyba lepiej od tego cyklu
@Gregorka haha… nieźle
Dobrego treningu!NiedoszlaWielodzietna, Zbuntowana lubią tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny ja od tygodnia miałam dzień w dzień silne bóle podbrzusza i jajnika, czasem nawet obu. Podobne objawy miałam przy 1 ciąży do samego terminu miesiączki. Tym raczej odpuściło i już nic mnie nie boli więc myślę, że w sobotę czeka mnie małpa 😅😤listopad 2023- poronienie zatrzymane 💔
Pai 1 homo
mthfr 677 homo
luty 2024 wznowienie starań -
Majuna wrote:Tak, idę do lekarza, do którego kiedyś chodziłam. Teoretycznie zajmuje się diagnozowaniem niepłodności, ale to każde se może wpisać 😜 Idę i powiem mu wprost, że ma mi powiedzieć, czy leczy, czy nie leczy i czy będzie dociekał, bo jak nie to elo, szkoda tracić czasu. Ogólnie wspominam go jako młodego, zaangażowanego lekarza. Przestałam do niego chodzić, bo terminy ma zajęte na dużo do przodu i pracuje w wielu miejscach.
Nie robiłam, jedyne co to miałam robione jakies zwykłe posiewy na bakterie. Mam w planach. Ale muszę znaleźć dogodny termin by podjechać do innego miasta, bo aż jestem zdziwiona, ale w mieście u mnie, i to nie małym, mam opcję zrobienia tego w jednym miejscu i to jako dopłata do normalnej wizyty, więc 250 za wizytę i 250 za wymaz 🤯 Będę teraz szła na AMH, ATPO, ATG. Planuję też zrobić badania z 2 etapu. Umówiona jestem na badanie drożności (zdecydowałam się iść prywatnie na sono HSG, bo chcę sobie oszczędzić kilku godzin w nieprzyjemnej atmosferze w szpitalu, a i tak wystarczająco się boję badania 🙈). Potem pójdę na monitoring, żeby od a do z prześledzić cykl i wykluczyć niepękanie pęcherzyka i ogólnie zobaczyć, jakiej jakości są te owulacje. Wtedy damy sobie 3-4 miechy starań po drożności. To i tak wszystko od teraz to pół roku. Małżyk mi tu smęci, że on chce być młodym tatą. 😂 Ale planujemy więcej dzieci, więc chciałabym dociec problemu niż za każdym razem kierować kroki prosto do kliniki. Oczywiście zrobię to, jak będzie potrzeba, ale chce wiedzieć, że ze swojej strony dałam 100%. Sama to sobie wymyśliłam i wydaje mi się to sensowne. (Bardzo skromnie to zabrzmiało 🤣)
Ja wróciłam ze spaceru, leci tv i będę psiaka mojego czesać 🐕 i chyba uwaga... Mam ochotę na chipsy... 🙈
Dziękuję ❤️
Ja na jutro sobie kupiłam chipsiki😄 🤭smacznego, czasami trzeba zgrzeszyć 😎Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 marca, 19:11
Majuna, Prezesoowa lubią tę wiadomość
-
Monk@ wrote:Co kto lubi mam wrażenie, że pinki albo się kocha albo nienawidzi one raczej słabo się wybarwiają (na pewno te strumieniowe, płytkowe chyba lepiej), więc ja np. nie lubię, bo późno widać, za to inne dziewczyny lubią za to, że nie będzie nigdy fałszywego cienia. No ja tam nie wiem, ubóstwiam facellaki, moim zdaniem są najlepsze 😁
Ja też lubię Pinki ale miałam cień cienia teraz w lutym, beta ujemna, więc może się zdarzyć ☺️Monk@, Zbuntowana lubią tę wiadomość
👩🏼 PCOS, niedoczynność tarczycy, brak regularnych owulacji, kariotyp ✅
🧑🏻 niskie parametry nasienia, ŻPN, kariotyp ✅
fragmentacja DNA pow. 30%, SORP 3,87% ❌poniżej 1 mln, reszta nie do oceny z powodu małej ilości
⭕️ wstrzymana procedura ivf - zła cytologia | kolposkopia - zabieg elektrokonizacji szyjki macicy ⭕️ CIN I i CIN II zmiana usunięta z marginesem zdrowej tkanki |
KIR AA, MTHFR homo (C677), PAI hetero ⭕
💉 11 pobranych - 10 dojrzałych - 6 zapłodniono - 4 zapłodnione - 3 blastki | jedna wczesna blastka 1 podana w 5 dobie, 4.2.2 ❄️ i 4.2.3 ❄️ na zimowsku |
28.10 transfer | 5 dpt 3,4 | 6 dpt ⏸️ | 7 dpt 33,2 mlU/ml | 9 dpt 82,5 mlU/ml | 10 dpt 114,7 mIU/ml | 15 dpt 679,5 mlU/ml i progesteron 210,78 ng/ml | 16 dpt 1075,9 | 24 dpt CRL 3.0mm | 28 dpt 33407 ng/ml prog 170 ng/ml
29 dpt CRL 6.4mm i 💜 -
Gregorka wrote:Piękny plan👏😁 mozesz byc z siebie dumna🤗😊, ja jutro mam histeroskopie i drożność właśnie- wszytsko robię prywatnie w klinice,ale nie wiem jaka metoda mam mieć robiona drożność🤔 zależało mi konkretnie na jednej pani doktor,żeby to właśnie ona wykonała zabiegi,bo jest bardzo dokładna-dam znaka 😊
Dziękuję ❤️
Ja na jutro sobie kupiłam chipsiki😄 🤭smacznego, czasami trzeba zgrzeszyć 😎
Koniecznie daj znać! Trzymam kciuki za zabieg. Słuchaj, ja jeszcze nie otworzyłam, ale skoro już powiedziałaś smacznego, to chyba muszę? 😋😋😋Gregorka, Monk@ lubią tę wiadomość
👨🏼🦱👩💼27
Walczymy od 04.2023👶🏻🍀🤞🏻
05.2024 💔
09.2024 💔
11.2024 💔
_____
"Pewnego dnia rzeczywistość będzie piękniejsza od marzeń." ✨
"Tak bardzo tego pragniesz, bo w przyszłości już to masz..."🍀 -
Majuna wrote:Tak, idę do lekarza, do którego kiedyś chodziłam. Teoretycznie zajmuje się diagnozowaniem niepłodności, ale to każde se może wpisać 😜 Idę i powiem mu wprost, że ma mi powiedzieć, czy leczy, czy nie leczy i czy będzie dociekał, bo jak nie to elo, szkoda tracić czasu. Ogólnie wspominam go jako młodego, zaangażowanego lekarza. Przestałam do niego chodzić, bo terminy ma zajęte na dużo do przodu i pracuje w wielu miejscach.
Nie robiłam, jedyne co to miałam robione jakies zwykłe posiewy na bakterie. Mam w planach. Ale muszę znaleźć dogodny termin by podjechać do innego miasta, bo aż jestem zdziwiona, ale w mieście u mnie, i to nie małym, mam opcję zrobienia tego w jednym miejscu i to jako dopłata do normalnej wizyty, więc 250 za wizytę i 250 za wymaz 🤯 Będę teraz szła na AMH, ATPO, ATG. Planuję też zrobić badania z 2 etapu. Umówiona jestem na badanie drożności (zdecydowałam się iść prywatnie na sono HSG, bo chcę sobie oszczędzić kilku godzin w nieprzyjemnej atmosferze w szpitalu, a i tak wystarczająco się boję badania 🙈). Potem pójdę na monitoring, żeby od a do z prześledzić cykl i wykluczyć niepękanie pęcherzyka i ogólnie zobaczyć, jakiej jakości są te owulacje. Wtedy damy sobie 3-4 miechy starań po drożności. To i tak wszystko od teraz to pół roku. Małżyk mi tu smęci, że on chce być młodym tatą. 😂 Ale planujemy więcej dzieci, więc chciałabym dociec problemu niż za każdym razem kierować kroki prosto do kliniki. Oczywiście zrobię to, jak będzie potrzeba, ale chce wiedzieć, że ze swojej strony dałam 100%. Sama to sobie wymyśliłam i wydaje mi się to sensowne. (Bardzo skromnie to zabrzmiało 🤣)
Ja wróciłam ze spaceru, leci tv i będę psiaka mojego czesać 🐕 i chyba uwaga... Mam ochotę na chipsy... 🙈
Ja uznałam, że chyba jednak ten miesiąc przeżyje na totalnym luzie… bez tempki i testów owu. Niech się dzieje wola nieba.
W kwietniu zobaczymy jak wyniki nasienia, czy w ogóle jest jakakolwiek poprawa… i dalej zadecydujemy o wizycie w klinice niepłodności. Do tej pory tam nie zawitaliśmy. Ja leczyłam się osobno u ginekologa, a mąż u androloga.
Wstyd przyznać, ale do tej pory nie miałam wykonanej drożności ani histeroskopii. Ginekolog w badaniach krwi i monitoringu stwierdziła, że po mojej stronie wszystko wygląda w porządku i że priorytetem jest doprowadzenie do porządku nasienia. Czasem sama nie wiem już co o tym myśleć…
Powiedzcie z własnych doświadczeń, czy kliniki niepłodności w większości sugerują IVF i IUI? Nie ukrywam, że nie bierzemy właściwie tych metod pod uwagę ze względów światopoglądowych… Czy w takich sytuacjach kliniki starają się doprowadzić do ciąży w sposób naturalny?27 cs
💁🏽♀️ badania hormonalne ✅ USG piersi ✅ HSG ✅ cytologia ✅ MTHFR A1298 homo ❌
💁🏽 Oligoteratozoospermia
Kochane Serduszko, biegniemy z Tatusiem po Ciebie… 🥺
___________________
„Dobry Bóg obdarzył mnie skrzydłami,
Więc lecę do światełka tak jak ćma.” 🦋 -
Miś wrote:Chipsy, mniam.. jaka ja mam na nie ochotę. Tylko że jestem na diecie i nie jem wszystkiego co nie zdrowe (dieta na zajscie w ciążę) 😄
Miś, rozumiem! Czasem też coś sobie odpuszczam na jakiś czas. Trzymam kciuki za wytrwałość, no i żeby efekt 👶🏻, to osłodzi wyrzeczenia. 🥰🥰🥰Miś, Zbuntowana lubią tę wiadomość
👨🏼🦱👩💼27
Walczymy od 04.2023👶🏻🍀🤞🏻
05.2024 💔
09.2024 💔
11.2024 💔
_____
"Pewnego dnia rzeczywistość będzie piękniejsza od marzeń." ✨
"Tak bardzo tego pragniesz, bo w przyszłości już to masz..."🍀 -
elektro96 wrote:Trzymam kciuki za Twoje plany. Uważam, że to bardzo dobry pomysł.
Ja uznałam, że chyba jednak ten miesiąc przeżyje na totalnym luzie… bez tempki i testów owu. Niech się dzieje wola nieba.
W kwietniu zobaczymy jak wyniki nasienia, czy w ogóle jest jakakolwiek poprawa… i dalej zadecydujemy o wizycie w klinice niepłodności. Do tej pory tam nie zawitaliśmy. Ja leczyłam się osobno u ginekologa, a mąż u androloga.
Wstyd przyznać, ale do tej pory nie miałam wykonanej drożności ani histeroskopii. Ginekolog w badaniach krwi i monitoringu stwierdziła, że po mojej stronie wszystko wygląda w porządku i że priorytetem jest doprowadzenie do porządku nasienia. Czasem sama nie wiem już co o tym myśleć…
Powiedzcie z własnych doświadczeń, czy kliniki niepłodności w większości sugerują IVF i IUI? Nie ukrywam, że nie bierzemy właściwie tych metod pod uwagę ze względów światopoglądowych… Czy w takich sytuacjach kliniki starają się doprowadzić do ciąży w sposób naturalny?
Życzę by była poprawa, też macie plan. 😊 Z tego, co opisywałaś, to u Twojego męża rysuje się problem, więc może rzeczywiście u Ciebie jest w porządku i dlatego lekarz sugeruje skupić się na mężu.
Co do pytań o klinikę, to my byliśmy u lekarza, który pracuje w klinice, a wizytę mieliśmy w innym miejscu poza kliniką. I niestety trochę właśnie poczułam, że było już sugerowane IUI, bez dociekania to raz, a dwa jeszcze powiedział, że zaprasza na kolejną wizytę tam, a nie tutaj gdzie byliśmy, to tak już w ogóle dziwnie. Ale z tego co tu skaczę po tematach, to są kliniki w których leczą i diagnozują. Trzeba chyba po prostu znaleźć dobrego lekarza w klinice i jasno przedstawić sprawę, że nastawiacie się na naturalne starania. Nie ukrywam, że też oczekuję znalezienia właśnie takiej osoby.elektro96, pp2018 lubią tę wiadomość
👨🏼🦱👩💼27
Walczymy od 04.2023👶🏻🍀🤞🏻
05.2024 💔
09.2024 💔
11.2024 💔
_____
"Pewnego dnia rzeczywistość będzie piękniejsza od marzeń." ✨
"Tak bardzo tego pragniesz, bo w przyszłości już to masz..."🍀