Niby wszystko ok ale zajść w ciążę nie można.. Zapraszam do rozmowy.
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
100krotka:) wrote:Dziewczynki czy ja piszac o swoich obawach i strachu popadam w paranoje? Moze faktycznie przesadzam jesli tak jest i wam to przeszkadza to przepraszam.
100krotko nie to miałam na mysli jesli masz jakieś wątpliwości, coś Cię martwi lub smuci to dziel się tym z nami. A my będziemy pocieszać, pomagać, radzić, albo sprowadzać na ziemie a jesli nie pomożemy to chociaz wysłuchamy
Zgadzam się z Am: dawaj wiruski -
Płatek szkarłatny wrote:little to chyba właśnie była owulka co?
Mam nadzieję, że jajo wylazło a plemniory przeżyły i dały radę je zbałamucić
-
nick nieaktualnyNo nie wiem moze wam to przeszkadza? wiem ze czasem moze i przesadzam albo i bede ale bede sie usprawiedliwiac tym ze poraz pierwszy jestem w ciazy i jest to dla mnie nowosc i jak kazda przyszla mama obawiam sie o to czy wszystko dobrze czy to tak musi byc a nie inaczej...taka juz jestem
Am jak bym mogla to bym was tak wszystkie zarazila naprawde -
nick nieaktualnyAle ale ja sie tylko zapytalam no....bo ja wiem ze naleze do taki osob co wszystko wolbrzymia no nie krzyczcie juz na mnie
&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&ie &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
Tyle wam wystarczy czy jeszcze chcecie a macie na zapas &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
Kochane jestesclittleladybird lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
100krotko ja też nie miałam nic złego na myśli. Tez jestem z tych co wyolbrzymiają, ale nie wiem czemu nie mogę się wyzbyć tej myśli połączonej pół na pół z radościa i lekiem. Te pierwsze 3 miesiące, aż mi to sen z powiek spędza. Poronienia i te sprawy. Moja koleżanka z pracy zaszła w ciażę po 6 miesiącach starań. Gdy była w 8 tygodniu rozbolał ją brzuch dzień przed wigilią (2014), znalazła się w szpitalu i niestety usg wykazało że serduszka nie słychać a ciąża obumarła. Jej cała rodzina wiedziała o tym że zaszła, wszyscy u nas w pracy. Potem 2 miesiące była na zwolnieniu bo nie mogła dojść do siebie. A ja durna wysłałam jej smsa w sylwestra że życzę słodkiego zdrowego dzieciątka. Ona do mnie zadzwoniła i opowiedziała o wszystkim Mój mąż aż miał łzy w oczach i myślałam że się rozpłacze. Gdy się dowiedział o jej ciaży to pogratulował ale zadzwonił do mnie smutny że ona już i że jest zazdrosny Lekarz jej powiedział że takie poronienia zdarzają się bardzo często i zaraz po niej czekały w kolejce 3 następne dziewczyny do skrobanki... Starać się mogli dopiero po 3 miesiącach. Nie chce tu nikogo straszyc, bo to żadna tajemnica i takie rzeczy się zdarzają, ja mam po prostu z tym problem. Dlatego wiem że ja na pewno bede dmuchac na zimne.
100krotka:) lubi tę wiadomość
-
Little, postanowiłam z mężem na razie nie gadać. Kochamy się, przytulamy i tak jest dobrze, idealnie. Pragnę tej ciaży i ja to wiem, a że ponure myśli... każda z nas to ma. W końcu rządzą nami hormony
littleladybird lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
witam się wieczornie dziewczynki chciałam zapytać czy któraś się orientuje czy jest tu jakaś moderatorka której mogłabym zadać pytanie nie na forum tylko priv? i jeśli jest to która to?? :p przepraszam że tak odbiegam od tematu ale nie mam pojęcia gdzie o to zapytać :pstaramy się na fb
https://www.facebook.com/pages/Mamu%C5%9Bki-Loading/1842756072615728 -
100krotka:) wrote:No nie wiem moze wam to przeszkadza? wiem ze czasem moze i przesadzam albo i bede ale bede sie usprawiedliwiac tym ze poraz pierwszy jestem w ciazy i jest to dla mnie nowosc i jak kazda przyszla mama obawiam sie o to czy wszystko dobrze czy to tak musi byc a nie inaczej...taka juz jestem
Am jak bym mogla to bym was tak wszystkie zarazila naprawde
Mi absolutnie nie przeszkadza. Poczekaj trochę, a zobaczysz jak ja będę wszystko wyolbrzymiać wtedy Ty będziesz uspokajać i sprowadzać na ziemię mnie
Sarenka2015 wrote:Little, postanowiłam z mężem na razie nie gadać. Kochamy się, przytulamy i tak jest dobrze, idealnie. Pragnę tej ciaży i ja to wiem, a że ponure myśli... każda z nas to ma. W końcu rządzą nami hormony
I tak trzymaj, bardzo zdrowe podejście.
Ja się napalam już na testowanie nie umiem tego zwalczyć i też juz mnie nachodza ponure mysli
Dobranoc kochane -
100krotka:) wrote:Dziewczynki czy ja piszac o swoich obawach i strachu popadam w paranoje? Moze faktycznie przesadzam jesli tak jest i wam to przeszkadza to przepraszam.
-
littleladybird wrote:Mam taką nadzieję, ale ja liczyłam, ze była dwa dni wcześniej niż wyznaczył Ovu
Mam nadzieję, że jajo wylazło a plemniory przeżyły i dały radę je zbałamucić
Little z mojego dwumoesięcznego doświadczenia w prowadzeniu wykresów wynika, że program rzeczywiscie może wyznaczać troche później.
W tym cyklu miałam monitoring i tempka jeszcze nie skoczyła a lekarz powiedział mi, że już po owulacji. Nie wiem więc w którym dniu by mi program pokazał bo sama zaznaczyłam.
To chyba nie zawsze tak jest że tempka rośnie natychmiast po owulacji. Nie wiem tylko czy to dobrze. -
nick nieaktualny