Niby wszystko ok ale zajść w ciążę nie można.. Zapraszam do rozmowy.
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJa już po zabiegach, miałam masaż kręgosłupa i prądy. Przyjemne i czuję lekką ulgę.
Tak jak myślałam podczas miesiączki nie jest zalecane i najlepiej 3 najintensywniejsze dni przeczekać i przyjść po. Na razie nie ma, jeśli nie dojdzie to jutro znowu jadę mam nadzieję, że pod leczą mi zabiegi kręgosłup bo już z nim nie mogę.
Masażysta młodszy ode mnie, ale bardzo miły i sympatyczny. Nawet pogadaliśmy a tak się denerwowałam, że zrobię z siebie kretynkę pytają o @ a potem dziewczyna na prądach również pytała bo dostała w sobotęWiadomość wyedytowana przez autora: 16 marca 2015, 13:56
-
I ja witam na chwilkę. Do roboty na 20 dziś Odebrałam wyniki i byłam u gina. Opieka znakomita, to znajomy mojego męża.Zrobił usg, owulacji jeszcze nie było Hahaha, a ja byłam przekonana że już po. Jesli tak wyglądał nasz każdy cykl to pogratulowac mi rozumu... Byłam pewna że to już, a on mi mówi ze dopiero widzi pęcherzyk który ma chęć pęknąć Jutro mam endo i znowu idę do gina na monitoring, pojutrze równiez gin. Badania które zlecił wyszły w normie, jajniki, macica endometrium mówił idealne. Powiedział że krótko się staramy (9c) i przewaznie pary zachodzą po roku. Miałam pobraną znowu krew na tsh i tym razem na ft3 i ft4. Jutro wyniki. Mówił tylko że trzeba zobic porządek z tą tarczycą i że to ogarnie ale musi miec też oficjalna diagnoze endo.
Powiedział mi jeszcze cos co ścięło mnie z nog chwilowo. w Tamtym cyklu prawdopodobnie byłam w ciaży oO Powiedział że cały ten szereg objawów i zdarzen mu na to wskazuje. Potem mąż mi to przedstawił w taki sposób że nie przejmowałam sie już tym I nie myślę.
Ogólnie podniósł mnie na duchu -
nick nieaktualnySarenka to generalnie dobre wieści działacie w tym cyklu skoro owulki jeszcze nie było i może zaskoczy Powodzenia !
Ja czekam na @, jutro termin..zawsze dzień wcześniej miałam plamienia, ale dzisiaj nie mam. Myślałam, że piersi mi minęły, a nadal w środku coś bolą i są spuchnięte po bokach jak przyciskam Ale nie będę sobie wkręcać
W każdym razem jak jutro jeszcze @ nie dojdzie to nadal jadę na zabiegi i używam ! Bo dzisiaj kręgosłup po jednym razem lepszy co mnie cieszy..
Rano jutro jeszcze przed polecę na fitness bo dzisiaj dzień regeneracji! -
nick nieaktualnyAmelia ja też miałam ciężki dzień i pełen wrażeń. Ale jutro będzie lepiej, spokojniej i oby u Ciebie też
Ja z rana chyba jeszcze raz zatestuję.. choć nie chcę robić sobie nadziei i raczej nic nie wyjdzie, ale tak mnie troszkę mdli dzisiaj, te piersi bolące, żołądek mnie boli.. pewnie sobie jak zwykle wmawiam, ale zobaczę będę mieć pewność jeszcze raz przed zabiegami
Dobranoc Dziewczynki!!! -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyWitajcie, u mnie znowu I kreska, cóż.. tak myślałam, że doszukuję się jak zawsze u mnie chyba NIGDY nie pojawią się II kreski, dlatego więcej testu nie zrobię
Kłuje mnie podbrzusze trochę więc czekam na @, a zaraz idę na fitness, a później zabiegi. -
nick nieaktualnyAmelia mam dużo zajęć, ale samopoczucie takie sobie, boli mnie brzuch jakbym miała jakieś zatrucie, biegunkę lekką mam.. nie wiem czy to znowu nie od jelit mdliło mnie trochę na fitnessie i jakaś bez energii jestem. Może to zbyt dużo emocji tak działa, sama nie wiem.
Zaraz lecę na zabiegi..Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 marca 2015, 09:58
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyZobaczymy co będzie dzisiaj mam termin @, oczekuję jej ale na razie nie ma ani plamień ani nic, a ostatnio było jak w zegarku.. no ale cóż, każdy cykl inny.
Wróciłam z zabiegów, pomagają mi na kręgosłup i cieszę się z tego.
Może zapiszę się do ginekologa na koniec tyg. gdyby @ nie przyszła?! Może wtedy przyjdzie
Miłego dnia ! -
hej ja w marcu jakoś totalnie wyluzowałam - miłe uczucie, dla otoczenia chyba też byłam u lekarza, Pani Doktor pooglądała wyniki badań hormonalnych - w jej ocenie zbyt niska rezerwa jajnikowa. w celu dalszej diagnostyki czeka mnie w kolejnym cyklu badanie laparoskopowe drożności jajowodów. i zobaczymy co będzie dalej
-
Hej. Ja o 8 skończyłam robotę, przespałam się i na monitoring. Odebrałam wyniki krwi i o dziwo, tsh spadło samo do 5,01, a FT3 i FT4 w normie Owulacja powinna być lada chwila więc musimy działać a o 19 endokrynolog. Jestem zadowolona ze przeżyłam to latanie i tych lekarzy. Nigdy się na nic nie leczyłam, lekarza odwiedzałam jak byłam przeziębiona. Mam już dośc tych badań. Pod koniec cyklu jeszcze tylko progesteron i koniec.
Pierlko daj znać jak tam
100krotko to dzisiaj Ty druga zmiana?
Amelio a co to za straszna noc? -
nick nieaktualnySarenka fajnie, że pozytywnie działajcie, a ja trzymam kciuki za Was
Ja przeżywałam to samo Kochana z badaniami, nigdy nie chodziłam do lekarzy, a przez niemal rok latałam jak szalona kilka razy w mies. na wizyty i na badania w określone dni, synchronizować trzeba było dni cyklu, wolne terminy, grafik w pracy.
Cieszę się, że dałam z tym spokój. Teraz mam bieganie na zabiegi, ale to zupełnie co innego jutro idę jeszcze na usg tarczycy bo rodzinna mi przepisała mimo, że wynik miałam w normie i badane miałam nie raz, ale skoro dała to zrobię-nie zaszkodzi.
-
Pirelko, z pracą trzeba to jakoś pogodzić. Miałam to samo, ale wszystko jest do ogarnięcia Z tej tarczycy najbardziej się cieszę. Nie wiem co miało na to wpływ, ale może ta praca po nocach, może niedospanie, stres w pracy? Sama nie wiem, ważne że tyle spadło bo prawie z 12!
Amelio, też czasami miewam takie noce. Przewalam się a gdy juz usnę to trzeba wstawać. Ale u mnie takie wariacje powoduje system pracy w nocy. Przyzwyczaiłam się już do tego że nie śpię dlatego potem mam problemy ze snem w domu. A na ból brzucha może w razie czego weź nospę. -
nick nieaktualnySarenka, wiadomo ja też jakoś to godziłam i w miarę było wszystko do zrobienia pod warunkiem, że były wolne terminy wtedy kiedy miałam inną zmianę ale ile stresu, kombinowania i myślenia o tym człowieka kosztuje to swoją drogą
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 marca 2015, 18:08
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAmelia wydaje mi się, że nawet na test z krwi jest za wcześnie także niech więcej Cię nie kusi tak za wczasu szkoda się dołować, ale tak jak kiedyś pisałam z czasem podejście samo się zmieni. Rozumiem jak to boli..jednak czasami implantacja może być do 12 dni od owulacji więc to zdecydowanie za wcześnie. Poczytaj o tym
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 marca 2015, 20:12
-
hej kobitki podczytuje tu was troszke ale jeszcze nie pisalam
mam 23 lata i staram sie ponad 2 lata niby wszystko ok ale dalej nic skonczylam dzisiaj duphaston i czekam na @ mam nadzeje ze ten miesiac okaze sie szczesliwym i @ nie przyjdzie hihi ;p