Niby wszystko ok ale zajść w ciążę nie można.. Zapraszam do rozmowy.
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Amelia San wrote:Hej życzę zdrowia Twojej mamie, no a Tobie upragnionych dwóch kreseczek,żebyś mogła coś zadziałać z mężem w tą owulkę
Natali00 to musi być uciążliwe nie wiedząc kiedy przyjdzie @ nie zazdroszczę, bo u mnie jak w zegarku.
aj no masakra jak nic jeszcze do list mialam regularn przez pol roku bralam castagnus i zaczelo sie znow od nowa ze nie regularne mam -
pirelka wrote:Teraz już miesiączka nie jest dla mnie porażką, specjalnie mnie nie dołuje ani nic..chyba się przyzwyczaiłam, że tyle czasu się nie udało więc byłabym zdziwiona gdyby @ się spóźniła
Po ponad roku starań już inaczej do tego psychicznie podchodzę.
Czasami nawet łapię się na tym, że myślę iż nigdy się nie uda, że to nie możliwe.
W początkowej fazie starań (pierwsze miesiące) ciężko jest wytrwać do końca cyklu i rozpocząć nowy, ale z czasem do wszystkiego człowiek nabiera dystansu.
Witam Was dziewczyny pozwolicie że i ja sie dołączę i opowiem krótko o sobie.
Pirelka zgadzam sie z Tobą w 100%. Na początku też przeżywałam, wydawało mi się że jeśli mam cykle regularne, podstawowe badania ok- to w krótkim czasie szybko uda mi się zajść w ciążę. Liczyłam w jakim miesiącu by się urodziło, oglądałam wózki i akcesoria dla maluchów, doszukiwałam się objawów, przed @ szmuglowałam fora gdzie z takimi objawami komuś się udało. Teraz się śmieje sama z siebie ale chyba każda staraczka na początku tak myślała...
Do rzeczy mam 26 lat to mój 11 cs a 10 miesiąc. Poszłam do super lekarza jak wcześniej mi się wydawało już po pół roku żeby się zbadać i zrobić badania (mofrologia, ob, mocz, tsh, lh, estradiol, fsh, prolaktyna, progesteron, toxoplazmoza, cytomegalia, anty tpo, anty tg wszystko w granicach normy) miałam monitoring i owulacja występuje w 13/14 dniu z pęcherzykiem dominującym i płynem w zatoce douglasa. Mąż robił nasienie, jest ok, są odchylenia ale nie jest źle.
Wychodzę z tego założenia ze nic oprócz kasy nie tracę robiąc te badania tak wcześnie. Ale jakbym wiedziała że będą problemy zaczęłabym zaraz po ślubie i tak samo mogłabym żałować że badań nie zaczęłam szybciej robić. Obecnie nie liczę nie doszukuje się objawów i nie fiksuje poprostu czekam. Nie znaczy to że nie mam gorszych dni i dołków jak np spotkam znajomą z byłej klasy w ciąży... Powróciłam do mierzenia temp. i pije inofolic. Ktoś wcześniej pisał coś o żelu Conceive Plus- mam używałam ale chyba nie ma co liczyć że to jakieś cudo od którego zachodzi się w ciążę, fajny poślizg daje owszem. To jest moje zdanie, nie chcę tym nikogo urazić bo sama z takim nastawieniem go zamawiałam ale mówię jak jest. Więcej możecie poczytać w pamiętniku jeśli ktoś chce
Pozdrawiam i wszystkim staraczkom życzę powodzeniaWiadomość wyedytowana przez autora: 19 marca 2015, 18:44
-
Hej. Byłam rano u gina. Pęcherzyk pękł Zapewne wczoraj na wieczór, tym bardziej że czułam kłucie a wieczorny test pokazał dwie krechy. Późna ta owu w tym cyklu, ale dobrze że jest. Powiedział że wszystko wygląda super i to mi dało moc na cały dzień w pracy, bo wczoraj to wróciłam zdenerwowana strasznie. Przepisał mi duphaston i mam zacząć brać od 20dc do @, a jak nie przyjdzie to w ciąży.
Dżelka, cześć. Co do żelu wiem że to nie cudo, ale może tylko pomóc a nie zaszkodzi. Wiec niech sobie tam jest.
Dziewczyny pozdrawiam i idę odpoczywać bo padam.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 marca 2015, 21:27
-
nick nieaktualnyHej dziewczynki ja juz po pracy:) wcale nie bylo tak lekko jak mialo byc;/
witam Cie dżelka:)
Sarenko to czekamy teraz na dobre wiesci
Natalii00 zycze Ci zeby @juz nie przyszla:)
Amekio dziekuje Ci:* mamus juz jutro wraca do domu, a II kresek nie ma;/
Strasznie mnie bola nogi:( czekam na mezusia i idziemy pcia bo jutro pierwsze 12 godz w pracy caly dzien od 10 do 22 ja nie wiem jak dam rade ale musze to bede miala 3 dni wolnego:) -
Hej.
100krotko ja też jak odwalę 12 godzin dwa dni pod rząd to mam potem 2,3 dni wolnego. To zalezy, jest też kilka ósemek. Dasz radę, ja już się przyzwyczaiłam. Życzę zdrowia mamie. A co do owu w którym dc jesteś i ile dniowe masz cykle? Pewnie się przesunie albo może do niej nie dojść. Zdrowa kobieta podobno przechodzi w roku 1,2 cykle bez owu i to normalne. Tak mi gin mówił W następnym cyklu zrób ten monitoring. Naprawdę to jest super sprawa, masz pewność co i jak. I tak sobie pomyślałam bo my przytuliliśmy się w owu że może by był upragniony syn
Wstałam o 6:30 bo wczoraj padłam. Amelio dzis mam wolne. Też zamierzam sprzątać, gotować a potem długi spacer z psem. Mąż będzie w pracy do 21 więc mam duuużo czasu. -
Witam się
Sarenko kciukam za synka szanse są duże, idealnie w potwierdzoną owulke
A co do cyklu bezowulacyjnego to chyba ja taki mam, co prawda ostatnio mierzyłam temperaturę z pół roku temu ale gin na monitoringu potwierdził ze owulka wypada w 13/14 dc. Nie miałam jakiś stresów ani nie byłam chora... aż jestem ciekawa czy jutro skoczy czy dalej spadnie i czy okres przyjdzie normalnie. Jak w następnym cyklu dalej tak będzie bd musiała iść znów na monit. może coś się rozjechało. Może któraś jest z Podkarpacia i poleci mi jakiegoś dobrego lekarza?Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 marca 2015, 17:31
-
cześć
u mnie nie długo minie 2 lata jak się staramy...
na samym początku starań zbadałam sobie na własna rękę hormony i okazało się że mam wysoką prolaktynę, na szczęście bromergon szybko zadziałał i z hormonami mam już wszystko OK
byłam dużo razy na monitoringu, pęcherzyk zawsze jest, rośnie i pęka...
miałam HSG , lewa strona drożna, prawa udrożniła się podczas badania
mąż przebadany...
wiem że można zrobić setki badań.... ale na ogół wszystko z nami ok
robiłam nawet nadanie na rezerwę jajnikową , zastanawialiśmy się nad in vitro bo ile można czekać ale na 1 wizycie prof Kurzawa pojechał mnie że jak się ma 25 lat to się do kliniki nie przychodzi... zapłaciliśmy 300zł a może więcej za wizyte i koniec naszej przygody z in vitro...
testy owu robiłam ale z nimi różnie bywa... nie można im 100 % wierzyć
ale jak widziałam na własne oczy że pęcherzyk był duży a na drugi dzień go nie było, a był płyn w zatoce to chyba moge wierzyć ginowi że owu była
teraz staram się poprostu nie nakręcać bo już nie wiem sama co zrobić??? -
nick nieaktualnyHej:) dzisiejszy dzien masakryczny:( ale juz sie prawie konczy na szczescie Amelio dzis byl kolejny tast i kolejna Ikrecha juz nie bede robic bo sie niepotrzebnie stresuje jak bedzie to bedzie jak nie to nie w przyszlym miesiacu pojde na monitoring.
Sarenko ja tez trzymam kciuki:)u mnie w pracy to troszke imaczej jest codziennie po 8 weelendy wolne ale jak jest duza produkcja a malo ludzi to sie chodzi3razy albo i wiecej na 12godz i w sobote albo w niedzieke. A ze ja jestem po zwolnieniu to zapier....na okraglo jutro i w niedziele mam wolne a w pon na 18 do 6rano:(
witaj ania14
a co do owulki to w tym cyklu bralam clo i myslalam ze bedzie tak jak w ostatim cyklu ale coz cykl cyklowi nie rowny;/ juz sie nie moge doczekac kiedy pojade do gina ciekawa jestem co mi powie -
staram się włąśnie 43 cykl... tak tak to prawie 3,5 roku dodam że jestem po wszystkich badniach hormonalnych,amh,drożność,monitoring i nadal nic, a niby wszystko wporządku cykle jak w zegarku mam co 28-dni.Dodam że nawet już do inseminacji podchodziliśmy i nic...
I POWIEM szczerze ze mnie krew zalewa że ubolewacie nad 4 miesiącami że wszytsko ok a nawet hormonów nie zrobiliście??????????????????????????
a Lekarz mądry na usg opiewa swoje zdanie ze jest ok?
idź na badania hormonalne zrób drożność i rezerwę jajnikową koniecznie zbadaj prolaktyne, progesteron,tarczycę, bez tego nie będziesz wiedzieć czy jest ok.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca 2015, 07:49
-
100krotko, rób te testy dopóki masz. Mi tez się wydawało że była owu w 12,13 a była w 17 Tylko sikaj wieczorem i staraj się nie pić z godzinę żeby nie rozrzedzać. U mnie w robocie tez tak jest że po zwolnieniu nie ma lekko. Heh... Dzis mam na 13 ale nie spracuje się bo nie mamy nic do roboty Ale że są tak piękne i słoneczne dni to mogę robić. Wczoraj sprzątanko całego domu i gotowanie. Dla mnie to był relaks Pogoda jest cudna!
Dario-3,5 to baaardzo długo. Wyobrażam sobie co czujesz. Ale po 4 miesiącach raczej nie ma podstaw by ktoś robił od razu badania. Statystycznie udaje się między 6 a 12 cyklem starań. Mi po 8 lekarz nie chciał dac skierowania na badania bo powiedział że to nie potrzebne po takim czasie. Dopiero gdy mąż go przycisnął to dał, zrobił monitoring a okazało się ze tarczyca troche szwankuje.Amelia San lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
100krotko, Amelio gratuluję
Pogoda dziś znowu piękna ale zimno. Podobno tak ma być do wtorku a potem cieplej A mnie już troche bierze z tym czekaniem i chciałabym by już był termin albo @ albo II kreski. Ciekawe jak to bedzie bo 2 kwietnia jestem umówiona na poprawke ust permanentnych a w ciaży nie można robic tego zabiegu. Dziś mój pierwszy dzień z duphastonem.
Dziewczyny jakbyście poinformowały męża w ciekawy sposób o ciaży?Amelia San, 100krotka:) lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny