Niby wszystko ok ale zajść w ciążę nie można.. Zapraszam do rozmowy.
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyRozmawiałam z mężem i powiedziałam mu o wszystkim. Mam skończyć z testami i temperaturami. Bo on widzi co się ze mną dzieje, jak się zachowuję i to już jest psychoza. Powiedział że ze ja już nie mam koleżanek bo nie mam na nie czasu wciąż siedząc na forum i oglądając swoje testy. Zamiast normalnie funkcjonować. Test mam robić jak mi się okres będzie spóźniał a nie wcześniej. Bo tylko to potem odchorowuje przez tydzień
-
nick nieaktualny
-
Prima, nie wiem co powiedzieć. Nie ma chyba już sensu roztrząsać tego tematu A jak ten śluz brązowy co był wieczorem? Jednak masz rację, spadek jest bardzo duży. Nie ma co gdybac czy to była ciąża czy coś innego. Po prostu idź do gina niech Cie zbada. Ale z tymi testami strasznie dziwnie wyszło. Twój mąż ma rację, musisz skonczyć te temp. i inne. Do wszystkiego trzeba miec dystans i zdrowe podejście. W każdym razie tulę Bo już nie wiem co napisać...
Amelio, a to Ty neta nie masz Bo już myślałam że się obraziłas c0zy coś Ja juz wróciłam, wczoraj.
Hej inne panie, jak tam sytuacja z @? -
Prima przykro mi, wszystkie jesteśmy z Tobą Ja też miałam dziwne rzeczy w ostatnich dniach. Spóźniała mi się @, wczoraj dostałam silnych bóli krzyża ale po tabletce wszystko przeszło. @ nie było, wręcz czułam się wyśmienicie. Wieczorem tak mnie zebrało na przytulanko, że nie miałam dość a przed @ nigdy nie mogłam się przytulać bo mnie wszystko bolało tak była nisko szyjka że się po prostu nie dało. A dziś wstałam i kilka kropelek mi poleciało. Bez zapowiedzi, ot tak Prima będzie dobrze, ale doła też mam ;(
-
Amelio to świetnie że net tuż tuż
A ja wam powiem że raz miałam taki moment przez te miesiące starań, że byłam mocno zdołowana i nie radziłam sobie z tym, wtedy trafiłam na forum. I ogólnie gdy jednak pojawia się @ jest mi smutno ale szybko mi przechodzi. Nigdy nie płaczę z tego powodu, bo zawsze mam nadzieję na nowy cykl. Staram się widzieć plusy tego niepowodzenia też. Jesteśmy dopiero rok po ślubie, z jednej strony miło jest jeszcze być we dwójkę miło nie tyć Zawsze są plusy nawet w minusach. Teraz jestem 6dpo. Nic nie czuję, poza tym że boli mnie krzyz i jajniki co jakiś czas zarwą, nie nastawiam się, ale wierzę że teraz się udało. Jest różnica? Jest Myslę tez nad testem i chyba go zrobię w sobotę.Marta29 lubi tę wiadomość
-
Bardzo mi przykro Prima.....jak to łatwo rozwiać marzenia jedną,głupią @..... Mąż Twój ma duuuuużo racji. Wszystkie strasznie łatwo się nakręcamy i przeginamy solidnie z tym ,,staraniem''. Szajby można dostać!!!!!
Sarenko,fajnie że wypoczęłaś :)Może właśnie Tobie się kochana w tym cyklu udało?
Amelio,słyszałam że masz jakiś sprawdzony przepis na zjadliwe siemię lniane? Kupiłam całe ziarna i nie mam młynka póki co.
Messy,i inne dziewczyny-następny cykl jest nasz
messy99 lubi tę wiadomość
-
Nie no, nie mogę się dziś podnieść. Ciągle jeszcze lezę w łóżku i nie mogę się zmobilizować do sprzątania Nie mam energii nic. Z mężem do 12 spaliśmy, teraz on pojechał do pracy a ja ide dalej spać. Jemu też się tak chciało, tak to miałam dostawe jodu i chodziłam wręcz nakręcona nad morzem, a teraz flak...
Prima, jak się czujesz? Jest @, byłaś na becie? -
nick nieaktualny
-
Prima, nie załamuj się odpocznij trochę, przebywaj dużo na słońcu w towarzystwie serdecznych ci osób i płacz, kiedy poczujesz taką potrzebę. Najgorsze jest duszenie w sobie emocji. Ja tak strasznie przeżywałam po inseminacji, kiedy przy naszych rewelacyjnych wynikach,miało być pewne, że się uda 2 tygodnie chodziłam przybita, ale nie powstrzymywałam się od płaczu... po prostu pewne sprawy trzeba "przeżyć"- nie da się stanąć obok i powiedzieć "to mnie nie dotyczy". Pomogło
Mnie mąż tez zabronił forum, mierzenie temp, śluzu itp (chociaż i tak nigdy tego tak rzetelnie nie robiłam, bo czułam jak się tym wszystkim nakręcam). Ochłonęłam trochę, pogrążyłam się w pięknych modlitwach o dar rodzicielstwa- i one dają mi niesamowity spokój.Amelia San, Marta29 lubią tę wiadomość
Starania pod okiem lekarza od lipca 2012 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Prima bardzo mi przykro . Mój P tez się na mnie kiedys wkurzył o to forum ale jakoś mu przeszło. Chciaż faktem jest że zaczęłam trochę ograniczać siedzenie przed komputerem.
Może ty też wprowadź takie drobne zmiany, żeby sie nie nakręcac.
W końcu nam się uda, zobaczysz.
Am, ja chyba też skorzystam z twojego przepisu, bo ostatni miesiąc pod względem śluzu - katastrofa. -
nick nieaktualny
-
100krotko a już coś przytyłaś? Fajnie że jedziesz, na mnie jod wpływa jak zbawienie. Nie czuje zmęczenia i czuję się idealnie. A nie boisz się tego wyjazdu? Ja zawsze słyszałam że zmiany klimatu nie wpływają dobrze na kobiety w ciąży. Zapytaj może gina.
Troche posprzątałam, ale ogarnęłam tylko kuchnię i łazienkę i zmieniłam pościel. Przygotowuję kolacje dla męża. Miałam pobiegać ale chyba się nie zbiorę Mam dziś fatalny dzień Jakby wyszło ze mnie życie, nienawidzę tego. Wrrrrrr.100krotka:) lubi tę wiadomość