X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Niby wszystko ok ale zajść w ciążę nie można.. Zapraszam do rozmowy.
Odpowiedz

Niby wszystko ok ale zajść w ciążę nie można.. Zapraszam do rozmowy.

Oceń ten wątek:
  • Karina90 Koleżanka
    Postów: 50 8

    Wysłany: 5 marca 2015, 13:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To badania odnośnie hormonów FSH ,LH ESTRADIOL ,PROLAKTYNA i uwaga najlepiej w 3 dc .

    Karina
  • Sarenka2015 Autorytet
    Postów: 962 253

    Wysłany: 5 marca 2015, 22:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amelio ja dzis właśnie robiłam te badania. FSH, LH i estradiol. Jestem w 3 dc, trzeba robić je pomiędzy 2 a 6dc. Jutro mam wyniki do odbioru. Zapłaciłam tylko za dwa hormony, łącznie 36 zł. I po prostu pobierają Ci krew do badań. W kolejnych dniach robisz znowu,ale inne.

    Moja gwiazdka z nieba <3 :*
    img-2014062101101130.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 marca 2015, 08:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie,
    U mnie natomiast było inaczej, jeszcze przed staraniami z mężem się zbadaliśmy, żeby później nie dowiedzieć się, że jeden mały parametr można było poprawić, a dziecko byłoby z Nami nie po kilku latach a wcześniej.
    Był czas, że brałam hormony itp. jak zalecał lekarz, ale moje parametry były w normie, w końcu miałam dość tego psychicznie i fizycznie bo okropnie mnie męczyły te leki, wizyty, badania i skonsultowałam się z dwoma innymi ginekologami, oboje powiedzieli, że wyniki są w granicy normy więc na moim miejscy by odstawili leki. Tak dowiedziałam się, że nie potrzebnie się trułam i zatruwałam sobie zdrowie, wygląd i psychikę.
    Odstawiłam leki, nie choruję, cera mi się poprawiła i psychika jest mniej obciążona, nie chodzę już co mies. na usg ani do ginekologa kilka razy w mies. Czekam.. miesiączka regularna niemalże co do dnia..
    A dziecka nadal nie ma, może stres, parcie na dziecko, choć teraz trochę wyluzowałam bo starania u nas trwają już ponad rok..

  • Karina90 Koleżanka
    Postów: 50 8

    Wysłany: 6 marca 2015, 08:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pirelka wrote:
    Witajcie,
    U mnie natomiast było inaczej, jeszcze przed staraniami z mężem się zbadaliśmy, żeby później nie dowiedzieć się, że jeden mały parametr można było poprawić, a dziecko byłoby z Nami nie po kilku latach a wcześniej.
    Był czas, że brałam hormony itp. jak zalecał lekarz, ale moje parametry były w normie, w końcu miałam dość tego psychicznie i fizycznie bo okropnie mnie męczyły te leki, wizyty, badania i skonsultowałam się z dwoma innymi ginekologami, oboje powiedzieli, że wyniki są w granicy normy więc na moim miejscy by odstawili leki. Tak dowiedziałam się, że nie potrzebnie się trułam i zatruwałam sobie zdrowie, wygląd i psychikę.
    Odstawiłam leki, nie choruję, cera mi się poprawiła i psychika jest mniej obciążona, nie chodzę już co mies. na usg ani do ginekologa kilka razy w mies. Czekam.. miesiączka regularna niemalże co do dnia..
    A dziecka nadal nie ma, może stres, parcie na dziecko, choć teraz trochę wyluzowałam bo starania u nas trwają już ponad rok..


    Każdy przypadek jest inny ,u Ciebie wszystko jest w normie . Ja jestem na etapie wstępnym ,poznaje swój stan zdrowia. Wiadomo psychika jest ważna,ale jak tu nie myśleć o ciązy ,eh.

    Karina
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 marca 2015, 08:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciężko nie myśleć jeśli zależy Nam na tym ;) w głowie gdzieś zawsze siedzi myśl "może teraz się uda"..

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 marca 2015, 08:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amelia San wrote:
    Witaj Pirelka. Widzisz z tymi badaniami nie wiadomo jak, jeden lekarz Ci powie, że powinnaś brać leki drugi nie, i weź tu bądź człowieku mądrym ;) Teraz podejrzewam, że problem leży w Twojej głowie, bardzo pragniesz dzidziusia, okres traktujesz jak porażkę, wiem bo ja mam tak samo. Musimy postarać się nie myśleć tak o tym i czerpać przyjemność z sexu, tak mi doradziły dziewczyny tutaj :) Coś w tym musi być :) Nie martw się, niedługo wszystkie będziemy noisić małe groszki w środku :) Powodzenia w staraniach :)
    Teraz już miesiączka nie jest dla mnie porażką, specjalnie mnie nie dołuje ani nic..chyba się przyzwyczaiłam, że tyle czasu się nie udało więc byłabym zdziwiona gdyby @ się spóźniła :D
    Po ponad roku starań już inaczej do tego psychicznie podchodzę.
    Czasami nawet łapię się na tym, że myślę iż nigdy się nie uda, że to nie możliwe.
    W początkowej fazie starań (pierwsze miesiące) ciężko jest wytrwać do końca cyklu i rozpocząć nowy, ale z czasem do wszystkiego człowiek nabiera dystansu.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca 2015, 08:59

    dżelka lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 marca 2015, 09:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amelia San wrote:
    No to Kochana masz bardzo dobre nastawienie :) Zobaczysz jak za kilkanaście dni będziesz nam się chwalić, że masz groszusia :) Moja bratowa miała identycznie, przez 3 lata nie mogła zajść w ciążę po ślubie, złośliwi już mówili, że pewnie jest bezpłodna (chore) i jak przestała o tym myśleć urodziła rok po roku chłopca i dziewczynkę :D Masz duże przwdopodobieństwo,że u Ciebie będzie tak samo :D
    Nie nastawiam się na to specjalnie bo wiem, że jak zależy to zupełnie nie da się o tym przestać myśleć, chyba że na naszej drodze pojawi się coś niespodziewanego co odwróci całkowicie uwagę od starań.
    Ja nie do końca w to wierzę bo odkąd się staram, prowadziłam wykresy itd. wiele osób pisało, że niedługo na pewno się pochwalisz, zajdziesz.. na razie nic takiego nie miało miejsca. A przecież wszystko jest OK ;)
    Nie robiłam za to HSG, ale na razie nie zamierzam. Poczekam do 2 lat starań..

  • Sarenka2015 Autorytet
    Postów: 962 253

    Wysłany: 6 marca 2015, 09:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Teraz mam robić następne, ale właśnie zaraz ustalę jakie i w którym dc. I to jest prawda nie myśleć o tym. Wczoraj wpajała mi to mama, ale ja to sama wiem chociaż wyjaśniła mi to bardziej obrazowo :D Staram się żyć przyjemnościami, codziennie coś dla siebie, z mężem. To pomaga. Poza tym jestem jeszcze na tym etapie że jeśli np nie zajdę za następne pół roku to nic się nie stanie. Takie podejście musi być ok.

    Moja gwiazdka z nieba <3 :*
    img-2014062101101130.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 marca 2015, 09:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja zbliżam się z mężem do 30-stki więc chcielibyśmy już mieć to pierwsze dzieciątko, ale chyba nie jest na razie nam to dane :(
    Gdybyśmy wiedzieli (pewnie jak większość staraczek), że to takie trudne to byśmy wcześniej się zdecydowali, a tak..człowiek mądry po szkodzie.
    Jak widać na Naszych przypadkach to zajść w ciążę nie jest tak łatwo jak się mówi :P nieliczni mają "szczęście wpaść" :P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca 2015, 09:08

    dżelka, izizizi lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 marca 2015, 09:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amelia San wrote:
    Uda się, uda. Nigdy nie można myśleć inaczej. :)
    Z biegiem czasu uwierz mi, że można ;)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 marca 2015, 09:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, a Wy jak długo się już staracie? A może jesteście dopiero na początku swojej drogi ?

  • Sarenka2015 Autorytet
    Postów: 962 253

    Wysłany: 6 marca 2015, 09:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wyniki już są, ale nie moge ich przez neta pobrać. Próbuję dalej. Następne badanie po 10 dc, ale nie wiem co jeszcze i kazał mi przyjść po 10 zobaczyć cykl na monitoringu.

    Moja gwiazdka z nieba <3 :*
    img-2014062101101130.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 marca 2015, 09:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pamiętam jak ja latałam w określonych dniach na badania krwi i usg.. wszystko trzeba było synchronizować ze zmianami w pracy, z wolnymi terminami w klinice..celować kiedy powinna być @ za miesiąc by był jakiś wolny termin, najlepiej do lekarza u którego się leczyłam.. koszmar! Cieszę się, że mam od tego spokój teraz.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca 2015, 09:27

  • Sarenka2015 Autorytet
    Postów: 962 253

    Wysłany: 6 marca 2015, 09:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My 10 miesięcy, ale pomyślałam nad tym wczoraj i musze to dokładnie obliczyć ile. Bo cos mi się nie zgadza.

    Moja gwiazdka z nieba <3 :*
    img-2014062101101130.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 marca 2015, 09:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amelia San wrote:
    My się z Mężem przestaliśmy zabezpieczać z myślą o ciąży we wrześniu, jak się nie udało to od 4miesięcy już tak bardzo się staramy. A jak jest u Ciebie Pirelko?
    My nie zabezpieczamy się już od listopada 2013, ale z badaniami, lekami i celowaniem w dni płodne można liczyć od stycznia 2014. Teraz od ok. 4 mies. nie biorę już leków, nie biegam do kliniki i nie celuję specjalnie w dni płodne.. nasze zbliżenia wręcz ograniczyliśmy do minimum skoro co drugi dzień i tak nic nie dało to po co się spinać i zmuszać..mimo zmęczenia po 10-12 godzinach w pracy :P

  • kierzynka Autorytet
    Postów: 4296 5604

    Wysłany: 6 marca 2015, 09:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej dziewczynki ;) u nas jeszcze zanim zaszłam w ciąże też lekarze mówili że wszystko ok i w ciążę powinniśmy zajść bez problemu a mimo to ciągle sie nie udawało. I też myślałam że to dziwne że niby wszystko ok a ciąży brak. Udało się w 16 cyklu kiedy wmówiłam sobie że i tak już nic z tego nie będzie, odstawiłam termometr i wszelkie testy. Nawet jak okres mi sie spóźniał 3 dni i miałam iść po test do apteki to wmówiłam sobie że po co pójdę i kupie test i na marne wydam kasę. Dopiero po 5 dniach po namowach koleżanek z ovu poszłam po test i zrobiłam i okazało sie że są dwie piekne krechy ;) jak wszystko jest dobrze u obojga to główną przeszkodą niestety jest nasza psychikaa z nią jest tak że nie jest łatwo sie nagle odblokować. Mi takie wmówienie sobie i wbicie do głowy że i tak nic z tego nie bedzie też długo czasu zajęło ;)

    pirelka, Amelia San, Beata.D, dżelka lubią tę wiadomość

    qdkko7eso4id4zg9.png
    (02.02.2015 - 17t 5d)
  • kierzynka Autorytet
    Postów: 4296 5604

    Wysłany: 6 marca 2015, 09:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wczoraj dostałam juz pierwszą @ po poronieniu wiec zaczynamy działać ponownie w marcu ;) ciekawe ile tym razem to zajmie?;)

    qdkko7eso4id4zg9.png
    (02.02.2015 - 17t 5d)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 marca 2015, 09:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kierzynka wrote:
    wczoraj dostałam juz pierwszą @ po poronieniu wiec zaczynamy działać ponownie w marcu ;) ciekawe ile tym razem to zajmie?;)
    przykro mi :(
    Trzymam kciuki za dalsze starania.. :*

  • Sarenka2015 Autorytet
    Postów: 962 253

    Wysłany: 6 marca 2015, 09:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak Amelio, prywatnie.
    Kierzynka-racja. Stres stres stres odbija się na wszystkim. dlatego potrzeba tego luzu.

    Amelia San lubi tę wiadomość

    Moja gwiazdka z nieba <3 :*
    img-2014062101101130.png
  • kierzynka Autorytet
    Postów: 4296 5604

    Wysłany: 6 marca 2015, 09:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no przepracowałam to na sobie więc zdecydowanie potwierdzam że trzeba sie w jakis sposób odblokować ;) kiedy dowiedziałam sie że u mojego maluszka nie bije serduszko to pomyślałam że szybko chce postarać sie o kolejne maleństwo ale zaraz do głowy mi przyszło że o kurcze znowu muszę wmówić sobie to co poprzednio żeby się nie nastawiać że od razu sie uda. Czuję sie teraz jakbym nie zdała do kolejnej klasy i zostala w poprzedniej i taka myśl mnie przeraża: że znowu wszystko od początku trzeba przechodzić. No ale nic.. damy rade ;)

    qdkko7eso4id4zg9.png
    (02.02.2015 - 17t 5d)
1 2 3 4 5 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ciąża pozamaciczna - czym jest i jakie są objawy ciąży pozamacicznej?

Ciąża pozamaciczna (ektopowa) zdarza się raz na 90-100 przypadków ciąży. Jest to ciąża, która zamiast w macicy rozwija się poza nią. Objawy ciąży pozamacicznej nie są jednoznaczne. Trudno ją czasem rozpoznać, bo na początku objawy są podobne do ciąży o prawidłowym przebiegu. Na późniejszym etapie pojawia się ból podbrzusza, krwawienie oraz brak prawidłowego przyrostu hormonu hCG. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Masturbacja - 9 najczęstszych pytań o samozaspokojenie!

Masturbacja to jeden z największych tematów tabu - dlaczego tak się dzieje? Czy kobiety się masturbują? Czy masturbacja w związku jest normalna? Kiedy masturbacja może być niebezpieczna, a kiedy może przynosić korzyści? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niechęć do seksu - czy to możliwe? Co zrobić, by staranie się o maluszka znów było przyjemnością?

Znasz ten stan, kiedy od miesięcy lub lat staracie się o wymarzonego potomka? Wasze życie biegnie tak naprawdę od pierwszego dnia cyklu do owulacji, od owulacji do testu ciążowego, od wizyty w laboratorium do wizyty u lekarza - często kolejnego z kolei? Czas biegnie nieubłaganie, a starania nie przynoszą skutku. Mimo chęci coraz częściej pojawia się blokada i niechęć do współżycia. Skąd się to bierze i jak temu zaradzić? Co zrobić, by seks cieszył jak dawniej?

CZYTAJ WIĘCEJ