Niby wszystko ok ale zajść w ciążę nie można.. Zapraszam do rozmowy.
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej ja też jakoś nie mam na nic ochoty, a na pracę to już kategorycznie nie w domu bałagan, nawet obiadów nie chce mi się robić. Tylko dla siebie, gdyby był mąż to miałabym motywację
Jest nadzieja, mają wrócić wyższe temperatury jeszcze
Zmierzyłam dziś temp i mam zadziwiająco niską: 36,58, ale nie zaznaczam na wykresie
Sarenka trzymam kciuki za wizytę
Miłego dnia -
nick nieaktualny
-
Amelia San wrote:Tak mnie dzisiaj jedna gowniara wyprowadzila z rownowagi, ze az mi sie rece trzesly, dopiero ochlonelam. Wrr. co za babszyl.
Zawsze się znajdzie ktoś tego typu bezpośrednia praca z klientem nie jest taka łatwa. -
nick nieaktualny
-
Hej hej!
100krotko, to duza panna już Gratuluje.
Byłam u endo, wszystko ok. Tzn powiedział że tsh nie jest złe, ale mogłoby być w normie Zwiększył dawkę i mam brac 77,5, znowu pobrać krew gdzieś za miesiąc, a za 2 znowu wizyta u endo. Powiedział że hashi nie mam, a żeby zajść w ciążę bedę musiała idealnie wyregulować hormon tsh. No niestety, ale z tym już się pogodziłam Powiedział że moge mieć biegunki po tej dawce i w końcu powinno przestać mnie telepać z zimna. Potem była u niego moja koleżanka z pracy i gadali o mnie Porównał sobie jej wyniki z moimi gdy jeszcze była przed ciążą i powiedział że jestem na dobrej drodze. Nie pochwalił także działań mojego gina...i zasugerował odpuścić hsg jeszcze na 2 miechy, ale zastanawiam się.
Meble kupione, niestety bedą gdzieś za 2 tygodnie. Może szybciej Zapłaciliśmy im, skręcą je, przywiozą. Z obecnych już wszystko pozbierałam i stoją puste Zamówiłam też nowe firanki. Są świetne, świetny kolorek taki ciepły i jedna witrynka ma 2 podświetlane szkła ledami. Łoże zostawiliśmy bo ma dopiero półtora roku. Całkowicie zmieniam wystrój, dodatki trochę, teraz będzie minimalizm.
Am, jakbym coś takiego usłyszała to bym jej posłała taką wiąchę, że by się posrała >:-[
Jutro rano wyjeżdżamy do hotelu spaaaa. Baseny, sauny itp. Tylko na 2 dni, bo mam miec @ na dniach. Zresztą nie mam ochoty na wyjazd, z chęcią bym została w domu Tu mi dobrze.Amelia San lubi tę wiadomość
-
Amelia San wrote:Już jestem
Dostałyśmy grafik na ten miesiąc, kierowniczka zapytała ma początku czy mamy jakieś specjalne prośby co do dni wolnych, wszystkim pasowało, miałam mieś wolny ostatni weekend, a moja zmienniczka miała pracować, a ta gówniara przyszła dziś po klucze i mi mówi "nie obchodzi mnie, że masz jakieś plany, najwyżej powiem szefowej ona każe Ci przyjść". Myślałam, że mnie krew zaleje.
Z nią to tak zawsze, ciągle jej coś nie pasuje. Jutro razem pracujemy, mam nadzieję, ze się nie pozabijamy.
Jak Wam minął dzień?
Am, bądź dla niej bardzo miła nic tak nie wkurza wrednych ludzi nie daj sie czasem wciągnąć w jakąś pyskówkę, szkoda nerwówAmelia San lubi tę wiadomość
-
Po powrocie zadzwonie jeszcze do gina, zapytam konkretnie co i jak i chyba zrobię. Chce mieć to za sobą i nie gdybać już.
Am, rozumiem że nie wytrzymałaś, w końcu nie jesteśmy robotami i mamy emocje Ja bym sobie pomyślała na miejscu tej dziewczyny że jesteś nienormalna gdybyś to zbagatelizowała albo że się mnie boisz No kurdę, co jak co, ale trzeba umiec sie odezwać i jakoś sobie poradzić. Wystarczy jedna, ale konkretna rozmowa i nic więcej. Użerać się nie ma po co codziennie, a takie osoby skutecznie potrafią psuć atmosferę w pracy na dłuuugo a ciężko tak potem wytrzymać.
Długo te meble bedą przychodzić, ale warto czekać. Sypialnia przejdzie duzą metamorfozę
Dobra uciekam bo jeszcze musze skoczyc na zakupy małe przed wyjazdemAmelia San lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHej
I nie wiem co mialam wam napisac;/ spowrotem do gory:)
Am kopala tez rozkreca sie coraz bardziej, ale zauwazylam ze lubi siedziec tak nisko i czasami tak sie wypina ze boli ;/ wogole cos jej wczoraj nie pasowalo bo ani na jednym boku ani na drugum;/
Marleni bardzo dobrze znam ten bol u nas kolej torowisko robi a zeby dojechac do domu musze przejechac przez przejazd czasami jest masakra;/
Sarenko coz ja mam Ci napisac? wypoczywaj baw sie dobrze najchetniej to bym schowala sie do Twojej walizki i pojechala z Toba:D
A sypialnia napewno bedzie piekna -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyWlasnie wrocilam z mojego pobliskiego,,miasteczka,,( 2 km od miejsca zamieszkania) zrobilam male zakupki spozywcze, polazilam troche po sklepach i sie zalamalam;/ tam nic nie ma 1 malutenki sklepik z ubrankami dla dzieci a ceny kosmiczne cieniutkie bodyz dlugim rekawkiem35zl kocyk taki srednio gruby 70 oczy mi prawie wylazly...a zeby kupic cos dla siebie to juz wogole kosmos ;/ zawsze jezdzilam na zakupy odziezowe do miasta gdzie kiedys mieszkalam i teraz tez tak zostanie. Ale to nic wracam do domu tam na glownej drodze jest wahadlo z sygnalizacja swietlna jade sobie pali sie zielone wiezdzam a tu z naprzeciwka prosto na mnie jedzie samochod...ja po hamulcach a on jedzie dalej prosto na mnie zaczelam trabic to stary dziadek z geba do mnie wyskoczyl...krzyczal ze mam sie cofnac bo on nie badzie taki kawal na wstecznym jechal a mi sie tak rece trzesly ze szok;/ strasznie sie wystraszylam a po tym hamowaniu boli mnie teraz brzuch:(
-
nick nieaktualnyAm no nie ma zadnej kourecji dlatego po zeczy dla niuni bede jezdzila w okolice domu rodzinnego:) dziadek widzial ze jestem w ciazy bo ja wyszlam z samochodu a brzuch juz widac ale on za glupi byl...Bol powoli ustaje, mam nadzieje ze nic sie Lence nie stalo
-
Amelia San wrote:Little a Ciebie gdzie wcielo?
Jestem w pracy nie mogę za bardzo pisać, bo mam mnóstwo roboty dziś byłam złożyć dokumenty aplikacyjne do pracy w moim mieście trzymajcie kciuki by zadzwonili z informacją o rozmowie a potem żeby mi się udało dostać tą pracę praca wymarzona dokładnie to samo stanowisko, na którym jestem teraz, na miejscu (15 minut drogi na pieszo) i cały etat
Am, w Polsce można się leczyć na dwa sposoby: na fundusz i oczekując w długich kolejkach, albo prywatnie i drogo
100krotko, z Lenką na pewno wszystko w porządku, chroni ją Twój brzuszek i wody płodowe całą tą sytuację odczuła pewnie jako przyjemnie kołysanie jedynie Twój strach mógł ją zaniepokoić. Najważniejsze, że nic się nie stałoAmelia San lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Am, progesteron bardzo ładny reszta też oprócz testosteronu, który jest lekko za wysoki.
Marleni ma rację. Progesteron jest hormonem, który jest "wyrzucany" do organizmu. O różnych porach dnia ma różne wartości Mój prog w 8dpo rano wynosił 8 z haczykiem, a wieczorem mógł być dużo wyższy/niższyWiadomość wyedytowana przez autora: 10 września 2015, 11:07
-
Nie musisz chciałabym mieć takiego proga powtórzenie badania miałoby sens w moim przypadku, gdy wynik był kiepski jak na przebytą owulację
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 września 2015, 11:11
Marleni lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny