Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 23 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Niby wszystko ok ale zajść w ciążę nie można.. Zapraszam do rozmowy.
Odpowiedz

Niby wszystko ok ale zajść w ciążę nie można.. Zapraszam do rozmowy.

Oceń ten wątek:
  • ewelinka2210 Autorytet
    Postów: 1695 842

    Wysłany: 28 września 2015, 12:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marleni wrote:
    Ja miałam nawał pokarmu :)
    Także tego, każdy ma swoje podejście, i uważam że każdy ma rację :)
    Ja np nie oceniam bo co mi to da :)
    Każdy wie co dla niego njlepsze i ważne, żeby być wzgodzie ze sobą :) Tylko czasem myślę, że póki nie sprawia to wielkiego problemu nam psyczicznego czy fizycznego (no bo wiadomo, że nawał co chwilę niczym komfortowym nie był na pewno dla Ciebie), to czasem troszkę powinno się w stonę dobra dziecka jednak bardziej skłaniać.
    Ja nie oceniam - daję jakieś rady, ale każdy robi po swojemu - nikogo na siłę do swoich racji nie przekonuję ani w realu ani tu na forum, choć tu różne dzieczyny się spotyka - nie mówię, że u nas na watku, bo tu wszystkie spoko babki, ale same wiecie jak się poczyta niektóre wątki, to jad sie aż leje...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 września 2015, 12:37

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 września 2015, 12:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ewelinka2210 wrote:
    Mocno trzymam kciuki, żebys siłe pnownie znalazła <3 Dobrze tak odpuscić na jakiś czas, bo rzeczywiście można zwariować.
    Myslę, że jak pójdziesz do dobrego lekarza, to w końcu uda się jakąs przyczyne ustalić, u mni epo jakimś czasie wyszły problemy z tarczyca, potem okaząło się, że pęcherzyki rosną za duze, co też raczej w niczym nie pomaga, zrobiłam hsg, histeroskopię, kiedys miaąłm laparo robiona, wiec endometrioza wykluczona - no trzeba szukać przyczyny, bo często niby ok, a jednak coś się znajdzie. Ale jak pisałam - odpocznijcie i jak będziecie gotowi zaczniecie nadal szukać przyczyny niepowodzeń no i jak piszesz - serduszkujcie częsciej, to na epwno nie zaszkodzi :)
    Mocno, mocno powodzenia i siły życzę :)
    Dzięki ;) u mnie z tarczycą ok, chyba wszystkie możliwe parametry z krwi już miałam robione ;) może jak dalej nic z tego nie będzie to znajdę siłę by odwiedzić klinikę leczenia niepłodności i zacznę koło na nowo.. ale na razie nie chcę o tym nawet myśleć, wciąż czuję że to było niepotrzebne, że samo naturalnie się uda. Może powinnam HSG zrobić, ale na razie chyba nie jestem gotowa na dalsze badania, leczenia..

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 września 2015, 12:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marleni bardzo dobrze powiedzialas nikogo na sile sie nie usczesliwi :) co ma byc to bedzie :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 września 2015, 12:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    100krotka, a jak Ty się czujesz w ciąży ? Znasz już płeć? :)

  • ewelinka2210 Autorytet
    Postów: 1695 842

    Wysłany: 28 września 2015, 12:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marleni wrote:
    Ostatnio rozmawiałam z koleżankami i zszedł temat właśnie na karmienie, i jedna która ma dwójkę dzieci i pierwszą córę karmiła ponad 2 lata, no bo i lepsza ochrona dziecka i alergię,mniejsza możliwość otyłości itp.. i tak mówi wiesz co ona przeżyła wszystko i alergie, choroby, otyłość (niestety) (teraz ma 7 lat) - i to karmienie to nie jest taki cudowny środek. Ale może zbieg okoliczności.
    Ja wyrażam swoje zdanie, i nie musi się z nim nikt zgadzać :)
    Wiesz mnie też ktoś mógł oceniać nie znając sytuacji, dlaczego nie karmię dziecka dłużej :) Ale na siłę nikogo się nie uszczęśliwi :)
    No ale Ty długo przecież karmiłaś, każdy ma jakąś granicę - nikt przecież nie każe dziecka do podstawówki karmić :)
    A co do koleżanki, no nie wiadomo co by było, jakby w góle nie karmiła ;)
    Tak trochę nie wiem o czym piszemy :) Ja lubiłam karmić, Ty nie, bo wiązało się to z nieprzyjemnymi sytuacjami, ale jak ktoś powie, że nie chce, bo nie, to też ma takie prawo. Dziecko nie umrze od mieszanki - po to ktoś to w końcu wymyślił, ale ja i tak uważam, że lepiej karmić choć krótko niż wcale - to serio temat rzeka, badania naukowe też są prowadzone, choć to pojęcie względne, bo przecież nie sprawdzimy, jak na dane dziecko działa brak krmienia albo właśnie karmienie, bo nie ma takiego przypadku :) Ale jedząc zdrowo, też można zachorować i powiedzieć, ze nie warto, bo choruję :) Jak ze wszystkim :)

    Marleni lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 września 2015, 12:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pirelka ogolnie dobrze choc czuje juz ze bardziej sie mecze wieczorami bola nogi i trudno jest usnac;/ Czekamy na mala Lenke :)

    pirelka lubi tę wiadomość

  • ewelinka2210 Autorytet
    Postów: 1695 842

    Wysłany: 28 września 2015, 13:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Stokrotka czytam opis pod Twoim suwaczkiem - mięśnie Kegla już ćwiczysz? :)

  • ewelinka2210 Autorytet
    Postów: 1695 842

    Wysłany: 28 września 2015, 13:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marleni wrote:
    Ewelinka :) jasne że temat rzeka, każdy widzi inaczej :) i to jest fajne że się różnimy hi hi
    U mnie to byłoby może inaczej gdybym prowadziła inny tryb życia niż prowadzę :)
    Mnie trochę po prostu irytuje to, iż jest taka nagonka na karmienie, i sama wiesz jak karmiłaś ile jest informacji o zaletach, i w ogóle jak nie będziesz karmić to dziecko będzie miało to i owo. Racja...ale co maja powiedzieć osoby które faktycznie nie mogą karmić i słyszą takie rzeczy w tv, prasie itp.. automatycznie matka ma wyrzuty że przez nią dziecko będzie miało gorzej. Sama pisałaś iż też walczyłaś o swoje karmienie to wiesz jakie rozterki miotają :)

    Tylko nie pomyśl że się z Tobą kłócę, czy próbuję przekonać do swoich racji :P
    Nie no jasne :) Ja jestem zwolenniczką, ale to nie znaczy, że każdy musi karmić :) Niektórzy nie chcą, niektórzy nie mogą (choć to "nie mogę" jest często właśnie brakiem wiedzy w tym temacie spowodowane).
    A mnie najbardziej denerwuje nie tyle nagonka, co to jak to jest przeprowadzane - strasznie wychwalanie kp, że trzeba, że najlepsze, a podstawowej wiedzy matce na porodówce nie potrafią przekazać - to jak one mają karmić? Chwila niepewności przy takim maluchu, płacz i zaraz jest, że nie mam pokarmu, że pewnie zły, że za mało - a nikt nas w tym nie szkoli. Ja trafiłam na zajebistą doradcę laktacyjną, prowadziła mnie przez pierwszy miesiąc ten najbardziej problematyczny, potem dalej jak miałam problemy to pomagała, sama czytałam dużo na ten temat. Ale bez niej nie karmiłabym pewnie i miała właśnie jak mówisz wyrzuty sumienia z tego powodu, bo persolnel medyczny nie pomaga tak jak trzeba.

    Marleni lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 września 2015, 13:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    100krotka:) wrote:
    Pirelka ogolnie dobrze choc czuje juz ze bardziej sie mecze wieczorami bola nogi i trudno jest usnac;/ Czekamy na mala Lenke :)
    Moje gratulacje :) córeczka to moje marzenie <3

    100krotka:) lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 września 2015, 13:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewelinka staram sie cwiczyc :)

    Dziekuje Pirelka :) tez doczekasz sie swojej <3

    Zmykam trzymajcie kciuki :)

  • Ginka Autorytet
    Postów: 960 528

    Wysłany: 28 września 2015, 14:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marleni trzymam kciuki!!! Zeby ładnie pękł i żeby się udało!!!

    Ja mam dziś 11 dc i już mam śluz płodny, który zaraz zniknie a owulacje mam zazwyczaj później o wiele... nie wiem co mam o tym myśleć. W tamtym cyklu brałam luteine i w tym też mam brać od 16 dc, ale ostatnio w 15 dc jeszcze był pęcherzyk 18 mm i Ginekolog kazała wziąć dopiero od 19 dc. I sama nie wiem co robić

    Marleni lubi tę wiadomość

    Ginka
    <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3


  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 września 2015, 17:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marleni jak po Usg pisz nam tu szybko :)

    Ja juz w domku :D Mordka mi sie cieszy jak nigdy :)
    Ogolnie badania wyszly dobrze popsola sie troszke morfologia i w moczu cos tam nadal jest czyli nocne jedzenie trwa dalej:)dostalam recepte na proszki odrazu wykupilam 70zl poszlo...;/ Lenka ma sie dobrze :) wazy juz ponad 700g i jest strasznie wstydliwa :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 września 2015, 17:22

    Płatek szkarłatny, Ginka, pirelka, littleladybird lubią tę wiadomość

  • Płatek szkarłatny Autorytet
    Postów: 1563 439

    Wysłany: 28 września 2015, 17:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marleni wrote:
    w 100 % zgadzam się. A jeszcze nie daj Boże zrób po swojemu a nie wg oczekiwań to ho ho ho :) Dlatego taki człowiek jak ja to ma ciężko w społeczeństwie, bo mi to zwisa co kto o mnie myśli idę do przodu wg swoich zasad, przy tym szanując i nie raniąc ludzi, ale w zgodzie ze sobą. Nienawidzę żyć pod kogoś :) Co tak jak wspomniałam jest owiane falą krytyki :) Ale co mi tam, me życie i żyję jak chcę :)
    Mam to samo ;). Dosyć skrajne poglądy i z reguły inne zdanie niż więszkość. Przynajmniej w moim otoczeniu...ale też wcale nie zamierzam się dostosowywać, najwyżej mnie obgadają.

    Marleni lubi tę wiadomość

  • Płatek szkarłatny Autorytet
    Postów: 1563 439

    Wysłany: 28 września 2015, 17:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ginka wrote:
    Marleni trzymam kciuki!!! Zeby ładnie pękł i żeby się udało!!!

    Ja mam dziś 11 dc i już mam śluz płodny, który zaraz zniknie a owulacje mam zazwyczaj później o wiele... nie wiem co mam o tym myśleć. W tamtym cyklu brałam luteine i w tym też mam brać od 16 dc, ale ostatnio w 15 dc jeszcze był pęcherzyk 18 mm i Ginekolog kazała wziąć dopiero od 19 dc. I sama nie wiem co robić
    U mnie 9 dzień cyklu i też śluz płodny się pojawił a owulka ok. 14. Jakoś też się obawiam, że ten śluz za szybko zniknie. Szału z tym to nigdy u mnie nie ma, a jeszcze teraz clo biorę.

  • Płatek szkarłatny Autorytet
    Postów: 1563 439

    Wysłany: 28 września 2015, 17:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    100krotka:) wrote:
    Marleni jak po Usg pisz nam tu szybko :)

    Ja juz w domku :D Mordka mi sie cieszy jak nigdy :)
    Ogolnie badania wyszly dobrze popsola sie troszke morfologia i w moczu cos tam nadal jest czyli nocne jedzenie trwa dalej:)dostalam recepte na proszki odrazu wykupilam 70zl poszlo...;/ Lenka ma sie dobrze :) wazy juz ponad 700g i jest strasznie wstydliwa :)
    To już duża dziewczyna ;). nie chciała się pokazać mamie?

  • Ginka Autorytet
    Postów: 960 528

    Wysłany: 28 września 2015, 17:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No widzisz płatku , ja też ten sluz mam tak wcześnie. Ale jak kiedyś byłam na usg kolo 15 dc to lekarz mówił ze tego śluzu tam w środku może być dużo. Ale przekonana nie jestem. Płatku mierzysz temp?

    Ginka
    <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3


  • Ginka Autorytet
    Postów: 960 528

    Wysłany: 28 września 2015, 17:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marleni wrote:
    Cieszę się że u CIebie oki :)

    U mnie niestety dupa blada, pierwszy raz nie pękł mi pęcherzyk i ma znamiona przejrzenia, więc zero nadziei :/
    Ścisnęło mnie w gardle, i nie chce mi się już starać, serio ... 26 cykli to zdecydowanie za dużo... zdecydowanie....
    mam melancholie już dawno takiej nie miałam ... nie będę przynudzać ..

    Marleni przykro mi doskonale znam to uczucie jak w gardle ściska i się odechciewa. To ten pregnyl piep****y nie zadzialal? Jejku to jest niesprawiedliwe.

    Marleni lubi tę wiadomość

    Ginka
    <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3


  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 września 2015, 17:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marleni tak mi przykro;/ az mi teraz glupio ;/

  • elmalia Autorytet
    Postów: 545 248

    Wysłany: 28 września 2015, 18:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć wszystkim. Wróciłam!:) i przy okazji przywiozłam ze sobą @. No ale cóż. Przynajmniej bezkarnie popijalam weselne trunki :) mam nadzieję że u Was wszystko w porządku.

    Marleni, littleladybird lubią tę wiadomość

    TP 31.07.2016
    8970b5a6.gif
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 września 2015, 18:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bo wiem przez co wy przechodzicie jak wam jest ciezko...

‹‹ 274 275 276 277 278 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

5 rzeczy, które wesprą Twoje starania o dziecko!

Rozpoczynacie starania o dziecko. Wykonujesz kolejne testy ciążowe i… nic. Zastanawiasz się, dlaczego to tyle trwa, skoro „wszyscy” wokół informują o tym, że spodziewają się dziecka. Tak naprawdę wiele starań kończy się sukcesem dopiero po pewnym czasie, a niepłodność dotyczy już blisko 15-20% par. Sprawdź, co możesz zrobić, aby zwiększyć swoje szanse na szczęśliwe poczęcie.

CZYTAJ WIĘCEJ

Nieregularny okres. Przyczyny i objawy nieregularnych cykli miesiączkowych.

Nieregularny okres nie zawsze musi świadczyć o zaburzeniach, czy problemach hormonalnych. Na pewnych etapach życia nieregularne cykle są okresem przejściowym. Kiedy jednak nieregularne cykle warto skonsultować z lekarzem? Jakie są najczęstsze przyczyny nieregularnych cykli miesiączkowych? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niepłodność a nietolerancja pokarmowa - czy istnieje związek?

Dlaczego coraz częściej przyszli rodzice nie mogą doczekać się upragnionego potomstwa? Czy nieodpowiedni styl odżywiania może przyczyniać się do powstawania zaburzeń płodności? Czy nietolerancja pokarmowa może wpływać na obniżenie płodności, a nawet powodować niepłodność? Jakie testy na nietolerancje pokarmowe warto wówczas wykonać?  

CZYTAJ WIĘCEJ