X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Niby wszystko ok ale zajść w ciążę nie można.. Zapraszam do rozmowy.
Odpowiedz

Niby wszystko ok ale zajść w ciążę nie można.. Zapraszam do rozmowy.

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 października 2015, 07:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ginka super, że trochę się podniosłaś :* Spróbujesz jeszcze z clo, może u Ciebie zadziała ;)
    Ja myślę, że w wielu przypadkach jeśli wyniki są ok, blokuje psychika i wydaje mi się, że przez długi czas tak było u mnie bo wiele spraw ustawiałam pod dziecko, praca była niepewna również ze względu na dziecko itd.wciąż chciałam wszystko ustawić, zaplanować, czekać na ciążę i wtedy działać na innych polach. Teraz kiedy wyluzowałam ostatnio to prawie w ogóle nie <3 z tego wszystkiego..

    U mnie z rana samopoczucie bez zmian. Piersi jakie były takie są, nie bolące, lekko podkłuwa mnie podbrzusze, zrobił się tylko lewy sutek wrażliwy i rwący delikatnie przy dotyku. Delikatny ból @ chwilami czuję i wciąż czekam..
    Nie powinnam analizować, bo znowu czuję, że zaczynam się za bardzo wkręcać :/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 października 2015, 07:48

  • Ginka Autorytet
    Postów: 960 528

    Wysłany: 6 października 2015, 08:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pirelka wrote:
    Ja akurat w tej kwestii zaufałam lekarzom, mówił mi to nie jeden a kilku, więc coś w tym musi być. Usg miałam tyle razy, że wiem iż pęcherzyki są naturalne, nie za duże dlatego nie faszeruję się już lekami. Torbieli nigdy nie miałam jeszcze na szczęście. Zresztą z tego co pamiętam to upierałam się, by sprawdzić po owulacji czy pękły, poszłam pod koniec cyklu i ani śladu nie było po żadnym pęcherzyku. Raz po CLO miałam jeden przerośnięty, ale dwa ładne i też nic po nim nie zostało, choć bałam się wtedy o torbiel.

    Ile u Was kosztuje pełen monitoring? Robocie w klinkach niepłodności ? Jak to zsynchronizować z praca? :/

    Jak chodzę do mojego lekarza na kartę i nic nie płacę poprostu idę i mam robione USG

    Jak byłam w klinice leczenia niepłodności to pierwsza wizyta z USG 180 zł i każde kolejne USG 50-70 zł zależy który lekarz robił i to on decydował kiedy kolejne

    Ginka
    <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3


  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 października 2015, 08:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ginka wrote:
    Jak chodzę do mojego lekarza na kartę i nic nie płacę poprostu idę i mam robione USG

    Jak byłam w klinice leczenia niepłodności to pierwsza wizyta z USG 180 zł i każde kolejne USG 50-70 zł zależy który lekarz robił i to on decydował kiedy kolejne
    Jeszcze chwilę się postaramy, a potem podejmiemy chyba taką decyzję, pójdę do kliniki, wypytam jak to wygląda, ile kosztuje itd. Na razie nie chcę o tym myśleć i się stresować.

  • Ginka Autorytet
    Postów: 960 528

    Wysłany: 6 października 2015, 08:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja byłam trochę w klinice, ale jakoś wolę zwyklą ginekolog póki co. Niedość, że strasznie naciągają w klinice.

    Mi lekarz chciał robić np inseminacje. Bez drożności jajowodów, bez dodatkowych badań. Inna lekarka z tej kliniki jak trafiłam na USg bo jego nie było, to oczy podstawila, powiedziała, po co robić inseminację jeśli nie wiadomo czy jajowody drożne? nie żal Pani pieniędzy?

    Ginka
    <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3


  • Ginka Autorytet
    Postów: 960 528

    Wysłany: 6 października 2015, 08:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pirelko musimy znaleźć sposób, żeby wyłączyć myślenie. nie wiem jeszcze jaki ale trzeba spróbować :*

    Ginka
    <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3


  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 października 2015, 08:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ginka ja odrobinę wyłączyłam od kilku miesięcy, ale na tyle, że aż przestałam się niemal w ogóle starać, więc ze skrajności w skrajność :) ale może taki odpoczynek od nagonki dobrze nam zrobił? :) zobaczymy..

  • ewelinka2210 Autorytet
    Postów: 1695 842

    Wysłany: 6 października 2015, 09:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tam nie wierze w odpoczynek, wyluzowanie, no może na chwilę to działa, ale skoro długo nie zaskakuje, to musi być jakiś poblem medyczny, tylko nie potrafią go lekarze zdiagnozować.

    Szkoda, że ten mój sen proroczy nie był...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 października 2015, 09:02

    Marleni lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 października 2015, 09:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marleni to z CLO tak jak u mnie.

  • ewelinka2210 Autorytet
    Postów: 1695 842

    Wysłany: 6 października 2015, 09:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marleni wrote:
    Ewelinka a może był,tylko rozłożony w czasie :)

    Ja już na koniec miesiąca zapisałam się do polecanej pani doktor- byłam u niej raz, ale teraz już z monitoringiem bezpośrednio u niej, zobaczymy.
    W tym miesiącu wyśle też męża na powtórkę badań. Na tą chwilę wydaje mi się że wyczerpałam wszystkie metody jakie były możliwe w mojej kwestii więcej już naturalnie więcej nie zdziałam.
    Też porozmawiam nt tego CLO - bo to nie pierwszy raz używam, i nigdy w niczym mi nie pomogło, bo bez CLO pęcherzyki też rosną.
    No może :) No nic - biore coś na pęknięcie, więc może za jakiś czas zaskoczy, bo beda lepsze pęcherzyki. Nie moge myśleć, że to 23 cykl zaraz bedzie, tylko że dopiero drugi po zastrzyku :)
    Marleni ja też chcę męża wysłać jeszcze raz, a napiszesz mi znowu ten specyfik, który Twój stosuje? Bo może powinnam mu coś więcej podawać poza tym androwitem? Jak myślicie?

    No u mnie tez rosną czy jest clo, lametta czy nie ma, na clo było ich więcej, ale co z tego, skoro i tak niezaskakiwało. Dlatego teraz przerwa, no i potem ostatni z lamettą i tyle - najwyzej po zastrzyki na pękanie bedę chodzić. Bow ięcej nic juz nie wymyślę.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 października 2015, 09:26

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 października 2015, 09:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Widzę, że z tym CLO nie tylko u mnie tak było. Dlatego ja po konsultacji z innymi ginekologami odstawiłam wszystko, ponoć niepotrzebnie wszystko brałam bo nie ma wskazań do tego, wszystkie parametry w normie. Niepotrzebnie się trułam i znosiłam wszystkie skutki uboczne oraz psychicznie mnie to wykańczało. No ale gdybym nic z początku nie robiła, dzisiaj wiem że miałabym do siebie pretensje. Nie chciałam sobie kiedyś zarzucić, że wystarczyłoby podrasować jeden parametr i byłaby ciąża. Teraz wiem że nie i w drugą stronę, teraz żałuję, że od razu zabrałam się za wszystko i dostałam na tym punkcie psychozy, zamiast się najpierw na luzie zacząć starać. No ale człowiek mądry po szkodzie..

    Jak nic nie zaskoczy jeszcze chwilę, będę musiała chyba na HSG się zdecydować i sprawdzić drożność:/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 października 2015, 09:33

  • ewelinka2210 Autorytet
    Postów: 1695 842

    Wysłany: 6 października 2015, 09:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pirelka wrote:
    Widzę, że z tym CLO nie tylko u mnie tak było. Dlatego ja po konsultacji z innymi ginekologami odstawiłam wszystko, ponoć niepotrzebnie wszystko brałam bo nie ma wskazań do tego, wszystkie parametry w normie.
    Jak nic nie zaskoczy jeszcze chwilę, będę musiała chyba na HSG się zdecydować i sprawdzić drożność:/
    Moja lekarka to tak tłumaczyła, że biorąc te leki na stymulacje pęcherzyki są lepszej jakości, no jak np. miałam dwa na clo, to więcej hormonów z automatu.
    No ja hsh już miałam, histeroskopię, sto lat temu laparo, ale też :) Już wszystko wyczerpałam. Dziwne też to, że do marca zeszłego roku w miarę szybko zaskakiwało, a teraz tyle czasu nic. Matko jak w końcu mi się uda zobaczyć te dwie kreski, to chyba jak w tym śnie nie uwierzę, bo założyłam, że pewnie wadliwe testy :P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 października 2015, 09:42

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 października 2015, 09:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ewelinka2210 wrote:
    Moja lekark ato tak tłumaczyła, że biorąc te leki na stymulacje pęcherzyki są lepszej jakości, no jak np. miałam dwa na clo, to więcej hormonów z automatu.
    No ja hsh juz miaąłm, histeroskopie, sto lat temu laparo, ale też :) Już wszystko wyczerpałam. Dziwne też to, że do marca zeszłego roku w miarę szybko zaskakiwało, a teraz tyle czasu nic. Matko jak w końcu mi się uda zobaczyc te dwie kreski, ot chyba jak w tym śnie nie uwierzę, bo założyłam, że pewnie wadliwe testy :P
    Ah te sny, mi się też śniło ostatnio, właściwie to chyba po raz pierwszy, że mam synka i okropnie się bałam, że to tylko sen i nie może to być prawda..że zniknie, ale wzięłam go na ręce i czułam, że on jest naprawdę i już nie zniknie! Obudziłam się i wiecie jak się poczułam.. poczułam, że ta obawa się sprawdziła i to jednak tylko sen, a moja rzeczywistość to zupełnie co innego.
    Koleżanka wierzy w sny i mówi, że to coś musi znaczyć.. ale gdybym ja w takie znaki wierzyła to już dawno miałabym trójkę dzieci :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 października 2015, 09:42

  • ewelinka2210 Autorytet
    Postów: 1695 842

    Wysłany: 6 października 2015, 09:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pirelka wrote:
    Ah te sny, mi się też śniło ostatnio, właściwie to chyba po raz pierwszy, że mam synka i okropnie się bałam, że to tylko sen i nie może to być prawda..że zniknie, ale wzięłam go na ręce i czułam, że on jest naprawdę i już nie zniknie! Obudziłam się i wiecie jak się poczułam.. poczułam, że ta obawa się sprawdziła i to jednak tylko sen, a moja rzeczywistość to zupełnie co innego.
    Koleżanka wierzy w sny i mówi, że to coś musi znaczyć.. ale gdybym ja w takie znaki wierzyła to już dawno miałabym trójkę dzieci :D
    <3 No to wierzymy w nasze sny i je jako prorocze trakujemy :) No inaczej nie może być :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 października 2015, 09:43

    pirelka lubi tę wiadomość

  • Ginka Autorytet
    Postów: 960 528

    Wysłany: 6 października 2015, 09:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ostatnio mojemu mężowi śniło się, że urodziłam córkę i odrazu po porodzie pięknie mówiła i on w tym śnie mówił :ale mądra!

    Dziewczyny z okolic Gdańska, gdyni, Słupska, Warszawy i Wrocławia, otrzymałyście e-mail od Ovufiend o bezpłatnych konsultacjach w klinice Invicta oraz o 50% rabacie na wybrane badania labo ( amh i nasienie)

    Ja niestety mam za daleko

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 października 2015, 10:01

    Ginka
    <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3


  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 października 2015, 10:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ginka wrote:
    ostatnio mojemu mężowi śniło się, że urodziłam córkę i odrazu po porodzie pięknie mówiła i on w tym śnie mówił :ale mądra!

    Dziewczyny z okolic Gdańska, gdyni, Słupska, Warszawy i Wrocławia, otrzymałyście e-mail od Ovufiend o bezpłatnych konsultacjach w klinice Invicta oraz o 50% rabacie na wybrane badania labo?

    Ja niestety mam za daleko
    o...ja nic nie dostałam, ale idę przejrzeć maila :)

    O mam maila :) trzeba pomyśleć..

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 października 2015, 10:01

  • Ginka Autorytet
    Postów: 960 528

    Wysłany: 6 października 2015, 10:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pirelka wrote:
    o...ja nic nie dostałam, ale idę przejrzeć maila :)

    O mam maila :) trzeba pomyśleć..

    Weszłam w szczegóły i nawet USG robią. Jak macie blisko to skorzystajcie.

    Ginka
    <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3


  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 października 2015, 10:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No tak, ja z Gdyni.. zobaczę, chociaż nie mam do tego energii.

  • ewelinka2210 Autorytet
    Postów: 1695 842

    Wysłany: 6 października 2015, 10:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam za daleko.

  • Ginka Autorytet
    Postów: 960 528

    Wysłany: 6 października 2015, 11:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam jedną kilinikę dość blisko, leczyłam sięc hwilę w takiej dość daleko około 60 km i to było bardzo męczące jeździć tam co drugi dzień. Postanowiłam, że jak nie pomoze Clo i będę miała dość siły to udam się do tej bliżej to jakieś 35 km .

    Ginka
    <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3


  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 października 2015, 11:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ginka trzymam kciuki byś już nie musiała iść do żadnej kliniki <3

‹‹ 297 298 299 300 301 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Nie możesz zajść w ciążę? Rozpocznij diagnostykę już teraz – przygotuj się na czerwiec!

Świetne wieści dla wszystkich par, które pragną skorzystać z procedury in vitro, ale ze względów ekonomicznych nie mogli sobie na nią pozwolić... Już wkrótce rusza państwowy program wsparcia, który będzie finansował metodę zapłodnienia pozaustrojowego! Już teraz warto o tym pomyśleć, rozpocząć diagnostykę, aby jak najlepiej przygotować się do procedury. Podpowiadamy na co zwrócić uwagę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a starania o dziecko i ciąża

Czy kobiety w ciąży mają większe ryzyko zarażenia się koronawirusem? Czy są w grupie ryzyka? Z jakim zagrożeniem wiąże się dla matki i dla rozwijającego się dziecka, zakażenie koronawirusem? Czy matka może przekazać swojemu nienarodzonemu dziecku wirusa? Czy dziecko może być zagrożone wadami rozwojowymi?

CZYTAJ WIĘCEJ

Mięśniaki macicy - przyczyny, objawy, leczenie

Mięśniaki macicy mogą występować nawet u 3 na 4 kobiety, w dowolnym momencie życia. U kogo jednak występują najczęściej? Czy znane są przyczyny powstawania mięśniaków macicy? Jakie są najczęstsze objawy i co powinno skłonić do wizyty u lekarza?

CZYTAJ WIĘCEJ