X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Niby wszystko ok ale zajść w ciążę nie można.. Zapraszam do rozmowy.
Odpowiedz

Niby wszystko ok ale zajść w ciążę nie można.. Zapraszam do rozmowy.

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 października 2015, 20:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Podjęliśmy decyzję i jednak jutro nie jedziemy. Tym bardziej, że jesteśmy przed pierwszą wizytę u ginekologa.

    Amelia San, Wedmoczka, ewelinka2210, madziaw88 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 października 2015, 20:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Płatek szkarłatny wrote:
    Jejku Prima jak się cieszę! Bardzo ci gratuluję :)
    Dziekuję płatku ;-) ;-) ;-)
    Co u Ciebie?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 października 2015, 21:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Uciekam już spać ;-) Kolejny dzień bez bólu i skurczy za mną ;-) wierzę, że teraz musi być dobrze ;-) bo co mi innego pozostało...

    Dobranoc! Jutro się odezwę. Mam nadzieję, że ktoś poza mną tu będzie ;-)

    Amelia San, elmalia, littleladybird lubią tę wiadomość

  • ewelinka2210 Autorytet
    Postów: 1695 842

    Wysłany: 31 października 2015, 09:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej :) ja juz po ćwiczeniach, po sniadanku, zaraz sie biorę za sprzątanie i robienie obiadku, bo rodzice dzis przychodzą a mąż zaraz ciasto będzie dla mnie piekł ;)

    Prima dobrze, ze nie jedziecie, nie potrzebne Ci teraz stresy i super, że już nic nie boli <3

    Miłego dnia Wam wszystkim życzę :)

    PrimaSort lubi tę wiadomość

  • Ginka Autorytet
    Postów: 960 528

    Wysłany: 31 października 2015, 09:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadrobiłam wszystko. I już jestem. Po urodzinach męża dostałam katar straszny i leze w łóżeczku. Gorączki nie mam ale i tak mnie rozlozylo solidnie. Na owulacje w tym miesiącu nawet nie mam nadziei po Usg juz ja straciłam a jeszcze ta infekcja ehhhh cały czas pod górę. W urodziny męża wypadają tez moje imieniny. I oczywiście się na słuchaliśmy życzeń o dziecku... Masakra. Nie radzę sobie z pytaniami o dziecko od razu mam łzy w oczach!

    Prima ciesze się ze zostałas w domku. Nie warto ryzykować.

    Ewelinka ta Twoja temperatura wygląda nieźle. Możliwe ze owu miałaś tak wcześnie?

    Ginka
    <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3


  • ewelinka2210 Autorytet
    Postów: 1695 842

    Wysłany: 31 października 2015, 09:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No czasem miewam tak wczesnie, choć możliwe, ze była jednak 12 dc, bo przecież jeszcze wtedy był śluz płodny.
    No ladna ta tempka, ale myślę, ze testy bylyby juz pozytywne...

    To biedactwo wracaj do zdrowia :*

  • Ginka Autorytet
    Postów: 960 528

    Wysłany: 31 października 2015, 09:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ewelinka2210 wrote:
    No czasem miewam tak wczesnie, choć możliwe, ze była jednak 12 dc, bo przecież jeszcze wtedy był śluz płodny.
    No ladna ta tempka, ale myślę, ze testy bylyby juz pozytywne...

    To biedactwo wracaj do zdrowia :*

    Dziękuję kochana <3

    PrimaSort lubi tę wiadomość

    Ginka
    <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3


  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 października 2015, 09:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amelia San wrote:
    Hej :)
    Prima będzie dobrze <3 Dbaj o siebie :* Dobrze, że nigdzie nie jedziecie, ja też uważam że to dobry pomysł. Lepiej jak polezysz sobie grzecznie ;)

    Miłej soboty :)
    Wzajemnie :-*

    Dwa dni spędzę z mężem. Super! W tygodniu nie mamy dla siebie tyle czasu ;-(

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 października 2015, 10:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czesc

    No i jestem po kolejnen nieprzespanej przeplakanej nocy;/ Tym razem za sprawa kochanego meza;/ choc w sumie nie wiem czy kochanego nie wiem czy mowie to w zlosci czy nie ale dzis kochany nie jest. Bardzo sie na niz zawiodlam pokazal wczoraj jak malo wazne dla niego jestesmy;/ no nie wazne.
    Kochane znikam na jakis czas musze sobie wszystko poukladac i przemyslec.
    Mam nadzieje ze jak wroce bedzie pelno fasoleczek

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 października 2015, 10:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ginka wrote:
    Nadrobiłam wszystko. I już jestem. Po urodzinach męża dostałam katar straszny i leze w łóżeczku. Gorączki nie mam ale i tak mnie rozlozylo solidnie. Na owulacje w tym miesiącu nawet nie mam nadziei po Usg juz ja straciłam a jeszcze ta infekcja ehhhh cały czas pod górę. W urodziny męża wypadają tez moje imieniny. I oczywiście się na słuchaliśmy życzeń o dziecku... Masakra. Nie radzę sobie z pytaniami o dziecko od razu mam łzy w oczach!

    Prima ciesze się ze zostałas w domku. Nie warto ryzykować.

    Ewelinka ta Twoja temperatura wygląda nieźle. Możliwe ze owu miałaś tak wcześnie?
    Biedna :-* wracaj kochana szybko do zdrowia! To pewnie na grobu jutro nie pojedziesz?

    W poniedziałek mam wizytę u ginekologa to z nim porozmawiam i zobaczymy co powie na dokładnie 90 km drogi na 50lecie dziadków męża 14 listopada. Zapytam go czy jest jakieś zagrożenie dla ciąży taki wyjazd. Chciałabym bardzo jechać ale muszę być pewna czy to nie zaszkodzi.
    Niby jest to mniej niż połowa drogi do moich rodziców ale też daleko...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 października 2015, 10:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lady_pink wrote:
    Ja już przestałam być miła tego typu pieprzenie :) Jak ostatnio ukochana kuzynka powiedziała, że coś chyba źle się staramy bo w ciąży nie jestem to z pięknym uśmiechem na buzi odpowiedziałam "kochana jesteśmy w tym samym wieku, więc czekam na Ciebie, to będziemy razem wózki pchać :) A no tak, zapomniałam, że ty nawet nie masz z kim sobie dziecka zrobić. No cóż życzę ci w takim razie poznania faceta bo zamiast dziecka, będziesz musiała pomyśleć o zakupie kota":)
    Kopara jej opadła i już raczej więcej nie wspomni mi o naszych staraniach :)
    Haha :-D

    Witaj lady pink :-) jesteś u nas pierwszy raz?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 października 2015, 10:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    100krotka:) wrote:
    Czesc

    No i jestem po kolejnen nieprzespanej przeplakanej nocy;/ Tym razem za sprawa kochanego meza;/ choc w sumie nie wiem czy kochanego nie wiem czy mowie to w zlosci czy nie ale dzis kochany nie jest. Bardzo sie na niz zawiodlam pokazal wczoraj jak malo wazne dla niego jestesmy;/ no nie wazne.
    Kochane znikam na jakis czas musze sobie wszystko poukladac i przemyslec.
    Mam nadzieje ze jak wroce bedzie pelno fasoleczek
    100krotko kochana co się dzieje? To w złości pewnie powiedział... Nie odchodź <3

  • littleladybird Autorytet
    Postów: 3539 1948

    Wysłany: 31 października 2015, 10:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lady_pink wrote:
    Ja już przestałam być miła tego typu pieprzenie :) Jak ostatnio ukochana kuzynka powiedziała, że coś chyba źle się staramy bo w ciąży nie jestem to z pięknym uśmiechem na buzi odpowiedziałam "kochana jesteśmy w tym samym wieku, więc czekam na Ciebie, to będziemy razem wózki pchać :) A no tak, zapomniałam, że ty nawet nie masz z kim sobie dziecka zrobić. No cóż życzę ci w takim razie poznania faceta bo zamiast dziecka, będziesz musiała pomyśleć o zakupie kota":)
    Kopara jej opadła i już raczej więcej nie wspomni mi o naszych staraniach :)

    Jesteś moim mistrzem :D ja muszę się czegoś takiego właśnie nauczyć :D
    Prima odpoczywajcie i cieszcie się z mężem sobą nawzajem :)
    Ginka, życzę zdrówka <3
    100krotko, kochana, trzymaj się dzielnie <3 <3 <3

    Miłego dnia <3

    PrimaSort, lady_pink lubią tę wiadomość

    05ludzik.gif "Życie ma tyle samo wad ile zalet."
  • Płatek szkarłatny Autorytet
    Postów: 1563 439

    Wysłany: 31 października 2015, 10:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PrimaSort wrote:
    Dziekuję płatku ;-) ;-) ;-)
    Co u Ciebie?
    U mnie problemy, ale nie związane ze staraniami. miałam kilka cięzkich dni trochę zniknęłam. Mam wrażenie, że ostatnio trwa jakaś czarna seria w moim życiu. Mam nadzieję, że nie będzie gorzej i to się kiedyś odwróci.

    100krotko, trzymaj się dzielnie. wiem jak to jest, kiedy głowa szaleje i już z nikim nie chce się gadać. Mam nadzieję, że twój mąż przemyśli swoje zachowanie i wszystko się poukłada. Faceci czasem nie mają za grosz wyobraźni.

  • Płatek szkarłatny Autorytet
    Postów: 1563 439

    Wysłany: 31 października 2015, 10:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lady pink, genialna riposta! Jeju jak ja się cieszę, że tak nietaktownej osobie poszło w pięty! Takie uwagi doprowadzają mnie do szału.

    lady_pink, PrimaSort lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 października 2015, 10:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Powiem wam ze czarno ja to widze on nawet nie wie ze zrobil cos zle;/ bo dzis dostalam smsa czesc kochanie jak gdyby nigdy nic...jakprzyjedzie to zaraz bedzie ze ja wymyslam ze przesadzam i bedzie moja wina jak zawsze

  • Ginka Autorytet
    Postów: 960 528

    Wysłany: 31 października 2015, 10:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    100krotka:) wrote:
    Powiem wam ze czarno ja to widze on nawet nie wie ze zrobil cos zle;/ bo dzis dostalam smsa czesc kochanie jak gdyby nigdy nic...jakprzyjedzie to zaraz bedzie ze ja wymyslam ze przesadzam i bedzie moja wina jak zawsze
    Ci faceci! !!!! Powiedz żeby sobie Przemysław wszystko a dopóki tego je zrobi nie odzywaj się. Nie może Cię denerwowac, niech wie ze źle zrobił! !!

    Ginka
    <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3


  • Ginka Autorytet
    Postów: 960 528

    Wysłany: 31 października 2015, 10:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Płatek szkarłatny wrote:
    U mnie problemy, ale nie związane ze staraniami. miałam kilka cięzkich dni trochę zniknęłam. Mam wrażenie, że ostatnio trwa jakaś czarna seria w moim życiu. Mam nadzieję, że nie będzie gorzej i to się kiedyś odwróci.

    100krotko, trzymaj się dzielnie. wiem jak to jest, kiedy głowa szaleje i już z nikim nie chce się gadać. Mam nadzieję, że twój mąż przemyśli swoje zachowanie i wszystko się poukłada. Faceci czasem nie mają za grosz wyobraźni.
    Płatku kochany musi być lepiej. Nie smuc sie

    PrimaSort, Płatek szkarłatny lubią tę wiadomość

    Ginka
    <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3


  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 października 2015, 11:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Platku Ty tez trzymaj sie dzielnie Mam nadzieje ze wszystko pouklada sie po Twojej mysli tego Ci zycze.

    Spadam trzeba sie ogarnac jakos bo do ludzi chyba bede wychodzic;/

    Płatek szkarłatny lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 października 2015, 11:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Płatek szkarłatny wrote:
    U mnie problemy, ale nie związane ze staraniami. miałam kilka cięzkich dni trochę zniknęłam. Mam wrażenie, że ostatnio trwa jakaś czarna seria w moim życiu. Mam nadzieję, że nie będzie gorzej i to się kiedyś odwróci.

    100krotko, trzymaj się dzielnie. wiem jak to jest, kiedy głowa szaleje i już z nikim nie chce się gadać. Mam nadzieję, że twój mąż przemyśli swoje zachowanie i wszystko się poukłada. Faceci czasem nie mają za grosz wyobraźni.
    Mam nadzieję Płatku, że u Ciebie wszystko się ułoży i będziesz u nas bywała częściej ;-)

‹‹ 359 360 361 362 363 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ciążooporna - historia kobiety, która pragnie zostać Mamą ♡

Emilia mówi o sobie, że jest ciążooporna. Jej walka o bycie Mamą trwa już kilka lat, więc sama zaczęła nazywać siebie dinozaurem ciążooporności. Przeczytaj prawdziwą historię kobiety starającej się o dziecko. Kobiety, która pomimo wielu trudnych doświadczeń nie poddaje się i nie traci nadziei. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Hiperprolaktynemia: nieoczywista przypadłość mająca wpływ na płodność kobiet

Hiperprolaktynemia to stan charakteryzujący się podwyższonym poziomem prolaktyny we krwi. W niniejszym artykule przyjrzymy się hiperprolaktynemii, jej przyczynom, objawom i możliwościom leczenia.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Metody leczenia endometriozy - techniki leczenia, skuteczność, koszty

Endometrioza jest w dalszym ciągu bardzo tajemniczą chorobą. Nic dziwnego, że zarówno diagnostyka, jak i leczenie nie należą do łatwych. Jakie metody stosuje się w zależności od postaci endometriozy? Na czym polegają? Czy są one skuteczne? Jakie czynniki zwiększają szanse na powodzenie leczenia operacyjnego? Czy leczenie endometriozy jest drogie? 

CZYTAJ WIĘCEJ