Niby wszystko ok ale zajść w ciążę nie można.. Zapraszam do rozmowy.
-
WIADOMOŚĆ
-
100krotka:) wrote:mam nadzieje ze wygrasz wyscik z czasem i bedziesz z nami
Będę z Wami cały czas jeśli nie fizycznie na forum to na pewno myślami ale spoko, nie zamierzam znikać, najwyżej będę zaglądać tu dopiero po powrocie z pracy
PrimaSort lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa wczoraj kupiła sobie pomadkę do ust na stoisku Golden Rose i jestem mega zadowolona z konsystencji. Często mi usta pękają, a teraz już nie Nie lubię błyszczyków i nigdy specjalnie się nie malowałam, a od wczoraj usta maluję co 2 godziny Chyba kupię sobie jeszcze jakąś może w odcieniu czerwieni
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAmelia San wrote:Na własną rękę robiłam badania, są ok tylko TSH 2,3 mogło by być niższe. Dziewczyny mi tu mówiły, że i z takim wynikiem się udawało, zobaczę, jak przez pół roku się nie uda to będę musiała iść do endoktrynologa na zbicie.
Testy owu jak robię to wychodzi mi pozytywny tylko w jednym dniu, przeważnie 10-13 dc, cykle mam regularne na szczęście
Widzę, że bierzesz leki na tarczycę? Zbijasz?
Od tamtej pory jestem pod opieką endokrynologa i na koniec kwietnia moje TSH wynosiło 1,52 -
Amelia San wrote:Ja też nie przepadam za malowaniem ust a mój Mąż wręcz nie znosi jak je maluję Ogólnie używam tylko bezbarwnej Nivea, żeby mi usta nie pękały
100krotka Hej!
Mój nie chce mnie całować jak widzi, że mam coś na ustach, a ja zawsze specjalnie nakładam za dużo kremu i cmokam go znienacka strasznie się wtedy wkurza na mnieAmelia San lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
No to dobrze, bo przyznam szczerze zaglądałam na ten drugi Twój wykres i nie mogłam się połapać z tymi wszystkimi znaczkami
Dziewczyny czas przewietrzyć mózgownicę idziemy na spacer z chrześniakiemWiadomość wyedytowana przez autora: 13 maja 2015, 16:25
PrimaSort lubi tę wiadomość
-
No co wy, nie uciekam stąd! nie wyobrażam sobie już starań bez was. Ja tez się mnóstwo tu dowiedziała i jesteście jedynymi osobami, z którymi o tym rozmawiam oprócz mojego P. Chciałabym kiedyś móc wam powiedzieć, że się udało .
Witaj Primasort. Wydaje mi się, że ginekolog widzi, że byla owulacja zaraz po, dopóki jest płym w zatoce Douglasa. nie wiem jak długo on jest. Ja byłam chyba dzień po owulacji, więc widział płyn, ale i tak nie potrafił dokładnie wyznaczyć momentu owulacji.
Little trzymam kciuki za ten wzrost!
Ja tez już szukam prezentu bo mój P ma w czerwcu imieniny. wykorzystuję to zawsze, żeby mu kupić coś ładnego do ubrania bo sam kupuje tylko po przecenie i nie zawsze coś porządnego kupi.
A tak najbardziej na świecie, to też chciałabym mu dać dzidziusia...Amelia San, 100krotka:), littleladybird lubią tę wiadomość
-
littleladybird wrote:Mój nie chce mnie całować jak widzi, że mam coś na ustach, a ja zawsze specjalnie nakładam za dużo kremu i cmokam go znienacka strasznie się wtedy wkurza na mnie
mój też sie nie chce całować jak widzi błyszczyk . a jak go cmoknę to się wyciera -
nick nieaktualnyA ja przeglądam ogłoszenia o pracę i może uda mi się wysłać kilka CV
Aktualnie jestem na L4 na które przeszłam, gdy dowiedziałam się, że moja ciąża jest zagrożona. Ostatnio odbyłam rozmowę telefoniczną z moim dyrektorem i powiedział mi że po L4 nie mam już gdzie wracać. Tzn. powiedział to oczywiście między słowami, tak jak to się robi... Może uda mi się coś znaleźć i jak nie zajdę w ciążę to nie zostanę na lodzie i po prostu pójdę do pracy a starać będę się nadal, bo z jednej wypłaty ciężko wyżyć by nam było -
nick nieaktualny
-
Ja w zeszłym miesiącu tez miałam ładny wykres i nic z tego, więc wcale się entuzjastycznie nie nastawiam.
Za mną już tyle rozczarowań...najchętniej testowałabym dopiero ze dwa dni po terminie miesiączki ale mam dylemat bo biorę duphaston. Piszą, żeby po wzięciu 10 tabletek robic test bo jak wyjdzie pozytywny to nie odstawiać. tyle, że to wczesnie będzie bo za 3 dni. I mam nowy dylemat. nie wiem co robić. Czy jest sens testować..
-
nick nieaktualnyPłatek szkarłatny wrote:Ja w zeszłym miesiącu tez miałam ładny wykres i nic z tego, więc wcale się entuzjastycznie nie nastawiam.
Za mną już tyle rozczarowań...najchętniej testowałabym dopiero ze dwa dni po terminie miesiączki ale mam dylemat bo biorę duphaston. Piszą, żeby po wzięciu 10 tabletek robic test bo jak wyjdzie pozytywny to nie odstawiać. tyle, że to wczesnie będzie bo za 3 dni. I mam nowy dylemat. nie wiem co robić. Czy jest sens testować..Płatek szkarłatny lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyOto co znalazłam na stronie laboratorium DIAGNOSTYKA, gdzie jutro jadę zbadać progesteron:
" Progesteron jest jednym z żeńskich steroidowych hormonów płciowych. Tworzy warunki umożliwiające ciążę i jej utrzymanie, pobudzając zmiany wydzielnicze w śluzówce macicy i umożliwiając implantację zapłodnionego jaja. Stężenie krążącego progesteronu jest charakterystycznie niskie w czasie fazy folikularnej, gwałtownie narasta po owulacji, w fazie lutealnej cyklu i osiąga maksymalny poziom w pięć do dziesięciu dni po maksimum wydzielania LH (21 – 23 dzień cyklu). Jeśli nie dochodzi do zapłodnienia, stężenie progesteronu szybko opada do wartości wyjściowej dla fazy folikularnej. Taki schemat zmian powoduje, że pomiar stężenia progesteronu jest niezawodną metodą stwierdzenia owulacji. Codzienne pomiary progesteronu dokumentują przebieg fazy lutealnej, a trzy kolejne pomiary, lub nawet jeden w odpowiednim czasie, informują o prawidłowości fazy lutealnej - zbyt niskie stężenie progesteronu w środku fazy lutealnej świadczy o braku owulacji. Pomiary stężenia progesteronu wykorzystywane są do oceny indukcji owulacji, monitorowania terapii zastępczej progesteronem, a także do wykrywania i oceny ryzyka poronienia we wczesnym okresie ciąży."
Czyli o ile dobrze rozumiem jak jutro będę miała wynik to już coś ten wynik powie mimo wykonania go jednorazowo?