Nowe staraczki - 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Blueyes wrote:Ja na chwileczkę wpadłam, widzę, że temat wakacji na topie
My w czerwcu lecimy albo na wyspy kanaryjskie, albo do norwegi. Chyba, że udało nam się zaciążyć, to gdzieś bliżej , w Polsce.
Mili czy Ty wspinałaś się na everest?
Blue my byliśmy z mężem w podróży poślubnej na Kanarach, w tydzień udało nam się objechać dwie wyspy: Teneryfę i La Gomerę. I właśnie w Teneryfie się zakochaliśmyWspaniały klimat, świetni ludzie i te widoki...
Miejscowi polecali też Fuerteventurę, podobno najlepsze widoki ze wszystkich wysp, natomiast Gran Canarii nie polecali, mówili, że wyspa bardzo komercyjna, nastawiona tylko na melanż, wszędzie kluby, alkohol i seks
-
MilliSBB! Ty taka wspinaczkowa jesteś? Podziwiam!
jak będziesz miała kiedyś chwilę czasu to napisz coś o takich wyprawach
Agu92 ja się nie mogę zdecydować, która wyspaMoja kosmetyczka mówiła, że na Gran Canarii jest jakiś wypasiony park wodny, a my lubimy takie klimaty :p
Karolyna ja nie jestem z dolnego śląska, ale niedaleko, bo z opolskiego. -
nick nieaktualny
-
Blueyes wrote:Ja na chwileczkę wpadłam, widzę, że temat wakacji na topie
My w czerwcu lecimy albo na wyspy kanaryjskie, albo do norwegi. Chyba, że udało nam się zaciążyć, to gdzieś bliżej , w Polsce.
Ooo a jakie miasto? Ja aktualnie siedzę w Stavanger;) -
Blueyes wrote:MilliSBB! Ty taka wspinaczkowa jesteś? Podziwiam!
jak będziesz miała kiedyś chwilę czasu to napisz coś o takich wyprawach
Agu92 ja się nie mogę zdecydować, która wyspaMoja kosmetyczka mówiła, że na Gran Canarii jest jakiś wypasiony park wodny, a my lubimy takie klimaty :p
Karolyna ja nie jestem z dolnego śląska, ale niedaleko, bo z opolskiego.
Na Teneryfie też jest wypasiony
http://www.siampark.net/index.php/en/ -
Aaaaaa dziewczyny! Przyszły właśnie moje ostatnie dwa wyniki badań z Invicty!! Aż mi się łezka zakręciła bo chyba wszystko dobrze na moje oko?
LA1 dRVVT wynik: 36.0 przedział 31.0 - 44.0
komentarz: W badanym materiale nie stwierdzono obecności krążących antykoagulantów
Białko S, wynik: 89 przedział 60.1 - 113.6
Białko C, wynik: 110 przedział 70 - 140
monijaaa lubi tę wiadomość
-
Blueyes wrote:OOO! Dobrze wiedzieć
na pewno wezmę to pod uwagę
a Tobie na Teneryfie się podobało?
Do tego stopnia, że po powrocie sprawdzałam ceny nieruchomości na wyspieNiestety, nie moja liga
Teneryfa jest wyjątkowa, łączy w sobie chyba wszystkie cechy okolicznych wysp jeśli chodzi o klimat. No i jest wulkan, na który można wejść samodzielnie albo wjechać kolejką. Są wąwozy z wioskami, do których późno dotarła cywilizacja, z oryginalnymi tubylczymi chatkami. Prawdziwe czarne plaże z piachem wulkanicznym na północy i jasne na południuI dużo atrakcji typowo turystycznych - park wodny, albo Loro Parque - gdzie są pokazy delfinów, orek i inne fajne zwierzaki. I wypożyczenie samochodu jest opłacalne, drogi świetne, dobrze oznakowane - wszędzie łatwo trafić
Jaspis lubi tę wiadomość
-
agu92 wrote:Do tego stopnia, że po powrocie sprawdzałam ceny nieruchomości na wyspie
Niestety, nie moja liga
Teneryfa jest wyjątkowa, łączy w sobie chyba wszystkie cechy okolicznych wysp jeśli chodzi o klimat. No i jest wulkan, na który można wejść samodzielnie albo wjechać kolejką. Są wąwozy z wioskami, do których późno dotarła cywilizacja, z oryginalnymi tubylczymi chatkami. Prawdziwe czarne plaże z piachem wulkanicznym na północy i jasne na południuI dużo atrakcji typowo turystycznych - park wodny, albo Loro Parque - gdzie są pokazy delfinów, orek i inne fajne zwierzaki. I wypożyczenie samochodu jest opłacalne, drogi świetne, dobrze oznakowane - wszędzie łatwo trafić
Pokaz delfinów? Serio? No to mamy zwycięzcęagu92 lubi tę wiadomość
-
Blueyes wrote:Czyli tam mieszkasz? A od dawna? Jak się tam czujesz?
Tak, mieszkam tu od 2 lat, za kolejne 2 chcemy na stałe wracać do Polski. Dlatego moje leczenie jest trochę utrudnione i wszystkie wyjazdy muszę dostosować do wizyt u lekarza...
Ogólnie jest dobrze, piękne widoki, cisza, spokój i ryby
Pierwszy rok super bo odpoczęłam psychicznie od pracy którą rzuciłam po 9 latach w Polsce, od rodziny i wszystkiego innego. Ale teraz gdzie już minęły dwa lata i mamy już wybudowany swój domek, to już tęsknię bardzo za tym życiem, domem, atmosferą.. Bo tutaj to jednak nie ma co robić, nawet koleżanek tu nie mam bo ludzie zazdrośni i fałszywi.
No i wszystko tu cholernie drogie... A narobić się też trzeba, na zmywaku nie jest lekko, dużo się nadźwigam i pracuję do godzin nocnych np do 2 w nocy... Z pracą ogólnie ciężko, bo dużo ludzi a mało pracy, każdy się boi o swoją. I ogólnie wygląda to tak, że odliczam dni od wyjazdu do wyjazdu, bo tutaj to taka wegetacja, no i te deszcze... ahhh
Ale oczywiście nie narzekam, bo teraz się pomęczę kilka lat, ale za to będę później bez kredytu no i stać mnie na leczenie, bo te badania to ceny z kosmosu, jest oczywiście szkoda dać np za jedną wizytę jak zeszła 1400zł, ale przynajmniej nie muszę się zapożyczać lub kombinować skąd wziąć takie sumy...Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 maja 2017, 21:05
-
Anetko, wiem o czym mówisz
ja jak wyjeżdżałam na studia do Wrocławia to mówiłam, ze nigdy nie wrócę do mojej pipidowy... A po 3 latach tam odliczałam, kiedy wrócę do domu.... A co dopiero Norwegia ... Moja szwagierka jest od pół roku, nie pracuje tylko uczy sie norweskiego. Pojechala za miłością i na razie jest szczęśliwa.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 maja 2017, 21:25
-
Blueyes wrote:Anetko, wiem o czym mówisz
ja jak wyjeżdżałam na studia do Wrocławia to mówiłam, ze nigdy nie wrócę do mojej pipidowy... A po 3 latach tam odliczałam, kiedy wrócę do domu.... A co dopiero Norwegia ... Mój szwagierka jest od pół roku, nie pracuje tylko uczy sie norweskiego. Pojechala za miłością i na razie jest szczęśliwa.
No tak to jest, człowiek myśli, że gdzie indziej jest lepiej
Cieszę się że szwagierka ma miłość, oby teraz nauczyć się języka, praca i żyć spokojnie
Wiesz, dużo ludzi siedzi w domu i uczy się norweskiego bo to podstawa! A z pracą bardzo bardzo ciężko. Mi szczęście sprzyja jak widać, bo odkąd tu jestem to bez żadnego języka udaje mi się cały czas pracowaćZaczynając od pilnowania dziecka, sprzątania domów, krojenie sałaty na zimnej i mokrej hali... A teraz zmywak
Nie jest lekko, ale jestem szczęśliwa, że w ogóle pracuję, a na pazurkach sobie dorabiam.
-
Blueyes wrote:No ona się do takiej pracy nie nadaje. Ale ma głowę do języków, więc myśli, by w przyszłości zostać tłumaczem. Ale zobaczymy co będzie
a Ty na pewno ułożysz sobie wszystko tak jak chcesz
czy w Norwegi czy w Polsce
Ojj gdyby nie miała wyjścia to na pewno by się nadawałaJa też szybciej nie pracowałam fizycznie, ale trzeba było zakasać rękawy i do roboty
Ale jeżeli ma głowę do języków to super! Trzymam za nią kciuki.
I dziękuję Ci bardzo, tak ja na pewno sobie ułożę, ale w Polsce i już nie długo